Czy waszy zdaniem kobiety powinny siedzieć w domu ???

mati

Ja uważam że nie ... U mnie w rodzina nie ma kur domowych ... wszystkie kobiety są po studiach i wykonują zawód ... Uważam że siedząc w domu kobieta się marnuje... Często mężowie nażucają że kobieta powinna siedzieć w domu i wychowywać dzieci ... Jest to kompletnym błędem ... Nie żyjemy w XIX wieku ...żeby tak było... Mąż nie powinien żony ograniczać do siedzienia w domu ...

PAWEŁ

Tez tak mysle, w mojej rodzinie większosc kobiet pracuje. Niektore kobiety jednak same, z własnej woli poświęcają karierę i chca dobrze wychowac dziecko. Czasami jest to ich własny wybór. Kazdy moze zaplanowac swoje zycie po swojemu i nikt nie powinien nikomu czegos narzucac! Jezeli chce się kształcic i pracowac niech to robi, jesli pragnie być przysłowiową kurą domową, niech będzie. Jestem zdania ze kazdy powienien dokonywac wyboru sam, chyba ze za rada bliskich, ale ostateczną decyzję powinien podjąc samodzielnie. Mężowie ktorzy zmuszają zony do siedzenia w domu sa okropni !! Osobiscie zadnej takiej rodziny nie znam. Mysle ze czasy kiedy męzczyzna mogl kierowac poczynaniami swojej zony juz na dobre minęły Smile

znam klka rodzin w ktorych to męzczyzna wykonuje te "kobiece" prace. Według mnie prace nie powinny dzielic się na męskie i damskie, małzonkowie powinni sobie nawzajem pomagac. Tak byłoby najlepiej Smile

Mandally

Moja mama nie studiowała (na maturze z polskiego została zapytana o coś, czego się nigdy nie uczyła i oblała, chociaż była wogóle niezła z polaka) i później pracowała jako sekretarka. Jak poszła na macierzyński żeby wychować mojego brata to jej firmę zlikwidowałao i teraz od 17 lat nie pracuje, ale ostatnio się trochę rozgląda za pracą, bo moja młodsza siostra już idzie do szkoły. mam nadzieje, że znajdzie jakąś pracę, wtedy miałabym okazję nauczyć się gotować itd, bo teraz wszystko robi mama, z nudów Smile

Lady Van De Kamp

Jestem stanowczo za równouprawnieniem. No bo niby dlaczego kobieta ma siedziec w domu i wychowywac dzieci a nie mężczyzna. Uważam, że jezeli kobieta chce pracowac to prosze bardzo, nikt nie moze jej tego zabronic, ale jezeli chce zostac "pania domu" to tez ok. Najwazniejsze by byla szczęsliwa robiąc to na co ma ochote.
Tak samo nie uznaje podziału róznych prac na kobiece i męskie. Nie rozumiem dlaczego niektórzy panowie boja sie gotowac jak diabeł swięconej wody, mówiąc, że to babskie zajęcie. Tak samo jak męzczyzna jest swięcie przekonany, ze kobieta nie ma zielonego pojęcia co to jest klucz imbusowy i do czego słuzy.
Niestety ciągle jeszcze w wielu domach panuja stereotypy kobiety i męzczyzny. Na szczęscie powoli się to zmienia w końcu zyjemy w XIX wieku.
Jednak ludzie ciagle troche boja się feministek, nie wiedzac co to slowo tak naprawde znaczy.

mati

ja nie wiem czemu mężczyznę który wykonuję prace domowe za żonę ....czyli np: gotowanie, sprzątanie traktuje się jak nie mężczyznę ??? Ja też nie pochwalam podziału obowiązków... sam też gotuję ... i lubię to ...

PAWEŁ

Ja jeszcze nie probowałem gotowac(jedynie frytki, jajecznice;) ), na razie pomagam jedynie sprzątac i czasmi coś w ogródku. Tez stanowczo popieram równouprawanienie i ciesze się ze coraz mniej powszechne sa steroeotypy mężczyzny i kobiety.

Nina

Lady, ludzie boją się feministek, bo te z Kazią Szczuką na czele, to naprawdę nieźle szalone babki (nie chcę nikogo urazić, ale tak jest)

Na szczęscie, mężczyźni, którzy na serio uważają, ze kobieta powinna siedzieć w domu przy garach a nie kształcić się i pracować, powoli się wykruszają i rzadko już można takich radykałów spotkać. Jestem jak najbardziej za tym, że kobieta może pracować, jeśli ma tylko na to ochotę, lub zostać w domu, z tego samego powodu. Moi oboje rodzice pracują, i mama jest zadowolona z tego, ze po urodzeniu mnie wróciła do pracy, bo pierwotnie miała zostać w domu. Mama mojej kumpeli przez wiele lat prowadziła dom nie pracując, wiodło im się nie za dobrze. A teraz kiedy chciała znaleźć prace już wcale nie było tak łatwo. Jest po 40, zrobiła kurs fryzjerstwa i pracuje (a właściwie zacharowuje się) w szpitalu.

Lady Van De Kamp

Q.m.c.

To sprawa inwidualna, kiedy kobieta chce spełniać się zadowo to uważam,że mąż nie nie powinien jej ograniczać. Kobiety, nie są tyko do rodzenia dzieci i wychowywania ich. Przecież czym byłby świat bez nas ,drogie panie Smile

Natomiast jeśli, któraś kobieta chce być panią domu,to oczywiście to też jej decyzja i wybór, który nalezy uszanowac.

mati

o kazi było ostatnio głośno a to za sprawą kontrowerysyjnej wypowiedzi na temat madzi buczek ... po obejrzeniu tego programu ludzie mogli się wogo nastawić do feministek ... nie tak dawno do naszego portu zabił statek z feministkami... One nagłaszały do aborcji... Nie wiem co mam sądzić na temat femisnistek...

Q.m.c.

Moim zdaniem troche zdrowego feminizmu nie zaszkodzi nikomu Smile

Ale to co robiły te babki ze statku ,normalnie dla mnie przechodzi pojęcie...

Lady Van De Kamp

Wiadomo, że udzie sa rózni a i wśród feministek zdarzaja się fanatyczki. Smutne tylko jest to, że ludzie potem wszystkie feministki traktuję poprzez pryzmat tych "narwanych"

Zośka

Kazia wcale nie jest narwaną feminsitką, walczy tylko wlasnie o rownouprwanienie.

Lady Van De Kamp

mati

podobają mi się ludzie którzy mowią wszystko nie krępując się ... mają na wszystko swoje zdnie ... podoba mi się jak kobieta mówi otwarcie o swoim wieku ... sharon stone powiedział na swoich hucznych 49 urodzinach że "... kobieta nie powinna ukrywać swojego wieku.Jest to poniżej jej godności"... Tu nie tylko o wiek chodzi ale ogólnie o wszystko... ( prawie wszystko)