Internetowy Survivor

October

Witam.
Postanowiłem założyć ten temat, gdyż potrzebuję chętnych do wzięcia udziału w zabawie, którą zamierzam zrealizować i mam nadzieję, że znajdzie się ich na tym forum chociaż kilku.
Za kilka dni rozpoczynam prowadzenie internetowej wersji popularnego programu pt. "Survivor", w Polsce znanego jako "Ryzykanci" lub "Wyprawa Robinson". Jeśli jesteś fanem/fanką tego reality show, możesz pominąć kilka następnych akapitów. Jeśli nie - wyjaśnię pokrótce jego zasady.
Grupa około dwudziestu ludzi pochodzących z różnych środowisk zostaje na trzydzieści dziewięć dni wywieziona w odludne miejsce, zwykle na tropikalną wyspę lub do dżungli, gdzie podzieleni na dwie rywalizujące ze sobą grupy („plemiona”) muszą przystosować się do ekstremalnych warunków tam panujących. Tworząc minispołeczność, nawiązują ze sobą kontakty, zajmują się obozowiskiem, dzielą niewielkie racje żywnościowe itd. Co kilka dni odbywa się zadanie, w którym plemiona ze sobą rywalizują. Grupa, która przegra wyzwanie musi się udać na tak zwaną Radę Plemienia, gdzie metodą demokratycznego, tajnego głosowania jeden jej członek zostaje wyeliminowany z gry. Zwycięzcy natomiast zyskują Immunitet, (czyli bezpieczeństwo przed Radą) i w całości przechodzą do następnego etapu. Czasem oprócz Immunitetu wygrywają też jakieś nagrody rzeczowe pomocne w przetrwaniu.
By przetrwać głosowania, uczestnicy zakładają sojusze, dogadując się między sobą co do osoby, której chcą się pozbyć, niejednokrotnie kłamią i oszukują swoich współplemieńców, nie zawsze dążąc do eliminacji osoby najsłabszej w zadaniu a np. zawodnika silnego, który w późniejszej grze mógłby im zaszkodzić.
Cykl zadanie-Rada Plemienia powtarza się do momentu, kiedy w grze zostaje 12-9 osób. Mniej więcej wtedy następuje Połączenie Plemion w jedno. Nagrodą w wyzwaniach jest odtąd oprócz dóbr materialnych tzw. Indywidualny Immunitet, który chroni przed odpadnięciem nie grupę a jedną osobę.
Kulminacyjnym momentem jest Finał, gdzie spotyka się dwójka lub trójka (w zależności od edycji) zawodników i staje przed Sędziami. Sędziowie to nikt inny jak gracze, którzy odpadli po połączeniu plemion. To oni najpierw zadają finalistom pytania odnośnie ich strategii, rozliczają z wszelkich kłamstw i grzeszków, a w końcu decydują (poprzez głosowanie), który z ocalałych zasługuje na tytuł zwycięzcy i milion dolarów, który się z tym wiąże.

Internetowa wersja, którą chcę poprowadzić zasadami nie różni się od telewizyjnego pierwowzoru, natomiast podstawowa różnica to przede wszystkim to, iż gracze znajdują się w swych domach czy mieszkaniach, w komfortowych warunkach i porozumiewają się między sobą za pomocą komunikatorów, a cała rozgrywka toczy się na założonym przeze mnie forum. Są wątki wspólne, dla wszystkich, są też i dostępne tylko dla jednego plemienia. Istnieją także działy prywatne, (każdy uczestnik posiada własny) gdzie można opisywać strategię oraz ciekawe wydarzenia czy rozmowy.
Jeśli chodzi o zadania, polegają one głównie na rozwiązywaniu łamigłówek, odpowiadaniu na pytania z wiedzy ogólnej, graniu w gry logiczne, itp. Często przydaje się umiejętność obsługi Painta czy szybkiego wpisywania czegoś w wyszukiwarkę.
Nieraz byłem pytany o jeszcze jedną sprawę, więc wspomnę o niej zawczasu: „Survivor” nie jest grą typu rpg. Owszem, pojawiają się wątki fabularne, jednak zawodnicy grają jako oni sami, a nie jako wykreowane postacie, posty są też pisane w pierwszej osobie.

Przedstawiłem pokrótce najważniejsze informacje o rozgrywkach. Teraz liczę na wasz odzew.
Miejsc w mojej edycji jest dwadzieścia, z czego większość nadal jest wolna. Jeśli znajdzie się ktoś, kogo udział w Survivor zainteresował, bardzo proszę o kontakt przez pw lub mail (octobris@gmail.com) do piątku, 29 czerwca 2012, mniej więcej do godziny 22:00. Adres forum zostanie udostępniony zainteresowanym tylko prywatnie (: W wiadomości proszę napisać kilka słów o sobie, na przykład wiek, imię, czy znasz telewizyjnego Survivora, zainteresowania, itd.
Co mogę dodać jeszcze od siebie to to, że prowadziłem już dwie tego typu „imprezy” i muszę przyznać, iż zabawa za każdym razem była przednia. Umożliwiła mi i innym poznanie ciekawych ludzi i zawiązanie przyjaźni na lata. Wszyscy wspominamy je bardzo pozytywnie.
Kto wie, może właśnie ty ograsz wszystkich i zgarniesz tytuł zwycięzcy? :3