|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Którą z postaci chciałbyś zobaczyć w finałowym sezonie? |
Edie! Edie! Edie! |
|
44% |
[ 16 ] |
Angie, ciekaw jestem co z nią.... |
|
8% |
[ 3 ] |
Betty! Po Paulu, to dobry moment na jej powrót. |
|
2% |
[ 1 ] |
Mary Alice! Chodzi o sceny a nie narracje które przecież dalej są. |
|
11% |
[ 4 ] |
Rex'a ; > |
|
0% |
[ 0 ] |
Katherine |
|
16% |
[ 6 ] |
Jeżeli kogoś innego, napisz w poście kogo. |
|
0% |
[ 0 ] |
Wszystkich? |
|
16% |
[ 6 ] |
|
Wszystkich Głosów : 36 |
|
Autor |
Wiadomość |
Sahem
Super V.I.P.
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 1963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Skąd: Pompeii
|
Wysłany: Czw 20:33, 07 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Może niekoniecznie jako duch, ale jako omam, albo retrospekcja. Duchy wystawiłyby ten serial na śmieszność xP To tak jakby wyrosła tam figura kobiety z głową krokodyla xP
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:52, 07 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
No ale Sahem. Nam chodzi (przynajmniej mam taką nadzieję) o taką formę ducha jak Mary Alice, czyli, że w retrospekcjach kogoś tam...
Jeśli lukash'owi chodzi dosłownie o formę ducha, to ten pomysł ma u mnie "veto".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
newyorker00
Zdesperowany aktywista
Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Skąd: New Haven Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:11, 07 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Może jakby jakimś cudem wrócili na troszkę do tych pominiętych lat i wymyślili by jakąś zagadkę związaną z Edie, no nie wiem, i tak to by było raczej niemożliwe ze względu na relacje Marka Cherrego z Nicolette, powtarzam po raz x bez niej serial stracił 40% ze swojego charakteru, teraz jak oglądam tą Rene to cały czas kojarzy mi się ona z Ugly Betty, a w ogóle, już najgorsze jak raz leciał jakiś serial w telewizji a ja spojrzałem dwa razy, raz zobaczyłem aktorkę grającą rene a poźniej jeszcze kogoś i nie poznałem że to DH!!!, to było dramatyczne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gabrielle4349
Nowy na Wisteria Lane
Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:30, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Fajnie by było gdyby w 8 sezonie była jakaś fajna tajemnica Mogłoby być duzo powrotów do przeszłości, do poprzednich sezonów. A i w 8 sezonie chciałabym zobaczyć Orsona. Był świetnym mężem Bree. Był taki jak ona. Mogliby do siebie wrócić.. Orson był zabawny, umiał gotować i był w typie Bree. Szkoda, że ona go odrzuciła..;(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:08, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Jeśli Kyle MacLachlan wyrazi zgodę na powrót do ósmego sezonu, to może tak być, że Orson zrealizuje swoje słowa z odcinka 7x11, wypowiedziane do Bree, "że nigdy się nie podda" po tym jak zrozumiał, że ją kocha. Może ósmy sezon będzie areną walki Orsona z Chuckiem. Może nie przez cały sezon, ale jego pierwszą połowę. Skończy się ona tym, że Orson zginie w katastrofie ósmego sezonu. Ale to są tylko moje fantazje.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mikołajek dnia Pią 14:11, 15 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
gabrielle4349
Nowy na Wisteria Lane
Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:13, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
aa fantazje.. to nawet dobrze, Orson był faajny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sahem
Super V.I.P.
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 1963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Skąd: Pompeii
|
Wysłany: Pią 14:47, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Nie chciałbym, żeby Orson zginął. Za dużo facetów Bree już nie żyje. Rex, Geroge, Karl... Jak tak dalej pójdzie to dla niej wybiją połowę męskiej obsady xP
Jest dobrze jak jest. Orson wyjechał i tyle. Z Edie mogli zrobić to samo, ale jak widać Cherry stosuje metody Łepkowskiej, które polegają na tym, że zabija się postać graną przez nielubianego aktora xP
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gabrielle4349
Nowy na Wisteria Lane
Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:16, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
No szkoda, że tylu bohaterów uśmiercili... Edie była fajna Albo Ida Biedny jej kot...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sahem
Super V.I.P.
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 1963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Skąd: Pompeii
|
Wysłany: Pią 18:41, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Akurat uśmiercanie postaci nadaje serialowi głębi. Może to nieco dziwne, ale lubię, gdy zabijają fajną postać (oczywiście tylko i wyłącznie z kwestii wątkowych, a nie tak jak było z Edie, gdzie po prostu się na siebie poobrażali).
Wiecie. Taka niespodziewana śmierć postaci, którą kochają widzowie... Tak. To potrafi poruszyć. Zupełnie jak to było w Dexterze, gdzie zabili XYZ (Ci co oglądali wiedzą o kogo chodzi), albo na przykład śmierć Rex'a, albo finał 6 sezonu GA.
Tak... Zdecydowanie dobrze rozpisana śmierć ważnej postaci wnosi wiele do fabuły. Śmierć Idy? Staruszka była fajna, naprawdę, i gdyby to ode mnie zależało to nigdy by nie zginęła. Ale popatrzcie, jej śmierć pozwoliła na zbudowanie ciekawego wątku dla Karen i Lynn. Wstrząsnęła widzami (chociaż pewnie mniej niż śmierć Rex'a). I o to chodzi.
Od serialu wymagam, by wzbudzał we mnie emocje. I dopóki jeszcze jest w stanie u mnie jakieś wywołać, to jest wart mojego czasu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sahem dnia Pią 18:43, 15 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
gabrielle4349
Nowy na Wisteria Lane
Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:29, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z Tobą. śmierć bohaterów nadaje serialowi głebi, ale niektórzy sa tak fajni, że potem odcinki bez nich sa nudne. Ale fajnie że Karen i Lynnete się polubiły
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
newyorker00
Zdesperowany aktywista
Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Skąd: New Haven Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:42, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Ja ciągle mam nadzieję, że powrócą (tak jak gdzieś na jakimś plotkarskim forum przeczytałem) do roku 1994, uwielbiam tamte lata. Tylko że wtedy nie byłoby gaby i lynette a tego już nie zniosę. Może do roku 2009, kiedy Edie żyła. Jeśli to ma byc ostatni sezon to może wymyślą jakąś spektakularną zagadkę, spisek w którym uczestniczyły te osoby, które już nie żyją... Możliwości są miliony!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Sob 0:30, 16 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
newyorker00 napisał: | Ja ciągle mam nadzieję, że powrócą (tak jak gdzieś na jakimś plotkarskim forum przeczytałem) do roku 1994, uwielbiam tamte lata. (...) |
To info było tu podane.
http://www.wisterial.fora.pl/sezon-5,36/info-na-temat-5-sezonu,974-75.html
newyorker00 napisał: | (...) spisek w którym uczestniczyły te osoby, które już nie żyją... Możliwości są miliony! |
SPISEK? Hmmm.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mikołajek dnia Sob 0:35, 16 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrSiM
Shadow
Dołączył: 10 Lut 2011
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:10, 16 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
hmm... chodzi o te 5 lat co nam zabrano z serialu? xDDD
To Edie by musiała ciągle dojeżdżać na Wisteria Lane, może by pokazali jak wyglądały randki Edie i Dave'a, a tajemnica na taki sezon to by nie wiem jaka była .... ten dziadek co wynajmował dom Edie? Problem by był znowu z dziećmi, które po 2 sezonach już trochę podrosły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gabrielle4349
Nowy na Wisteria Lane
Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:10, 16 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
newyorker00 napisał: | Jeśli to ma byc ostatni sezon to może wymyślą jakąś spektakularną zagadkę, spisek w którym uczestniczyły te osoby, które już nie żyją... Możliwości są miliony! |
Taa, zgadzam się. Musi być jakaś tajemnica, może ktos nowy się wprowadzi. Narazie mi nic nie przychodzi do głowy, ale mam nadzieję że Cherry ma jakis pomysł. Już nie mogę się doczekać premiery 8 sezonu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sahem
Super V.I.P.
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 1963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Skąd: Pompeii
|
Wysłany: Sob 13:10, 16 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Z tego co mi wiadomo to Cherry chyba ograniczył swój wkład w serial, prawda? *spogląda na Arno, który pewnie wie*
Dobrze byłoby, gdyby sezon był sezonem ostatnim. Tajemnica z ciałem w skrzyni... Mogliby więcej nawiązań wrzucić. Nie chodzi mi tu nawet o pojawienie się Rex'a, Edie, czy Idy. Zwykłe nawiązanie. Bree mogłaby iść na cmentarz odwiedzić męża, Karen mogłaby powspominać z Lynette Idę, a jeżeli chodzi o Edie... Ucieszyłbym się ze wzmianki o niej. Nie wiem... Ktoś znajdzie coś należącego kiedyś do niej?
Wiecie. Chodzi mi o takie nawiązywanie jak inhalator Shannon, czy trampek wiszący na bambusie w LOST. Nie trzeba wiele, by widzowie poczuli jakąś ciągłość.
EDIT: Wiem! Serial mógłby się zakończyć tak, jak się zaczął. Odjazdem kamery od uprawiającej jogging Gaby, poprzez jakąś spacerującą parę, dwa domy, trzy, kolejne i tak ujęcie na całą Wisteria Lane. I narracja Mary Alice o tym, że życie na przedmieściach nigdy się nie kończy, podobnie jak tajemnice skrywane przez jej mieszkańców...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sahem dnia Sob 13:13, 16 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|