Bree Van de Kamp - dyskusja o postaci

Susan Mayer

Arno obejrzałem 1 sezon,w 2 obejrzalem 4 odcinki,w 3 obejrzałem 2,w 4 sezonie oberzalem 10 odcinków,a w 5 sezonie obejrzałem kilka bo dopiero odniedawna zobaczylem że lecą na Foxlife więc z 5 obejrzalem tak z 6 odcinków a czemu pytasz??

Mikołajek

ALE ROZSTRZAŁ!!! A nie lepiej tak po kolei odcinkami i sezonami?

Anuss

O Boooże, jaka głupota... Niedawno byłam przy pierwszym sezonie, oglądam każdy odcinek i już jestem przy piątym, czy tak nie lepiej?

Susan Mayer

Żadna głupota oglądam tak jak mogę.Ja nie mogę ściągać odcinków ponieważ mam zepsuty komp a podrugie jak se kupie na urodziny jeden sezon to obejrzę po kolei a że na foxlife pokazują 5 sezon to oglądam a i tak zamierzam zakupić se wszystkie sezzony a jak bede miał dobrego kompa to obejrzę wszystkie po kolei ponieważ i tak mi sie to nie nudzi i nie jest to żadna głupota bo lepiej żebym oglądał tak jak mogę niż nie oglądać ulubionego serialu WCALE!!!

Anuss

A wiesz, że są strony na których można oglądać nawet po polsku serial bez ściągania...?
Nie preferuję takich osobiście, ale inni to lubią.

Susan Mayer

Anuss wiem nawet podalem w jednym temacie taką stronkę dlatego zaczałem oglądać pokolei ale tam masz limit 52 minut czeba czekać

Dobra nie wracajmy już do tego tematu ok ja zaczynam oglądać teraz po kolei

Mikołajek

Wracamy ludziska do temaciku:
Marcii może nie lubię, ale też nie, żebym nie znosił. Ja po prostu kobiety nie znam

, nie licząc jej kariery aktorskiej. Ale Bree? Kocham tak jak własną matkę

. Dlaczego tak bardzo? Bo moja matka i Bree to lustrzane odbicie. Może nie pod względem figury... ale reszta? Jak ulał!

PS. Nie przechodziłem wojny z nią, jak Andrew, bo nie jestem typem "kamikadze" i wiem, że nie gryzie się ręki, która cię karmi.

Arno

Aż taka perfekcjonistka z Twojej matki? Razz

A ja lubię i Marcię i Bree. Cool

Mikołajek

Jak już piecze placki to doskonałe w smaku. Układa kwiaty jak prawdziwa kwiaciarka, prasuje, szyje ubrania i podobno umie obijać meble, ale jeszcze tego nie widziałem. I jeśli chodzi o to słynne już zdanie" potrzebuje z powrotem koszyczek" to mama mówi "ale przywieźcie mi z powrotem blachę [od placka/formę - przyp.]". Ale dość o mojej mamie, bo to temat nie o tym.

Bree jest cudowna i o niej mamy mówić. Przyznał bym jej oscara za scenę zmiany, martwemu Rexowi, krawata. Kto w Polsce by ktoś takie zrobił? Nikt. I dlatego kocham tę fikcyjną postać.

Sahem

Mikołajek

Ja ich nie znam, dlatego napisałem tak jak napisałem. Laughing

Mazin

Lubię Bree. Jest ładna, bardzo poukładana, ale nie wiem jak ona sobie radzi z tyloma rzeczami: sprzątaniem, ogrodem (najpiękniejszym) i szyciem ubrań Neutral

Val

Bree w pewnych momentach przypomina mi osobę psychicznie chorą - i to jest w niej piękne. Najbardziej lubię w niej to poukładanie i porządność, za którą kryje się 'trochę' grzechów'.

Nigdy nie zapomnę sceny w kościele, kiedy Lynette postanowiła się nawrócić i na mszy, na kazaniu zaczęła się zgłaszać do księdza [czy pastora, nie wiem co to było za wyznanie], by dowiedzieć się czegoś więcej. Myślałem, że Bree, która ją tam przyprowadziła i która jest tam wielce szanowana, wyjdzie z siebie i stanie obok.

Muszę zaznaczyć, że Bree jest trochę podobna do Kimberly-Betsy z Melrose Place, [podczas gdy Kimberly pprzechodziła roztrojenie jaźni i uważała się za trzy osoby jednocześnie: Kimberly-Kimberly, Kimberly-Ritę i Kimberly-Betsy]. Pamiętam jak Kimberly-Rita, która lubiła ostrą jazdę, przespała się z facetem, a rano obudziła się jako porządna Kimberly-Betsy i chciała go z obrzydzenia zabić.

emmm

lubię jej postać Smile

jest ogarnięta i przede wszystkim silna psychicznie.cieszę się, że ma romans z Carlem i mam nadzieję, że wbrew reputacji Carla, nie zdradzi jej i będą razem:)

karynka86

bardzo lubie bree z pierwszych sezonow. byla bardzo silna psychicznie i poukladana. a im dalsze sezony to odnosze wrazenie ze ona nie tyle twardo stąpa po ziemi ile jest po prostu okrutna. jesli chodzi o wyglad to tez wolałam ja z pierwszych sezonow. jestem teraz na 6 i wydaje mi sie strasznie chuda i jakas taka sucha... takze u mnie bree na TAK (wrecz ulubiona bohaterka) ale tylko w 1 i 2 sezonie.