Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karolcia2106
Nowy na Wisteria Lane
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 21:24, 09 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Njasmutniejszy moim zdaniem byl watek powracajacego snu Lynette:(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
PatMisia
Zdesperowany aktywista
Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:29, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Ja płakałam na 7 odcinku Moment, kiedy Lynette dowiedziała się o chorobie też był bardzo smutny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gabi Solis
Nowy na Wisteria Lane
Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 9:34, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Dla mnie również smutne było kiedy Lynette śniła cały czas ten sam sen. SMutne też było jak rozmawiała z Norą przed jej śmiercią
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
polly
Nowy na Wisteria Lane
Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 16:26, 14 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem, śmierć nory, sytuacja w jakiej znalazła się Lynette w odcinku z pedofilem oraz gdy dowiedziała się o raku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PatMisia
Zdesperowany aktywista
Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Wto 7:58, 16 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
I jeszcze kiedy przyjaciółki dowiedziały się o chorobie Lynette, ta scena kiedy ściągnęła perukę i powiedziała, że ma raka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elruth
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Wto 8:31, 16 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Kiedy Bree zostawiła Andrew z walizkami na ulicy... wtedy aż mi łzy pociekły
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
boombell
Nowy na Wisteria Lane
Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 19:54, 16 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Odcinek z postrzelona Linnet jest extra.Tak jak ktos wczesniej zauwazył.Zupełnie inny od innych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzef
Nowy na Wisteria Lane
Dołączył: 19 Lis 2007
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Kielc
|
Wysłany: Pon 10:29, 19 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
nie będę oryginalny - najsmutniejszy dotąd odcinek kiedy Lynette cały czas śni o tym że nie uratowała koleżanki, no i jak została postrzelona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szpilka
Nowy na Wisteria Lane
Dołączył: 22 Lis 2007
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 10:37, 23 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Mimo, ze Nora byla wredna, to odcinek w ktoreym zginela byl bardzo smutny. Ale mysle, ze takie odcinki tez sa potrzebne, bo w koncu ten serial oparty jest na bardzo nieoczekiwanych wydarzeniach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Soji Rika
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: z Sekcji Odwołań
|
Wysłany: Wto 21:59, 27 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Dla mnie smutne było jak Nora umierała, szkoda jej chociaż jej nie lubiłam.
Biedna jest też Lynette.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asiam
Nowy na Wisteria Lane
Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Frankfurt
|
Wysłany: Pon 12:30, 03 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Według mnie śmierć Nory i scena, dodatkowo Lynette i jej łysa głowa - normalnie SZOK!
15 Odcinek - upadek z dachu byłej żony Orsona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borekman
Nowy na Wisteria Lane
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
|
Wysłany: Pon 15:55, 03 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Mój zdanie nie będzie orginalne, gdyż uważam tak jak inni - najsmutniejszymi chwilami w 3 sezonie było obrzucanie Arta pomidorami czy tam kamieniami (w końcu on jechał ze swoją siostrą do szpitala; ludzie widzieli, że przyjechała karetka i zabiera Rebeccę, ale mimo wszystko opóźniali jej odjazd ;/ - to było tragiczne; miałem odczucia nienawiści do tych ,,protestujących") oraz ten cały chłoniak u Lynette...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marylinz
Nowy na Wisteria Lane
Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 17:05, 03 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Bez wątpienia końcówka 7 odcinka...
Jak wszyscy wydostają sie z supermarketu i sen Lynet! ;( eh.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kisiel
Nowy na Wisteria Lane
Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 23:42, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
wydaje mi się, że 7 odcinek był 'najmocniejszy' wszelkie najsmutniejsze sytuacje dotykały moim zdaniem głównie Lynette.... smutna byłą tez chwila kiedy gaby podsłuchałą rozmowe Victora z ojcem na ich weselu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piłkson
Nowy na Wisteria Lane
Dołączył: 10 Gru 2007
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 17:28, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Nie będę oryginalna: najgorsza dla mnie scena była wtedy, gdy Lynette dowiedziała się o chorobie...Normalnie szok! A z wczorajszego odcinka, ta gdy Gabi podsłuchała rozmowę świeżo upieczonego męża z teściem i dowiedziała się, ile tak naprawdę dla niego znaczy, też była okropna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|