Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lillian
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 9:33, 07 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Głosuje na Gabby i Carlosa Ostatnio im się nie układa Pasują do siebie , tworzą świetną parę ( wystarczy przypomniec sobie jak opiekowali się małą Lily ) . Dziecko "scementowało" by ich związek . Precz z Xiao-Mei
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lillian dnia Śro 16:30, 23 Sie 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mandally
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: GD
|
Wysłany: Pon 19:19, 07 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
W końcu zagłosowałam na Lynette i Toma. Widać, że naprawdę bardzo se kochają, są z sobą na dobre i na złe, itp
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rockwell
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 13 Sie 2006
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Nie 20:22, 13 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Głos oddałem na Lynette i Toma, naprawde do siebie pasuja Śmiesznie było jak Tom zarzucał Lynette dominacje w związku, poza tym widać , że się uzupełniaja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulina
Nowy na Wisteria Lane
Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 11:56, 24 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Zagłsowałąm na Susan i Mike
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kitty
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 13 Sie 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stu milowy las
|
Wysłany: Czw 15:22, 24 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
ja glosuję na Lynette i Tom'a uwielbiem ich i ich kochaną czwóreczkę, nie zajmują się tylko sobą - maja sporo na głowie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Villemo
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 21:11, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
A co sądzicie o perypetiach pary Bree & George?? Nie wiedziałam gdzie podpiąc to pytanie, ale z chęcią dowiedziałabym się, cosądzicie o tym najbardziej wkurzajacym mnie czlowieku w Gotowych...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
Administrator
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 2039
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Skąd: z Katowic Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:22, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nie cierpiałam tego bohatera, widac było, że Bree go nie kocha, był dla niej kimś, powiedzmy na przeczekanie, moze coś do niego czuła, ale nie była to na pewno miłość...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Villemo
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 21:35, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Dokładnie! A najgorsze były te jego sposoby na "uśmiercenie" facetów, którzy mu niby w jakiś sposób zagrażali. Np. to wypchnięcie z mostu terapeuty Bree to była już przesada
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom S.
Moderator
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 2185
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Skąd: Wlkp Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:13, 29 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
George to przykład klasycznego świra. Miał obsesje na punkcie Bree i za wszelką cenę chciał ją mieć tylko dla siebie. Jeszcze gdy umierał i mówił że zabił Rex'a dodał: "zrobiłem to dla ciebie, bo wiem że tego chciałaś" Bez komentarza. Myślałem że Bree go tam zabije szybciej niż te leki
Zagłosowałem na Lynette i Toma ale gdy się tak zastanowiłem to gdybym ponownie mógł głosować oddałbym głos na Susan i Mike'a. Pasowali do siebie, zawsze się zgadzali... szkoda że ten związek się rozpadł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady Van De Kamp
Administrator
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 1484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Śro 18:51, 29 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Czy ja wiem, czy do siebie pasowali. Czy przypominacie sobie by kiedykolwiek Mike powiedział Sus, że ja kocha, bo ja nie pamiętam, zadnej takiej sceny. Wiem, że sie powtarzam, ale dla mnie Mike był zbyt sztywny. Czasem odnosiłam wrażenie, że dla niego najwazniejszą osoba jest on sam. Wiele osób próbowało do niego dotrzeć, a on zawsze był taki odosobniony. Jak był z Sus to tez z przerwami, a to najczęściej z powodu jakiś głupich niedomówień. Jakoś zawsze wszystkim wierzył tylko nie jej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gabim
Ekspert ds. Fairview
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2490
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Skąd: Rybnik Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:54, 29 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
W pierwszej serii Mike raz powiedział Susan że ją kocha ale więcej razy nie pamiętam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
joasku
Nowy na Wisteria Lane
Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 19:54, 01 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
coz ja swoj glos oddalam na susan i mika pozniewa nikt nie zaprzeczy ze to wlasnie ich historia miłosna nas interesuje najbardziej. Pary małżenskie ni sa tak interesujacy jak rodzace sie uczucie ))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom S.
Moderator
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 2185
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Skąd: Wlkp Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:57, 01 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
joasku witaj na forum . Tak obserwowanie tego rodzącego się uczucia było bardzo ciekawe. Szkoda że uczucie to się zepsuło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady Van De Kamp
Administrator
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 1484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Sob 15:22, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Zepsulo sie, ale prawdopodobnie niedługo sie naprawi. Kwestia czasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom S.
Moderator
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 2185
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Skąd: Wlkp Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:28, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Na 100% się naprawi. Tylko jak napisałaś Lady to tylko kwestia czasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|