|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Future
Grotesk Burlesk
Dołączył: 16 Gru 2007
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy
Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:56, 25 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
jak wy to wyłapujecie. ;d
swoją drogą.
To takie rażące wpadki, a ja nigdy ich nie zauważam. xD
cóż za paradoks.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:56, 26 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
POST: 26 październik 2010
Sneak Peek odcinka 7x06 "Excited and Scared"
http://www.youtube.com/watch?v=dCtZZ1iKHp4
Obserwujcie górną krawędź ekranu. Tuż nad głową Gabi, w szóstej sekundzie, pojawił się mikrofon... DWA razy. Hehehehe
_________________
A to dla tych co SP nie chcą oglądać:
_________________
POST: 27 październik 2010
Sezon 5 odcinek 20: Carlos wszedł do sypialni Lynette i stamtąd zobaczył rękę Lynette, która poślizgnęła się w łazience. Wszedł jednak przez drzwi, gdzie Scavo mają szafę z ubraniami. Przez te same za którymi Tom powiesił swój garnitur w odcinku 7x05.
_________________
Mikołajek napisał: | Odcinek 5x19: Karen, Bree, Gabi, Lynette i Susan, która prowadziła samochód, jechały do Traversa dać mu prochy jego matki, Edie. Właśnie skończyła się retrospekcja Lynette, jak Edie pomogła jej zwalczyć raka tequilą. Samochód złapał gumę i Susan spytała się kto umie zmienić koło. Co w tym dziwnego?
W odcinku 1x12 jakoś Susan umiała zmienić koło w samochodzie Edie, gdy jechały pożegnać Marthę Huber (jej prochy) nad jezioro. |
Sezon 4 odcinek 17: Bree też skoro pękła jej guma w oponie auta w finale sezonu czwartego a chwilę później można było zauważyć w jej ręku odpowiednie narzędzia.
[link widoczny dla zalogowanych]
_________________
POST: 3 listopada 2010
Na podstawie tych dwóch screen'ów (w serialu to jest klatka za klatką) można wywnioskować śmiało, że piętro domu Susan i właściwy dom na Wisteria Lane/Colonial Street do siebie nie pasuję. Okno znajduje się przed Susan a gdy Mike zbiega po żonę, było już za nim a nie po lewej stronie. Chyba, że mają korytarz przy którym trzeba skręcić o 180 stopni w lewo oraz dwa okna przy jednej ścianie?
_________________
POST: 10 grudnia 2010
Ten obszar na czerwono to (spoiler)pokój Paige Scavo - nowo narodzonej córki Lynette i Toma (/spoiler), wg budowniczych scenografii z odc. 7x07 i 7x08
_________________
POST: 26 stycznia 2011
Odcinek 7x08: Gdy Tom przyszedł do Renee, po lewej stronie drzwi byly przybite cyfry 4359 zamiast 4362. Edie mieszkała przy 4362 Wisteria Lane.
Odcinek 7x12: Gdy Tom jechał samochodem a z tyłu siedziała Renee, Tom jechał dziwna trasą, gdy kamera go filmowała: dom Renee - dom Karen, dom przy 4360 WL - były dom Bolenów, dom Bree - dom Andrew.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mikołajek dnia Sob 20:52, 22 Paź 2011, w całości zmieniany 6 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dawcio930
Silver Elf
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Skąd: Krk :) Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:47, 26 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Mikołajku, jak ty to wszystko wyłapujesz? Jestem pełny podziwu dla Ciebie
P.S. Tak naprawdę to napisałem tego posta, byś przy kolejnych "wpadkach" nie musiał edytować tego samego. Wiem jakie to jest wkurzające - kilka razy edytowałem fotki Evy Longorii na co dzień...
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez dawcio930 dnia Śro 13:48, 26 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Ekspert ds. Fairview
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 3338
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 42 razy Skąd: Toruń Płeć:
|
Wysłany: Czw 3:47, 27 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Czy mnie się tylko wydaje, czy w finale 4 sezonu, 4x17, pominięto "wyjaśnienie" okoliczności śmierci Ellie, tzn. no przecież jej ciało nadal leżało w salonie Kath, gdy przyjechała policja...to dosyć poważny błąd...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:07, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
POST: 27 stycznia 2011
dawcio930 napisał: | (...) napisałem tego posta, byś przy kolejnych "wpadkach" nie musiał edytować tego samego. Wiem jakie to jest wkurzające - kilka razy edytowałem fotki Evy Longorii na co dzień... |
Dzięki. Bóg zapłać.
Arno napisał: | Czy mnie się tylko wydaje, czy w finale 4 sezonu, 4x17, pominięto "wyjaśnienie" okoliczności śmierci Ellie, tzn. no przecież jej ciało nadal leżało w salonie Kath, gdy przyjechała policja...to dosyć poważny błąd... | .
Zeznania:
* Bree: "Podniósł broń i rzucił się na nas. Katherine chwyciła go za rękę a pistolet mu wypadł. Ten wariat by nas pozabijał."
* Susan: "Wyprowadziła się przez Wayne'a. Odkąd wróciła, zaczął ją prześladować."
* Gabrielle: "Mówiła nam, że jest przerażona":
* Lynette: "Wiedziałyśmy, ze on w końcu zrobi coś takiego. No i zrobił."
Zauważcie forumowicze. Katherine już zgłaszała policji jaki jest Wayne. Zarówno w 1994, zanim uciekła od niego ze swoją biologiczna córką i po tym jak Adam zniknął po występie Dylan w operze. Policjanci zobaczyli bardzo mocno pobitego Adama, milczącą Katherine i dwa trupy - Ellie oraz Wayne'a. Sąsiadki użyły bardzo mocnych słów, zwłaszcza Bree, takich jak: "rzucił się na nas" - porównanie do zwierzęcia, "wariat", "prześladować", wywoływał przerażenie. Myślę, że to wystarczyło policji. W końcu kobiety, które zeznały nie były z nią spokrewnione a to nie podważało i nie umniejszało roli ich zeznań. Nie wymieniłem najmocniejszego słowa tych zeznań [sorry, ze się potarzam - przyp.]. Mianowicie "pozabijał by nas wszystkich". Gdy kamera skręciła na Susan, Bree mogła dodać do tego co powiedziała: "Nie wierzy mi pan? Adam jest tak mocno pobity, ze ledwo żyje. To dzięki niemu Katherine wytrąciła Wayne'owi broń z ręki, bo odwrócił jego uwagę. Ellie Leonard, lokatorka w domu mojej przyjaciółki Gabi, zginęła od jego kuli a on sam chciał strzelić w moje kolano!!!"
Jak ci wystarcza takie wyjaśnienie to napisz chociaż post z zawartością "dzięki:" bo znowu musiał bym edytować go tak jak ten mój powyżej.
_________________
Sezon 4 odcinek 17: Koniec odcinka. Gdy Andrew wyszedł z kuchni, za jego plecami widać było, że kuchnia jego matki była jeszcze w starym, żółtawo-brązowym kolorze.
_________________
POST: 18 lutego 2011
Sezon 1 odcinek 3: Widać, że scena robiona w studiu, a nie w zwykłym mieszkaniu. Za plecami Bree/Marcii widać widok jak by robiony z bardzo wysokiego wieżowca. Nie dziwiło by mnie to, że gabinet Goldfine'a był w wysokim budynku, tylko ten budynek w którym siedzieli Van De Kamp'owie i doktorek, patrząc na widok zza okna, musiał by być pochylony w stosunku do tych domów.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mikołajek dnia Sob 20:33, 22 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
The Voice
Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pią 21:33, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ja nie wiem kto reżyseruje DH, ale po takiej wpadce powinien dostać obniżkę płacy. *Przepraszam za komentarz, ale z 2 strony przyda Ci się tak jak wtedy dawcia*
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
GoHada
Nowy na Wisteria Lane
Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:28, 08 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Znalazłam coś w najnowszym odcinku.
7x16
Torebka Susan najpierw jest na ramieniu.
Zaraz potem S. zsuwa ją na łokieć...
... by zaraz w magiczny sposób na nie powróciła.
I znowu znikła
I jeszcze tak kilka razy w kółko:
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:40, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
POST: 9 kwietnia 2011
W odcinku 7x17 była wpadka montażowa:
Na pierwszym obrazku Renee obróciła głowę do Gabi.
Na drugim patrzyła na plecy małżeństwa Delfino, po czym dopiero obróciła głowę do Gabi. Sceny następują jedna po drugiej.
_________________
POST: 7 maja 2011
W odcinku 1x19 Karen wspomniała, że Scavo pomalowali dom na ohydny kolor ale w odcinku 2x23 lub 2x24, gdzie pokazano jak Scavo dopiero co się wprowadzili do domu, kolor domu był już taki.
Wiem wiem, nudzi mi się. Ale opracowuje Zacha Young'a na wikipedii i dlatego oglądam 1 sezon od początku. Przy okazji wstawiam też cytat do strony z Karen McCluskey i dlatego tak mi wpadło.
_________________
Kolejna wpadka montażowa, podobna do tej, jaka zauważyła GoHada. Tym razem z odcinka 7x18, gdzie sceny też następują po sobie, jedna po drugiej.
Ramiączko od torebki na jednym ujęciu jest na ramieniu Bree a na drugi mnie ma. Mam świadomość, że nie powala ta wpadka, ale jednak jest.
_________________
Na temat Felicii i Paula:
Odcinek 7x19:
(spoiler)Słowa Felcii do Karen: Kiedy Paul trafił do więzienia, postanowił, że zapłacę za to, że go tam umieściłam. Napisał do Beth. (...)
Wiedział o istnieniu TEJ KONKRETNEJ Beth!
(...) Błagał by się z nim spotkała. Powiedział, że był niewinny. Że był dobrym człowiekiem. Paul potrafi być czarujący, kiedy chce a Beth.. Zakochała się w nim. Jakby to przewidział. (...) Oczywiście. Odparła, że nie znam go tak dobrze jak ona. Kiedy go wypuścili, kiedy pozbawił ją wianka/dziewictwa, wtedy pokazał jej swoje prawdziwe oblicze. (...)(...)
TO SKĄD K***A U NIEGO TAKIE ZDZIWIENIE, ŻE FELICIA BYŁA JEJ MATKĄ(/spoiler) z odcinka 7x11, pytam się?
_________________
Odcinek 1x15
Susan otrzymała dokumenty, że Mike został skazany w 1987 roku na 5,5 roku więzienia za zabicie policjanta w obronie własnej.
Odcinek 1x23
Deirdre musiała urodzić Danę, późniejszego Zacha, w maju 1989 roku, ponieważ w marcu 1990 roku Angela, późniejsza Mary Alice, miała już pod swoją opieką małego Danę a Felicia w tym samym czasie pytała się policjantów, gdzie może być 10-miesięczne niemowlę, które Deirdre urodziła.
Odcinek 2x01
Mary Alice powiedziała, że minął rok od jej samobójstwa. Widzieliśmy też nagrobek na którym było napisane, kiedy zginęła: 26 września 2004. W tym samym odcinku Mike powiedział, że 16 lat wcześniej Deirdre urodziła syna, ale powiedziała mu zanim poszedł do pudła, że zrobiła skrobankę.
Brak tu logiki, skoro początkowo Mike idzie do więzienia w 1987 roku, przedtem jeszcze majstruje dzieciaka który rodzi się w maju 1989 roku.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mikołajek dnia Sob 14:13, 07 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sahem
Super V.I.P.
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 1963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Skąd: Pompeii
|
Wysłany: Sob 14:38, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Mikołajek napisał: |
Na temat Felicii i Paula:
Odcinek 7x19:
(spoiler)Słowa Felcii do Karen: Kiedy Paul trafił do więzienia, postanowił, że zapłacę za to, że go tam umieściłam. Napisał do Beth. (...)
Wiedział o istnieniu TEJ KONKRETNEJ Beth!
(...) Błagał by się z nim spotkała. Powiedział, że był niewinny. Że był dobrym człowiekiem. Paul potrafi być czarujący, kiedy chce a Beth.. Zakochała się w nim. Jakby to przewidział. (...) Oczywiście. Odparła, że nie znam go tak dobrze jak ona. Kiedy go wypuścili, kiedy pozbawił ją wianka/dziewictwa, wtedy pokazał jej swoje prawdziwe oblicze. (...)(...)
TO SKĄD K***A U NIEGO TAKIE ZDZIWIENIE, ŻE FELICIA BYŁA JEJ MATKĄ(/spoiler) z odcinka 7x11, pytam się?
|
Już wyjaśniam. Paul nie wiedział o istnieniu żadnej Beth. Było chyba mówione, że to właśnie Beth zaczęła do Paul'a pisać, tak się poznali. Nigdy nie wspominali kto był jej matką.
Felicia wcisnęła taką opowiastkę Karen. Wmówiła jej, że Paul znał Beth, wiedział, że jest jej córką, a całe to małżeństwo było zemstą. Dlatego Beth popełniła samobójstwo - bo Paul ją odrzucił i przyznał, że to małżeństwo było farsą.
A tak naprawdę dla Paul'a to małżeństwo było prawdą, a farsą miało być dla Beth.
Mikołajek napisał: | Brak tu logiki, skoro początkowo Mike idzie do więzienia w 1987 roku, przedtem jeszcze majstruje dzieciaka który rodzi się w maju 1989 roku. |
To też dość proste. Jest coś takiego jak widzenia. Przecież Gabrielle i Carlos też ze sobą sypialni, gdy on był w więzieniu. Możliwe, więc, że Mike spłodził syna właśnie podczas takiego widzenia.
Nie jestem tylko pewien, czy Mike nie zastrzelił tego policjanta tuż przed rozstaniem z Deidre...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sahem dnia Sob 14:42, 07 Maj 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:30, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Sahem napisał: | Mikołajek napisał: |
Na temat Felicii i Paula:
Odcinek 7x19:
(spoiler)Słowa Felcii do Karen: Kiedy Paul trafił do więzienia, postanowił, że zapłacę za to, że go tam umieściłam. Napisał do Beth. (...)
Wiedział o istnieniu TEJ KONKRETNEJ Beth!
(...) Błagał by się z nim spotkała. Powiedział, że był niewinny. Że był dobrym człowiekiem. Paul potrafi być czarujący, kiedy chce a Beth.. Zakochała się w nim. Jakby to przewidział. (...) Oczywiście. Odparła, że nie znam go tak dobrze jak ona. Kiedy go wypuścili, kiedy pozbawił ją wianka/dziewictwa, wtedy pokazał jej swoje prawdziwe oblicze. (...)(...)
TO SKĄD K***A U NIEGO TAKIE ZDZIWIENIE, ŻE FELICIA BYŁA JEJ MATKĄ(/spoiler) z odcinka 7x11, pytam się?
|
Już wyjaśniam. Paul nie wiedział o istnieniu żadnej Beth. Było chyba mówione, że to właśnie Beth zaczęła do Paul'a pisać, tak się poznali. Nigdy nie wspominali kto był jej matką.
Felicia wcisnęła taką opowiastkę Karen. Wmówiła jej, że Paul znał Beth, wiedział, że jest jej córką, a całe to małżeństwo było zemstą. Dlatego Beth popełniła samobójstwo - bo Paul ją odrzucił i przyznał, że to małżeństwo było farsą.
A tak naprawdę dla Paul'a to małżeństwo było prawdą, a farsą miało być dla Beth. |
WMÓWIŁA!? O tym nie pomyślałem... o_O
Ech... Stara szczwana lisica...
Sahem napisał: | Mikołajek napisał: | Brak tu logiki, skoro początkowo Mike idzie do więzienia w 1987 roku, przedtem jeszcze majstruje dzieciaka który rodzi się w maju 1989 roku. |
To też dość proste. Jest coś takiego jak widzenia. Przecież Gabrielle i Carlos też ze sobą sypialni, gdy on był w więzieniu. Możliwe, więc, że Mike spłodził syna właśnie podczas takiego widzenia.
Nie jestem tylko pewien, czy Mike nie zastrzelił tego policjanta tuż przed rozstaniem z Deidre... |
Teżo tym myślałem, tylko, że Twoją teorię i moje przemyślenia burzą właśnie słowa Mike'a z odcinka 2x01: "Twierdziła, zanim poszedłem do pudła, że zrobiła skrobankę. Najwidoczniej kłamała." Nie mniej, dzięki za odpowiedź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Ekspert ds. Fairview
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 3338
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 42 razy Skąd: Toruń Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:51, 08 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Mikołajek napisał: | Sahem napisał: | Mikołajek napisał: |
Na temat Felicii i Paula:
Odcinek 7x19:
(spoiler)Słowa Felcii do Karen: Kiedy Paul trafił do więzienia, postanowił, że zapłacę za to, że go tam umieściłam. Napisał do Beth. (...)
Wiedział o istnieniu TEJ KONKRETNEJ Beth!
(...) Błagał by się z nim spotkała. Powiedział, że był niewinny. Że był dobrym człowiekiem. Paul potrafi być czarujący, kiedy chce a Beth.. Zakochała się w nim. Jakby to przewidział. (...) Oczywiście. Odparła, że nie znam go tak dobrze jak ona. Kiedy go wypuścili, kiedy pozbawił ją wianka/dziewictwa, wtedy pokazał jej swoje prawdziwe oblicze. (...)(...)
TO SKĄD K***A U NIEGO TAKIE ZDZIWIENIE, ŻE FELICIA BYŁA JEJ MATKĄ(/spoiler) z odcinka 7x11, pytam się?
|
Już wyjaśniam. Paul nie wiedział o istnieniu żadnej Beth. Było chyba mówione, że to właśnie Beth zaczęła do Paul'a pisać, tak się poznali. Nigdy nie wspominali kto był jej matką.
Felicia wcisnęła taką opowiastkę Karen. Wmówiła jej, że Paul znał Beth, wiedział, że jest jej córką, a całe to małżeństwo było zemstą. Dlatego Beth popełniła samobójstwo - bo Paul ją odrzucił i przyznał, że to małżeństwo było farsą.
A tak naprawdę dla Paul'a to małżeństwo było prawdą, a farsą miało być dla Beth. |
WMÓWIŁA!? O tym nie pomyślałem... o_O
Ech... Stara szczwana lisica... |
Ty myślałeś, że to prawda? XDD Ej no sorry, ale chyba nawet widz, który ogląda DH od czasu do czasu zorientowałby się, że to kit, a co dopiero "fan", który powinien znać Felicię na wylot, przecież to od początku było jasne, że manipuluje Karen, bo my chyba już wcześniej poznaliśmy prawdę, a ona tylko wszystkie fakty jakby zaadaptowała do swojej wersji historii dla McCluskey, tak, żeby wszystko wydawało się spójne, mimo, że prawdą nie było, w pewnym stopniu. WMÓWIŁA.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:52, 13 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Wiem. Nudzi mi się w oczekiwaniu na finał.
Odcinek 6x17
Zobaczcie jak w scenie, jedna po drugiej, Lynette trzyma pierścionek po swojej babci.
Edit: Raz za podstawę, raz za wieczko na górze.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mikołajek dnia Sob 21:27, 03 Lis 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Ekspert ds. Fairview
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 3338
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 42 razy Skąd: Toruń Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:41, 26 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Czy tylko mi się zdaje, czy Flicka/Lynette ma coś napisane na ręce w odcinku 8.01?
Skoro mowa o 8.01 -- taka dywagacja -- Marcia świetnie wygląda w zieleni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:41, 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
POST: 22 października 2011
W odcinku 8x04 Bree powiedziała, "Obiecałam Ci w dniu twojego ślubu, że będę przy tobie, (spoiler)kiedy on cię zostawi.(/spoiler)". "W dniu twojego ślubu" czyli mogła być na ślubie. Tymczasem w odcinku 5x03 Leo powiedział, że miło wreszcie was/państwa poznać. Natomiast, w epizodzie 5x01, Danielle rzekła do płaczącej matki w chwili odebrania Benjamina, że teraz jest żoną prawnika. Takim tonem jak by oświadczała, że coś się już stało. Wpadkę pomniejsza wątek włączenia telefonu do całej sytuacji. Bree nie musiała być fizycznie na ślubie ale mogła telefonicznie powiedzieć o tym córce. Sophie nie była na ślubie Susan z Mike'iem, tak samo jak Henry Mason na drugim ślubie córki z Orsonem. Wszystko do siebie pasuje, nie?
_________________
POST: 31 października 2011
Odcinek 8x06:
Bree patrzy na czyste okno Bena. Rzuca w nie jajami przez co okno staje się brudne. Następnie wchodzi by go powiadomić, że jakieś dzieci ubrudziły mu okno. Gdy obok niego przechodzi, już jest czyste. Następnie, gdy Ben patrzy na "szkody", znowu jest brudne.
_________________
Odcinek 8x06:
Lynette otworzyła okno w swojej sypialni, które jest przecież od strony tyłu domu. Tymczasem na zewnątrz okazuje się, że jest to to samo okno, przez które Lynette wyrzuciła piłkę baseball'ową, należącą do jednego z bliźniaków w odcinku 6x19. Ten pokój znajduje się z przodu domu i wtedy było nie było wpadki, gdy spojrzy się na ułożenie piętra domu Scavo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gingers
Nowy na Wisteria Lane
Dołączył: 14 Lip 2011
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:05, 06 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy ktoś o tym pisał, nie czytałem wszystkich stron.
W 4x09 była kochanka Adama została porwana przez tornado kiedy wyszła na zewnątrz. Dlaczego więc tornado nie porwało Carlosa kiedy leżał przed domem? Wydaje mi się, że nawet jeśli nie 'przeszło' nad nim to i tak porwałoby go kiedy znajdował by się tak blisko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|