|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nina
Administrator
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 2039
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Skąd: z Katowic Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:40, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Oh
My
Godness!!!
Odcinek wyborowy, świetny, zaraz obok Bang! najlepszy z tej serii!
Powrót pani śledczej Susan, no boski po prostu. Już myślałam ze ją dorwą w tym gabinecie...
Susan i Mike, widać że wciąż ich coś łaczy, mimo zapierań Sus że wszystko skończone. Wciąż jej na nim zalezy. Widać jakim potworem jest Edie, jak Mike nie wyciągnie z tego wniosków na przeszłość i przyszłość to znaczy że jest kretynem.
Bree wybacza Orsonowi, przez to kłótnia z Susan. Świetna była scena kłótni, chociaż źle że przyjaciółki sie poróżniły
Następna sprawa Lynette. Biedna, biedna kobieta... pomyśleć że marzyła o tym żeby Art się wyprowadził a teraz będzie miała jeszcze gorsze wyrzuty sumienia... No i jednak chyba ten nasz Art jest pedofilem...
Gabi, no cóż widać znalazła sobie nowy "obiekt", jednak pokazali te kursy. Pani Marquez (juz nie Solis ) i botwa z małą dziewczynką, wiedziałam ze będzie jakiś podstęp
No i matka Orsona, ciągle w kontakcie z Almą... ciekawe tylko do czego dążą te kobiety. Ta taśma ze świat, która ona oglądała była taka tajemnicza... Matka R\Orsona i żona przytulające się a on z boku... widać było że nie kochał tej Almy.
Ja chcę następny odcinek!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
westeria
Nowy na Wisteria Lane
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 23:40, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
fajnie to ujełas wiec nic nie dodam, tez mi sie podobał odcinek i czekam na nastepny.
boze co ja bym zrobiła bez desperatek...musze jechac do LA
pozdrowionka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mati
V.I.P.
Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 11:17, 29 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Odcinek zawalisty ... Myślałem że ta Alma to niewiniątko ... czuję że one we dwie chcą wykończyć Bree i Orsona ale bardziej Orsona ... biznes Gabi to dłuższa chwila ... nowy obiekt w okół Gabi światnie się zapowiada ... a ten Art ... będzie się mścił na Lynette
Edit by Nina: poprawiłam literówki. Bardzo proszę Cię Mati, pisz chociaż imiona z dużych liter, dobrze?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gabim
Ekspert ds. Fairview
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2490
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Skąd: Rybnik Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:07, 29 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ja ten odcinek zobaczę wieczorem to wtedy się o nim dokładnie wypowiem
Następny odcinek DH będzie 7 STYCZNIA
Edit by lady VDK: Scaliłam posty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
heaven
Moderator
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: Czw 17:21, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Oh, szkoda...ale to lepiej niż w przypadku Losta....no, ale nie o tym mowa.....odcinek świetny!!!..Może zacznę od czegoś miłego...fajnie, że tak się cała ulica spotyka na święta...tak radośnie <no może nie w tym roku>, ale fajnie, fajnie...miła atmosferka...tak poczułem klimat świąt ....A teraz do rzeczy...no Lynette, teraz już się miarka przebrała....chociaż może to była taka perfidna zagrywka??? mam coraz większe wątpliwości...no cóż, a Sus ...powiem tylko tyle, że dobrze, że "starzy" Ian'a nie przyjadą, a scena w gabinecie - cudo...no a Edie..Sus miała rację mówiąc "wredna s***".........Dopiero w tym odcinku zauważyłem, że są nowe podkłady muzyczne od odcinka "Bang", bardzo ładne zresztą...No, a Alma...cieszę się, że żyje...dobrze, że Orson jej nie wykończył...może chciał to zrobić, ale ona napewno wiedziała jak się obronić, bo jak się dowiedzieliśmy on był psychiczny....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady Van De Kamp
Administrator
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 1484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Czw 18:31, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Buu tak dlugo trzeba czekac na kolejne odcinki, ja nie wytzrymam tak dlugo! Może trzeba zapaśc w sen zimowy i obudzic sie dopiero 7 stycznia?
Ale, ale wracam do odcinka 10. bardzo mi sie podobał, na oczatku myślałam, że to bedzię bardzo smieszny odcinek, ale potem sprawy zaczęły się komplikować. Nie moge sie oprzec by nie napisać "A nie mówiłam/pisałam" Orson nie zabił Almy Hurra!!
Juz mam cała teorię co do tej tajemnicy:
Orson tak naprawde nikogo nie zabił. jak wiemy Alma żyje i dotego kontaktuje sie ze swoją teściową. Cos mi sie zdaje, że te kobiety sa zdolne do wszystkiego, nawet do zabójstwa. A jak myslicie kogo moglaby zabic żona, gdy jej mąż jest niewierny. Oczywiście kochankę. A co do Orsona to wiemy, że był w szpitalu psychiatrycznym, ale jeszcze nie wiemy co mu dolegało. jak wiadomo w takim miejscu można być z róznych powodów. Brakuje mi tylko wyjeśnienia dla jego zachowania względem Mike'a. Moze macie jakieś nowe domysły?
Kolejna sprawa tyczy się Susan. Ech z bólem serca stwierdzam, że Ian nie bedzie dla niej ideałem. Bardzo mnie zaskoczył swoja wypowiedzią. Fakt spóźniła sie 40 minut mial prawo byc wkurzony, ja na jego miejscu bym była. Nie cierpie niepunktualności i go w tym wypadku rozumiem. Miał tez prawo sie zdenerwowac, że Sus tak zależy na Mike'u, ale bez przesady. Skoro facet widzi, ze Sus kocha Mike'a to nich sobie odpusci. A jeżeli jemu tez na niej zależy, a tak mi sie do tej pory wydawało, to niech jej zaufa. Jak mozna komus zakazac widywania osoby, na której nam zależy - przyjaciela. Ja bym na miejscu Susan chyba nie poszła na taki układ, na chyba, że zrobila to tylko dla tego by Ian zapłacil za adwokata, ale nie zdaje mi sie bo ona nie jest taka wyrachowana. Nie podoba mi sie tez to, że Ian wymaga od Sus absolutnego posłuszeństwa i wręcz chorej wierności, podczas gdy sam jest jeszcze zonaty. Ok ma prawo byc zazdrosny, ale w takim bądx razie niech się rozwiedzie.
Biedna Lynette, zas bedzie miala poczucie winy, ze ten facet skrzywdzi jakies inne dzieci. Jednak okazał sie pedofilem. To straszne jak nieznamy naszych sasiadów. Ciekawi mnie tez co z kaylą, bo jakos o niej cich, a przeciez Lnette powinna niedlugo ja adoptować. Obiecała to w koncu Norze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
heaven
Moderator
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: Czw 20:51, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
I jeszcze dodam, krótką rozmowę, scenę, która mnie najbardziej zainteresowała i myślę, że was też i którą wiele razy przeanalizowałem...
- Hello, Alma.
- Don't just stand there. Tell me everything.
P.S. Paweł, jak wejdziesz do tego działu to się dowiesz, że Alma żyje...tylko nie chciałem, żebyś stracił przyjemność z oglądnięcia tego odcinka, dlatego Cię nie wyprowadziłem z błędu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom S.
Moderator
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 2185
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Skąd: Wlkp Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:15, 01 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ale ten rapidshare jest głupi. Ściągam część odcinka to w połowie zrywa się połączenie z serwerem i muszę czekać 30min żeby ściągnąć ponownie. Nie mogę się już doczekać bo z tego co piszecie wynika że odcinek jest super!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
heaven
Moderator
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: Pią 18:17, 01 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
ty czytasz nasze posty???? ja bym tego nie robił, bo akurat streściliśmy cały odcinek....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom S.
Moderator
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 2185
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Skąd: Wlkp Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:20, 01 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Tylko tak po kawałku i nie dokładnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PAWEŁ
Super V.I.P.
Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 1234
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:54, 01 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Właśnie obejrzałem ... heven jeszcze raz, tym razem oficjanie, Ci podziękuję, że mnie nie uświadomiłeś ... bo bym żałował. Odcinek jeden z lepszych tego sezonu. Nie bedę dużo pisał bo właściwie wszystko zawarliscie w swoich wczesniejszych postach w tym temacie
Nina wykrakałaś kurcze, długa ta przerwa ... trzeba czekać ... bedzie dziwnie bez piątków z DH i będzie troszke mniej tematów do obgadywania
"Jak kocha to poczeka" - ja będę czekał nawet jeśłi przerwa miałaby być nie wiem jak długa ... to troche nieładne zagranie ze strony abc ale nic na to nie poradzimy ...
(czy to, że następny odcinek będzie emitowany dopiero za 36 dni jest w 100% pewne ?? )
7 stycznia - akurat na moje święta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gabim
Ekspert ds. Fairview
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2490
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Skąd: Rybnik Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:07, 01 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ja jestem świeżo po obejrzeniu i cóż mogę powiedzieć Odcnek mi się bardzo podobał, zresztą jak wszystkie inne. Ale powrót Almy mnie najbardzie zaskoczył.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Priscilla
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 9:01, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Mnie najbardziej zszokowała ostatnia scena oglądając cłąy odcinek podświadomie wierzyłam że Art nie jest pedofilem, że to tylko jakieś nieporozumienie........... a potem na końcu jak rozmawia z Lynette mówi, że jej dziękuje, bo teraz jest "wolny" i daje jej domyślenia, że miała co do niego rację
Co do Almy to cieszę, się że żyje, bo cała teraz cała tajemnica nie jest tak banalna - iż niby Orson zabił żonę.......
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mati
V.I.P.
Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 15:06, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
obawiam sie że ... Alma z Glorią chcą się zemścić na Orsonie i przy okazji na bree .. ;(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady Van De Kamp
Administrator
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 1484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Sob 15:26, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, czy chca sie zemścic na Orsonie. Mnie się zdaje, że Alma chce go odzyskać. Tylko biedna Bree na tym ucierpi. najpierw matka Orsona mówiła Bree by ta go zostawiła, ale jak wiemy bree nie posłuchała. Boje sie, ze Alma bedzie próbowała sie pozbyć Bree w inny sposób. Zdaje mi sie, że to ona zabiła monique, mam tylko nadzieję, że nie będzie chciała zrobic tego samego z Bree.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|