Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mati
V.I.P.
Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 15:33, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
twoja teoria jest całkiem prawdopodobna ... LVDK
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nina
Administrator
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 2039
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Skąd: z Katowic Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:55, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
No fakt ciekawa, i ponikąd moze pokrywać się ze spoilerami, jakoby Bree miała wyjechac pod koniec sezonu, kiedy brzuswzek Marcii będzie już duży. Moze bedzie musiała uciekać przed Almą?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady Van De Kamp
Administrator
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 1484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Sob 16:46, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Bree nie bedzie sie bała jakiejs tam Almy - tak wiem idealizuję.
Moze pogodzi sie z Orsonem, po tym jak on wyjawi jej swoja tajemnice i pojada razem na wakacje?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PAWEŁ
Super V.I.P.
Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 1234
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:06, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Myślę, że myślenie Lady jest najblizsze prawdy, zresztą sam uważałem podobnie
(Mam pytanie do ogółu: kim była ta kobieta, z którą Orson rozmawiał w szpitalu pod koniec 2 sezonu, było to chyba w tym odcinku, w którym Bree uciekła z tego szpitala? Chodzi mi o tą kobietę, która zawsze siedziała przy oknie i chyba nic nie mówiła ... )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady Van De Kamp
Administrator
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 1484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Sob 17:08, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Dobre spostrzezenie. To chyba nie była jego matka, wiec kto? czyzbysmy o kims zapomnieli? jakiś element tajemnicy Orsona?
A moze Orson sam przebywał kiedys w tym szpitalu i to jest jego kolezanka z oddziału?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PAWEŁ
Super V.I.P.
Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 1234
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:16, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Wcześniej też myślałem, że to jego matka ale jednak okazało się, że nie ... może to jej dotyczy tajemnica Orsona, którą jeszcze zna jego matka ... n apewno był/jest to ktos na kim Orsonowi zależało ...
A może to rzeczywiście tylko kolezanka z oddziału jak napisała Lady ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mati
V.I.P.
Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 19:28, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
no ale dlaczego orson pątrącił mika ???? i czego na jej ręca był napisany jej numer tel ??? może mike jej napisał żeby do niego zadzwoniła ? niewiem;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PAWEŁ
Super V.I.P.
Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 1234
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:48, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
No tak, jeszcze ta sprawa wypadku ... Może Mike wiedział, że matka Orsona i Alma zabiły Monique ... Orson w tym czasie (kiedy one to zrobiły) był w szpitalu pod wpływem leków i później matka cos mu wbiła do głowy, że to on ją zabił ale nikomu tego nie wyjawi tylko trzeba zabic Mike ... i wyszło tak, że Orson ochronił matke i Almę przed wyrokiem mysląc, że chroni sam siebie ... ale skąd wziełyby się ślady krwi Monique na kluczu Mike ? ... A numer ... może Mike napisał go Monique bo ona była jakąś znajomą dziadka Zacha i ten kazał Mike'owi być jakby prywatnym detektywem dla Monique ponieważ ona bała się o swoje życie, gdyż ciągle wyadawało jej się, że ktoś ją śledzi ...
Ale żem historyjke wymyślił Zagamtwane i dobrze tajemnicze jak sprawa zabicia Deadry w I sezonie ... po tym odcinku będzie robic się coraz ciekawiej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
heaven
Moderator
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: Sob 20:55, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
no fajnie, robi się gorąco, ja w przeciwieństwie do was nie będę pisał eposów...myślę, że to Mike zabił Monique...dlaczego? nie wiem...ale by było ciekawie... ..teraz bardzo lubię postać Glori...w ogóle lubię tę aktorkę, spotkałem już ją w paru filmach.... a teraz jestem w trakcie tłumaczenia "the miracle song", bo chciałem spróbować własnych sił w angielskim, a to wbrew pozorom nie jest takie trudne... ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mati
V.I.P.
Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 21:54, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
jeszcze dochodzi ta sprawa ze szpitalem psychiatrycznym orsona ;/ ciekawego jak to się wyjaśni... ten odcinek dużo dał do myślenia ..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gabim
Ekspert ds. Fairview
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2490
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Skąd: Rybnik Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:14, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
A co to były za kartki i zdjęcie które znalazła w tej skrzynce???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PAWEŁ
Super V.I.P.
Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 1234
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:18, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Te kartki to dokumenty, które świadczyły chyba o tym, że Orson był w szpitalu psychiatrycznym i się leczył, a na zdjęciu, jeśli dobrze zobaczyłem, był Orson oraz jego matka przed jakimś dużym, zabytkowym budynkiem. Możliwe, że tym budynkiem był własnie szpital ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
Administrator
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 2039
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Skąd: z Katowic Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:24, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ale ten Orson na fotce był młodziutki jeszcze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PAWEŁ
Super V.I.P.
Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 1234
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:28, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Tak, ale w serialu chyba nie było mowy o tym kiedy on był w szpitalu ... (chociaż przypuszczam, że trafił tam przez jakiś podstęp Almy i jego matki, czyli juz raczej nie był taki młody ... )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gabim
Ekspert ds. Fairview
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2490
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Skąd: Rybnik Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:34, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Czyli Orson był w psychiatryku? Wow, znowu kolejna nowość
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|