3.21 Into the Woods

Tom S.

Heh ja mam małe opóźnienie i dopiero teraz obejrzałem ten odcinek.

Bardzo fajny i mi też najbardziej podobał się wątek Susan Smile

Ale inne wątki też były bardzo ciekawe. Gaby i mandaty Cool

Catchmarx

To jes odcinek, który ostatnio oglądałem, bardzo mi się podobał

Najfajniejsze sceny były z Susan w lesie xD W ogóle Desperatki wymiatają!

Lady Van De Kamp

Biorę sie za nadrabianie moich zaleglości z DH.

Odcinek jakoś srednio przypadł mi do gustu, choc nie przecze bylo kilka fajnych scen.
Nie będę różnic sie od reszty - Susan w lesie, po prostu wymiata. Jak na to patrzyłam to od razu przypomniała mi sie moja nauczycielka geografii z liceum - ona potrafiła sie zgubic nawet na własnym osiedlu i zdaje mi sie, że Susan tez bylaby do tego zdolna. I ten rózowy plecaczek, cudo.

Scena płaczącej w łazience Lynette - strasznie smutne, było mi jej zal.
A co do Victora, to powli zaczyna mnie przerażać. Brrr

Przemek7_17

Gdy nie ma Bree, Lynette wymiata ona jest poprostu cudowna. Najbardziej moja sympatie zyskala podczas odcinku "BANG" strasznie mi sie zrobilo przykro gdy dowiedziala sie o chloniaku, ale to pozniej. Smutne bylo to ze plakala w lazience mialem ochote plakac z nia Smile

horant

super!

dark01zack

niezły odcinek

a-agatek

dobry był !!!

mafta

jak mi Lynette bylo szkoda gdy plakała

Anuss

No fajowy odcinek xD Susan w lesie do połowy wymiatała. Lynette mnie troszkę wkurzałą w tym odcinku. Tak beczała za takim przychlastem o,O Gabby boska z tymi mandatami. A Victor pomału pokazuje swoją prawdziwą twarz. Niech znika szybko Razz

Szkoda, że Eddie nie będzie z Carlosem.