|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Slinky
Zdesperowany aktywista
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Sz-n Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:55, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Beyoncey napisał: | Odcinek kapitalny... zastanawiam się czy ta 5 seria jest naprawdę taka rewelacyjna czy mój zachwyt wynika z dłuuuugiego tygodniowego czekania na każdy odcinek!
Wątek Katherine i Mike - jeśli się pojawi - to będzie strzał w 10!! Koniec z podgrzewaniem starych kotletów pt Mike i Susane |
U mnie to samo. Też zastanawiam się, czy czekanie ma na moją ocenę taki wpływ. aczkolwiek 5 serie ocenie dopiero po obejrzeniu całości.
Co do Mike i Kath...niby urozmaicenie, ale z drugiej strony jeśli będą mieli romans, to będzie tendencyjne- wszyscy ze wszystkimi, jak w połowie innych seriali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
etna
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 12 Sie 2008
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: LBN Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:01, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
odcinek bardzo mi sie podobał, najbardziej dlatego ze dużo było o kath hmmm fajny ten Peter szkoda ze chcą go tak zdyskfalifikować,a co do Mike'a to po pierwsze jesli co bedzie to napewno bedzie fajne chociaż nie wiem czy oni do siebie pasują a po drugie na 98% jestem pena ze Dave poluje na Mike'a i nawet chyba wiem za co
no i ładnie ze strony Bree...
Boze jak mi Lynn szkoda mam nadzieje ze w nastepnym odcinku dowie sie ze nie chodzi o Toma, zanim sie wyprowadzi.
czekam na 07
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez etna dnia Wto 18:03, 04 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gabim
Ekspert ds. Fairview
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2490
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Skąd: Rybnik Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:27, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
A mi sie coraz bardziej wydaje ż to nie na Mike'a 'poluje' Dave. Dlaczego? Bo byłoby to zbyt oczywiste. Prawie w każdej scenie gdy jest Dave i Mike to Dave próbuje sie do niego zbliżyć. Wydaje mi sie że to tak specjalnie aby nas zmylić. No chyba że scenarzyści bardzo chcą abyśmy sie domyślili ocb jeszcze przed połową sezonu. Ale po 506 myśle że to nie chodzi o Mike'a mimo że to on najbardziej nam pasuje co do tego kogoś kogo chce zniszczyc (czy coś (?)) Dave. Troche to bezsensu napisałam ale mam nadzieje że rozumiecie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sharpay
Moderator
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:10, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
ojezu ogladalam z zapartym tchem, : d teraz sie nie doczekam na nastepny odcinek :c
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:00, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Slinky napisał: | (...) wszyscy ze wszystkimi (...) |
To nie "moda na sukces". Wypraszam sobie obrażanie tego serialu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mikołajek dnia Wto 20:02, 04 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Clever
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: sratatata Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:06, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Porter, no proszę... ;] mogli nas trzymać z tym romansem dłużej w niepewności, chociaż do następnego odcinka, to jeszcze bardziej podkręciłoby atmosferę, ale skoro zrobili z tego tak krótki motyw, to oznacza, że mają jeszcze lepsze pomysły na 5 serię ;P
trochę mi Kath i Mike nie pasuje... pewnie będzie pewnego rodzaju starcie z tego powodu na linii Sus-Kath.
Carlos i jego magiczne rączki xD zastanawia mnie skąd ta babka ma tyle kasy! 50 tys. na miesiąc xD kilka miesięcy z tą babcią i można opłacić Harvard xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Slinky
Zdesperowany aktywista
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Sz-n Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:57, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Mikołajek napisał: | Slinky napisał: | (...) wszyscy ze wszystkimi (...) |
To nie "moda na sukces". Wypraszam sobie obrażanie tego serialu. |
Wyciales to z kontekstu to po pierwsze, po drugie to moje zdanie, mam do niego prawo i nie musi ci sie podobac.
Jestem fanka DH, jak najbardziej, ale nie mam w domu ołtarzyka i nie oddaje mu hołdu i cześci. Staram sie, chociaz po czesci być obiektywna.
A taka jest prawda, ze im dluzej serial trwa....coz, scenarzysci lubia takie zagrania, chociaz moglby z tego byc osobny watek (to, co zostalo napisane powyzej) starcie Susan- Katherine
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Slinky dnia Wto 20:59, 04 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beyoncey
Nowy na Wisteria Lane
Dołączył: 09 Paź 2008
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:38, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Powracając do wątku Mike i Kath - to pasują do siebie jak najbardziej (według mnie oczywiście)...
Mike to facet po przejściach a i Kath życie nieźle dało w kość - nie jest już żonką pana doktora, tylko sama zarabia na siebie - więc zapewne nie spojrzy z góry na hydraulika zwłaszcza że Mike to niezłe Ciacho a Kath odczuwa brak męskich ramion <hehe>
zresztą wyczuwam chemie między nimi ;p <kobieca>
Jakoś tracę sympatię do Lynett - wiem, że Tom robi się nieznośny (ten kryzys wieku średniego) ale HELOŁ spakować mu walizki bez słowa wyjaśnień, szpiegowanie, zero zaufania po tych blisko 20 latach małżeństwa... nie podoba mi się TA Linett
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Beyoncey dnia Wto 21:43, 04 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
etna
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 12 Sie 2008
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: LBN Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:47, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
hmm moze ona poprostu go zaprosiła jako przyjaciela(taaa...chyba w to sama nie wierze), bo susan i mike nie są razem juz długo wiec jakby na siebie lecieli to czemu dopiero teraz?ale niekurywam ze by mi sie to podobało. pozatym moze nie wszyscy ze wszystkimi bo dotej pory tylko sus i edi sie o Mike'a biły ( i Karl sie przewina), no i carlos... więc chyba Edi ze wszystkimi..., i mam nadzieje ze sie niedoczekamy innych relacji typu carlos- bree albo dave- p.McC
a co do Mike'a to możliwe chociaż niby o kogo moze chodzić kto mial zwiazek ze śmiercią jego brata (i cośtam w wiezieniu) w wiezieniu oprócz tego tylko orson był ale on nikomu chyba nic zlego niezrobił. Ale taki watek jakis taki sie nudny wydaje więc moze o coś zupełnie innego chodzi
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez etna dnia Wto 21:50, 04 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
RaQuel
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:45, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Bardzo fajny odcinek, chyba wszystkie wątki mi się podobały... w ogóle cała seria jak na razie. Jeśli chodzi o główną tajemnice to też pomyślałam o Mike'u ale chcialabym sie mylić, bo to było zbyt oczywiste... i nie rozumiem bo by miała do tego McCluskey.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Przemek7_17
Super V.I.P.
Dołączył: 29 Cze 2007
Posty: 1068
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:46, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Tom nie spodziewalem sie tego po nim. Na mysli mialem wiele nieladnych epitetow, zeby go opisac... I wtedy piekny zwrot akcji ahhh Gabi pewnie przejdzie przemiane na wyjezdzie, a Carlos odzyska wzrok... Biedna Lynette ciekawe jak to sie potoczy... Susan swietna akcja prysznicowa, a Bree jako swatka raczej sie nie sprawdzila Ogolnie odcinek bardzo fajny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady Van De Kamp
Administrator
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 1484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Śro 18:10, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
etna napisał: | i mam nadzieje ze sie niedoczekamy innych relacji typu carlos- bree albo dave- p.McC
|
Dziekuję, poprawilas mi dzisiaj humor. Naprawde sie usmialam.
Co do odcinka, to Katherin i Mike wcale do siebie nie pasują, przynajmniej tak mi się wydaje. I raczej nie chciałabym by byli razem. Ale może oboje czuja sie samotni i to jest tylko tak pokazane.
Biedna Lynette. Zal mi jej. Na poczatku tez uwierzyłam, że to Tom ma romans. Ciekawe tylko kiedy prawda wyjdzie na jaw i jak ona na to zareaguje (uwierzy, czy nie). Co do jej reakcji to wcale mnie nie zdziwila. Tez bym spakowała walizki gdyby sie okazało, że po tylu latach mąż mnie zdradza z jakąś ..., mimo tego, ze tak sie dla niego poświecała.
Genialna scena z Susan pod prysznicem. To cala ona. mimo uplywu tylu sezonów lekkomyslnośc tej kobiety nie przestaje mnie zadziwiac i rozsmieszać.
Aha, no i siostra pani McCluskey - cos mi się zdaje, że te dwie panie tworza niezły i niebezpieczny zespół.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ana482
Super V.I.P.
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 1002
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:55, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Kolejny odcinek fajny, sredni bylo troche ciekawych rzeczy , ktore przekuly moja uwage a szczegolnie to nowa postac anne schiling , pewnie namiesza , szkoda ze lynnette pomyslala ze to tom ja zdradza z nia a nie ze jeden z blizniakow ma romans, susan znowu z tym jackosen jest , swatanie kahrine z tym peterem przez bree , niezle musiala kath zdolowana seksu nie uprawiac 2 lata i jeszcze do tego babcia zostanie niezle :d, karen z swoja siostra pewnie w detektow beda sie bawic zeby tego dave;a odkryc jak tajemnice w sobie skrywa no i na koniec odcinka mike i kath czyzby mialby byc romans i pewnie beda sie ukrywac, oj susan pewnie bedzie zazdrosna , to tak samo jak bylo jak bylo z gabi w pod koniec 3 sezonu jak carlos byl z edie a sama byla z victorem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sarcasmoO
Kura domowa
Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 555
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:14, 06 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Po raz kolejny: jak oni się lubią powtarzać (czyt. Lynette).
Odcinek fajny Najlepszy początek, koniec, sytuacja z piciem o 10 a.m. i zachowanie Gabi, kiedy dowiedziała się o "o"
Susan i Jackson zaczynający od początku = romantyczne <zakochany>
Nie zapominajmy o prysznicu.
"-Muszę uważać, bo inaczej ten mężczyzna skradnie mi serce.
-Jeśli spróbuje, obiecaj, że do mnie zadzwonisz." - ten tekst mnie rozwalił
Kiedy Tom znalazł opakowanie po prezerwatywie, pierwsze co mi przyszło na myśl, to "O boże, on ma romans". Potem popuściłem wodze fantazji i dopuszczałem taką możliwość, że to Porter z Kirbym się zabawiali (wiem, zboczuch ze mnie, ale co tam )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
etna
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 12 Sie 2008
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: LBN Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:12, 06 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
mi sie najbardziej podobal tekst kath coś w stylu: może przynajmniej zaplacił duzo tym bezdomnym ktorym wyciął nerkę" i ze przespała sie ze złodziejem trzustek, wogole ten watek świetny no i czyszczenie piekarnika, prysznic. aco do Gale i Karen... nikt nie zna cię tak dobzre jak rodzina co do toma to nie przypuszczalam nawet ze ma romans zabardzo kocha lynn a na te opakowanie spojrzal bez paniki ze cos po sobei zostawił tylko raczej ze zmartwieniem ze ktoś inny robi cos czego niepowinien.
no i denerwuje mnie taa no nie pametam nazwiska bogata od masarzu w smunie boje jej sie bardziej niz dave'a bo taka psychotyczna, a przy dave przynajmniej wiadomo ze chce kogoś wykończyć
zastanawiam sie, jezeli bedize pokazana scena zpiciem lemoniady w kolejnym odcinku to o cyzm moga rozmawiac (kath i mike) i wogóle jakos sobie ich niewyobrazam przy stoliczku ze szklanką placząych nad wlasna samotnościa chyba ze pominą ten fragment
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|