Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
etna
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 12 Sie 2008
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: LBN Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:07, 10 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
nie spodziewałam sie tego co zobaczyłam, nie no sama nie wierzyłam wtą bezinteresowną lemoniade ale byłam pewna ze sie az w takim tempie to niepotoczy hmm jednego dnia lemoniada drugiego stół w kuchni XDnalezy sie kobiecie odrobina szczęścia, dobrze że Gaby wrescie przemówiła do rozumu Virgini ale mam nieodparte wrazenie ze będą mieli przez to przesrane ciekawe czy Anne jest naprawde w ciąży żal jakby sobie tak chłopak życie zniszczył
Roberta i Karen <3 widać ze rodzina
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Slinky
Zdesperowany aktywista
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Sz-n Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:09, 10 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
O boze, prawie spadlam z krzesla przez akcje z sex kasetą XD. Toz to bylo boskie...!! Jeszcze jak Bree oddawala nagranie Kath i ta cos mowi,a ze jest zmieszana, ze co za kobieta kocha sie na stole przygotowując jedzenie...i ta mina Bree. Bomba.
Gaby dobrze zareagowala, ale ta wredna wiedzma im tego nie daruje. Bozzz, jak ja tej kobiety nie lubie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:19, 10 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
etna napisał: | (...) Ann jest naprawdę w ciąży (...) |
LYNETTE BYŁA BY BABCIĄ!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
etna
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 12 Sie 2008
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: LBN Płeć:
|
Wysłany: Wto 0:27, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
mimo wszystko wydaje mi sie że Portera oświeci. sądze ze Lynn nie jest gotowa na jednoczesne wychowywanie dzieci męża i wnuków.
hah śmiać mi sie chce z elastycznych zasad Bree ("nie hamuj go...")
i poprostu cudowna scena jak Lynn wydaje sie że Tom mówi o tym samym o czym ona myśli
szkoda że od początku wiedzielismy ze Dave ma nierówno pod sufitem bo cokolwiek zrobi nie bedzie zakoczeniem ale jestem ciekawe jego rozmowy z doktorkiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gabim
Ekspert ds. Fairview
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2490
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Skąd: Rybnik Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:31, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Fajny odcinek Ale było tak mało Gaby.... Ale świetna była scena w basenie gdy kelner musiał podać Gaby drinka. Ale Lynnete jest silna xD Popchneła ją a ta leciiiiii.... xD Ciekawa jestem jak to sie skończy: Porter/Ann. Jackson mnie zaskoczył swoim zachowaniem, ale pozytywnie Karen dalej kombinuje z Robertą xD A Kath i Mike - to w kuchni nie wyglądało zbyt apetycznie xP Nie pasują do siebie wogóle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Przemek7_17
Super V.I.P.
Dołączył: 29 Cze 2007
Posty: 1068
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:57, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Sex tasma. Tego jeszcze chyba tylko w DH nie bylo, az do dzisiejszego odcinka Ogromny minus dla Vigrinii, ktora wyraznie chciala kupic sobie przyjaciol, ale czego nie zrobia samotne osoby, zeby miec jakas dusze w poblizu... Lynette i dzieci chyba najlepszy watek 5 sezonu. Pod koniec rozmowy wydawalo mi sie ze Porter powie jej o ciazy i nagle buuuuuu. zadzwonila jego kochanka. Bosh jak ja jej nie lubie. Sama Lynette jest silna, niezwykle silna A Bree i scena z wyzej wymieniona sex tasma rzadzi A Katherine i Mike... niby do siebie nie pasuja ale z tego wyniknie cos powaznego cos mi sie wydaje xD A problemy Dave'a nie ruszyly sie nawet o milimetr A duet McCluskey nie do podrobienia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Slinky
Zdesperowany aktywista
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Sz-n Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:00, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
aczkolwiek jak uslyszalam o ciazy, to znowu przypomnial mi sie John i Gaby;/ tylko role odwrocone, no ale zobaczymy....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Ekspert ds. Fairview
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 3337
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 42 razy Skąd: Toruń Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:29, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Gabim napisał: | Fajny odcinek Ale było tak mało Gaby.... |
Mało Gaby?! Co ty gadasz?XD Gaby było duuużo. ;p Przecież caly czas darła koty z Virginią. Mało to było Edie... - tylko przy początkowej narracji z babeczkami, a była w promo...!
To mój 800 post!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Desperatkaa
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:36, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Arno napisał: | Gabim napisał: | Fajny odcinek Ale było tak mało Gaby.... |
Mało Gaby?! Co ty gadasz?XD Gaby było duuużo. ;p Przecież caly czas darła koty z Virginią. Mało to było Edie... - tylko przy początkowej narracji z babeczkami, a była w promo...!
To mój 800 post! |
Oj zgadzam się, że Gabi miała w tym odcinku jeden z głównych wątków. Tylko ta Edie rzeczywiście zniknęła. Dave był, a Edie nie Trochę mniej mi się to spodobało
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Desperatkaa dnia Wto 13:37, 11 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
N.U.C
Gospodyni domowa
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:09, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
super odcinek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Desperatkaa
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:25, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
etna napisał: | hah śmiać mi sie chce z elastycznych zasad Bree ("nie hamuj go...") |
Bree Hodge or Van de Kamp (jak kto woli )! Taką ją właśnie kocham. Nie tę autorkę książki, ale ironizującą i (tak jak w tym przypadku) - dostającą to, czego chce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:16, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Desperatkaa napisał: | Bree Hodge (...) Taką (...) właśnie kocham. (...) - dostającą to, czego chce |
Za to ja ją też pokochałem.
Bree rządzi!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ana482
Super V.I.P.
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 1002
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:05, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
KOlejny bardzo fajny odcinek , ciekawie bylo z gabi i carlosem i ich coreczkami wypoczywajacymi u nich w domu i ta virginia pozwolili celli i juanicie mowiac do niej babciu i ocenka kiedy gabi w basenie byla i ten kelner musial wejsc do basenu zeby jej margarite podac nowy kieliszek <lol2>, porter bedzie mial dziecko z starsza od siebie kobieta i to jescze swego kolegi Korbiego , jestem ciekawa czemu ona w sobote wyjedza i po co porter wylozyl pudelko z kieszonkowymi , ja tak mysle ze chyba ta kasa i ten wyjazd dokonac aborcji albo ciaze usunac nie wiem moze i tak jest i tak mysle, oraz najlepszy watek odcinka i wogle teraz temat na forum "seks tasma" tez na poczatku jak adrew powiedzial ze byla jakas seks tasma tez myslalam ze to bree z orsonen a to Kath i Mike , widac ze kath sie tym nie przejela tym co bree mowila ze susan to przyjaciolka , ma z jednej strony racje susan ma kogos i co ja obchodzi ze mike spotyka sie kath ale z drugiej strony przyjaciolki nie spotykaja z bylymi chlopakami jak to robila edie pare lat przed przemiana swoja, oj pewnie bedzie wojna o mike'a pewnie miedzy susan a kath moze takiego dojsc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sahem
Super V.I.P.
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 1963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Skąd: Pompeii
|
Wysłany: Wto 18:17, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Dopiero obejrzałem, ale odcinek trzyma poziom, jak cały 5 sezon xD
Pisałem już chyba, gdzieś, że Mike i Kath będą razem. No cóż... Dziwne to i tyle xP Sądzę, że w momencie, gdy o tym dowie się Susan, to wtedy ona tak naprawdę zrozumie, że kocha Mike'a.
Świetny był moment, gdy Bree tłumaczyła Andrew te swoje zasady xD Cała ta taśma również
Nie podoba mi się ten związek Portera z Ann. Jejciu... Biedna Lynette...
A ta cała starucha to się straszniejsza od Dave'a zrobiła. Jej. Początkowo fajne mi się wydawały te wspólne wyjazdy do Europy itp., ale ta cała "babcia" i prezenty to już przesada. No i jędza co klubu zadzwoniła... Nie dosyć, że dostała coś, czego być może nie będzie miała okazji przeżyć, to jeszcze twierdzi, że było to wg niej "nieodpowiednie".
A co do Dave'a - facet musi być jakimś kryminalistą. Mam wrażenie, że ten cały doktorek będzie jego pierwszą w Fairview ofiarą śmiertelną. Chociaż możliwe, że będzie wydawało się mu, że go zabił, a ten, tak jak Adam w 4 sezonie żyje i uratuje wszystkich xP
Odcinek naprawdę fajny i z deka przerażający xD
EDIT: Ach! Zapomniałem o Mrs. McCluskey i Robercie! xD Świetne babki xD Wyobrażam sobie co też one musiały wyprawiać, gdy były nieco młodsze xP
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sahem dnia Wto 18:19, 11 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CelineDion
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy
|
Wysłany: Śro 1:04, 12 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Desperatkaa napisał: |
Bree Hodge or Van de Kamp (jak kto woli )! Taką ją właśnie kocham. Nie tę autorkę książki, ale ironizującą i (tak jak w tym przypadku) - dostającą to, czego chce |
ja tez! no nareszcie pokazali te Bree w której sie "zakochałem" od 1 odcinka I sezonu. niby katoliczka, niby sztywne zasady, ale cel uswieca srodki i nie ugnie sie przed niczym zeby dostac to czego chce!!! oby wiecej i wiecej takiej Bree...
nie bede sie rozpisywał za bardzo o tym odcinku bo był KAPITALNY!!! nie zmieniłbym w nim ani sekundy. wszystko było idealne!
juz pierwsza scena - rozmowa Lynette i Toma - cos pieknego! własnie takiej Lynette chce. ona jest genialna!
Susan taka jak najbardziej lubie, podobna do tej z I sezonu, roztrzepana i zakrecona jak smigło. i te jej problemy haha z nierosnacymi piersiami w 9 klasie
sex tasma - bomba!
Karen i siostra - :LOL: wymiekam:D
wtopa z 6 baaardzo słabym odcinkiem jak dla mnie wynagrodzona teraz wpelni. chyba najlepszy odcinek jesli chodzi o calośc od poczatku III sezonu!!! pierwsze dwa nie do przebicia!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|