|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kate
Nowy na Wisteria Lane
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 12:12, 02 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
No i wszelkie spekulacje czy Edie przeżyje ustały. Zmarła. Niby od dawna było wiadomo jaki los ją spotka, ale mimo to jakoś tak smutno mi się zrobiło kiedy ostatecznie klamka zapadła.
Nie lubię takich odcinków typowo 'wspominkowych' jak to było w przypadku pana "Złotej Rączki" czy historii z urodzinami Karen, ale ten odcinek miał w sobie coś oczyszczającego. Edie była jaka była, a tym odcinkiem, a właściwie krótkimi historiami twórcy pokazali jej dobre oblicze, aby ci, którzy się jeszcze do niej nie przekonali, dali jej szansę i dobrze wspominali tą desperatkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Anuss
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 18 Mar 2009
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:06, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Bardzo mi smutno, że nie będzie Edie ;(
To taka barwna postać.
Tylko dlaczego żadna jej nie opłakiwała? Nawet Karen...? A Susan ma u mnie ogromnego plusa, za podejście do sprawy.
Retrospekcja Gabby z Edie boska xD Dwie najgorętsze laski z Wisterii Lane w baru xD Prawda i dobre ;]
Z Susan... Mogły być przyjaciółkami Ale stało się, jak stało.
No i z Lynette... Piękne. Edie uświadomiła jej jak wielkim i silnym człowiekiem jest
Retrospekcja z Karen średnia, mogliby zrobić z tego coś lepszego.
No i na koniec retro z Bree... Zupełnie mi się nie podobało. Nie podoba mi się w tym serialu nic, co jest związane ze śmieciem (O), a Bree, to niestety jego żona...
Więc tak Edie pomagała, odwiedzała, wspierała śmiecia, a ten jej się pięknie odpłacił... Nie wezwał nawet pomocy. Karykatura człowieka, a na dodatek tchórz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:09, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Anuss napisał: | (...) Nie podoba mi się w tym serialu nic, co jest związane ze śmieciem (O), a Bree, to niestety jego żona... (...) |
Anuss. Stonujmy emocje.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mikołajek dnia Wto 16:25, 01 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anuss
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 18 Mar 2009
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:16, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Akurat moje emocje są cały czas trzymane na wodzy Wspominałam wczoraj, lub dzisiaj w nocy, że o O będę się wyrażać albo bez osobowo, albo używając epitetów. Teraz wybrałam sobie śmieć, jak ostatnio zero Przyznam, że bardzo satysfakcjonuje mnie pisanie o tym zerze, w ten sposób
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anuss dnia Wto 21:16, 09 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:24, 01 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Ilene Britt w odcinku 3x23 mówiła, że Edie umrze samotnie, tak jak ona... Po części miała rację, jeśli chodzi o rodzinę, ponieważ nie było przy niej męża, gdy odchodziła z tego świata. Po części jednak pani Williams nie zrealizowała przepowiedni matki, bo w "ostatniej drodze" towarzyszyli jej pozostali mieszkańcy Wisteria Lane.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mikołajek dnia Wto 16:26, 01 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
szymon
Nowy na Wisteria Lane
Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Lublin Płeć:
|
Wysłany: Sob 8:51, 14 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie to najlepszy odcinek piątego sezonu. Stawia nam Edie w zupełnie nowym świetle. Żal, że to akurat ona musiała umrzeć, gdyż wnosiła wiele dobrego humoru i kolorytu do tego serialu. No, ale cóż, życie na Wisteria Lane toczy się dalej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:10, 14 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Najważniejsze zgony w serialach
Edie Britt - Williams z 'Gotowych na wszystko'
Edie z kolei ginie w dziewiętnastym odcinku piątego sezonu. Z góry przepraszamy tych, którzy jeszcze nie dotarli do tego momentu serii, ale ta śmierć zmienia serial. Później poznajemy [inną/dobrą stronę - przyp. mój] Edie jedynie w retrospekcjach. |
Źródło:
[link widoczny dla zalogowanych] - link
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mikołajek dnia Wto 22:08, 17 Lis 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Ekspert ds. Fairview
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 3337
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 42 razy Skąd: Toruń Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:40, 27 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
5x19 "Look Into Their Eyes and You See What They Know" & 5x20 "Rose's Turn" Polskie Promo - POLSAT :
http://www.youtube.com/watch?v=En1C5-SINrA
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
damianOoO
Nowy na Wisteria Lane
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:51, 27 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
ja będe go jutro oglądał na Polsacie . Nie moge sie doczekać .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:25, 02 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Sezon 5 odcinek 19
Na Wisteria Lane zdarzył się potworny wypadek. By uniknąć innej kolizji, Edie (Nicollette Sheridan) z nadmierną prędkością uderzyła swoim samochodem w sług wysokiego napięcia i została śmiertelnie porażona prądem. Wszyscy sąsiedzi przybiegli w środku nocy, by ją ratować, więc wywiązało się spore zamieszanie. To było równie wzruszające, co nadaremne. Ale Edie umarła tak, jak żyła – w centrum zainteresowania. Dwa dni później na prośbę jej pogrążonego w żałobie męża, przyjaciółki zgodziły się wyświadczyć jej ostatnią przysługę. Susan, Bree, Gabrielle, Lynette i Karen McCluskey z prowiantem na drogę i urną... pełną jej prochów wyruszyły w długą podróż, podczas której dla zabicia czasu zdecydowały się podzielić swoimi wspomnieniami na jej temat. Dla uszanowania jej pamięci postanowiły przywoływać tylko te anegdoty, które stawiają Edie w dobrym świetle. Najpierw Susan przyznaje, że gdy się poznały, wszystko wskazywało na to, że zostaną przyjaciółkami... Czar prysł, gdy Edie zdradziła, że uwodzenie mężczyzn to jej hobby. Z kolei Lynette przypomina sobie, jak pewnego razu Edie zabrała ją na chemioterapię i dzięki szalonej eskapadzie pomogła uwierzyć, że w walce z nowotworem można zwyciężyć. Dla Bree prawdziwym szokiem było odkrycie, że Edie regularnie odwiedza w więzieniu jej męża, do czego ona nie potrafiła się zmusić, chociaż to ona właśnie zażądała od Orsona takiego poświęcenia. Gdy życie małżeńskie Gabrielle też legło w gruzach, to Edie pomogła jej uwierzyć, że nadal jest najatrakcyjniejszą kobietą w okolicy i zrobiła to we właściwy dla siebie sposób... Zawsze przeczuwała, że młodo umrze, więc umiała korzystać z życia. Szczerze kochała też swojego syna, dlatego opiekę nad nim... powierzyła jego ojcu. Edie Britt była seksowna, bystra, silna, piękna i jedyna w swoim rodzaju. Czy wobec tego miejscem jej wiecznego spoczynku nie powinno być Wisteria Lane, gdzie każdy kwiat będzie ją przypominał? |
Źródło:
[link widoczny dla zalogowanych] - link
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Soji Rika
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: z Sekcji Odwołań
|
Wysłany: Nie 0:23, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Przez głupiego Orsona zginęła Edie.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Ekspert ds. Fairview
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 3337
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 42 razy Skąd: Toruń Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:01, 03 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Mikołajek napisał: | ZDJĘCIA Z PLANU
|
Sorry za bezczelny offtop, ale tak przeglądałem temat...i na tym zdjęciu Evka w ogóle do siebie samej nie jest podobna...nie dość, że wygląda jak figura woskowa, to jeszcze bardziej przypomina Jessicę Albę niż siebie samą...nie sądzicie? Nie wiem czemu, tak tu wygląda...ale takie jest moje wrażenie, jakby zdjęcie nie było podpisane / nie wiedziałby, że to z planu / i nie byłoby na nim Nicolette... to pomyślałbym, że to Alba...albo ktoś inny... To chyba przez tą dziwną minę.
Btw. pochwaliłem post nade mną użytkownika Soji Rika po dosyć dużym czasie...tam jest mój komentarz...który rozwinę w najbliższym czasie w odpowiednim spoilerowym temacie w dziale sezonu siódmego...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arno dnia Sob 23:02, 03 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sahem
Super V.I.P.
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 1963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Skąd: Pompeii
|
Wysłany: Nie 7:48, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Arno xP Myślałem, że to zdjęcie z czegoś z 7 sezonu xP I już się cieszyłem, że Edie wróci xP
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sharkinator
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Lubaczów Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:25, 12 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Piękny odcinek. Nie wiem jak będę żył bez Edie, niemal się połakałem gdy pomyslalem że to już koniec jej postaci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Śro 0:11, 09 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Gdy jakaś postać umiera w telewizji...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|