|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Q.m.c.
Administrator
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 3710
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Section One Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:56, 24 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | ii ORSON zasluguje na smierc! to jego wina | a Dave to może jest bez winy?!
Cytat: | Cherry to kretyn kretyn kretyn kretyn.
KRETYN
| nie przesadzajmy. stworzył świetny serial, kretynem nie jest.
poza tym, wydaje mi się, że Edie może po prostu być w ciężkim stanie, być nieprzytomna ale nie od razu umrzeć...xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sahem
Super V.I.P.
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 1963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Skąd: Pompeii
|
Wysłany: Wto 16:17, 24 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Wiem!
Te flashbacki będą w momencie, gdy wszyscy okrążą Edie.
Wtedy myśląc, że umarła zaczną ją wspominać. A tu BUM! Serce Edie ruszy jakimś cudownym trafem (może znów ją prąd kopnie?).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future
Grotesk Burlesk
Dołączył: 16 Gru 2007
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy
Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:27, 24 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Kiedy Cherry próbował opchnąć desperatki do byle której stacji był normalnym facetem.
Teraz jest kretynem. Przynajmniej dla mnie.
Właśnie to co Sahem napisał też jest bardzo prawdopodobne.
Cherry wymyślił sobie taki pr.
Naróbmy szumu o wywaleniu Nicollette, zróbmy scene wypadku Edie a po trzech tygodniach suprajs.
Edie żyje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Ekspert ds. Fairview
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 3337
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 42 razy Skąd: Toruń Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:45, 24 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Future napisał: | Cherry wymyślił sobie taki pr.
Naróbmy szumu o wywaleniu Nicollette, zróbmy scene wypadku Edie a po trzech tygodniach suprajs.
Edie żyje. |
Przyznam, że taka "zabawa" jest skuteczna (bo działa na widza i fanów seriali co mozna zobaczyc po postach na naszym forum) i nawet jest dobra, aczkolwiek ma to i swoje plusy czasem (zalezy od sytuacji) i minusy także. Jednak co za dużo to nie zdrowo, ofc chodzi o podtrzymywanie napięcia i trzymanie fanów w niepewnosci, ok...ale trzeba pamietac o tym, zeby nie przesadzic i dla mnie ostatnia scena 5.18 jest OKROPNIE bolesna - przezywam ten bol razem z Edie (wiem, wiem - ale tak samo jak pisal Mikolajek, to sie przezywa, tymbardziej jesli jest sie przywiazanym do postaci i to baaaaaaardzo) - cierpie widzac co sie z nia dzieje, aczkolwiek jak wszyscy wiecie mam nadzieje (JA TO WIEM!), ze ona przezyje...i mimo to, ze nie sposob jest mi powstrzymywac lzy przez ostatnią minutę odcinka, a przez ostatnie pięć minut być bardzo zaniepokojonym to stwierdzam, ze ostatnie piec minut (a ostatnia minute tymbardziej) 5.18 uwielbiam - uwielbiam ta scene...wiecie czemu? Bo uwielbiam Edie i uwielbiam Nicolette, ktora ma wielki talent i jest swietna aktorka...i stwierdzam, ze swietnie zagrala te ostatnie piec minut w tym odcinku....tak samo w przypadku Dave'a/ Neala - jego gra takze jest wspaniala...chociaz po tym jak probowal udusic swoja zone stracil w moich oczach - oczywiscie nie jest on postacia pozytywna, ale bardzo luuubię kreację Neala w serialu...z jednej strony mozna o wszystko obwiniac jego postac, zas z drugiej nie sposob go probowac usprawiedliwiac chorobą psychiczną, co doskonale ukazal w scenie gdy dusil Edie i nagle jakby sie ocknal, zdal sobie sprawe z tego co wlasnie w tej chwii robi - dusi swoja ukochana zone - kolejna zone - raczej nie chcialby powtorzyc sytuacji, ktora stala sie z Lilą...na dodatek jego jakby to nazwać ... "jęki"? (XD) podczas gdy dusil Edie (takie same byly w jakiejs innej scenie, chyba podczas duszenia Dr. Hellera) doskonale nam pokazuja jak bardzo jest chory - ale w koncu się ocknął tak jak juz pisalem...
to na razie na tyle z mojej strony. xd
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arno dnia Wto 16:48, 24 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzr
Nowy na Wisteria Lane
Dołączył: 23 Mar 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:46, 24 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Jasne ze Dave jest winny, ale on nie jest zdrowy na umysle! zginely mu zona i corka. nic dziwnego ze chce sie zemscic. za to Orson...biorąc pod uwage jego historie...sam chciał zabic Mike'a jak go potracił...wcale nie ustepuje Dave'owi w obłędzie...żałosny złodziej!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
beck
Sweetie
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:18, 24 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
no wlasnie! nicolete jest wlasnie odwazna aktorka i ona moglaby zgodzic sie na takie cos.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dawcio930
Silver Elf
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Skąd: Krk :) Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:53, 24 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
ale ten wypadek wywołał burzę na forum... ciekawe czy są już dane, ile osób w USA oglądało 5x18... sama Nicollette mówiła w Teatrze Wiedeńskim, że już kończy swoją przygodę z DH... no ale tak jak mówicie, może być, że to tylko chwyt marketingowy (pamiętajmy, że przed 5x13 coraz mniej osób oglądało DH, była wyraźna teoria spadkowa, być może Cherry widząc to, chciał zrobić mocnego kopa i puścił plotkę o odejściu Nicollette, a ona na to przystała...)
już się nie mogę doczekać tego odcinka!! chciałbym zobaczyć Edie, bo ona tak naprawdę nie pokazała jeszcze wszystkiego na co ją stać na Wisteria Lane... i te retrospekcje już czuję, że będą świetne!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szyszu1987
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Śro 2:23, 25 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
wiecie co...? po dluzszym zastanowieniu dochodze do wniosku, ze Edie umrze... skoro Nicollette powiedziala, ze konczy swoja przygode z DH, to widocznie jest tak w istocie. a Cherry celowo zaprzecza tym doniesieniom, bo przeciez w przeciwnym wypadku wszystko byloby jasne - skoro Sheridan znika z serialu, mozemy byc pewni, ze Edie zginie. z obserwacji naszych dyskusji widac, ze osiagnal swoj cel. spekulujemy, rozwazamy mozliwe scenariusze, posty mnoza sie jak grzyby po deszczu, na youtubie wrze... to jest dopiero PR! wywolal sporo zametu, sprawil, ze niczego tak naprawde nie mozemy byc pewni. gdyby potwierdzil, ze Edie zniknie z serialu, nie byloby tego wszystkiego... a co gorliwsi "wyznawcy" Nicollette porzuciliby serial juz w tym momencie. ech, mysle, ze Desperatki dawno juz nie wywolaly takiego zamieszania.
poza tym... te otwarte oczy Edie... wygladaja, jak gdyby nalezaly do martwej osoby... i ta urna... i czarny kostium Bree... taki sam ma w samochodzie, ktorym porusza sie takze Karen z urna w dloniach... zastanawiam sie tylko, dlaczego nie ma w nim takze Katherine...
zastanawia mnie jedno - czy to troche nie samowolka, zeby to sasiadki oddawaly cialo do kremacji? syn Edie powinien o tym decydowac, a ze spoilerow wynika, ze to od gospodyn dowie sie o tragedii. bardzo mnie to intryguje...
JAK BARDZO CHCIALBYM SIE MYLIC!!!!!!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez szyszu1987 dnia Śro 2:30, 25 Mar 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Ekspert ds. Fairview
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 3337
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 42 razy Skąd: Toruń Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:33, 25 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Video z fotkami promocyjnymi (by me). :
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mainti
Nowy na Wisteria Lane
Dołączył: 16 Gru 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: niekąd Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:07, 25 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | ...ale tam wyraznie zaznaczone bylo ze ona wdepnela do wody!!!...a przeciez miala trampki na GUMOWEJ podeszwie!!!...no wiec po cholere im ta kałuża...co ona zmienila?!?!?! ktoś tam u nich bardzo kiepściutki jest z wiedzy ogólnej.... | Z fizy to i ja akurat trójkowa jestem...
Ale może właśnie te zbliżenie na trampki było po to, żeby:
a)dać nam nadzieję na to, że Edie żyje, a później ją uśmiercić,
b)dać aluzję do tego, że bohaterka jeszcze przeżyje, oczywiście dla tych, którzy zwracają uwagę na takie detale.
Cytat: | skoro Nicollette powiedziala, ze konczy swoja przygode z DH, to widocznie jest tak w istocie. a Cherry celowo zaprzecza tym doniesieniom, bo przeciez w przeciwnym wypadku wszystko byloby jasne - skoro Sheridan znika z serialu, mozemy byc pewni, ze Edie zginie. z obserwacji naszych dyskusji widac, ze osiagnal swoj cel. spekulujemy, rozwazamy mozliwe scenariusze, posty mnoza sie jak grzyby po deszczu, na youtubie wrze... to jest dopiero PR! |
Równie dobrze może być na odwrót. Edie ściemnia, a Cherry mówi jak jest. Przecież mogli i tak się umówić.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mainti dnia Śro 17:09, 25 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:05, 25 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Każdy teraz mści się na Orsonie, tak? Palant, bez grosza zadumy, instynktu pomocy, głupi kleptoman itd. itd.
Ale czy ktoś pomyslał, że dzięki niemu przyjedzie karetka i POTEM powiadomi on mieszkańców Wisteria Lane, co się stało? Będą ją mogli wspomóc na duchu np. modląc się? Orson może specjalnie nie rzucił się na pomoc, bo pomyślał, że trzeba wezwać lekarzy/sanitariuszy?
Rozważcie to...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Ekspert ds. Fairview
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 3337
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 42 razy Skąd: Toruń Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:45, 25 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
O tym sie dowiemy 19 kwietnia - czy wezwie pomoc... Bo jakos mi sie nie wydaje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sahem
Super V.I.P.
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 1963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Skąd: Pompeii
|
Wysłany: Śro 18:54, 25 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Wg mnie Orson ucieknie i nie wezwie pomocy... Pomoc wezwie ta starsza pani, którą próbował okraść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zośka
Kura domowa
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Kraina Deszczowców Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:43, 25 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Mikołajek napisał: | Każdy teraz mści się na Orsonie, tak? Palant, bez grosza zadumy, instynktu pomocy, głupi kleptoman itd. itd.
Ale czy ktoś pomyslał, że dzięki niemu przyjedzie karetka i POTEM powiadomi on mieszkańców Wisteria Lane, co się stało? Będą ją mogli wspomóc na duchu np. modląc się? Orson może specjalnie nie rzucił się na pomoc, bo pomyślał, że trzeba wezwać lekarzy/sanitariuszy?
Rozważcie to... | Orson jest dupkiem, bo próbuje unieszczęsliwć zonę. Nie wiem czy wezwie pomoc, ale to nie jest żadna łaska w sytuacji która zaistniała. Po tym jak dostał w łeb, wtoczyl sie na jezdnię. I ona przez to sie wjebała w ten słup
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:09, 25 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Zośka napisał: | Orson jest dupkiem, bo próbuje unieszczęsliwć żonę. Nie wiem czy wezwie pomoc, ale to nie jest żadna łaska (...) |
Po pierwsze: zgadzam się z tobą, w sprawie relacji Bree - Orson.
Po drugie: wezwanie karetki może dużo zmienić, ale też pierwsza pomoc jest najważniejsza.
A nie wiem czy jej udzieli, bo nie oglądałem odcinka 5x19. Nie mogę więc ocenić rzetelnie sytiacji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|