|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
CelineDion
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy
|
Wysłany: Pon 10:29, 04 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
swietnie sie zapowiada ten odcinek
a z Toma to ja po prostu nie moge. on jest gorszy niz blizniaki!!!! ech biedna Lynette...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:19, 04 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Nie mogę (hi hi hi hi)
Bree: Orson, zostaliśmy okradzeeeeni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szyszu1987
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:20, 05 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Karl (Richard Burgi) tells Bree she'll have to resort to burglary to get what she wants. Bree thinks it would be easier to kill Orson. |
zrodlo: DH tripod
powiem szczerze, ze tego sie po Bree nie spodziewalem...
EDIT:
ok, jesli dobrze wnioskuje z tego, co zobaczylem w promo odcinka, Bree tylko zartuje
EDIT 2:
hahaha, nie moge z Bree Orson, we have been robbed! mine ma bezbledna a Tomowi jak zwykle cos nie pasuje:P juz mu sie marzy, zeby Lynette "zrobila" sobie cycuszki:) poza tym - po cholere mu lifting:P
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez szyszu1987 dnia Wto 16:59, 05 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Śro 7:24, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Sneak Peek 5 (Bree i Karl)
http://www.youtube.com/watch?v=bBaKTGYzX78
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mikołajek dnia Śro 15:58, 06 Maj 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CelineDion
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy
|
Wysłany: Śro 9:32, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Bree jest wrecz NIEZIEMSKA!!!!!!!!!
hahahha "czy mozemy skonczyc rabowac moj dom?!" hahha nie no nie moge
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Ekspert ds. Fairview
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 3338
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 42 razy Skąd: Toruń Płeć:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Q.m.c.
Administrator
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 3710
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Section One Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:41, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
kocham Bree tzn.to w sumie nic nowego xD,
ale okradanie własnego domu... xD w jej wykonaniu jest boskie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Ekspert ds. Fairview
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 3338
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 42 razy Skąd: Toruń Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:26, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Jeszcze to całe czarne wdzianko...Bree pięknie wygląda w czerni...
Po prostu tak jak już wcześniej pisałem : powróciła 2-sezonowa Bree, która strzelała ze strzelby z okna w swoim domu podczas gdy miała gości na dole itd.
EDIT!
Cytat: | Jackson's knowledge about Dave threatens Dave's plans. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Desperatkaa
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:18, 09 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Q.m.c. napisał: | kocham Bree tzn.to w sumie nic nowego xD,
ale okradanie własnego domu... xD w jej wykonaniu jest boskie |
Mnie chyba najbardziej rozbawiło, kiedy zaczęła ustawiać wszystko równiutko na kominku xD Pedantka xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Ekspert ds. Fairview
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 3338
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 42 razy Skąd: Toruń Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:05, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Desperatkaa napisał: | Q.m.c. napisał: | kocham Bree tzn.to w sumie nic nowego xD,
ale okradanie własnego domu... xD w jej wykonaniu jest boskie |
Mnie chyba najbardziej rozbawiło, kiedy zaczęła ustawiać wszystko równiutko na kominku xD Pedantka xD |
Ona w ten sposób psuła bodajże "balans" na tym kominku...
5x22 "Marry Me a Little" TONIGHT Promo #5 HQ :
http://www.youtube.com/watch?v=yqYf9hWTACg
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arno dnia Nie 23:05, 10 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Pon 7:24, 11 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Pierwsza scena była nieziemska. Jak z kryminału. Nikt nic nie widzi, nikt nic nie wie. Karl zbliżający się do domu, oni siedzą razem, w ciemnym pokoju, on coś sugeruje, ona się zgadza i nagle... Bree wypluwa całą szkocką (?) ze swojego kieliszka. A potem: "Powinieneś wybić okno, by wyglądało to bardziej realnie". Rozmowa Gabi z córkami. To jest zawsze zabawne. Reakcja Katherine też była fajna, na ogłoszenie ślubu Sus z Jaksonem. Mike mnie zastanowił... deklaruje brak miłości bo Sus, ale to spojrzenie... No i śmiech Gabi, gdy spotkała tą Fran Schilmann - zawsze mi przypomina wyśmianie Bree z początku 3 sezonu. W każdym razie, już na przyjęciu zaręczynowym", gdy Jakson zaczął mówić, co widział, Dave świetnie mu przerwał. Gdyby mu przeszkodził, odzywajać się, to było podejrzane. Bree i to wycieranie butów, najbardziej podobało mi się, gdy zrobiła to ona. No w końcu oświadczenie Mike'a o nie płaceniu dłużej alimentów. Wreszcie to otwarło miss Mayer oczy, że fikcyjne małżeństwa są złe. Z resztą, czy ona się niczego nie nauczyła z poprzedniego fikcyjnego ożenku z Karlem? Jak na tym wyszła? Spalono jej dom. Tom Scavo i to stwierdzenie o operacji piersi. Zabawne. Idąc dalej... Rozmowa Fran - Gabi. Lubie takie historie. Nie jak się przytrafiają ludziom, ale jak dają do myślenia. Zwłaszcza Gabi, która jest mniejszą egoistką niż była, ale i tak może zreflektuje sie nad tym. Ucieszyły mnie "oświadczyny" Mike'a, ale potem, gdy Kath spojrzała przez okno, wiedziałem, że jednak jakoś tak było to nie szczere w 100 %. Gdybym nie czytał spoilerów, to zastanawiał bym się czy Bree robi dobrze, decydując się na rozwód. Powiedział, że ją kocha, ale... no cóż - tak bywa. Teraz już wiem dlaczego agent imigracyjny zgarnie Jakscona z Eagle State (patrz: rozmowa u Katherine). "Czy to nie ekscytujące Tom? Za kilka tygodni będziesz wyglądał, tak jak Bruce." - tekst miazga (w sensie - dobry). Uwielbiam twarz Lynette, kiedy chce coś udowodnić mężowi, i wie, ze ma rację. BARDZO wzruszającym momentem, była późniejsza rozmowa między małżonkami i piękne porównanie twarzy Toma, do mapy. I już wiem, że Orson się czegoś dowiedział...
Za to, że było wiecej momentów śmiesznych, niż wzruszających/dramatycznych - nie było równowagi między tymi elementami, daję 4/5
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mikołajek dnia Pon 7:30, 11 Maj 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Ekspert ds. Fairview
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 3338
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 42 razy Skąd: Toruń Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:00, 11 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Reakcja Katherine na wieść o tym, że Susan i Jackson się pobierają była bezbłędna...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sahem
Super V.I.P.
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 1963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Skąd: Pompeii
|
Wysłany: Pon 16:21, 11 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Odcinek świetny xD
Para Bree/Karl - przezabawna xD A scena włamania po prostu świetna. Boję się jednak o Bree... Orson dowiedział się o tym włamaniu i mam wrażenie, że ma zamiar się na Bree zemścić. Ale czy byłby zdolny do zabójstwa? Chociaż Monique razem z matką zakopali...
U Gabby, jak to u Gabby. Nie dziwię się jej obawom. Ceila jest bezbłędna z tym kiwaniem głową xD
Tom wariuje, naprawdę wariuje xP
A Mike - jest gópi i tyle xP Susan zresztą też. Widać na kilometr, że się kochają. Katherine nawet to widzi... A tu? No cóż... Mam nadzieję, że jakoś to ciekawiej poprowadzą.
Dave zaczyna się rozkręcać. Widać, że wszystko dąży do rozwiązania (tajemnicy chciałoby się powiedzieć, ale żadnej tajemnicy nie ma xP).
Ach, zapomniałbym. Narysowanie maski przez Orsona było dla mnie szokiem. Przez chwilę byłem gotów na nowo go polubić. Ale Karl otworzył mi oczy...
Odcinek naprawdę dobry. Kolejny już. Jeżeli tak dalej odcinki będą lepsze z odcinka na odcinek to finał będzie piorunujący! xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Ekspert ds. Fairview
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 3338
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 42 razy Skąd: Toruń Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:50, 11 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Jakie kolejne odcinki jak kolejny to już finał?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|