Forum Desperate Housewives / Gotowe na wszystko Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

5.22 Marry Me a Little
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives / Gotowe na wszystko Strona Główna ->
Sezon 5
(2008 - 2009; czas akcji 2013 - 2014)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sahem
Super V.I.P.



Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 1963
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 53 razy
Skąd: Pompeii

PostWysłany: Pon 19:19, 11 Maj 2009    Temat postu:

Arno napisał:
Jakie kolejne odcinki jak kolejny to już finał?

Odcinki 23 i 24 xD (bo finał jest dwugodzinny, nie? xD).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arno
Ekspert ds. Fairview



Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 3338
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 42 razy
Skąd: Toruń
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:49, 11 Maj 2009    Temat postu:

No yeah, tylko, że myślałem, że miałeś na myśli jeszcze jakieś przed finałem...teraz to już tylko ŚWIETNY DWUGODZINNY FINAŁ.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dawcio930
Silver Elf



Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Skąd: Krk :)
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:20, 11 Maj 2009    Temat postu:

właśnie obejrzałem i najbardziej z tego odcinka podobała mi się Gaby xD i jak zobaczyłem ojca Crowley'a to mi się humorek poprawił xD on w parze z Gaby zawsze coś wykombinują... xD przez chwilę myślałem, że ta koleżanka Gaby to Lila Dash, takie nawet podobne, no ale później wszystko się rozwiało... Tom zaczyna mnie wnerwiać!!! nie podoba mi się rozgrywany z nim wątek... Bree i Karl - fajne to było, ale jakieś takie niecodzienne, takie rzeczy tylko w USA Razz Susan/Jackson/Mike/Katherine - jakoś ich nie widziałem w tym odcinku, to całe małżeństwo Susan z Jacksonem i Mike'a z Katherine mi się nie podoba... mam nadzieję, że finał będzie zabójczy - już nie mogę się doczekać przyszłego poniedziałku!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Slinky
Zdesperowany aktywista
Zdesperowany aktywista



Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Sz-n
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:04, 11 Maj 2009    Temat postu:

Cóż mogę powiedzieć.

Odnośnie tych małżeństw- tak się cieszyłam na związek Mike'a z Katherine... a teraz takie coś. Chociaż oboje nie są fair. Ona wysyła za niego maile i za wszelką cenę chce brać ślub, on z kolei nie jest z nią do końca szczery.

Gaby... jak to Gaby xD inaczej nie umiem tego ująć. Chociaż mogła zaproponować jakąś szerszą pomoc tej kobiecie, ale nie narzekam- i tak dojrzała w tym sezonie. Może w następnych zacznie zwracać uwagę na to, co się dzieje wokół niej^^

Lynette- o mój boże, ile ona ma cierpliwości do tego faceta. Ja zdążyłabym go już udusić poduszką, wskrzesić i ponownie zabić. Takie duże dziecko i ciastuś się z Toma zrobiły ;/

Bree- jestem w kropce, byli taką dobrą parą i jak widać Bree sobie to przypomniała. I sama już nie wiem, czy chcę, żeby się rozstawali Sad z drugiej strony, jak on ją tak oszukuje, to nie warto.

A co do Susan i Dave'a - co za skończony ***************************** nie znoszę tego gościa! Tak ich załatwić....

Jak w finale, albo w 6 sezonie Susan i Mike zejdą się to zrobię baranka w ścianę. Mam nadzieję, że nie będzie odgrzewanych kotletów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arno
Ekspert ds. Fairview



Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 3338
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 42 razy
Skąd: Toruń
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:44, 12 Maj 2009    Temat postu:

Jedna rzecz mnie dziwi i zastanawia...na początku sezonu Lynette miała takie problemy z dziećmi i w ogóle...rozumiem, że tego nie będzie przez cały sezon...ale teraz ich dom jest taki cichy, wracają z pracy a tam nikogo nie ma...no sorry, ale mogliby chociaż mignąć gdzieś za nimi, a nie taki Parker w masce na początku odcinka...a co z Penny i bliźniakami...?

Przy scenie gdy Susan dostaje fałszywą wiadomość od Katherine o alimentach zauważyłem, że Teri ma naprawdę ładne piersi!

A i wg. mnie Gaby powinna wziąć do siebie tą Fran Schillman...chociaż na parę nocy...Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Arno dnia Wto 18:46, 12 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Slinky
Zdesperowany aktywista
Zdesperowany aktywista



Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Sz-n
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:06, 12 Maj 2009    Temat postu:

Arno napisał:

Przy scenie gdy Susan dostaje fałszywą wiadomość od Katherine o alimentach zauważyłem, że Teri ma naprawdę ładne piersi!


Lekki offtop, ale co do jej biustu to mnie się kompletnie nie podoba, może to zależy od dekoltu, ale przy kolacji z Jacksonem...błeh ^^

A co do dzieciaków to masz rację. Pusto tam. Jeszcze mi się przypomniało- aż mi się łezka w oku zakręciła, jak Lynette opowiadała o tej mapie na twarzy Toma.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Super V.I.P.



Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 1963
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 53 razy
Skąd: Pompeii

PostWysłany: Wto 19:09, 12 Maj 2009    Temat postu:

Dlaczego nie ma dzieci? Proste - oszczędności. Przecież po to zabili Edie, więc dlaczego mieliby płacić aktorom za to, żeby się pojawili na chwilę w jakiejś scenie migając za postaciami?

EDIT: Ach, no i coś co mnie gryzło w odcinku (chociaż już od początku sezonu) - z Katherine zrobili straszną kluchę. Jakaś taka zdezelowana, rozmiękła i dziwna. Pamiętacie tę Katherine z 4 sezonu? Wyniosłą i dumną? Gdzie to jest? Zrobiła się jeszcze gorsza od Susan. Strasznie rozhisteryzowana...
A i jeszcze coś, co najbardziej mi się w odcinku podobała - Bree była zjawiskowa *_* Ślicznie wyglądała, w każdej scenie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sahem dnia Wto 19:13, 12 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Przemek7_17
Super V.I.P.



Dołączył: 29 Cze 2007
Posty: 1068
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:52, 12 Maj 2009    Temat postu:

Scena z wycieraniem butów w szczególności pokazła jej piękno, ale to wewnętrzne xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CelineDion
Ciekawski sąsiad
Ciekawski sąsiad



Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy

PostWysłany: Śro 0:28, 13 Maj 2009    Temat postu:

[quote="Slinky"]
Arno napisał:

Jeszcze mi się przypomniało- aż mi się łezka w oku zakręciła, jak Lynette opowiadała o tej mapie na twarzy Toma.


dla mnie najpiekniejsza scena V sezonu! po prostu mistrzostwo!!! poplakalem sie Sad ale zaraz mi sie humor poprawil jak Tom zaczał mowic o zmarszczakch Lynette Laughing

odcinek bardzo mi sie poodbal. i mam podobne odczucia jak moi przedmwocy: Bree wyglada rewelacyjnie. na poczatku sezonu nie mogle strawic Jej wygladu ale teraz prezentuje sie zjawiskowo! no i ten uklad z karlem jest powalajacy. hmm pasowaliby do siebie Laughing

Susan mi sie bardzo w tym odcinku podobala.

i mam takie same odczucia do osoby katherine jak Sahem. tamte wszytskie Desperatki (no moze poza Susan) twardo stapaja po ziemi, nie daja sobie w kasze dmuchac. a Katherine w tym sezonie jakas taka "miekka" i strasznie placzliwa... nie lubie Jej a przez to ze tak odbiega swoja postawa od pozostalych "gotowych na wszystko" jeszcze bardziej mnie do siebie zraza.

czekam na final bo zapowiaad sie obiecujacao Smile

odcinek dla mnie 9/10


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szyszu1987
Ciekawski sąsiad
Ciekawski sąsiad



Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:32, 14 Maj 2009    Temat postu:

zapomnialem, ze nie wypowiadalem sie jeszcze na temat tego odcinka Razz najbardziej podobala mi sie chyba Ceila i jej potakiwanie - maly, acz genialny epizod Razz

Mike nadal kocha Susan i widac to na odleglosc. Katherine zachowala sie idiotycznie - ok, wiem, ze chce zatrzymac przy sobie mezczyzne, ktorego kocha, tyle ze... powinna zdawac sobie sprawe, ze on nie wyrzucil jeszcze z serca swojej dawnej milosci. po co spieszyc sie z tym slubem? potem wszystko bedzie bolalo jeszcze bardziej... jak na te pore szczesliwa przyszlosc Mike'a i Kath to ciagle jeszcze wielka niewiadoma, a przysiega malzenska nic tutaj nie zmieni. ludzie nie staja przed oltarzem po to, by wzmocnic laczace ich uczucie, ale dlatego, ze kochaja sie z calych sil, bezwarunkowo i niepodzielnie i nie wyobrazaja juz sobie zycia bez siebie.

Orson zaczal sie zmieniac, ale na rehabilitacje jest juz zdecydowanie za pozno. szkoda mi go troche, zwlaszcza teraz, gdy wreszcie zrozumial, ze szczesliwy moze byc tylko u boku Bree. odkrycie jej planow musialo byc dla niego prawdziwym ciosem. z drugiej strony, kiedy przypomne sobie, ze gdyby nie jego ucieczka z miejsca wypadku, Edie nadal moglaby - byc moze - zyc, cala moja sympatia dla jego postaci odchodzi w niepamiec. to zly czlowiek i dobrze, ze za jego przewiny przyszlo mu nareszcie zaplacic. dziwie sie zreszta, ze nie drecza go wyrzuty sumienia - nie dosc, ze nie pomogl przyjaciolce, to jeszcze spokojnie patrzyl na to, jak Rose wysylaja do osrodka dla osob cierpiacych na demencje starcza. szkoda, ze nie pomyslal, jak sam poczulby sie w takiej sytuacji.

duet Karl&Bree, jak podejrzewalem, okazal sie bezbledny. najbardziej spodobala mi sie scena, kiedy Bree powtarza slowa Karla, ze do jej domu wlamali sie przestepcy a nie wlasciciele sklepiku Razz szkoda, ze ich grzeszki wyszly na jaw... w tej sytuacji nie mozemy miec chyba nadziei na kolejne "akcje" z ich strony - Orson na pewno we wszystkim by sie polapal. z drugiej strony nie byloby wtedy takich emocji Smile

Tom staje sie w swoich pomyslach absurdalny. podziwiam Lynette za jej cierpliwosc dla tego czlowieka. zniechecila meza do operacji w piekny, madry i bardzo taktowny sposob.

watek z Gaby i jej stara znajoma - naprawde przejmujacy. Gaby zapomniala juz chyba, jak bardzo wszystko jest kruche. po tym, co przezyla, mozna jej to wybaczyc, dobrze jednak, ze pojawil sie ktos, kto przypomnial jej, co naprawde sie liczy i jak latwo mozna w kazdej chwili wszystko stracic.

tyle Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kate
Nowy na Wisteria Lane



Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 12:30, 15 Maj 2009    Temat postu:

fajny odcinek, świetna przystawka przed finałem Smile

Jak zwykle rozbrajająca akcja z Bree, choć skończy się raczej niepomyślnie dla niej. A Orson? Sama nie wiem co o nim sądzić. Denerwował mnie w poprzednich odcinkach, tutaj natomiast okzał się kochający i sentymentalny ... ech ... mam nadzieję, ze to tylko jego "maska", pod którą skrywa się dawny niegodziwiec Razz

Czworokąt Jackson->Susan->Mike->Katherine zdaje się klarować. Na kilometr widać, że stara miłość nie rdzewieje i czuję w powietrzu, że zamiast ślubu z Kathy Mike uda się na pomoc synkowi i matce jego dziecka, którzy są w niebezpieczeństwie, bo ...

... No właśnie. Dave pozbył się zagrożenia w postaci Jacksona, który mógłby obciążyć go w zenaniach w sprawie pożaru. Nie pałęta się już teraz koło Susan, więc droga wolna, aby dokończyć dzieła zemsty.

Dave to chyba najczarniejszy z czarnych charakterów w DH. Żaden nie wywoływał dotychczas we mnie takich negatywnych uczuć i lęku zarazem. Ma iście szatańskie spojrzenie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arno
Ekspert ds. Fairview



Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 3338
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 42 razy
Skąd: Toruń
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:20, 15 Maj 2009    Temat postu:

kate napisał:
Dave to chyba najczarniejszy z czarnych charakterów w DH. Żaden nie wywoływał dotychczas we mnie takich negatywnych uczuć i lęku zarazem. Ma iście szatańskie spojrzenie!


Gdy chodzę w nocy po domu boję się dwóch postaci serialowych...boję się, że zaraz ich zobaczę...a są to Dave Williams oraz Dexter Morgan...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
N.U.C
Gospodyni domowa
Gospodyni domowa



Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:10, 15 Maj 2009    Temat postu:

Bardzo fajny odcinek.

Sam pomysł z maskami bardzo fajny.
Na samym początku duet Bree z Karlem był boski! świetne to było, jak on tłumaczył jej o panience z jej kolią na szyi i te jej słowa o zbiciu okna, żeby było bardziej realistycznie xD W ogóle Bree w tym odcinku była rewelacyjna, wycieranie butów i układanie sreberek na kominku też było świetne.

Od początku najbardziej lubię Lynette i teraz jeszcze bardziej. Sceny z nią w tym odcinku były świetne, najlepsze było, gdy przyprowadziła teko kolesia z pracy hahah,
ona ma świetne pomysły. No i ta scena z mapą na twarzy Toma świetna.

Gaby w tym odcinku też miała bardzo dobre sceny z tą przyjaciółką były bardzo pouczające i dla nas i dla niej samej.

Jedyne co mnie nie zachwyciło w tym odcinku to ciepłe kluchy u Kath i Mike'a. Nic dobrego z tego nie wyjdzie. ON zrozumie, że kocha Susan zostawi Kath i tylko na tym ona ucierpi.

Co do tego małżeństwa Sus i Jacksona to od początku to mi sie nie spodobało i dobrze, że do tego nie doszło. xD
Jedna pozytywna rzecz, którą zawdzięczam Dave'owi.

A Dave jako Dave nadal straszy :O


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
iseut
Ciekawski sąsiad
Ciekawski sąsiad



Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

PostWysłany: Pią 16:18, 15 Maj 2009    Temat postu:

A ja mam nadzieje, ze Susan i Mike wreszcie juz sie zejda, a czekam na to, odkąd Mike i Kath leżeli razem na łóżku, a Kath powiedziała, ze spędzi z nim resztę życia i on zrobił taką zabójczą minęRazzRazz a teraz, kiedy sie juz wyjasni, ze Kath za plecami Mike'a wysłała maila do Susan, to juz nie ma wyjscia i muszą sie rozstac:D hihihi, Bree jest wkurzająca z tą swoja klasa i godnością, bo czy włamywanie się do własnego domu jest oznaką godności? powinna posłać męza do wiezniena za kradzierze i pomoc Edie w opuszczeniu świata żywych, wysłanie niewinnej kobiety do domu psychicznych starców i w ogole za to, że jest chamem, idiotą i debilem, mówiąc łagodnie. A Dave'owi cos za duzo sie ciagle udaje, zawsze mu sie upiecze, niech go wreszcie unicestwią, mogłby przypadkowo zabic starszą córke Gabby bo to grubu rozpieszczony bachor. A Lynnete znowu sie udało przekabacic męża, biedy facet, nic nie ma z życia bo zawsze jest tak jak powie jego żona. Widzę, że moje zdanie różni się od reszty, ale warto wyrazić opinię, gdyż jak zauważyłam wiekszośc z Was jest slepo zapatrzona w nie tę stronę co trzeba:D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Slinky
Zdesperowany aktywista
Zdesperowany aktywista



Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Sz-n
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:29, 15 Maj 2009    Temat postu:

Wszyscy zauważają tylko, że to Kath wysłała tego maila....a co z nieszczerymi oświadczynami Mike'a? To też było nie fair i niech sobie facet teraz radzi, jak nie myśli i działa pod wpływem chwili.

Cytat:
Widzę, że moje zdanie różni się od reszty, ale warto wyrazić opinię, gdyż jak zauważyłam wiekszośc z Was jest slepo zapatrzona w nie tę stronę co trzeba:D


Oczywiście, że warto- na tym polega forum. Tylko nie rozumiem dlaczego uważasz, że jesteśmy w coś ślepo zapatrzeni i to jeszcze w "nie tę stronę, co trzeba" To wszystko jest względne- nie ma tylko czerni i bieli, są również różne odcienie szarości. A jak już wcześniej powiedziałaś- każdy ma prawo mieć swoje zdanie i warto je wyrażać- tylko nie da się ocenić, czyje zdanie jest "prawidłowe" a czyje nie. Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Slinky dnia Pią 16:33, 15 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives / Gotowe na wszystko Strona Główna ->
Sezon 5
(2008 - 2009; czas akcji 2013 - 2014)
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 3 z 5

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin