|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ana482
Super V.I.P.
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 1002
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Czw 8:42, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Odcinek smieszny, ale tez bylo roznych scen ciekawych i dramatycznych jak np Carlos chamski wobec Lynette, ale z tym prawnikiem to mogla sie wstrzymac, a Carlos znowu pokazal swoj chamski i egoistyczny charakter z I sezonu jak byl biznesmenem, a teraz nie wiem co myslec o tym, zobaczymy jak to dalej sie potoczy. Propo Kath to nie wiem czy cos probowala chciala zyskac czy w oczach samej siebie lub Mike’a, ale ten dobrze jej powiedział, żeby nie gadala MJ, ze Susan jest zla matka. Również rosmieszyla mnie scena jak MJ myślał o co Kath powiedziala, ze narzeka na brak facetow i ciezko jej znalesc. To było dobre ., a Susan dzieki zamienieniu się samochodow miedzy Karlem a Julie odkryla romans Bree i Karla, ja myślałam czy prędzej czy pozniej to wyda. Tez było dobre jak Susan wziela ich oboje na dywanik do siebie i mówiła o wadach Karla. A ta nowa rodzinka jakas troche ciekawa jest, ale jakos malo uwagi na nia wzracam niż na te watki co dominowaly w odcinku jak wczesniej opisałam. Odcinek oceniam 8/10. Czekam już nastepny ten świąteczny i ta tragedie z tym samolotem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
tysenna
Nowy na Wisteria Lane
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:44, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Odcinek świetny!
Mnie najbardziej podobał się Mike, dobrze zrobił. Katherine już się przyczepiała do niego, robiła na złość Susan, ale opowiadając MJ'owi takie rzeczy- przegięła. Musiał się jej pozbyć, nawet jeżeli oznaczało to powiedzenie jej tylu przykrych słów. W ogóle, to przeginają z nią trochę- najpierw zakrada się pod okno do Mike'a i Susan- zostaje postrzelona- Susan zostaje aresztowana. Odbiera nie pytana ich dziecko, po czym Mike niby dźga ją nożem- a połowę jego odcisków musiała zetrzeć. Mam nadzieję, że policja w to nie uwierzy, bo to by o nich bardzo źle świadczyło.
Myślę, że Gaby i Lynette pogodzą się w następnym odcinku- w związku z wypadkiem tragedia dotknie pewnie którejś z nich, a jednak przyjaźń to przyjaźń...
Scena najzabawniejsza i najbardziej budująca- Susan i Bree rozmawiające o Karlu. 'Wesoły' facet to był...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:23, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Sezon 6 to lata 2014 - 15
Drąży mnie jedno pytanie, ale najpierw "otoczka". Angie powiedziała, że od 18 lat jest duchem, czyli od 1996 roku. Przy Dannym, Bolen'owie powiedzieli (co było w domyśle), że są razem, od 10 listopada 1991 roku, czyli od 23 lat. Dodała też: "po ośmiu godzinach nikt z nas już nie istniał". Co to znaczy?
Moje pytanie brzmi: czy uciekają od 23 lat, skoro Angie powiedziała, że tylko od 18?
Ktoś mi SENSOWNIE odpowie?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mikołajek dnia Pią 21:23, 04 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
tysenna
Nowy na Wisteria Lane
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:45, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Od dwudziestu trzech lat są razem. Czyli może mówiąc, że "nie istnieli" miała na myśli, że tak szybko się w sobie zakochali? To mi się wydaje najsensowniejsze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Ekspert ds. Fairview
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 3338
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 42 razy Skąd: Toruń Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:18, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie to wygląda tak :
10 listopada 1991 - 23 lata temu : początek wspólnego życia (?) oraz wspólnej, mrocznej, skrywanej przeszłości, prawdopodobnie (spoiler) rozpoczęcia działalności na rzecz organizacji terrorystycznej (/spoiler)
1996 rok - 18 lat temu : punkt zwrotny w ich dotychczasowym życiu -----> zabicie człowieka przez Ange oraz narodziny Danny'ego / Tylera. ------> CIĄGŁA UCIECZKA I UKRYWANIE SIĘ OD TAMTEJ PORY (18 LAT) - w efekcie "bycie duchem".
Mam nadzieję, że pomogłem. Ale sądzę, że jeśli w ogóle jeszcze będą to dokładnie z datami wyjaśniać - to wszystkiego dowiemy się w finale.
Mimo wszystko sądzę, że tam może być jeszcze "coś" w tych wydarzeniach "kulminacyjnych', tj. coś co przewróciło by nam tą hierarchię do góry nogami, tzn. np. jakieś zdarzenie mające miejsce 18 lat temu, o którym nie wiemy mogło ich skłonić do ucieczki, a człowieka mogła zabić 23 lata temu...sam się w tym gubię. Ale jak dla mnie WYŻEJ rozpisany scenariusz z podziałem na lata jest najwiarygodniejszy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arno dnia Pią 23:23, 04 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:39, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
No pewnie że pomogłeś ty Arno i, trochę mniej, tysenna. Dzięki wam bardzo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|