|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aiko
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Śro 6:23, 21 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
A mnie się wydaje, że słychać tam krzyk Gaby, w momencie kiedy dusiciel atakuje osobę w turkusowej bluzce
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez aiko dnia Śro 6:36, 21 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:11, 21 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Taką koszulę miała Julie w odcinku 6x01.
Polecam ten temat:
cosezonowe pogaduchy - link
na ogólne pogaduchy. Proponuje by tu pisać jak już bedzie odcinek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aiko
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:19, 21 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
O, masz rację, nawet łańcuszek miała, tak jak osoba z promo. Ale jeśli porównać okrzyk z promo i okrzyk Julie z pierwszego odcinka, to brzmią one inaczej Ale może ta scena była kręcona wielokrotnie i szczegóły się nie pokrywają
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Ekspert ds. Fairview
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 3337
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 42 razy Skąd: Toruń Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:40, 21 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
A to ja teraz was wyprowadzę z błędu wszystkich...albo inaczej - objaśnię Wam to.
Otóż w promo została użyta scena z 6x01, gdy Julie została zaatakowana, to ona miała ten turkusowy sweter na sobie i to jest pewne. to jest ona. Apropo sceny z 6x01, to możliwe, że zostanie ona użyta w 6x01, tak samo jak sceny z okresu, gdy Julie była w szpitalu po ataku. A co do krzyku, to oczywiście, to nie jest krzyk Julie...bo ona w ogóle nie krzyczała, tylko (wiem, zabrzmi to brutalnie) dusiła się, próbowała się bronić. Ona nawet nie zdążyła zareagować, więc nie mogła krzyknąć. Na początku myślałem, że to krzyk Lynette, potem, że Bree....teraz, że Gaby, aiko mnie tak naprowadziła...ale tak naprawdę to może być krzyk każdej innej kobiety, nie wiemy kogo...
Promo #3 :
http://www.youtube.com/watch?v=3YLLmd9z8Ec
Może na przykład matki Eddiego granej przez Diane Farr? Ale czy on byłby zdolny zabić swoją matkę? Po tylu latach od czasu gdy atakował (czytaj dalej, końcówkę posta)...Ta kobieta w samochodzie, jej twarz przypomina mi tylko Felicity albo Diane Farr...Nie wiemy tego, kto to jest...i zastanawia mnie właśnie jedna rzecz, tzn. nie mamy pewności, czy ten kobiecy krzyk to jest tej samej kobiety, którą Eddie zapakował do bagażnika...czy jednak to inna kobieta krzyknęła, czy to ta sama, którą Edie owinął w zasłonkę z wanny i wsadził ją do samochodu. Zastanawia mnie jeszcze inna rzecz...ile osób już zginęło/zostało zaatakowanych w przeszłości przez Eddiego...i ile jeszcze ZGINIE/ZOSTANIE ZAATAKOWANYCH przez niego w tym odcinku...albo do czasu finału. Na szczęście dowiemy się tego wszystkiego o jego przeszłości w tym odcinku...kogo atakował, czy jeszcze zaatakował kogoś poza Julie, Emily i Iriną oraz tą rudą dziewczyną w przeszłości...(zapewne tak).
No i jeszcze kolejna rzecz mnie intryguje, kim jest ta osoba, której ciało Eddie ciągnie i odkrywa napis SERIAL KILLER...wydaje mi się jednak, że to jakaś taka "stara" (czyt. dawna) ofiara z przeszłości...zaś ta w samochodzie to "świeża", którą Eddie zaatakował w teraźniejszości, bo widać jego odbicie w samochodzie...
A i w kręgu potencjalnych ofiar ponoć jest Bree...dalej zastanawia mnie fakt zabicia BLONDYNKI Iriny....od początku ginęły tylko rude kobiety, trzy, albo i więcej pod rząd...czemu nagle Irina? Tzn. rozumiem, mógł się nie powstrzymać...ale, gdzieś wyczytałem teorię, która mnie zainteresowała...Może jednak Eddie jest zabójcą, bo zabił Irinę...ale nie jest Dusicielem z Fairview? Może twórcy znowu chca nas zmylić i w finale okaże się, że to kto inny...bo ta Irina, o blond włosach nagle tak...nie pasuje to dych wszystkich rudowłosych dziewczyn/kobiet...co sadzicie?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arno dnia Śro 15:51, 21 Kwi 2010, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aiko
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:19, 21 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Arno napisał: |
A i w kręgu potencjalnych ofiar ponoć jest Bree...dalej zastanawia mnie fakt zabicia BLONDYNKI Iriny....od początku ginęły tylko rude kobiety, trzy, albo i więcej pod rząd...czemu nagle Irina? Tzn. rozumiem, mógł się nie powstrzymać...ale, gdzieś wyczytałem teorię, która mnie zainteresowała...Może jednak Eddie jest zabójcą, bo zabił Irinę...ale nie jest Dusicielem z Fairview? Może twórcy znowu chca nas zmylić i w finale okaże się, że to kto inny...bo ta Irina, o blond włosach nagle tak...nie pasuje to dych wszystkich rudowłosych dziewczyn/kobiet...co sadzicie? |
O, ciekawa uwaga. Mnie też zdziwiło, że pierwszą cechą łączącą wszystkie ofiary jest to, że były rudowłose, a tu nagle: bach - blondynka. Chyba, że rudowłose dziewczyny były przez niego atakowane bez żadnego specjalnego powodu, tylko dlatego, że ten rudy kolor włosów go ...hmm... że tak powiem "wabił". A do zaatakowania Iriny już miał konkretny powód, bo Irina podeptała jego męskie ego i zraniła uczucia (oczywiście nie twierdzę, że to dobry powód do zabicia kogoś, ale przynajmniej wydaje się zrozumiały). A co do tożsamości dusiciela... ja bym już obstawiała Eddiego. Może w kolejnym odcinku w końcu dowiemy się, czy to rzeczywiście on i jeśli tak, to jaki dokładnie miał motyw
Arno napisał: |
nie mamy pewności, czy ten kobiecy krzyk to jest tej samej kobiety, którą Eddie zapakował do bagażnika...czy jednak to inna kobieta krzyknęła, czy to ta sama, którą Edie owinął w zasłonkę z wanny i wsadził ją do samochodu.
|
A ja to jakaś ślepa jestem i nie zauważyłam poprzednio tego, jak Eddie zrywa zasłonkę i owija w nią ofiarę. Brrr. Jak to teraz obejrzałam, to aż mnie ciarki przeszły.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez aiko dnia Śro 16:26, 21 Kwi 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:57, 21 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ja bym poszedł tropem Arno : Eddie to może być zmyła, tak samo jak ten (6x20) odcinek, gdzie może być pokazane, że Eddie zabił dwie ofiary i dlaczego to robi/zrobił a w finale (w 6x23) będzie i... był to ktoś inny. Byłbym miło zaskoczony.
Pamiętajcie, że mogę się mylić i wszystko jest jasne co do "Dusiciela..." a ten odcinek będzie tylko wyjaśnieniem.
Marc Cherry wspominał coś jednak, że w finale poznacie tajemnicę tożsamości dusiciela...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Ekspert ds. Fairview
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 3337
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 42 razy Skąd: Toruń Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:58, 21 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ta scena jest świetna i mrozi krew w żyłach...a nie jesteś głupia, bo nie mogłaś tego zauważyć. Bo to jest nowe promo, które pojawiło się dziś rano. Ale scena jest świetna...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aiko
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:40, 21 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieję, że macie rację, bo to zaczyna być intrygujące. Bo właściwie tajemnica Bolenów niby poznana... tożsamość dusiciela ujawniona... chyba byłoby zbyt łatwo
A i jeszcze jedno mnie zastanawia..ale to już przejdę do tematu "cosezonowe pogaduchy" bo ta sprawa akurat nie dotyczy tego odcinka i czuję że zaraz Mikołajek znów mnie tam skieruje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sahem
Super V.I.P.
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 1963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Skąd: Pompeii
|
Wysłany: Śro 17:48, 21 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Eddie zaatakuje Bree? Super xD
EDIT: Po ponownym obejrzeniu promo wpadłem na jeden pomysł. A może te fragmenty, w których pokazane jest, jak to Eddie jest studentem sztuki, pomocnikiem itp. to będą wspomnienia gospodyń domowych? Wiecie. Coś jak w odcinku 5x13, gdy wspominały Ellie'go lub 5x19, gdy wspominały Edie. Może, gdy dowiedzą się, że to Eddie jest mordercą pomyślą sobie: "O Boże! On malował mój garaż!", "O Boże! On malował moje paznokcie!", "O Boże! To najlepszy przyjaciel mojego syna!" itp.
To tylko moje takie przemyślenia, które jak teraz jeszcze raz czytam jakoś nie bardzo się całości trzymają xP
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sahem dnia Śro 17:57, 21 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Ekspert ds. Fairview
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 3337
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 42 razy Skąd: Toruń Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:22, 21 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy czytałeś opis odcinka, czy jakieś info, ale właśnie tak będzie, prawdopodobnie...Nie wiem czemu mają wspominać (właśnie to brakujący element układanki tego odcinka) swoją przeszłość z Eddiem...ale tak będzie, będą flashbacki, KAŻDA z gospodyń będzie miała z nim jakąś historię.
Ale powiem tylko tyle; (BIG spoiler)Panie nie dowiedzą się kto jest Dusicielem do finału, jedynie Lynette będzie na tyle bystra by coś zacząć węszyć wokół Eddiego.(/BIG spoiler)...więc się nie martw.
Tylko jaki w takim razie będzie punkt wyjścia dla ich rozważań, hm?
Sahem, to tylko taka exclusive spekulacja z DFO, bo Tori ponoć widziała promo, na którym ktoś (Eddie...lub Sam) przejeżdża palcem po zdjęciu Bree...przypadek?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Prawdziwa_Magdalena
Nowy na Wisteria Lane
Dołączył: 12 Kwi 2010
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Śro 19:09, 21 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Heh, Irina nie pasuje z jeszcze jednego względu (poza kolorem włosów). Dusiciel żadnej z ofiar nie grzebał w ziemi, zostawiał je, ot tak, jak leżały. Ale teraz nie miał rękawic, więc to co zrobił jest zrozumiałe.
I imo to już nie będzie nikt inny. Bo Eddie miał te same buty na sobie, co były wciąż pokazywane przy każdej ofierze, oraz wtedy, kiedy nogi w kadrze "się przechadzały", a Mary Alice mówiła, że dusiciel jest wszystkim w Fairview znany.
poza tym na promo jest wyraźnie:
"This is serial killer of Wistera Lane's. He's the art student, he is the handy man, WE ALL KNOW WHO HE IS. BUT THEY HAVE NO CLUE"
/to seryjny zabójca z Wisteria Lane. uzdolniony plastycznie, złota rączka... wszyscy wiemy (już wiemy!) kim on jest, ale ONE (Desperatki) nie mają pojęcia/
Myślę, że ta kobieta, to jego matka (flashback), ponieważ stała się jędzą po tym jak ją mąż rzucił, wyżywała się na synu, dołowała go i pewnego razu nie wytrzymał i zabił, zapewne była jego pierwszą ofiarą. Później już nienawidził każdej kobiety, która z niego szydziła/odtrącała go. Poza tym ta piżama i kapcie... Odpadają wszystkie Desperatki.
Nie zaatakuje Bree, nie ten wątek. Serial Killer to wątek, w który zamieszana jest Lynette, Bree ma Sama, Gaby ma Bolenów, Katherine nie pasowała do zamieszania, więc musieli ją gdzieś wysłać, Susan zrobili jej własny, absorbujący całą jej uwagę problem, a zawsze czujny Lee się wyprowadził.
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Prawdziwa_Magdalena dnia Śro 21:35, 21 Kwi 2010, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szyszu1987
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:46, 21 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Arno, teoria, którą przytoczyłeś, jest absolutnie fantastyczna! Niestety nie wierzę w scenarzystów, wątpię, by wpadli na tak genialny pomysł. Gdyby okazało się, że Eddie nie jest dusicielem, byłbym naprawdę zszokowany. Jakkolwiek nie kryję zachwytu dla takiego pomysłu, spoilery każą mi wierzyć, że nic takiego się w serialu nie kroi... A szkoda!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dawcio930
Silver Elf
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Skąd: Krk :) Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:04, 21 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Arno, dokładnie o tym samym pomyślałem. Napisałem swoje przypuszczenia w 6x19. Eddie w roli dusiciela mi za cholerę nie pasuje!! Nie te progi xD Historia z Iriną była zapewne reakcją na jakieś dawne urazy, no bądźmy szczerzy - Eddie nie jest zbyt urodziwy, więc pewnie większość dziewczyn go odtrącało. Słowa Iriny względem niego uderzyły w sedno. Eddie nie mógł już wytrzymać i zabił ją. W tym odcinku zapewne będzie ukazany flashback co wpłynęło na jego postać, że zapragnął zabijać... On nie może być dusicielem, który ma ukryty motyw, może być tylko zabójcą, który w chwilach niepohamowanej złości dopuszcza się najgorszego czynu.
Obstawiam, że prawdziwym dusicielem jest Sam. Poza tym sprawa ma być ujawniona w finale (tak mówił kiedyś Cherry), więc z Eddiem by się nie zgadzało. A wątek z Iriną i ten odcinek (6x20) są dla zmyłki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasiekg4
Nowy na Wisteria Lane
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:54, 21 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Też nie pokładam już wiary w scenarzystów... przestali nas zaskakiwac mam wrażenie Acz było by bardzo miło "się rozczarować"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|