6.23 I Guess This is Goodbye

Mignonnet

Blizne już przecież wyjaśniano, to z tego wybuchu, w którym ktoś zginął.

maniura

No cóż. Widzę, że sezon was nie uwiódł tak jak mnie Smile

Jak dla mnie ten sezon był jednym z lepszych, można powiedzieć, że w moim osobistym rankingu plasuje się na 2 pozycji, zaraz po sezonie pierwszym Smile

Może się to wam nie spodobac, lecz taka jest prawda Smile

Dobra, co do wątków:
-Kathrin-pobyt w szpitalu plus odkrycie jej drugiego ja Wink

-Bolenowie-ogólnie czuję leciutki niedosyt, lecz jednak podobał mi się
-Susan-świetne rozwiązanie z tą wyprowadzką-w końcu coś się będzie działo gdzie indziej, niż tylko na Wisteria Lane.
-podmienione dziecko->Jestem pewna, że będzie to Susan, okaze się, że wychowuje dziecko nie swoje lecz Dave- w końcu rodziły tego samego dnia w tym samym szpitalu

-Lynete-liczyłam na to, że bedzie miala blizniaki, lecz po wypadku z awionetka... kazdy wie...
-Bree-druga szansa małzenstwa z Orsonem, pokazala swoja prawdziwa twarz i to mi sie podobalo.

Co do reszty to powiem szczerze, ze jakos nie przejelam sie watkiem Gaby, byl jakis malo emocjonujacy w tym sezonie, chociaz jak odprawila urodziny (odc. 5) to mialam ladny ubaw

Jest jedna rzecz na ktora jestem wsciekla!! SMIERC KARLA!!!! Evil or Very Mad

Tego sie niespodziewalam i liczylam na smierc Orsona, ale sie przeliczylam, bo jakby Karl przezyl to watek On+Bree byłby niesamowity! A tak musimy sie zadowolic rozstaniem Bree i Orsona...

M@teusz

Również uważam, że ostatni odcinek był zdecydowanie za krótki!
Chciałem zobaczyć reakcję innych mieszkańców na wiadomość o tym, że Edie jest mordercą, a szczególnie Susan i Julie.
Na ulicy wysadzony został samochód i co? Od tak wszyscy o tym zapomnieli, nie próbując tego wyjaśnić? Przecież tylko Gaby znała prawdę, inni mieszkańcy nie mogli przejść bok tego tak obojętnie bez próby poznania prawdy.
Samo zakończenie i powrót Paula na Wisteria Lane totalnie mi się nie podoba. Mam wrażenie, że twórcy nie mają już żadnego świeżego pomysłu na kolejny sezon i będą odgrzewać stare kotlety. Jak będzie, przekonamy się już na jesieni. Wink

Jeśli chodzi o dziecko... Nie mam żadnego pomysłu, to mogą być wszyscy.

Odcinek oceniam na 4 z ogromnym minusem. Szósta seria była jednak rewelacyjna, mam nadzieję, że scenarzyści nadal będą trzymać formę. ; )

@luuukasz15 - Lee odszedł od Boba, nie musiał od razu rezygnować z pracy. Wink

Mikołajek

olina

jak na finał sezonu to mało się działo..

Susan niby się wyprowadza, ale wszyscy dobrze wiemy, że w następnym sezonie pewnie wróci, no bo jak to tak by było Razz

Do domu Susan wprowadza się Paul.. czego ten dziad chce?

Angie taka sprytna przechytrzyła Patricka, 30 sekund i po całym drama na którym powinien się skupić cały odcinek.
Angie i Nick oddzielają się od Danny'ego i puszczają go samego do Nowego Jorku a oni się będą ukrywać nie wiadomo gdzie- dziwne.

Gabi była fajna jak udawała Angie

wspaniała wręcz

i jej wchodzenie w szpilkach a drabinę

i telefon jak wybudzić kogoś ze śpiączki

i 12 dolarów łapówki a raczej 2 bo 10 na parking

Lynette dobra samarytanka przekonała Eddiego żeby się oddał policji.. i odebrał jej poród :O no z dzieckiem na rękach to nie mógł uciekać. W ogóle czy po porodzie nie leży się pare dni w szpitalu? a Lynn zaraz już lata po Wistera Lane..
Ciekawe co to za dziecko podmienili.. pewnie ktoreś z tych młodszych bo zaraz były pokazane własnie córki Gabi, MJ i Penny

Orson odchodzi hmm. Bree się przyzna Gabi.. chociaz cos mi się wydaje, że powie, że to ona zabiła starą Solisową

Ana miało wrócić i mieć jakis sekret i co? jajco

Podobała mi się jeszcze scenka Susan/Mike z tą miarką wzrostu Smile

MJ fajne miny robił

ogólnie to taki odcinek jakby przedfinałowy, a nie finałowy Sad

MisiekK

maniura

No sorki, zle mi sie napisalo:) Może się wam to nie spodobac, lecz taka jest moja opinia-> pisanie na gg i na forum jednoczesnie jest zle

szczegolnie jak pisze sie o tym samym

chlodnik229

Nie dziwota, że wam się finał nie podobał jak czytacie, co chwila wszystkie spoilery, jakie się ukazują. Mi się finał średnio podobał, również myślałem, że akcja z Eddiem i bombą się rozwlecze na cały odcinek, ale nie było na to czasu. Źle sobie to scenarzyści rozplanowali, co innego jakby zmieścili ten odcinek w 2, a nie jak to teraz zrobili. Wątek Bree i Angie najlepszy. Co do Gaby to w tym sezonie nie miała niestety jakiegoś specjalnego wątku, więc to na minus, chociaż jej pojedyncze scenki były zawsze śmieszne nawet w tym epizodzie. Susan jak zwykle taka sobie, chociaż przynajmniej się coś teraz będzie działo i również mam nadzieję, że akcja wykroczy poza Wisteria Lane, ot co, będzie ciekawie. Wątek Lynette i potencjał Eddiego jako mordercy w finale zmarnowany. Myślałem, że ucieknie, a nie odda się w ręce policji. Tak jak pisałem Angie mnie zszokowała ->najgorsze 30 s odcinka, ale wszystko skończyło się dobrze. Ostatnie pożegnanie great;d Szkoda, że Orson odszedł od Bree, ale nie ma mu się co dziwić, ogólnie wszystkie wątki ciekawie się zapowiadają na 7 sezon + wyznanie prawdy o wypadku sprzed 10 lat, oj będzie się działo;d Ta cała akcja ze szpitalem dziwna, mogliby powiedzieć o kogo chodzi, a tak to czekanie. Podobałaby mi się opcja że chodzi o MJ i to chyba jedyne wytłumaczenie. Ogólnie 6 sezon trzymał stały, świetny poziom, więc ode mnie +9;d Jedynie finał był dobry i nie spełnił moich oczekiwań, bo myślałem, że zginie jakaś osoba mieszkająca na Wisteria Lane, a nie Patrick. Pomysłów dużo, ale mało czasu, więc finał wyszedł taki sobie, co innego jakby były 2h, ale to zupełnie już inna bajka. Z niecierpliwością czekam na sezon 7, bo świetnym sezonie nr 6;d

Slinky

TO był finał? ch****a, myślałam, że jeszcze jeden odcinek...

alicja

Hej, obejrzałam ten ostatni odcinek z przekonaniem, że przedostatni oglądam, ale zajrzałam na to forum i się bardzo rozczarowałam! Jak na ostatni to naprawde mało efektowny...
Ale -oni się już chyba bardziej nastawiaja na to, żeby zaciekawiac widzów nowymi wątkami, niż dokładnie rozwiązywać stare.
Mam pytanie- czemu, u licha Susan musiala sie wyporwadzac z Wisteria Lane majac te wszystkie pieniadze w banku? Rozumiem, ze jest to na reke scenarzystom, ale to sie chyba kupy nie trzyma, chyba ze cos ominęlam...
Tak czy inaczej, to mo ulubiony serial, nasi scenarzysci mogliby tam kawe podawac ewentualnie...

aiko

W odcinku 6.19 Mike mówi podczas rozmowy z Carlosem, że pieniądze Susan nie są w stanie pokryć jego długów

Sahem

Mignonnet

Cieszę się, że zostałam zaskoczona chociaż raz w tym odcinku, zastanawiałam się, czemu Angie się zatrzymuje, a tu proszę bardzo ... Moim zdaniem mogliby sobie darować wątek Susan i dinozaura a zamiast tego pokazać np. Eddiego trafiającego do więzienia, ale wtedy w sumie Susan by nie miała żadnej roli w finale, bo w sumie gdy tak na to spojrzeć to w tym finale NIC się w związku z nią oprócz samego wyjazdu się nie działo, ale poprzedni finał należał do niej, więc musi być jakaś równowaga.

Ciekawa jestem, czy Lynette będzie odwiedzać Eddiego, w końcu jest jego "mamą". Finał zdecydowanie za krótki.
Strasznie się cieszę, że nie uśmiercili Bolenów, to daje nadzieje (małą, ale...) na ich powrót w przyszłości.
No i mamy pytanie, kogo dziecko jest "podmienione" ? Myślę, że Gaby możemy wykluczyć z chyba oczywistych względów, chociaż kto wie ...

alicja

Morgana

Więkość napisaliscie wy, wiec żeby się nie powatarzac wtrące kilka moich drobnych uwag:
-Gabi w finale byłaby świetna, gdyby nie to że była taka...zrobiona. Chodzi mi o to ze gdy przeczytała kartkę od Angie powinna polecieć na łeb na szyje do szpitala, a tym czasem przyjechała umalowana, w ułożonych włosach i szpileczkach. Ja rozumiem, to narcystyczna postać, ale na miłość boską, to już lekka przesada...
-Już to gdzieś pisałam, trudno, jednak się powtórzę- Pokazali retrospekcje z udziałem pielęgniarki i kolejno- Susan, Gabi i Lynette. Czy naprawdę mają nas za takich debili, ze nie zauważymy braku Bree?
-Powrót Paula Younga...niby fajnie że będzie ktoś z początków serialu, no ale nie za bardzo widzę co mogliby dla tej postaci wymyślić...Chociaż z tego co czytałam, pojawi się nowa rodzina w 7 sezonie i to z nią będzie związana tajemnica. A wiec co, znowu będziemy oglądać Paula-mordercę-którego-wszyscy-się-boją? I ze niby co, Mike i Susan pozwolą mu mieszkać w swoim domu? Mike chciał go zabić, a Susan się go po prostu bała.
-Co do powyższego, niezłym pomysłem były powrót Felici. W końcu ten wątek jest niezamknięty. Oj, działoby się, działo.
-Kiedy Lee w końcu wróci do Boba? Jak nie wróci to muszę przyznać scenarzystom że im się udało- rozwalają wszystkie najfajniejsze wątki i relacje w tym serialu. Owacje na stojąco.
-Eddie powinien pojechać. Każdy wiedział ze się wróci i to dawało twórcom okazje do zaskoczenie nas. I, z przeproszeniem, d**a.
3/6, głównie za sceny na postoju autobusowym (Angie i Gabi oraz Bolenowie) oraz za uśmiech Angie do Patricka ^^.