|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arno
Ekspert ds. Fairview
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 3337
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 42 razy Skąd: Toruń Płeć:
|
Wysłany: Pią 0:58, 16 Wrz 2011 Temat postu: 8.05 The Art of Making Art |
|
|
8.05 The Art of Making Art
Numer odcinka: Sezon 8 Epizod 5
Scenariusz: Dave Flebotte
Reżyseria: Lonny Price
Nr produkcyjny: 805
Data emisji: 23 października 2011
Streszczenie:
Tom i Lynette odwiedzili terapeutę by popracować nad swoim małżeństwem. Lynette była w szoku, dlatego, z pomocą Renee, umówiła się na jedną nieudaną randkę ze Scottem. Susan była zawstydzona, gdyż miała malować nago w klasie. Bree starając się oddalić wyrzuty sumienia, zaczęła pomagać Benowi Faulknerowi w kuchni dla ubogich. Miejsce to szybko zmieniło się w renomowany lokal. Bree oprzytomniała dopiero wtedy gdy pastor Sykes ją upomniał. Wygłosiła przemowę na temat tego miejsca, które powinno służyć tym, którym się mniej powiodło. Ben był pod wrażeniem tych słów. Poprosił ją by przekonała ratusz na pozwolenie budowy domu dla ubogich. Osiągnęła sukces, ale z przerażeniem odkryła, że budynek powstanie w miejscu, gdzie pogrzebały Alejandro. Kobiety z rady rodziców były złe na zarozumiałą, egoistyczną oraz nie przestrzegająca godzin spotkań Gabrielle. Dopiero gdy pijany Carlos przyjechał do szkoły by pomóc żonie z organizacją imprezę z okazji dnia nauczyciela i kobiety to zobaczyły, zmieniły do niej swe nastawienie. Zajęły się wszystkim i kazały Gabrielle zaopiekować się małżonkiem.
8.04 School of Hard Knocks - poprzedni - Chronologia odcinków - następny - 8.06 Witch's Lament
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Cytat: | Tom and Lynette visit their couples counselor who encourages them to set rules about their separation and what their goals are. Tom wants them to date and see if there are other people out there who can make them happy because they don't make each other happy anymore, but Lynette is too angry to care. Later, Lynette and Renee visit a bar, but the newly single Lynette feels out of place and she's not very good with small talk. But she does meet a guy she's interested in. Lynette fails miserably at flirting. She later meets a man and goes back to his apartment, where things get hot and heavy, she even manages to take off her ring, but then she leaves in a hurry. Later the man she met approaches her to ask for a date.
Bree helps out at the local soup kitchen, and her soup turns out to be very popular, maybe too popular. Later, she helps out with a city council proposal concerning the homeless, but there may be unintended consequences for her efforts. / Bree unintentionally turns the soup kitchen into a hangout for college students, businessmen, basically everyone but the homeless. She later finds out that the woods where Alejandro is buried will be dug up.
One of the women ends up in an awkward naked situation.
Susan is in art class; she may start in the previous episode since casting announcements are usually made while the ep is filming.
źródła : [link widoczny dla zalogowanych] & [link widoczny dla zalogowanych] & [link widoczny dla zalogowanych] |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arno dnia Pią 0:59, 16 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Trollinka
Nowy na Wisteria Lane
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań Płeć:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Ekspert ds. Fairview
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 3337
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 42 razy Skąd: Toruń Płeć:
|
Wysłany: Wto 2:07, 18 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Sneak Peek #1 [Susan, Mike, Lee & matka Boba] :
http://www.youtube.com/watch?v=gUkE5PX7KSU
OKEJ. I'm calling it. Końcówka sceny dołączy do moich ulubionych, kanonicznych już po prostu gaf Susan. SIKAM.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sahem
Super V.I.P.
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 1963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Skąd: Pompeii
|
Wysłany: Pon 16:19, 24 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Odcinek przezabawny xD Jejku... Przypomniało mi się stare DH, gdy w jednej scenie było śmieszenie, a w następnej łezka się w oku kręciła.
Przede wszystkim scena z pijanym Carlosem - fajna, bardzo fajna. Już sam fakt, że zaczynam od niej świadczy, że najbardziej mi utkwiła w pamięci. Sam pomysł na Carlosa-alkoholika trochę zgapiony z Bree, ale w serialu, w którym wydarzyło się już wszystko trudno o nowości (gdyby to był sezon 7 napisałbym zapewne, że to głupie i nudne, ale to sezon 8, bardzo dobry i daruję taki recykling wątków xD). Jak już pisałem scena, w której kobiety z rady szkolnej (nie wiem, jak by to można nazwać na nasze realia) zrozumiały, że idealne życie Gabby "from a fairytale" wcale takie bajkowe nie jest.
Bree. Ach. Wątek powrotu do gotowania świetny, ale nie podoba mi się, że wplątany w niego jest Ben. Postać dość tajemnicza i moim zdaniem nie zwiastująca nic dobrego. Ha! Nie zgadłbym, że ten ośrodek postawią w tym lesie xP
Sądziłem, że Lynette umawiająca się na randki będzie czymś nie do pomyślenia. W pewnym sensie nawet świętokradztwem. Po tym odcinku mogę powiedzieć, że wcale tak nie jest. Postawa Tom'a za to bardzo mi się nie podoba. On mi się zawsze za bardzo dziecinny wydawał.
Susan. Widać, że powrócili tutaj do pierwszego sezonu, gdzie Teri wystąpiła nago xD Fajne są takie nawiązania. Tak jak w przypadku Bree i gotowania.
Nie przyczepię się do nieobecności Danielle, bo po ostatnim odcinku odniosłem wrażenie, że ona się już nie pojawi (po prostu wyjedzie zaraz po tym, jak Bree zgodziła się ją wspierać).
Ogólnie odcinek mi się bardzo podobał i się z tego powodu niezmiernie cieszę. Miło w taki sposób pożegnać DH.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Boolik
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
|
Wysłany: Pon 17:44, 24 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Witam! I już po kolejnym odcinku DH.
SPOJLERY!
Susan: Jej wątek nie był zbyt ciekawy. Nie podobał mi się. Miał swoje fajne momenty (śmiech Susan na widok penisa czy Lee z matką Boba), ale poza tym był słaby i nic nie wnosił.
Lynette: Bardzo fajny wątek. To chyba pierwszy raz, kiedy Lynette całowała się z kimś innym niż Tom i muszę przyznać, że było to dziwne. Pod koniec trochę smutne.
Bree: Słaby wątek. Coś twórcy nie mają na nią pomysłu. Potrzebny jej jakiś konkret. A tak ciągle naokoło tego ukrycia morderstwa. No i ostatnia scena taka trochę przerażająca.
Gaby: Chyba najlepszy wątek w tym odcinku. Większość zabawna a finał taki smutny. Spojrzenie Gaby na inne matki po tym jak Carlos przyszedł pijany, było baaaardzo wzruszające.
Tak sobie też myślę, że w DH nie było jeszcze problemu męża-pijaka. W przypadku Gabrielle, taki wątek byłby bardzo na miejscu.
Renee: Mało.
Ogólnie odcinek oceniam na 9-/10
Czekam z niecierpliwością na następne.
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:32, 25 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Napisy do pobrania stąd:
[link widoczny dla zalogowanych] - link
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ana482
Super V.I.P.
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 1002
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:03, 25 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Odcinek 2-3 razy lepszy i ciekawszy od poprzedniego, ktory byl nudny i z szczegolnie watkiem Gaby i matek innych dzieci. W tym odcinku najbardziej podobal sie watki SUsan i Lynette. Milo, ze znowu pokazali nowego sasiada - Bena. Ktos wspomnial o watku meza-pijaka, ze nigdy nie bylo jeszcze w DH. Mysle, ze ciekawie by bylo obejrzec taki watek. Reene malo i dobrze, sami widzieliscie plakat promujacy 8 sezon i to wlasnie bedzie sie skupiac na 4 glownych desperatkach jak w 1 sezonie. A odcinek caly oceniam na 8/10.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CelineDion
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy
|
Wysłany: Wto 17:14, 25 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
auważam, że 8 sezon jest rewelacyjny. jestem po 5. odcinku i jestem po raz kolejny zachwycony !
w tym odcinku wszystko bylo idealne. stare, dobre DH.
wątki Susan były tak komiczne, jak w I sezonie, jej "penis,penis,penis" i te wybuchy smiechu zwaliły mnie z krzesła !!! taka Susan lubie, bo bawi mnie, ale nie irytuje no i jak poznała mame Boba hahaha smiech Mike`a w tej scenie byl tak naturalny, ze chyba mi sie podobal najbardziej w sumie musze stwierdzić, że tak jak konsekwentnie od I sezonu nie tawiłem Mike`a to teraz mi nie przeszkadza
Lynette w barze i podchodzący do nie faceci, rozmowa w domu z Renne (która o dziwo od paczatku sezonu ciagle u mnie punktuje! pojawia sie na krótko, ale sa to genialne wstawki ) no i ostatnia scena z nią, gdy spojrzała na obrączke i uświadomiła sobie że chyba nadal kocha tylko Toma - cudowność *-*
Bree tez bardzo fajnie, podobało mi się, że pokazali pastora bo daaawno juz go nie było, ze powrocili troszeczke do tematu "duchowości" Bree. cała ta "historia" z kuchnią i jadłodajnia taka typowa dla Bree - zawsze chce dobrze nie zawsze jej sie udaje
i ta zgubna dla niej chec pokazania jaka jest idealna i dobra zawsze obraca sie przeciw niej
i chyba najlepszy watek tego odcinka czyli Gaby ! (nie wierze ze to pisze, ale w 8 sezonie jest ona fantastyczna !!!) - pokazuje cała jej egoistyczna nature i to że zawsze zle pozniej na tym wychodzi. swoja droga plus dla scenarzystow że mają dla Gaby ciagle jakies nowe, smieszne lekcje pokory bo zliczyc wszytskie wpadki Gaby byloby cięzko
ale najbardziej podobal mi sie watek z pijanym Carlosem, który przyszedł do szkoły. pokazuje ona cała nature kobiet! potrafią byc niesamowitymi jedzami, dogryzac sobie, byc wredne, ale gdy widza że jedna z nich ma powazny problem (choc Carlosa o alkoholizm nie podejrzewam, ale one tego nie mogly wiedziec, że akurat ten jeden raz przesadzil z alkoholem) reszta od razu sie z nia solidaryzuje urocze
troche brakowało mi Chucka, bo o ile wczesniej nie pokazal paktycznie nic procz wydepilowanej, umięśnionej klatki piersiowej tak w ostatniej scenie odcinak 3 zagrał mistrzowsko !!! az czułem ciary na plecach gdy grozil Bree (to juz z w sumie drugi raz bylo, bo po raz pierwszy w odcinku 1, scena w lesie - mistrzostwo !!!) a dawno taich emocji we mnie nie budzilo DH !!!
wiec, jeżeli sezon utrzyma poziom to bedzie to doskonałe pożegnanie sie z DH. odejdą z pełną klasą na takim samym wysokim poziomie jak zadebiutowaly w sezonie I :wub:
i moze to byc, po I i II serii najlepszy sezonw historii serialu
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:34, 25 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Edytowałem pierwszy, założycielski, post Arno i dodałem do niego opis. Tak samo zrobiłem z pierwszymi czterema tematami dotyczącymi pierwszych odcinków.
_________________
Epizod przyjemny dla oka i ucha. Wszystkie panie wyglądały świetnie a zwłaszcza Felicity, która to poprzez strój Lynette, co trzeba zaznaczyć, pokazała swą świetną figurę.
Zaczniemy od niej. Wiadomo, że problemy między nimi, stoją po obu stronach. Lynette jest zbyt władcza ("Boże dopomóż temu człowiekowi jeśli on wybiera inną drogę") a Tom, zbyt dziecinny. Jeśli oboje się zmienią, będą pasowali jak puzzle. Podejrzewam jednak, ze to nie nastąpi skoro w listopadzie lub grudniu twórcy chcą zabić jedną z regularnych postaci. Podejrzewam, że minimum jedną. Wracając... Scott? Nie wiem jak go ocenić. Wydaje się byc miły i w ogóle ale tak za mało by wydać o nim opinię. Natomiast widać po Lynette, że bardziej jej jeszcze zależy na mężu niż na zranieniu go. Jest w tym potencjał na naprawę, byle tylko Tom tego nie zepsuł lub... Jane.
Renee jest za mało!!! Nie mniej miała świetne teksty:
"To jest bardziej niepokojące od wszystkich pornoli jakie oglądałam."
lub "zrezygnuj z lodów bo w prawdziwym świecie nie ma photoshopa"
albo najlepsze "Mam faceta który jest 10 a wszyscy tutaj to najwyżej 6. Nie przejmuj się jednak, na pewno jest tu ktoś dla Ciebie."
Prawdą jest, że Vanessa gra teatralnie. Ale ja mam to w pompie.
Gabrielle tak zarozumiałej nie widziałem jeszcze w żadnym z poprzednich odcinków DH. Walić wszystko i zrobić samemu oraz nikogo nie przepraszać. To była [chyba] jej dewiza na ten okres/odcinek. Na szczęście końcówka wątku i mimika Evy oraz reakcje kobiet z komitetu rodzicielskiego wyrównały całe negatywne wrażenie.
Susan miała najlepszy wątek pod względem komediowym. Wrażenie jakie zrobiło na niej przyrodzenie modela oraz pojawienie się samej nagiej w klasie było piorunująco zabawne. Jest też coś intrygującego, tak mówiąc przy okazji, w niskim, lekko chropowatym głosie Miguela, aktora, który gra Andre. Reakcja Mike'a na negliż Susan przed Lee i matką Boba: bezcenna i bardzo naturalna. Szkoda tylko, że nie wiemy chociaż jak ma na imię matka Boba i kto wystąpił w tej roli.
Bree za to bardzo dramatycznie. Zarówno przy okazji jadłodajni, którą zamieniła w inkluzywne miejsce spotkań co-zamożniejszych studentów, jak i w końcówce odcinka. Przebłyski nocy gdzie pochowały Alejandro były wręcz niezbędne przy tej scenie. Zaczyna się robić gorrąco i wrezcie coś się ruszyło z tajemnicą.
Ben jest sam w sobie ciekawy bo nie wiadomo po co przyjechał do Wisteria Lane oraz przez ten swój zabawny, australijski akcent. JEŚLI KTOŚ PISZE Z AUSTRALII TO Z GÓRY PRZEPRASZAM!!! Natomiast można zauważyć pewien motyw: Bree dostała liścik z szantażem -> Alejandro, dzięki jego komórce, wiemy, że ma dom i przynajmniej jedną osobę sobie bliską -> zostaje zakopany w lesie -> sprowadza się Ben, który szuka miejsca pod inwestycję -> ktoś zgłasza Alejandra jako osobę zaginioną -> Ben znajduje akurat miejsce pod budowlę nad grobem Alejandra? Czysty przypadek, celowe działanie mężczyzny czy może taktyka scenarzystów by nas zmylić?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mikołajek dnia Śro 8:59, 26 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Ekspert ds. Fairview
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 3337
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 42 razy Skąd: Toruń Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:32, 25 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Mikołajek napisał: | Szkoda tylko, że nie wiemy chociaż jak ma na imię matka Boba i kto wystąpił w tej roli. |
Rzeczywiście bardzo dziwne, przetrząsnąłem wszystko i nic; cały press release i 'credits' w promo 8.06 i nie widzę tam nazwiska tej kobiety... + Trochę szkoda, mimo, tego, że scena była śmieszna, że użyto jej tylko w takim celu, a nie w osobnym wątku Boba/Lee, nie zachowano jej na późniejsze odcinki, jeszcze się pewnie okaże, że to jej jedyny 'appearance' w serialu, zostały po prostu zwyczajnym tzw. 'PROP'.
Opinia na temat odcinka na dniach, jako, że BARDZO mi się podobał.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arno dnia Wto 23:34, 25 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zordon95
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
|
Wysłany: Śro 13:43, 26 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Odcinek świetny !!!!!!!
Susan była świetna, jak za dawnych lat robi z siebie mega idiotkę ! Zawsze mi się to w niej podobało. Co do Mike'a uważam, że tutaj było troche za ostro, ta sytuacja z Carlosem. Jednak dla mnie wielką stratą jest, ze w tych odcinkach wcale nie było jeszcze żadnego wątku z MJ. Uwielbiam tego chłopaka i zawsze były fajne sceny z nim ;]. July też mile widziana!
Co do Bree to też fajnie było to ukazane i mam nadzieję, że powróci na całość, także z tym 'powrotem' do kuchni. Kolejnym powrotem do serialu na który czekam to Andrew. To jest gość! Tylko kiedy znów zagości na ekranach?
Lynette dość fajnie, szczególnie z pornolami Szkoda, że nie poszła na całość ze Scottem. Także czekam na powrót bliźniaków.
Renee całkiem przyzwoicie jak zawsze
Gaby, hmm to troche frustrujące, że jako jedyna udaje, że nic się nie stało, nawet nie próbuje pomóc Carlosowi.
Odcinek bardzo dobry, ale czekam na te wymienione wyżej powroty, czytałem ostatnio też, że Katherine wyraziła chęć powrotu, aby pożegnać się z widzami, wie ktoś coś na ten temat??
9/10
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|