|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MisiekK
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:57, 12 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Kilka moich uwag odnośnie zakończenia sezonu.
Orson którego wspominacie w tym wątku, jak dla mnie jest dość prawodpodobny jako zabójca Chucka. Gdzieś pojawił się jakiś spojler, że ma się pojawić w 8 sezonie i uratować Bree. Może więc już teraz?
Dave W. jest dla mnie zupełnie nieprawdopodobny jako nadawca listu z pogróżkami do Bree. To nie jego bajka w ogóle. Gdyby miał gnębić Susan, ok, jeszcze bym zrozumiał, ale Bree?
Natomiast przychodzi mi na myśl inna postać też wyżej wspomniana. Sam, antypatyczny syn Rex'a. W końcu nie wiadomo jakie sekrety rodziny van der Kamp jeszcze poznał. Może chodzi mu w ogóle o coś innego? A może np. jednak o Andrew i jego udział w śmierci Mamy Solis. Może poczuł się zawiedziony gdy po roku od jego szantażu okazało się, że Andrew nie siedzi a Bree nadal przyjaźni się z Solisami? Kto wie.
Przypomniało mi się również, że mówiono coś o przeskoku czasowym na końcu sezonu a więc i serialu. A co jeśli w ostatniej scenie aktualnego czasu DH zobaczymy aresztowanie naszych bohaterek po czym przeskok w rodzaju "ten years later" i widzimy desperatki wychodzące z pudła po odsiedzeniu swoich kar?
Nie to że by mi się podobało takie zakończenie, ale byłoby ciekawe...
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Granmor
The Voice
Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pon 14:56, 12 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Hm, no syn Rexa jest jakimś rozwiązaniem ale wydaje mi się, że twórcy wiedzą że był niewypałem wątkowym.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Granmor dnia Pon 14:56, 12 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
aalinkaa
Nowy na Wisteria Lane
Dołączył: 03 Sty 2011
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: strzelce opolskie Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:27, 15 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
hmm...
właśnie tak się zastanawiałam kto mógł potrącić Chucka i myśle, że mógłby to być Carlos...
Wypisał się ze szpitala, Gaby nawet o tym nie wiedziała...
Wiedział jak Chuck usilnie chce dojść do prawdy.. Był o krok od poznania jej i jedynym wyjściem było pozbycie się go...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Librarian
Nowy na Wisteria Lane
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:14, 15 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Przypomniało mi się również, że mówiono coś o przeskoku czasowym na końcu sezonu a więc i serialu. A co jeśli w ostatniej scenie aktualnego czasu DH zobaczymy aresztowanie naszych bohaterek po czym przeskok w rodzaju "ten years later" i widzimy desperatki wychodzące z pudła po odsiedzeniu swoich kar?
Nie to że by mi się podobało takie zakończenie, ale byłoby ciekawe... |
Nie wiem w jakim ma miejsce akcja DH, ale u nas za to co zrobiły Desperatki groziłyby niskie wyroki, (możliwe, że nawet zawieszenia), zwłaszcza, że nasze panie mogłyby sobie pozwolić na najlepszych adwokatów (Bree i Gabi mają kupę kasy, Lynette na pewno dostałaby wsparcie od matki, która afaik jest milionerką, no a Susie też na pewno by jakoś 'podratowano'). Inaczej ma się sprawa z Carlosem, który za nieumyślne spowodowanie śmierci i zatajenie sprawy dostałby pewnie znacznie większy wyrok (zwłaszcza, że to nie jego pierwszy występek). No, ale i tak jest tyle okoliczności łagodzących, że 10 lat odsiadki dla czwórki bohaterek brzmi jak żart . Wiem, że w USA, w wielu stanach mają naprawdę patologiczny system prawny, no ale Fairview nie jest raczej ulokowane w Teksasie gdzie co drugie przewinienie karane jest karą śmierci, a w jakimś normalniejszym, bardziej liberalnym stanie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Librarian dnia Czw 19:14, 15 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
MisiekK
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:15, 16 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Librarian napisał: | No, ale i tak jest tyle okoliczności łagodzących, że 10 lat odsiadki dla czwórki bohaterek brzmi jak żart . |
Rzuciłem taki przedział czasowy ot tak.
Jeśli chcesz bliższej analizy prawnej pod kątem spełnienia przez bohaterki serialu znamion czynów zabronionych przez polską ustawę karną, to sorry, ale nie mam na to teraz czasu.
Jedno co Ci powiem na pewno: Carlos nie dostałby zarzutu nieumyślnego spowodowania śmierci tylko zarzut zabójstwa. Dlaczego? Ano dlatego, że ktoś kto wali w głowę innego człowieka świecznikiem co najmniej zdaje sobie sprawę że może zabić i godzi się na to, a jest zamiar ewentualny czyli umyślność
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
The Voice
Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Sob 21:51, 17 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
CHYBA mógłby sugerować chwilową niepoczytalność. Tak myślę, ale nie jestem tego pewien. Prawo jako przedmiot miałem o czymś kompletnie innym, a z takim jedyny mój związek to Ally McBeal i Good wife. xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dawcio930
Silver Elf
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Skąd: Krk :) Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:07, 19 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Uff, witam po długiej nieobecności. Dopiero wczoraj udało mi się obejrzeć ten odcinek i muszę zgodzić się z większością, że był naprawdę dobry! Niemal wszystko zostało już na jego temat powiedziane, zatem odniosę się tylko do ostatniej sceny. A mianowicie... Scena została kapitalnie zagrana! Marcia ma talent, o tym wiemy od dawna. Jest tak autentyczna w scenach ukazujących destrukcyjną Bree, że jestem pełny podziwu i ch****a! Dlaczego filmowe hity raczą nas Jessicami Albami czy Megan Foxami, które są miałkie i nie potrafią wydobyć z siebie prawdziwych emocji, tak jak Marcia?! Ona i Felicity to dwie najbardziej utalentowane regularne aktorki w DH, z tym nie można się nie zgodzić. Dawno nie czułem się tak, hm... "dziwnie" podczas oglądania odcinka DH. "Dziwnie" czyli z jednej strony zafascynowany rozwojem sytuacji, z drugiej pełen obaw, że coś się zaraz stanie i zburzy moją koncepcję tego odcinka. Na szczęście było lepiej niż się spodziewałem. Scena z Bree i Mary Alice w jakimś obskurnym pokoju hotelowym była typowo desperacka Lubię to. Bałem się trochę KOLEJNEGO powrotu Bree do alkoholizmu, jednak w tym odcinku ciekawie to rozegrali. Niemniej, chyba nie zniosę kolejnego alkoholowego wątku... Niestety, zanosi się na jego dalsze egzystowanie.
Potrącenie Chucka dokładnie takie samo jak w 2x24, gdy Orson potrącił Mike'a. Teraz nasuwa się pytanie: Kto to zrobił? Bree na pewno nie, ona zdecydowanie odpada. W takim razie zostają Ben, Mike, Tom, Carlos. Tylko ta 4 przychodzi mi do głowy. No chyba, że w jakiś wspaniałomyślny sposób na Wisteria Lane objawi się nam pełnosprawny Orson, który dokonał tego czynu, w co wątpię. Gdyby to był on - byłbym pozytywnie zaskoczony Ben - nic o nim nie wiemy, jednak wiem, że on byłby zdolny do wyeliminowania przeciwnika w taki sposób. Mike - ma już pewne "doświadczenia" w takich sprawach, więc jest idealnym kandydatem. Poza tym Susan mu się żaliła, przez Chucka chciała wyjechać do Nowego Jorku, więc Mike, by zaradzić jej ekscesom i ochronić ją, mógł się dopełnić tego czynu. Carlos - sam się wypisał z odwyku, nikt nie wie gdzie jest, więc też mógł to zrobić. Pytanie tylko - skąd wziął samochód? Na odwyk nim raczej nie przyjechał... Aczkolwiek to Carlos zabił Alejandra i to na nim spoczywa większość winy, więc w akcie desperacji mógł skraść samochód z jakiegoś parkingu i pozbyć się Chucka. Tom... On nie byłby zdolny do czegoś takiego, jednak jest ten 1%, że to jednak on potrącił detektywa. Robi się ciekawie, nawet bardzo. Czegoś takiego dawno nie dostrzegłem w Fairview Byle do 8 stycznia [?]
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
The Voice
Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pon 10:58, 19 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
To nie mógł być Orson. Jasne ma doświadczenie w takim jeżdżeniu po ludziach, obroniłby "damę swojego serca" i tak dalej ale....
.... poprzednio jak tego dokonał, Bree wysłała go do więzienia. Wierzycie że teraz by zrobiła inaczej, powiedziałaby z swoim uśmiechem "Dziękuję Orson, za przejechanie tego detektywa!"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zordon95
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
|
Wysłany: Pon 11:15, 19 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Ja myślę, ze to może być Orson, a twórcy serialu trochę będą powracać do tego co było w poprzednich seriach i sądzę, że zakończenie może być takie jak rozpoczęcie całego serialu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dawcio930
Silver Elf
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Skąd: Krk :) Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:30, 19 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Niemożliwe! W takim razie w jaki sposób Orson dowiedziałby się o problemach Bree i jej utarczkach z Chuckiem? Ktoś musiałby mu o tym powiedzieć, tylko kto? Danielle? Ostatnio jak była na Wisteria Lane Bree jeszcze namiętnie romansowała z Chuckiem, więc ona odpada. W sumie z wszystkich osób tylko ona przychodzi mi do głowy, jako ta, która może mieć jakiś tam kontakt z Orsonem. Innych kompletnie nie biorę pod uwagę. W ogóle ktoś może przypomnieć co się stało z Orsonem, bo, wstyd się przyznać, ale... nie pamiętam. Poszedł do więzienia z własnej woli czy po prostu odszedł od Bree, która nalegała, by poddał się karze, a on nie mógł tego znieść...?
Ja obstawiam Bena. Wygląda mi na osobą zdolną do przejechania człowieka. Poza tym miał najmocniejszy motyw, gdyż Chuck chciał zablokować jego budowę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez dawcio930 dnia Pon 14:31, 19 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:39, 19 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Danielle przyjechała tuż po tym jak Bree zerwała z Chuckiem. Wątek ten padł w ich pierwszej rozmowie po przyjeździe, że Bree jest po zerwaniu. Z resztą gdzie było powiedziane, że faceci zerwali kontakty z Orsonem? Przecież poprzednie serie, zwłaszcza piąta gdzie założyli z Davem kapelę, pokazały, że doskonale się dogadują.
Poczytaj wikipedię pod hasłem Orson Hodge. Tam znajdują się wszystkie niezbędne informacje.
PS. Ja je tam dodaje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dawcio930
Silver Elf
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Skąd: Krk :) Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:19, 19 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Też mi teraz przyszło do głowy, że przecież Orson mógł mieć jakiś kontakt z kumplami z zespołu, z Wisteria Lane. Panowie mieli ze sobą przecież bardzo dobre stosunki, chociaż zawsze wydawało mi się, że Orson był jednak "tym najbardziej niepasującym", zapewne przez jego różnicę wieku względem Carlosa, Mike'a czy Toma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Glamazon
Nowy na Wisteria Lane
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Wto 22:11, 27 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Gingers wykombinował/a, że to samochód Bree biorąc pod uwagę model samochodu. Tutaj się zgodzę, nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Ale samochód Bree, a samochód potrącający Chucka to dwa różne pojazdy. W tej chwili chętnie bym zrobił porównanie graficzne, żeby było wam łatwiej, ale nie jestem w stanie na razie takowego wykonać. Spójrzcie na scenę gdy Bree wyjeżdża, a scenę, gdy samochód potrąca. Samochód Bree ma poprzeczkę między szybą kierowcy, a pasażera za kierowcą, której to samochód potrącający nie ma. Dodatkowy szczegół to klamki- tajemniczy pojazd ma jasne klamki. Lexus Bree jednak nie. Poza tym- czy Bree nie byłaby zbyt oczywistą opcją? Z tego powodu, że to są te same modele, mogą później wyniknąć jakieś jaja, Bree będzie miała więcej powodów do picia.
Także może być to każdy. Jest tyle opcji. Tom- bo chce pomóc Lyn, wie, że ma problem, że moze być w to zamieszana i bierze sprawy w swoje ręce. Ben- nie ma go w domu, tym bardziej nie ma go u Bree. Gdzie jest? Być może w tajemniczym samochodzie. Chce zrobić krzywdę Chuckowi, który troszkę pogorszył jego związek z Renee. Nawet może być to sama Renee, chociaż tutaj mi coś ciężko dopasować. Myślę, że to żadna z desperatek. Może Orson zdobył czucie w nogach?
Co do możliwego samobójstwa Bree... Myślę, że do tego nie dojdzie. Gdyby miała się zabić, pokazaliby to, tak jak w przypadku Beth- na końcu odcinka. Chociaż właściwie następny może będzie tak ułożony, że się zastrzeli.... Zakładając, że to nie ona potrąciła Chucka- ktoś może zadzwonić do niej z wiadomością o tym. Ona pomyśli, że wszystkie problemy mogą zniknąć (bo właściwie gdyby nie on to by nie było całej sprawy z alkocholem...) i wyjdzie z motelu. Jest inna opcja- Renee wpadnie w ostatniej chwili i ją przed tym uratuje. Jest też niestety opcja, że Bree się zastrzeli. Trzymam za nią kciuki, żeby nic się nie stało.
Jak będzie- dowiemy się tego za jakiś czas, przynajmniej, jeśli chodzi o myśli samobójcze Van de Kampowej. Jeśli chodzi o Chucka- tutaj pewnie się wszystko okaże pod koniec sezonu.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:10, 27 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Odcinek może się zacząć samobójstwem Bree. Potem będą jej myśli, że co się pewnie stanie z ciałem po śmierci, co z kumpelami itp itd. PUFFF! Bree budzi z amoku [każdy ma lub miał czasami takie coś, że bezwiednie przez chwilę patrzy się w jeden punkt po czym wraca do normalności] walenie Renee w drzwi i rozwalenie przez nią drzwi motelowych z półobrotu.
Nie licząc odcinka "If..." czyli 6x11 to nie było jeszcze czegoś takiego w DH.
Glamazon. Masz pochwałę bo lubię długie posty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MisiekK
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:50, 29 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Glamazon napisał: | Może Orson zdobył czucie w nogach?
|
Correct me if I'm wrong, ale mam takie wrażenie, że są samochody przeznaczone dla osób niepełnosprawnych ruchowo i pozwalające sterować je wyłącznie rękoma.
Na pewno jest to droższe, ale jeśli kogoś stać na Lexusa to zapewne stać i na dodatkowe wyposażenie (choćby takie dla osoby niepełnosprawnej).
O, i wystarczy wpisać w google i nawet coś wyskakuje:
[link widoczny dla zalogowanych]
Zapewne w Stanach tym bardziej zaawansowana jest tego rodzaju technologia.
Piszę o tym, bo mam wrażenie, że niekoniecznie Orson musi cudownie odzyskać zdrowie by być kierowcą owego tajemniczego samochodu.
A tak całkiem poza tym to obejrzawszy kilka fragmentów ostatnich kilku odcinków zaczynam skłaniać się ku tezie, że to Ben bawi się Bree i to on okaże się autorem listu, ciekawe tylko z jakiego powodu?
Może będzie jakimś "long-lost" bratem George'a Williamsa?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|