8.10 What's To Discuss, Old Friend

Zordon95

PROMO 2:

http://www.youtube.com/watch?v=mPQ_3c11ixc

Boolik

No! I to jest promo, na które czekałem!

Teraz czekam już tylko do poniedziałku, 9 stycznia.

sylweczenka

Sneak Peek 1 (Carlos i Gabrielle):
http://www.youtube.com/watch?v=MpiyJmRDwpE

Mikołajek

POST: 4 stycznia 2012

Przedobrzyłem i skasowałem komuś post przez niedopuszczalny z mojej strony przypadek. Z GÓRY PRZEPRASZAM!
_________________
POST: 5 stycznia 2012

Tak sobie myślę, że gdyby pozwolono postaci Edie przeżyć i zmuszono by ją do wyjazdu, to potrącenie Chucka było by doskonałym wejściem smoka dla tej postaci.Niestety... Teraz to tylko marzenie ściętej głowy.

Zordon95

POST: 5 stycznia 2012

Sneak Peek #2 (Lynette i Tom):

http://www.youtube.com/watch?v=PeWJxQCg0_Y
_________________
POST: 6 stycznia 2012

Arno

Na szybko zanim zapomnę, czemu dla mnie to co powiedziała Gaby do Carlosa w łóżku zabrzmiało zbyt groźnie i trochę jakby zasugerowało, że to ona mogła potrącić Chucka? Czy to w ogóle możliwe, czy to tylko zmyłka? Dobranoc.

MisiekK

Mikołajek

Pierwsze minuty odcinka dały mi tyyyyyyle wspomnień: rozwalenie drzwi przez Renee przypomniało mi podobną scenę jak Lynette otworzyła nogą drzwi domu Nory w odc. 3x06 a koszula nocna w której Bree miała się zabić, była tą samą w której powiedziała Rexowi, że to niby on rozpowiada o ich sadomasochistycznym seksie w epizodzie 1x22.

Renee i Bree: wątek banalny bo wiadomo, że najpierw jest na nie, potem jedna drugiej się zwierzy i jest dobrze, ale bardzo to podniosła rating w moich oczach tej postaci.

Znowu zacznę smęcić o Edie... W finale trzeciego sezonu duch jej matki, Ilene pojawił się w śnie Edie. Agentka nieruchomości powiedziała do niej, że zmarła w samotności, ale zdjęcia pokazane z ostatnich minut odcinka, zdradzały, że zmarła, gdy Edie miała ok. 35 lat. Dlatego backstory Renee pasowało by też do Edie.

Wracając. Nie rozumiem Susan i jej wyjazdu do Oklahoma City. Miło było patrzeć na Lynette i Toma w kościele. Aż mi się w sercu ciepło zrobiło. Dobrze, że kazała mu jechać do Paryża. Nic nie mam do Jane ale to też świadczy, że ona ie chce go unieszczęśliwiać. Natomiast Gabrielle i Carlos... Gabi nie wysłała listu do Bree. Przynajmniej tak nie uważam ale sam nie wiem czy powiedział takie słowa na jej miejscu. Owszem, Carlos by pożałował, ale nie wiem czy ubrał bym to w takie słowa.

Najbardziej z odcinka podobał mi się wątek przyjaźni Bree-Renee oraz końcówka, czyli list od szantażysty z napisem "You're welcome".

Jeśli cały czas będą takie odcinki to po co komu epizod z katastrofą, nie?

No i drugie pytanie: Gdzie jest Ben?

zac

Moim zdaniem Ben przejechał Chuck'a.

Sahem

Renee dostała w końcu dobry wątek. Kto by pomyślał. Bree i Renee xP
Wiedziałem, że Bree się nie zabije. To byłby za drastyczny krok. No i dobrze, bo mogła dostać drugi list xD A to oznacza, że pierwszy przysłała ta sama osoba, która potrąciła Chuck'a (swoją drogą fajnie to rozegrali. Sądziłem, że śmierć detektywa będzie zbyt łatwym rozwiązaniem, a tutaj zaskoczenie z liścikiem xD).
Gaby. Nie. To nie ona przejechała Chuck'a. Za bardzo martwiła się tym, gdzie mógł podziewać się Carlos. Gdyby to była ona wiedziałaby z góry, że jej mąż się upił, a jego samochód nie nosi śladów uderzeń. Fajnie było zobaczyć Karen.
Susan. Jej nie rozumiałem i nie zrozumiem. Ale to może i fajnie, że Susan od początku serialu zachowywała się irracjonalnie. Ciekaw jestem, czy pokażą rodzinę Alejandro.
U Lynn i Toma też ciekawie. Żadnego zejścia, a było przyjemnie. No i w końcu normalnie porozmawiali. Szkoda tylko, że Tom powiedział wszystko Bob'owi ("Właśnie się dowiedziałem, że połowa gości zaproszonych na mojego sobotniego grilla brała udział w ukrywaniu morderstwa, Tom. A to jest szklanka wody" xD).

Mam nadzieję, że za szybko nie rozwiążą tajemnicy, kto jest odpowiedzialny za te listy. Fajnie jest żyć tak w niewiedzy.
Odcinek naprawdę dobry, jak zresztą cały sezon. Każdy sezon DH powinien być ostatnim, a nie byłoby na co narzekać xD

Boolik

I już po nowym odcinku DH.

Na odcinek czekałem z niecierpliwością.
Początek odcinka był nudny i już nawet trochę straciłem wiarę w ciąg dalszy ósmego sezonu... Ale razem z listem "You're Welcome" wiara została mi przywrócona!!!

Ostatnio zacząłem oglądać inny serial ("Pretty Little Liars") , w którym główne bohaterki dostają właśnie takie podobne wiadomości od nieznajomej osoby. W tym momencie bardzo mi tym serialem zaleciało. Mam nadzieję, że scenarzyści jakoś sprawnie wymyślą osobę i powód, dla którego miałaby pisać takie listy.

Susan w tym odcinku przynudzała, ale ciąg dalszy zapowiada się ciekawie.

Lynette też przynudzała, bo zawiało siódmym sezonem, w którym Lynn jest cały czas obrażona na Toma o wybór pizzy i inne duperele. (przepraszam za wyrażenie)

Bree: Było miło, ale pragnę, aby wkońcu zmienili jej fryzurę, która mnie baardzo irytuje. Ma takie same włosy od 7 sezonu i sprawiają wrażenie, jakby się nie ruszały.

Gaby była zabawna, ale też trochę nudnawa.

Renee mnie w tym odcinku zaskoczyła i naprawdę z odc na odc coraz bardziej lubię tę postać!

Oceniam odcinek na 8+/10
Czekam z niecierpliwością na następny.
Pozdrawiam!

Margerita

Orson ma doświadczenie w potrącaniu ludzi (w sumie Andrew też), więc pasowałby jako ten, który zabił Chucka ( nie mam pojęcia tylko, skąd miałby wiedzieć o karteczce Mary Alice, chyba że podobieństwo listów to przypadek - mało możliwe). Ale końcowy liścik, z tego odcinka, pasowałby.

Gingers

Odcinek bardzo mi się spodobał. Liścik na koniec - genialny. Bardzo polubiłem w tym odcinku Renee - scena z Bree na poczatku genialna.
Podobnie jak większość osób nie rozumiem Susan, ale mam nadzieję, że scenarzyści ciekawie z tego wybrną. Ogólem duży +

MrSiM

Odcinek był świetny

Susan: zgodzę się z resztą, że przynudzała i czekam na następny odcinek co ona wykombinuje

Bree: początek jak i koniec świetny, rola świetnie odegrana i kolejna karteczka, na razie nie wiem kogo by tu podejrzewać, na razie to nasuwa mi się Sam, Karen? xD, no i ten Ben

Renee: miała fajny wątek, ciekawe czy też się dowie o tym morderstwie, ale jak już prawie wszyscy wiedzą to i ona pewnie też pozna prawdę

Gaby: też troszkę przynudzała, ale za to fajna była ta scena w łóżku i ten jej sposób mówienia

Lynn: podobała mi się scena w kościele, może to i dobrze, że kazała Tomowi wyjechać do Jane, bo pokazała się jemu z innej strony no i cały czas czekam na ich powrót do siebie, który mam nadzieje będzie przed odcinkiem finałowym

ocena 6/6

dawcio930

A ja dalej twierdzę, że Chucka przejechał Zach. I również Zach wysyła Bree liściki. On uwielbiam się z nią bawić w kotka i myszkę! Poza tym jest zdolny do takich czynów. Zach to najbardziej napiętnowane dziecko Wisteria Lane [no może Andrew jest na równi], więc nie zdziwię się kiedy rzeczywiście będzie to on. [Dla tych którzy nie wiedzą - wyjaśnienie swojej teorii rozpisałem w temacie "Cosezonowe pogaduchy"].

Brak Bena bardzo zauważalny. Myślę jednak, że to tak dla zmyłki, żebyśmy podejrzewali, iż to on jest głównym sprawcą tych wypadków na Wisteria Lane.

Bardzo podobał mi się wątek Renee. W końcu [!] dali jej coś lepszego do zagrania, mogła się wykazać i pokazać z zupełnie innej strony. Cieszę się również z tego, że to właśnie ona uratowała Bree.

Głupotą jest wyjazd Susan do OC. Nie mam pojęcia po co ona tam chce pojechać, co powie rodzinie Alejandra? Ta kobieta zawsze będzie mi działać na nerwy i zadziwiać swoją "dziwną" postawą.

Hm... Gabrielle bardzo dziwnie "zażartowała" do Carlosa. Jednak to na pewno nie ona zabiła Chucka. Zabrzmiało groźnie, nawet Carlos nie wiedział o co chodzi. Może Gaby ukrywa jakąś tajemnicę z przeszłości? Może już kiedyś miała do czynienia z morderstwem. Po co na komisariacie mówiła o tych nastolatkach, które po pijaku mogą kogoś przejechać. Czyżby ona sama kiedyś się tego dopuściła? Jak na razie pytań więcej aniżeli odpowiedzi i bardzo dobrze! O to chodzi!

Wątek Lynette i Toma znośny, powiedziałbym - wręcz dobrze się go ogląda. Również liczę na to, iż Jane się już nie pojawi. Chcę oglądać Lynette i Toma razem, szczęśliwych. W tym odcinku to było i fajnie się zrobiło. Może to ta pizza tak podziałała? Swoją drogą najbardziej podobał mi się właśnie wątek Pizzerii Scavo w ich małżeństwie Wink

Są teraz jakieś dłuższe przerwy pomiędzy odcinkami czy emisja jest normalnie? Nie chcę wchodzić w kolejne tematy poświęcone przyszłym odcinkom, by nie przeczytać jakiegoś niechcianego spoilera, więc pytam tutaj Wink

Liczę na wyrozumiałość Mikołajka.