|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ana482
Super V.I.P.
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 1002
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:08, 18 Lis 2011 Temat postu: 8.12 What's The Good Of Being Good |
|
|
8.12 What's The Good Of Being Good
Numer odcinka: Sezon 8 Epizod 12
Scenariusz: Jason Ganzel
Reżyseria: Ron Underwood
Nr produkcyjny: 812
Data emisji: 22 stycznia 2012
Streszczenie:
Karen McCluskey odkryła, że życie seksualne Bree stało się ostatnio nieco bujniejsze. Nasłała na nią pastora, ale to nic nie dało. Nazajutrz Bree widziała jak Karen niosła ciasto cytrynowe na kiermasz i zdecydowała się upiec tartę z truskawkami. Na spotkaniu dowiedziała się, że jej ostatni kochanek − Greg − jest żonaty i przyznała wszystkim, że jest "ździrą" po czym poszła się napić. Całowała się przed domem z innym mężczyzną i było już jej obojętne, czy ktoś patrzy, czy nie. Claudia przyjechała na uliczkę z córką i sądziła, że Ramon ma romans z Susan. Gabrielle, po tym jak dowiedziała się o Marisie, zaprosiła kobietę do siebie. Powiedziała jej co zrobił jej samej Ramon, czyli Alejandro. Claudia jej nie uwierzyła, dopóki Marisa, za namową Susan, wyznała jej prawdę. Renee umówiła Lynette ze swoim fryzjerem o imieniu Frank. Randka się nie udała, dlatego wykonał dla Renee afro z jej włosów. Lynette miała dość bycia wariatką, która krytykuje wszystkich. Ben zbliżył się do Renee. Nawet jej się oświadczył, ale chwilę potem wycofał się i powiedział prawdziwe motywy. Ona zerwała z nim a Ben wziął pożyczkę od groźnego lichwiarza.
8.11 Who Can Say That's True? - poprzedni - Chronologia odcinków - następny - 8.13 Is This What You Call Love?
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ana482 dnia Czw 16:18, 05 Sty 2012, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:02, 18 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
ana482 napisał: | (...)
Streszczenie:
Bree będzie wybierać mężczyzn z lokalnych barów. Pani McCluskey zacznie się przejmować piciem Bree i jej zbyt aktywnym życiem seksualnym. Na kościelnej sprzedaży ciastek, Bree spotka swoją ostatnią zdobycz i dowie się, że on trzymał coś przed nią w sekrecie. Lynette zainteresuje się, w romantycznej płaszczyźnie, fryzjerem Renee. Pomimo obiekcji Renee na temat tego zeswatania, Lynette i fryzjer wyjdą wieczorem. (...) |
Bree i "overactive sex", czyli co? Będzie sypiać z kim popadnie? Osz kurka wodna. Nie za bardzo mi się to podoba, ale zobaczymy jak to napiszą w scenariuszu i wyreżyserują
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mikołajek dnia Śro 21:04, 08 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ana482
Super V.I.P.
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 1002
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:56, 18 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
hMM no wlasnie jak zobaczylam twoj koment do tego odcinka, ktorego sama zalozylam to wlasnie nie wiem czy to akurat bedzie w tym odcinku, ale bylo w spoilerach dotyczacych odcinkow ktore beda wyemitowane w styczniu to zalozylam temat, a propo Bree sypiajacej niby z kazdym to mi sie nie podoba rowniez, to do niej nie pasuje wogole, oby to nie bylo tego w tym odcinku, moze znajdzie kochanka do sexu, ale Bree juz zdradzila Orsona z Karlem ktory mial sporo dziewczyn na jedna noc. Wiec zobaczymy pewnie odcinek bedzie w styczniu 2012, wiec nie tak sporo zostalo do niego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:38, 02 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Odcinek na pewno będzie 22 lub 29 stycznia ponieważ epizod 8x10 będzie miał swoją emisję 8 stycznia a 8x11 tydzień później.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ana482
Super V.I.P.
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 1002
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:39, 03 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
POST: 3 grudnia 2011
Pewnie tak bedzie chociaz mysle, ze 22 stycznia bedzie odcinek. Dziekuje za przetlumaczenie streszczenia do tego odcinka
_________________
POST: 3 stycznia 2012
Zdjęcia promocyjne do tego odcinka
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Śro 6:58, 04 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Scaliłem twoje posty ana482 i dziękuję, że TY dodałaś zdjęcia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Q.m.c.
Administrator
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 3710
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Section One Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:27, 13 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Kobieta musi sobie odreagować i widocznie same pieczenie ciast jej nie wystarcza ;p Swoją drogą ja lubię taką "szaloną" Bree i czekam na te odcinki z niecierpliwością.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zordon95
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Boolik
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
|
Wysłany: Pon 18:34, 16 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Uwielbiam taką szaloną Bree!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CelineDion
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy
|
Wysłany: Pią 1:30, 20 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
nie podoba mi sie co robią z moja ulubioną postacią po tej przerwie, ale ta scena jest fantastyczna
chcę z powrotem Bree z I sezonu albo chociaż z pierwszych odcinków tego sezonu
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez CelineDion dnia Pią 1:37, 20 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sahem
Super V.I.P.
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 1963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Skąd: Pompeii
|
Wysłany: Pon 13:47, 23 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
No to już wiemy kto jest nową miejską dziwką xD
Połączenie Edie i Bree? Lol. Tego bym się nie spodziewał. Widać, że Bree przechodzi poważne załamanie nerwowe, takie jak przechodziła Kath w szóstym sezonie. I naprawdę, Katherine jest teraz tu niezbędna. Fajnie, że w wątek zaangażowana była Karen, ale... Co na to dziewczyny? Przecież chyba się w końcu dowiedziały, że Bree znów pije i sypia z kim popadnie, i że jest nową Edie. Nie wierzę, że żadna z nich nie zareagowała. Wyraźnie też widać, że desperatki przestały tworzyć całość.
Renee ma ciekawy wątek, Ben przestał wydawać się tak zły, chociaż myślę, że do dobrych też nie należy.
Co do Lynn. W końcu chyba zrozumiała, że jest jędzą. Ale czy mi się tylko wydaje, czy Lynn nie ćwiczyła już kiedyś w jednym z odcinków sezonów 1-4 jogi?
Susan i Gaby? Nigdy nie pomyślałbym, że ten wątek zwróci się w tym kierunku. No i ta "plama po winie" na dywanie, którego Gaby ma się pozbyć xD Nieoczekiwany obrót spraw, spodziewałem się raczej, że druga żona Alejandra będzie węszyć, a tu niespodzianka. Boję się tylko tego, co zrobią salonowi Gaby. Dla mnie to będzie profanacja. Co jak co, ale pomimo wszelkich zmian w domach desperatek salon Gaby pozostawał w większym stopniu niezmienny i jeżeli okaże się, że wygląda jak nowy dom Edie, który zajęła Renee to dostanę palpitacji.
Wracając jeszcze do Bree. Widząc to, dokąd zmierza coraz bardziej jestem przekonany, że serial zakończy się dla niej źle. Nie wiem, czy to będzie śmierć, czy coś innego, ale nie widzę dla niej "happy endu".
Odcinek bardzo dobry. Jestem zadowolony i czekam na kolejny xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:20, 23 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Sahem napisał: | (...)
Co do Lynn. W końcu chyba zrozumiała, że jest jędzą. Ale czy mi się tylko wydaje, czy Lynn nie ćwiczyła już kiedyś w jednym z odcinków sezonów 1-4 jogi?(...) |
Sezon 1 odcinek 11: Parker Scavo przeziębił się a Claire, dotychczasowa dwudziestoparoletnia niania dzieci Scavo, została zwolniona. Na jej miejsce Lynette zatrudniła kogoś innego.
Sezon 1 odcinek 12:Katar Parkera był to jeden z powodów dla których Lynette spóźniała się na jogę. Lynette odkryła, że gumy jakie dała swym dzieciom przed partyjką pokera z przyjaciółkami, znalazły się we włosach Parkera. Próbowała je wyczesać, ale w końcu zgoliła mu głowę. Nazajutrz Lynette przyszła z Penny i łysym Parkerem na jogę. Mówiła już recepcjonistce Lauren (Erin Matthews), że jej syn jest chory a ona, gdy go zobaczyła, pomyślała, że Parker ma raka. Lynette chciała to wyjaśnić, ale gdy usłyszała, że może wejść na zajęcia, zgodziła się. Nazajutrz, gdy Lynette zobaczyła tłum, wzięła na ręce Parkera i dojechała z wózkiem do recepcji. Lauren przyjęła ją bez problemów. Po zajęciach, do Lynette i Parkera podeszła Callie (Bari Hochwald). Pokonała raka 6 lat wcześniej i chciała dodać otuchy choremu Parkerowi. Na pytanie Parkera, czy umiera, Lynette powiedziała, że ludzie tak myślą bo ogoliła mu głowę. Nerwowo się przy tym roześmiała i wyszła z wózkiem. Od teraz sama musiała uprawiać jogę w domu, wśród wariujących dzieci.
Wybacz, że tak szczegółowo...
Sahem napisał: | (...) Wracając jeszcze do Bree. Widząc to, dokąd zmierza coraz bardziej jestem przekonany, że serial zakończy się dla niej źle. Nie wiem, czy to będzie śmierć, czy coś innego, ale nie widzę dla niej "happy endu". (...) |
Oj tam, oj tam. Z Katherine też było źle i nagle znalazła miłośc swego życia, Robin Gallagher. Ja myślę, że albo z Bree stanie się to co zapowiada Sahem i mam tu jeszcze na myśli sentencję Mary Alice z finału pierwszego sezonu - "Mam nadzieję, że w końcu znajdą to, czego tak bardzo pragną, ale wiem, że nie każdej to się uda. Niestety, życie nie działa w taki sposób. Nie wszystkich czeka szczęśliwe zakończenie.". Z drugiej strony skoro ma się pojawić Orson to ona wróci do niego i wszystko będzie cacy. Też czekam na kolejny odcinek ale jak ten baran Tusk podpisze w Tokio porozumienie A.C.T.A. to myślę, że dłuuuuugo poczekamy na zobaczenie go.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Q.m.c.
Administrator
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 3710
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Section One Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:42, 23 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Przyznam, że nie myślałam, że po tym odcinku będę miała taki mętlik w głowie odnośnie Bree. Nie sądziłam, że przyjdzie taki moment, kiedy zacznę się zastanawiać "czy to jest jeszcze Bree?". Nie przeszkadza mi jakoś szczególnie to, że ma wielu kochanków (chociaż owszem, nie jest to aż tak oczywiste w przypadku tej postaci)...ale gdy się przyznała, że sypia z kim popadnie, kiedy przestała dbać o pozory, o to co ludzie powiedzą, dotarło do mnie jak bardzo się zmieniła...I jestem wściekła na pozostałe desperatki. Jestem pewna, że gdyby nie zrobiły z niej "kozła ofiarnego" wszystko potoczyłoby się inaczej. W końcu cokolwiek się działo (gdy piła, zmarł Rex, miała problemy z dziećmi,facetami, biznesem) miała oparcie w przyjaciółkach, dla których była zdolna wiele poświęcić. Cała ta sprawa z morderstwem to potwierdza. Bree robiła wszystko, żeby je kryć, chronić, a one zamiast to docenić odwróciły się od niej.
I nie wiem czy ten sezon źle się dla niej skończy...mam nadzieję, że dziewczyny jej pomogą, że znowu będą przyjaciółkami i będą się wspierać...a jeśli nie? Ja nadal będą ją uwielbiać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sahem
Super V.I.P.
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 1963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Skąd: Pompeii
|
Wysłany: Pon 15:13, 23 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Bree jest najbardziej złożoną postacią całego serialu.
Zauważyliście jak wiele czasu poświęcają jej scenarzyści?
Susan to Susan. Gaby to Gaby. Lynn to Lynn. Z pewnymi drobnymi zmianami, ale one zawsze pozostawały sobą. A Bree ciągle się zmieniała. Od purytańskiej gospodyni i idealnej pani domu, poprzez alkoholiczkę próbującą uwieść swojego sponsora (chyba dobrze piszę. Chodzi mi o Peter'a), poprzez udającą ciężarną, następnie znów idealną żoną, potem znowuż żonę zdradzającą męża z byłym mężem przyjaciółki, a następnie nową Marthę Stewart, a na nowej Edie kończąc. I idealnie tutaj pasują jej słowa do pastora "Skąd wielebny wie jaka naprawdę jestem?". Myślę, że Bree nigdy sama nie doszła do tego kim tak naprawdę jest, a w tej chwili przechodzi spory kryzys tożsamości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|