|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:05, 20 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Bloopersy są to sceny śmieszne, lecz niewykorzystane jak zapomniany tekst przez aktora czy nagły wybuch śmiechu czy opowiedziany dowcip. Do sezonu siódmego bloopersy pojawią się pod koniec sierpnia ponieważ 30 VIII 2011 roku ukaże się amerykańskie wydanie sezonu siódmego na DVD.
Bloopersów do sezonu ósmego a wg plotek, ostatniego, możemy spodziewać się w podobnym okresie roku następnego, 2012.
Natomiast promo lub zdjęć promocyjnych...
*sprawdzam tematy "materiały promocyjne" w działach "sezon 5", sezon 6" i sezon 7" *
możemy się spodziewać dopiero w okolicach 14 sierpień - 24 wrzesień. Tak statystycznie wychodzi.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sheila
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:13, 20 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
dzięki za odpowiedź! no to jeszcze trochę sobie poczekam(y)...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
newyorker00
Zdesperowany aktywista
Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Skąd: New Haven Płeć:
|
Wysłany: Wto 6:03, 26 Lip 2011 PRZENIESIONY Wto 9:13, 26 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Mikołajek napisał: |
Cytat: | After seven seasons, Brenda Strong just scored her first voice-over Emmy nomination for her role as narrator-from-the-grave Mary Alice Young. As part of the upcoming season's mystery plot, she'll have more screen time. "My presence will be woven in more as a series bookend since we know it's [likely] the final year," says Brenda. "Flashbacks will provide some new Young family information that will culminate in an amazing finale." Brenda will juggle Housewives with TNT's new Dallas, in which she plays Bobby Ewing's wife, Ann, "who comes from a ranching family and has a secret!"
Po siedmiu sezonach, Brenda Strong właśnie otrzymała swoją pierwszą nominację Emmy za rolę narratorki zza grobu, Mary Alice Young. Jako część nadciągającej tajemnicy sezonu, będzie ona miała więcej czasu na wizji. "Moja obecność będzie częstsza niż wspierająca odkąd wiemy, że to [prawdopodobnie będzie] finałowy rok," mówi Brenda. "Retrospekcje dostarczą nowych informacji na temat rodziny Young i osiągną kulminację w fascynującym finale". Brenda będzie żonglować między "Gotowymi..." a najnowszą [produkcją stacji] TNT "Dallas", gdzie gra nową zonę Bobby Ewinga, Ann, która pochodzi z rodziny posiadającej hodowlę i ma sekret. |
Źródło:
[link widoczny dla zalogowanych] - link |
Może pójdzie po mojej myśli i będziemy częściej widywać panią Mary
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dawcio930
Silver Elf
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Skąd: Krk :) Płeć:
|
Wysłany: Sob 0:30, 06 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Kocham ten serial ale chwała Bogu, że 8 sezon będzie ostatnim!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Sob 8:09, 06 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Trochę mi jest żal, ale bardziej odczuwam ulgę, że "Desperatki" odejdą niepokonane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sheila
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:06, 06 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
rozum podpowiada mi, że to właściwa decyzja, a serce... wiadomo niby chciałam, żeby serial skończył się na tym sezonie, ale z drugiej strony jak wczoraj przeczytałam tę wiadomość, to jednak byłam w lekkim szoku. chyba dlatego, że nie spodziewałam się takiej informacji TERAZ (czekałam na promo, zdjęcia promocyjne etc.). dobrze się jednak stało, że zarówno my, jak i twórcy wiemy o tym zawczasu, bo teraz przynajmniej jest jasne, że ten sezon zmierza ku wielkiemu finałowi, a nie możliwej kontynuacji
swoją drogą - chyba jeszcze żadna polska strona nie przechwyciła tej informacji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sahem
Super V.I.P.
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 1963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Skąd: Pompeii
|
Wysłany: Sob 9:15, 06 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Szkoda. Naprawdę.
Byłem największym przeciwnikiem ciągnięcia tego serialu ku upadkowi (i nadal tak uważam), więc ta decyzja powinna była mnie ucieszyć.
Nie cieszy. W głębi serca mógłbym ten serial oglądać i przez najbliższe 10 lat.
Tak, narzekałem i narzekał będę. Ale to nie oznacza, że tego serialu nie kocham.
Ale jedno jest właśnie dobre. Serial będzie miał realne zakończenie, a nie cliffhanger, z którym nie wiadomo co zrobić, bo się serial skończył.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lukash
Nowy na Wisteria Lane
Dołączył: 20 Maj 2011
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:32, 06 Sie 2011 PRZENIESIONY Sob 15:13, 06 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
a co jest powodem, że to już koniec?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sheila
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:25, 06 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
lukash napisał: | a co jest powodem, że to już koniec? |
podejrzewam, że jutro się dowiemy. "Sources confirm that ABC will announce on Sunday at the Television Critics Association summer press tour that the upcoming 2011-2012 season will be the last for long-running Desperate Housewives." ale czy podadzą rzeczywisty powód, to nie jestem już taka pewna...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:26, 06 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Myślę lukash, że producenci poszli też troche po rozum do głowy.
Spójrzmy:
* Oglądalność, nomen omen, spada
* aktorki też nie są już tak młode
* ósmy sezon będzie bez Cherry'ego jako głównego producenta bo on będzie tylko doradzał
* produkcji przeszkadza trochę wstydliwy dla niej proces wytoczony przez Nicollette Sheridan,
* nie wiemy jaka decyzja zapadła wśród męskiej obsady bo może oni też chcą pracować nad czym innym,
* wpływ na zakończenie mogły też mieć pewne oświadczenia innych aktorów jak Patricka Dempseya, że nie będzie grał po ósmy sezonie w "chirurgach" lub spodziewany brak Lisy Edelstein w ósmym sezonie "Housa".
* Stella Wingfield w odcinku 4x08, powiedziała, że "chce odejść od stołu niepokonana". Była to odmowna odpowiedź na propozycję Lynette by znowu ona zamieszkałą z nią. Może producenci zwyczajnie chcą tak zrobić?
Sahem słusznie zauważył, że ten serial, w przeciwieństwie do wielu innych, będzie miał zakończenie z prawdziwego zdarzenia. Mnie to do głowy nie przyszło.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mikołajek dnia Sob 15:28, 06 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
newyorker00
Zdesperowany aktywista
Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Skąd: New Haven Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:20, 07 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Myślę że serial cały czas trzyma poziom, jednak w ostatnim czasie stracił on dużo na swoim "stylu", nie są to już nasze stare, dobre desperatki, teraz wszystkie się trochę "zestaliły" no i nie ma między nimi prawie żadnych przepaści charakterów. Dzisiejszej Bree daleko do zachowawczej i stawiającej rodzinne tradycje i wartości na pierwszym miejscu pani domu, Susan przestała już być tak urocza i zaczęła zadziorna, osądza jak Lynette i zaczęła gotować, Lynette się nie zmieniła (zbytnio) ale została w domu, gotuje sprząta i takie tam. Gabrielle przestała być panią modną i zaczęła troszczyć się o rodzinę i domowe ognisko. Serial już się kończy, wszystko na to wskazuje
_________________
No trudno... :C trochę smutno że to już... koniec, tak prawdzie mówiąc... nie wyobrażam sobie życia bez tego serialu, wiem że to głupie, ale jakoś tak będzie dziwnie bo stracę tą godzinę w tygodniu na którą czekam całe 6 dni, nie będzie też już pisania na tym forum :C ale może znajdziemy sobie jakieś tematy, dziwnie będzie się z nimi rozstać, tak jak w seksie w wielkim mieście, kiedy była już ta ostatnia scena 6 sezonu, kiedy carrie wraca i wchodzi do restauracji no i wtedy zaczyna się piosenka You've got the love, no i wtedy Carrie mówi jak się zmieniły przez te lata ;(... wstrząsnęło mną to mocno, ciarki przeszły mi po plecach, naprawdę to było STRASZNE, już nigdy więcej wieczorów z chipsami z biedronki (tych w starym opakowaniu) i oglądaniu Satc'u na 13 calowym starym telewizorem philips z drutem zamiast anteny, mam nadzieję, że rozstanie z desperatkami nie będzie aż tak wzruszające jak pożegnanie z SATC.. wybaczcie że to powiem ale Seks w wielkim mieście był najlepszym serialem wszech czasów a Desperatki choć wspaniałe absolutnie nie dorównują czterem sinngielkom z Nowego Jorku
http://www.youtube.com/watch?v=oKAXcnhGMIE
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
The Voice
Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Nie 8:33, 07 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Na DH po prostu przyszedł czas, no i dobrze że wiemy o tym teraz i cały sezon może być pisany na pożegnalny.
A co do SATC, finał uwielbiam no bo po pierwsze- dzieje się w Paryżu, a po drugie jest po prostu świetny. Uwielbiam scenę jak Carrie wraca do tej restauracji.
Finały w ogóle są super i jestem pewien, że DH będzie miało fajny. Ale najfajniejszy ma McBeal. xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sahem
Super V.I.P.
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 1963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Skąd: Pompeii
|
Wysłany: Nie 14:57, 07 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Nic więcej nie chcę. Sezon może być marny, ale finał ma miażdżyć.
Ma sprawić, że Sahem padnie na kolana po zobaczeniu ostatniej sceny i jej wygaśnięciu, z płaczem i krzykiem "Why!? Why?! Why?!". Finał ma sprawić, że z ogromną przyjemnością obejrzę 1 sezon. Potem 2. Ba. Z wielką radością obejrzę sezon 5 i będę się cieszył jak dziecko, gdy okaże się, że Dave był mężem kobiety, którą zabiła Susan.
Dobry finał nie jest zły. Należy mi się miażdżący finał za te 7 lat (wtedy już 8 ) przywiązania do serialu.
Pisząc miażdżący mam na myśli wszystko. Nawet zabicie którejś z głównych postaci. Ale chyba najbardziej ucieszyłby mnie finał w stylu ER (Ostrego Dyżuru), gdzie ostatnia seria kończy się tym, że lekarze wybiegają do podjeżdżającej karetki, co ma nam uzmysłowić, że serial się skończył, ale życie postaci, które pokochaliśmy, nie.
I narracja Mary Alice o tym, że "Na przedmieściach życie zawsze toczy się dalej... Z nowymi skandalami, romansami, śmierciami i narodzinami".
Coś analogicznego do sceny otwierającej serial, tylko, że zamiast przybliżania obrazu z biegnącej Gabby, odjazd kamery od niej, po jeden dom, dwa następne, aż w końcu na całą ulicę.
Coś jak pożegnanie z Edie, gdz jej prochy były rozsypywane.
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Sahem dnia Nie 14:58, 07 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
SeniOrita-Qabi
Moderator
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Skąd: Wisteria Lane Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:18, 07 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Smutne że tak szybko trzeba się będzie pożegnać, chciała jeszcze przynajmniej jeden sezon ale to chyba lepiej, jakby miały im kończyć się pomysły na ciekawe wątki i robić naprawdę coś głupiego to chyba lepiej zakończyć teraz. Bo według mnie serial nie był aż tak straszny z kolejnymi sezonami jak to inni tutaj uważają, gorzej jest z House'm ale to nie o nim tutaj mowa.
Jestem jednak pewna że końcówka będzie wspaniała jednak zamiast już teraz płakać trzeba się cieszyć że wkrótce nowe odcinki, chociaż wiem że to trudne. Sama jak pomyślę że serialu ma już nie być to aż płakać mi się chce. Najważniejsze żeby aktorki dostały jakie ciekawe angaże i mielibyśmy szansę oglądać każdą w TV albo kinie. I chyba coraz częściej myślę o wersji kinowej tylko nie wiem czy miałoby to sens.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
newyorker00
Zdesperowany aktywista
Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Skąd: New Haven Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:30, 07 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
No trudno, "nic nie może przecież wiecznie trwać" Ja oglądam serial od września roku 2005 czyli już 6 lat, (zaczynałem na polsacie) i mi też jest smutno że to już koniec... chociaż to już aż 6 lat...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|