|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dawcio930
Silver Elf
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Skąd: Krk :) Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:06, 10 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Mikołajek napisał: | Hmmm.
Sezon 1: 23 odcinki
Sezon 2: 24 odcinki
Sezon 3: 23 odcinki
Sezon 4: 17 odcinków
Sezon 5: 24 odcinki
Sezon 6: 23 odcinki
Sezon 7: 23 odcinki
Daje nam to dokładnie 157 odcinków, czyli (pomnożyć przez ok. 42 minuty) ok 6 godzin i 20 minut nie przerwanej zabawy. |
Mikołajku, czy ty to na pewno dobrze policzyłeś? Ok. 6 godzin i 20 minut nieprzerwanej zabawy nie ma nawet połowa sezonu. To ok. 9-10 odcinków
Liczę, że finał sezonu wgniecie mnie w fotel i będę pragnął więcej i więcej, wiedząc dobrze, iż to "więcej" nie nadejdzie nigdy. Chciałbym również, aby w dwugodzinnym finale [bo tylko taki sobie wyobrażam, w sumie cały sezon będzie w pewnym sensie finałem] pojawiły się dawne postaci jak Katherine czy właśnie Edie. Tak teraz myślę, że scenarzyści przez cały sezon mogą nam fundować powroty dawnych postaci i wątki na 1, góra 2 odcinki... Ale zapewne się mylę i nawet chciałbym się mylić, bo jest to scenariusz najgorszy z możliwych Natomiast obowiązkowo chcę widzieć w tym sezonie Kaylę!
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:50, 10 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
dawcio930 napisał: | Mikołajek napisał: | Hmmm.
Sezon 1: 23 odcinki
Sezon 2: 24 odcinki
Sezon 3: 23 odcinki
Sezon 4: 17 odcinków
Sezon 5: 24 odcinki
Sezon 6: 23 odcinki
Sezon 7: 23 odcinki
Daje nam to dokładnie 157 odcinków, czyli (pomnożyć przez ok. 42 minuty) ok 6 godzin i 20 minut nie przerwanej zabawy. |
Mikołajku, czy ty to na pewno dobrze policzyłeś? Ok. 6 godzin i 20 minut nieprzerwanej zabawy nie ma nawet połowa sezonu. To ok. 9-10 odcinków (...) |
Wybacz. Miałem 3 z matmy.
EDIT: dawcio930 ma racje bo tak naprawdę to:
157 odcinków pomnożyć przez 42 minuty daje 6594 minut. Podzielić to przez 60 minut daje 109,9 czyli 109 godzin i 54 minuty nieprzerwanej zabawy, czyli bez reklam i jakiejkolwiek przerwy.
109 godziny i 54 minuty to 4 dni, 13 godzin i 54 minut maratonu. Dziękuję za wytknięcie błędu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mikołajek dnia Śro 16:56, 10 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sahem
Super V.I.P.
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 1963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Skąd: Pompeii
|
Wysłany: Śro 17:01, 10 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
dawcio930 napisał: |
(...)
Liczę, że finał sezonu wgniecie mnie w fotel i będę pragnął więcej i więcej, wiedząc dobrze, iż to "więcej" nie nadejdzie nigdy. Chciałbym również, aby w dwugodzinnym finale [bo tylko taki sobie wyobrażam, w sumie cały sezon będzie w pewnym sensie finałem] pojawiły się dawne postaci jak Katherine czy właśnie Edie. (...) |
Podobnie bym to widział.
Wiem jedno. Cały finał będę odnosił do finału LOST (jedyny do tej pory serial, który oglądałem od pierwszego do ostatniego, kończącego całość odcinka).
Pisałem już, że finał ma wbijać w fotel i pozostawić widza z otwartymi ustami i załzawionymi oczami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:03, 10 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
CHCE, ŻEBY MI ROZSADZIŁO CZASZKĘ OD NADMIARU EMOCJI w dwugodzinnym (daj Boże) finale! Dziękuję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sheila
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:06, 10 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
ja już nie mogę się doczekać sezonu/finału... chociaż głównie dlatego, że zżera mnie ciekawość, co nam Cherry zaplanował (tak, piszę w czasie przeszłym, bo, jak twierdzi, na finałowy odcinek miał plan już od samego początku serialu), ale z drugiej strony oznacza to definitywny koniec no i najważniejsza kwestia - czy finał zakończy się szczęśliwie czy też jakąś tragedią (choćby jednej z Desperatek)...? bo jakby nie patrzeć, serial nazywa się Desperate Housewives... bo ja osobiście nie wiem, co bym wolała, szczęśliwe zakończenia są oklepane, więc trochę korci mnie wizja jakiegoś nieszczęścia, ale znowóż nie wiem, jak bym to przyjęła, gdyby coś się stało np. mojej ukochanej Bree...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:30, 10 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | W październiku 2004 roku Marc Cherry zdradził w programie "USA Today", że z końcem serialu jedna z kobiet opuści Wisteria Lane. |
Źródło
[link widoczny dla zalogowanych]
Zamieszczam to tu bo to było powiedziane 7 lat temu. Dlatego nie jest "newsem". Dlatego też Sheilo, coś w tym może być...
_________________
EDIT: Co jeśli Ben Faulkner (grany przez Charlesa Mesure) będzie bratem Mary Alice = Angeli Forrest? W końcu mamy info o tym, że rodzina Young będzie związana z tajemnicą sezonu, dziewczyny z uliczki zrobiły to samo co Mary Alice ponad 20 lat temu a jak inaczej powiązać tajemnice jak nie przez przez pokrewieństwo? Nie znamy też panieńskiego nazwiska Angeli/Mary Alice.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mikołajek dnia Śro 19:35, 10 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sahem
Super V.I.P.
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 1963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Skąd: Pompeii
|
Wysłany: Śro 19:37, 10 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Opuści = umrze, wyjedzie, przeprowadzi się na inną ulicę, wyjedzie, by wrócić i kilka innych możliwości.
Nie bardzo mi się ten pomysł podoba i możliwe, że go nie wprowadzą w życie, bo kilka rzeczy już zmienili (fakt, że Edie stała się stałą częścią obsady, później jej śmierć, przyjazd i wyjazd Kath i wiele innych rzeczy). Także możliwe, że sam Cherry już o tym nie pamięta.
A Wy pamiętacie, że Cherry coś wspominał o cameo (gościnny występ samego Cherry'ego) w ostatnim sezonie? Cóż. Mamy ostatni sezon, a ja nie chcę oglądać tego buraka (czy tam wisienki) na ekranie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:10, 10 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Raczej buraka. Ale co z tą teorią?
Mikołajek napisał: | Co jeśli Ben Faulkner (grany przez Charlesa Mesure) będzie bratem Mary Alice = Angeli Forrest? W końcu mamy info o tym, że rodzina Young będzie związana z tajemnicą sezonu, dziewczyny z uliczki zrobiły to samo co Mary Alice ponad 20 lat temu a jak inaczej powiązać tajemnice jak nie przez przez pokrewieństwo? Nie znamy też panieńskiego nazwiska Angeli/Mary Alice. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dawcio930
Silver Elf
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Skąd: Krk :) Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:18, 10 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Mikołajku, być może, być może Ja w ogóle mam wrażenie, że w ósemce pojawi się jeszcze niezniszczalna Felicia Nie wierzę, że ona zginęła pod kołami tira! [chociaż chciałbym wierzyć].
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez dawcio930 dnia Śro 20:19, 10 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:52, 10 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Myślę, że pojawi się. Tak samo jak Paul oraz Zach z tym, że oni będą pełnić tylko rolę tła do retrospekcji związanych z Mary Alice. Tylko to biorę pod uwagę. Nie myślę tutaj, że koniecznie pojawi się Hariett Sansom Harris, Mark Moses oraz Cody Kasch. Mogą po prostu dać postacie jak przechodzą obok lub wychodzą z pokoju. Ewentualnie, stoją plecami do kamery a do tego wystarczy zatrudnienie jakiegoś dublera.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
beck
Sweetie
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:54, 10 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
ja pamietam jak cherry kiedys mowil ze ma juz pomysl na zakonczenie gotowych i powiedzial ze byl zainspirowany j.k. rownling bylo to w ktorym ask desperate housewives, jestem ciekaw jak to rozegra. moze kopnie nas 10 lat w przod i pokaze ze dzieci naszych desperatek beda nowymi desperatkami, ze tak naprawde one sa wszedzie i zawsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sahem
Super V.I.P.
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 1963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Skąd: Pompeii
|
Wysłany: Czw 8:17, 11 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
beck napisał: | ja pamietam jak cherry kiedys mowil ze ma juz pomysl na zakonczenie gotowych i powiedzial ze byl zainspirowany j.k. rownling bylo to w ktorym ask desperate housewives, jestem ciekaw jak to rozegra. moze kopnie nas 10 lat w przod i pokaze ze dzieci naszych desperatek beda nowymi desperatkami, ze tak naprawde one sa wszedzie i zawsze. |
Też nie byłby głupi pomysł.
Zbliżony do mojej wizji xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lexy
Moderator
Dołączył: 01 Sie 2007
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Skąd: wisteria lane Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:19, 11 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
ale w kazdym serialu tak sie dzieje, mam nadziej ze cherry naprawde nam zaserwuje cos super
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sheila
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:58, 11 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Sahem napisał: | Opuści = umrze, wyjedzie, przeprowadzi się na inną ulicę, wyjedzie, by wrócić i kilka innych możliwości. |
no właśnie, dość niejednoznaczne... pierwsza osoba, która przyszła mi na myśl, to Lynette. gdyby doszło do rozwodu i Lynn znalazła sobie kogoś innego, a następnie wyprowadziła się z Wisteria Lane... ale to pewnie tylko mój głupi scenariusz
violinist napisał: | ale w kazdym serialu tak sie dzieje, mam nadziej ze cherry naprawde nam zaserwuje cos super |
no właśnie, chyba też wolałabym coś innego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lexy
Moderator
Dołączył: 01 Sie 2007
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Skąd: wisteria lane Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:17, 11 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
przestancie tak pieprzyc, wszyscy dobrze wiemy ze lynette i tom na koncu beda razem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|