Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
heaven
Moderator
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: Pią 20:42, 01 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
e tam i tak ją lubię... gdyby twój chłopak...nie powiem jak zdobyty...został podstawnie oskarżony o zabójstwo to co byś zrobiła....ten cyrk, który Bree odstawia?? "Spakuj się i wrócimy do domu, a później wywalimy twoją matkę na bruk."
Edit by Nina
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lady Van De Kamp
Administrator
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 1484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Sob 15:44, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Tez lubie Edie. Podobalo mi sie jak zrywała z Mikie. Przynajniej ma juz spokuj i nie musi sie o niego martwić. Ta kobieta zawsze da sobie rade w zyciu. Zreszta wszyscy dobrze wiemy, ze ona łapie chwilę i stara sie nią cieszyc jak najdłużej. Ja jej sie nie dziwię, że rzuciła Mike'a w takiej sytuacji. sama była raniona przez mężczyzn i może teraz poprostu nie chce mieć z nimi klopotu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fionuś
Kura domowa
Dołączył: 14 Paź 2006
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:39, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Edie Britt jest też równą babką.Lepiej sobię z nią nie zaczynać bo potrafi dokopać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gabim
Ekspert ds. Fairview
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2490
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Skąd: Rybnik Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:31, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
A mi się bardzo podobała scena z 5 odcinka 2 sezonu:
Bree: Mam dobrą wiadomość. Policja wreszcie oddała ciało Rexa
Gaby: Najwyższy czas
Susan: Musiałaś odetchnąć
Bree: Przede wszystkim jestem po prostu poirytowanaże to w ogóle miało miejsce. To znaczy, jak w ogóle ktokolwiek mógł mnie posądzić o morderstwo?!
Edie: Jesteś nieźle zakręcona. No co? Supermama zawsze jest pierwszą, która pęknie. To naukowo udowodnione
Bree: Tak czy owak, miałem nadzieję, że macie wolny piątkowy poranek ponieważ poprowadzę uroczystość ponownego pogrzebu.
Gaby: Co?
Bree: Słuchaj, wiem, że się narzucam ale akurat Danielle jest na wycieczce klasowej a Andrew wrócił na obóz żeby sobie odświeżyć zasady. To będzie bardzo krótka i dostojna ceremonia. I miałam nadzieję, że może powiecie parę słów a ja... przeczytam wiersz.
Gaby: Oczywiście, chętnie przyjdziemy
Edie: Jestem zajęta, przykro mi
Susan: Edie!
Edie: Ale ona chce czytać wiersz. Ała!
Gaby albo Sus:Oczywiście my wszystkie chętnie przyjdziemy.
Bree: Cóż, dziękuję wam. Nie wiecie ile to dla mnie znaczy. Wracając myślami zdaję sobie sprawę, że byłam w szoku podczas pierwszego pogrzebu Rexa i nie całkiem dotarło do mnie co się stało więc dlatego ta mała ceremonia znaczy dla mnie tak wiele bo zdałam sobie sprawę że to ostatnia szansa na pożegnanie jaką będę miała
Gaby: Och
Edie: O ile znów go nie wykopią
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
heaven
Moderator
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: Nie 12:43, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
dobra, dobra scenka.... mnie też to zaskoczyło, jak oglądając ten odcinek usłyszałem, że Bree znowu go chce pochować, a Edie ma piękne swoje wstawki...a i przy okazji przypomniało mi się,, jak Bree była badana na wykrywaczu kłamstw, Marcia też dała wtedy klasę swojego aktorstwa ....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fionuś
Kura domowa
Dołączył: 14 Paź 2006
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:52, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Scenka przeee.
Przypomniało mi się teraz jak Bree płakała jak się dowiedziała że Rex umarł.Normalnie jak z siostrą oglądałam ten odcinek to też same płakałyśmy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom S.
Moderator
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 2185
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Skąd: Wlkp Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:12, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Jest o wiele więcej takich scenek z Edie ale teraz żadnej nie mogę sobie przypomnieć. Albo dobre też było jak Edie pokazywała jakimś emerytom dom Young'ów i zapewniała że w całym Farview nie ma spokojniejszego miejsca. A gdy otworzyła drzwi wejściowe po drugiej stronie "biegło przyjęcie" z ogrodu Lyn do Gaby Albo jak w jakims schowku siedziała Xiao' Mei !
Edie jest twarda, wali w prost i jest samodzielna. Nie potrzebuje zbyt wielu przyjaciół. Dawniej przyjaźniła się tylko z Martą Huber a teraz daje rade sobie sama. I całkiem dobrze jej to wychodzi!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fionuś
Kura domowa
Dołączył: 14 Paź 2006
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:21, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Taak Edie jest samodzielna potrafi sobie poradzić ze wszystkim, albo taka scenka ja Edie sobie biegała i zaczepiła tego kolesia co chcial porwac Caleba twarda babka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady Van De Kamp
Administrator
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 1484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Nie 18:43, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Tom Scavo napisał: |
Edie jest twarda, wali w prost i jest samodzielna. Nie potrzebuje zbyt wielu przyjaciół. Dawniej przyjaźniła się tylko z Martą Huber a teraz daje rade sobie sama. I całkiem dobrze jej to wychodzi! |
Tak Edi jest twarda, ale zobaczymy jak długo da sobie rade bez przyjaciół. Myślę, ze gdzies tam w glebi duszy chciala by nalezeć do "paczki desperatek". A tak jest pozostawiona troche na uboczu. Musi byc jej smutno, gdy wieczorami siedzi sama w domu i w samotności popija ajerkoniak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fionuś
Kura domowa
Dołączył: 14 Paź 2006
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:37, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Racja lady ;D ale gdyby chciała to by należała do ich paczki, ale skoro woli pić koniak i patrzeć jak płonie dom Susie to nie może należeć do paki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom S.
Moderator
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 2185
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Skąd: Wlkp Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:41, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
No z tym podpaleniem Edie trochę przesadziła. Ale wygląda na to że Susan jej tak jakby przebaczyła jak rozmawiały w tym szpitalu (jak Edie użądliły osy )
No ostatnio była z Mike'iem to miała jakieś towarzystwo a teraz nie wiadomo jak będzie. Czy będzie żyła sama, czy dołączy do grona desperatek, a może w serialu pojawi się ktoś nowy, ktoś kto zaprzyjaźni się z Edie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gabim
Ekspert ds. Fairview
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2490
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Skąd: Rybnik Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:14, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Fajnie by było jakby dołączyła do nich, jak grają w pokera. Zawsze jest śmiesznej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom S.
Moderator
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 2185
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Skąd: Wlkp Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:16, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
No Edie nieraz taki tekst rzuciła że inne desperatki nie wiedziały co odpowiedzieć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gabim
Ekspert ds. Fairview
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2490
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Skąd: Rybnik Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:20, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Właśnie, a wogóle wydaje mi się że do nich pasowała. Może więc kiedyś znowu zagrają razem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom S.
Moderator
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 2185
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Skąd: Wlkp Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:23, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
No może ale narazie raczej nie. Albo wtedy Susan nie będzie przyjaźniła się z innymi desperatkami. Ale w tą wersję raczej nie wierzę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|