Grey's Anatomy [Chirurdzy]

N.U.C

nie żebym się czepiał, ale trochę bez sensu jest pisać w temacie o danym serialu, że się go nie ogląda i nic więcej, bo to nic nie wnosi do tematu, a tylko nabija post. Chyba, że o to właśnie chodzi Smile

Ja jestem na etapie 2 sezonu. Serial mi się podoba. Jestem po odcinkach o bombie. Świetne były.

Granmor

A ja jestem po 6x11 i 6x12. Jako że nie wszyscy są na bierząco z stacją ABC to reszta postu - na biało.

Bardzo mnie cieszy że znów zobaczyliśmy Izzie, nie wiem dlaczego ale stała się ona moją ulubioną bohaterką. Pod koniec odcinka się pakuje, nie wiecie czy znowu znika czy jednak mogę liczyć na to że jąw 6x13 zobaczę? Smile

Oprócz tego.... hmm..... nie podoba mi się to że tak próbowano ukrywać problemy Richarda - to nie jest jego prywatną sprawą czy pije czy nie - jest dyrektorem wielkiego szpitala i takie zachowanie wprowadza chaos - więc uważam że Derek dobrze postąpił. BA, Derek postąpił po prostu.... normalnie, po ludzku. No bo kto mając szansę na tak wielkie stanowisko nie chciałby go osiągnąć? Callie z ospą była słodka gdy drapała się o ścianę

i w ogóle cały ten wątek był bardzo komiczny, zresztą tak samo jak poszukiwanie faceta dla Mirandy. Ogólnie to uważam sezon 6 za udany - podobnie jak 5 na który wielu ludzi narzeka. Jeżeli miałbym słaby sezon - wybrałbym 4, no, oprócz ostatniego odcinka a również tego o Hanie Solo. Te dwa odcinki to dla mnie grejsowe klasyki. XD

Q.m.c. · Wysłany: Pią 17:23, 05 Mar 2010 Temat postu:

Ja kiedyś miałam "przebłyski" i oglądałam Chirurgów od czasu do czasu. Ostatnio w soboty zaczęłam oglądać na polsacie 5 sezon i tak się wciągnęłam, że w ciągu tygodnia nadrobiłam wszystkie dotychczasowe odc 6 serii xD więc jestem obecnie na 15

btw Chirurdzy, to chyba jedyny serial, w którym (po odejściu Addison) nie mam ulubionej postaci

xDD

Sahem · Wysłany: Pią 18:53, 05 Mar 2010 Temat postu:

Ja mam zamiar nadrobić zaległości (mam już odcinki od 10 w górę) i będę powoli oglądał xD Zobaczymy co wymyślili xP

Granmor · Wysłany: Pon 13:38, 08 Mar 2010 Temat postu:

Właśnie obejrzałem odcinki od 6x13 w górę. No więc, ogólnie jakby to powiedzieć nadal kocham ten serial, ale strasznie mi Stevens brakuje. xD
Odcinek z flashbackami był bardzo fajny, najlepsza w nim chyba była Miranda - gdy ją zobaczyłem, nie potrafiłem przestać się śmiać.
Odcinek walentynkowy.... nie był najciekawszy, pacjenci mieli ciekawą historię, fajny był początek ale ogólnie był to zwykły ep. A z tego co pamiętam, Arno mówił że jest jakiś nietypowy.
Podobało mi się jak Cristina robiła sobie zdjęcie z tym.... nie pamiętam nazwiska, no ale z tym kolesiem od nagrody. Świetne ujęcie. xD

Mikołajek

POST: 9 kwietnia 2010

Ally

No cóż mnie jest strasznie szkoda, że Katherine zrezygnowała. To już kolejna osoba ze straej dobrej piątki, której już nie ma.

Mikołajek

Granmor

Finały GA zawsze są emocjonujące i sprawiają że nie można się doczekać premiery kolejnego sezonu. Mój ulubiony finał to chyba sezonu 4 - naprawdę, przepiękny odcinek który polecam obejrzeć nawet tym, którzy serialu nie znają.
Piękny i wzrusza mnie jak dobry dramat. Wink

sarcasmoO

Od połowy szóstego sezonu nie dzieje się nic ciekawego. Musze mieć silną wolę, żeby obejrzeć kolejny odcinek.

Zośka

Granmor

A ja akurat fuzję lubię. Pamiętam scenę gdy "niebiescy" byli w kafejce szpitalnej i Cristina zauważyła że "oni nie jedzą" i kradną ich zabiegi. xD
Oczywiście odejście Izzie to wielki minus, to była moja ulubiona postać. Ale czy jest tak nieciekawie? No nie wiem, GA to nie DH gdzie ludzie popełniają zbrodnie, to nie LOST gdzie biegają po wyspie i cofają się w czasie. To zwykły szpitalny serial. Ale oczywiście zdarzają się słabe momenty. One jednak były zawsze.
Pamiętam że mnie wkurzał poziom dialogu i pauzy gdy Izzie leżała w łazience w sukience. To po prostu styl tego serialu.

Zośka

Znam styl tego serialu. Smile

Bo widziałam wszystkie wcześnijesze serie, ale najpierw zabrali mi George, teraz Izzie. Trochę to świńskie z ich strony Wink

Nie wiem dlaczego 6 sezon nie podoba mi sie tak jak pozostała, pewnie kwestia gustu. Ale to nie znaczy, że w ogóle mi się nie podoba, tylko trochę mniej Wink

.

olina

Ja w ogóle nie wiem po co zrobili tą fuzję, skoro po paru odcinkach zapomnieli o nowych postaciach. 7 sezonu chyba już oglądać nie będę.

W ogole zauwazyliście, że seriale ktore tracą na wartości czesto rezygnują z Intro które miały od 1 sezonu? Intro zniknęlo w One Tree Hill, w Desperatkach (chociaz one nie sa kiespkie, ale kiedys lepsze były) i właśnie w Greysach i pewnie też w paru innych.

Sahem

Ja mam wrażenie, że intro pozbywają się dla zyskania "kilku sekund" na odcinek. W końcu każda sekunda to pieniądz.