|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Q.m.c.
Administrator
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 3710
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Section One Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:10, 02 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Z tego co pamiętam to był 7 odcinek Jeremy został łowcą i śniło mu się, że zabija Elenę, a później ją zaatakował "w rzeczywistości".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Granmor
The Voice
Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Czw 13:23, 02 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
THANK YOU EVER SO. A Arrow polecam. Z tego co czytałem, Arno nad nim myśli. Bardzo fajny serial póki co.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Q.m.c.
Administrator
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 3710
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Section One Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:06, 02 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Obecnie poszukuję serialu na poziomie "Żony idealnej" lub "Downton Abbey", bo dość już mam "serialowych zapychaczy" typu TVD, Nikita czy Revenge... , więc Arrow chyba sobie odpuszczę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
The Voice
Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Czw 21:08, 02 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Owszem- odpuść. Polecam za to The HOUR. Myślę, że będziesz zadowolona. Serial jest na bardzo wysokim poziomie fabularnym. Ewentualnie amerykański "Killing".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Ekspert ds. Fairview
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 3337
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 42 razy Skąd: Toruń Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:15, 02 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
A Scandal próbowałaś...? :3 Ja osobiście zdecydowanie polecam AHS i Fairly Legal. A z klasyków to wiadomo, Dextera (do 4 sezonu ze spokojnym sumieniem).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Czw 6:44, 20 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
POST: 30 maja 2013
Cytat: | Courteney Cox i David Arquette rozwiedli się
Aktorska para ostatecznie zakończyła swój związek na dwa tygodnie przed czternastą rocznicą ślubu.
David Arquette i Courteney Cox poznali się na planie filmu "Krzyk" w 1996 r. Na separację zdecydowali się w roku 2010. Dwa lata później Arquette postanowił pójść o krok dalej i złożył pozew rozwodowy. 28 maja 2013 roku ich małżeństwo zostało prawnie rozwiązane.
Przez jakiś czas oboje zapewniali, że pracują nad związkiem, jednak Arquette najwyraźniej znalazł pocieszenie w ramionach nowej kobiety. W czasie separacji aktor związał się z dziennikarką "Entertainment Tonight", Christiną McLarty. - Christina jest fantastyczna - zachwycał się jakiś czas temu Arquette. - Lubię kobiety, przy których czuję się dobrze i które czują się dobrze przy mnie. Nie jestem facetem skaczącym z kwiatka na kwiatek.
Znany z serii "Krzyk" aktor jako oficjalny powód rozwodu podał niezgodność charakterów między nim a Cox. Przyznał także, że on i gwiazda "Przyjaciół" od dawna nie sypiali ze sobą. Obydwoje nie chcą zrywać relacji dla dobra ich wspólnej 8-letniej córki, Coco Riley (ur. 13 czerwca 2004 w Los Angeles).
źródło: Aceshowbiz |
Źródło:
[link widoczny dla zalogowanych] - link
_________________
POST: 20 czerwca 2013
Cytat: | James Gandolfini, odtwórca roli Tony'ego Soprano, nie żyje
W wieku 51 lat zmarł we Włoszech amerykański aktor James Gandolfini, najbardziej znany jako odtwórca roli gangstera Tony'ego Soprano w serialu "Rodzina Soprano" - podała w nocy ze środy na czwartek telewizja HBO.
James Gandolfini zmarł podczas wakacji w Rzymie. Rzeczniczka stacji HBO Mara Mikialian powiedziała, że przyczyną zgonu najprawdopodobniej był atak serca. Pochodzący z New Jersey aktor rozpoczął karierę na deskach teatrów Nowego Jorku. Później występował w drugorzędnych rolach w kilkudziesięciu filmach, m.in. w "Prawdziwym romansie" Tony'ego Scotta, "Karmazynowym przypływie" tego samego reżysera, "Meksykaninie" Gore'a Verbinskiego, czy "Wszystkich ludziach króla" Stevena Zailliana. Wielokrotnie na ekranie przedstawiał postacie gangsterów z amerykańsko-włoskiego półświatka. Zwrot w karierze zapewniła serialowa rola Tony'ego Soprano z "Rodziny Soprano", gdzie wcielił się w pogrążonego w depresji bossa amerykańsko-włoskiej mafii z New Jersey. Odgrywany przez niego bohater próbuje tam połączyć obowiązki głowy rodziny z działalnością szefa gangu. Serial, kręcony przez telewizję HBO w latach 1999-2007, oprócz ogromnej popularności przyniósł Gandolfiniemu trzy nagrody Emmy oraz Złoty Glob. W ostatnim czasie James Gandolfini pracował z HBO nad serialem "Criminal Justice". |
Źródło:
[link widoczny dla zalogowanych] - link
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Ekspert ds. Fairview
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 3337
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 42 razy Skąd: Toruń Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:33, 14 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
W wieku 31 lat zmarł Cory Monteith, odwtórca roli Finna w Glee. [*]
Cytat: | Glee star Cory Monteith was found dead in a Vancouver hotel room Saturday afternoon. He was 31.
The cause of death was not immediately known, but foul play was not suspected. An autopsy is scheduled for Monday.
According to reports, staff at Fairmont Pacific Rim Hotel discovered his body after he missed his check-out time.
“We are deeply saddened by this tragic news,” read a statement from Glee producers, Fox and 20th Century Fox Television. “Cory was an exceptional talent and an even more exceptional person. He was a true joy to work with and we will all miss him tremendously. Our thoughts and prayers are with his family and loved ones.”
Last March, Monteith entered rehab for substance addiction, forcing Glee to write his character Finn out of Season 4′s final stretch. Upon his release one month later, the actor said to fans, ”Sending out big love to everyone. Thank you for the continued support! It means the world to me!” He made his first public appearance last month when he attended the Chrysalis Butterfly Ball charity gala in Los Angeles with girlfriend and co-star Lea Michele.
Monteith, who had been candid about his struggles with addiction, previously received treatment when he was 19. He told Parade magazine in 2011 that he was “lucky to be alive.”
Monteith’s colleagues and friends took to Twitter early Sunday morning to express their shock and grief. |
Źródło:
[link widoczny dla zalogowanych] - link
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arno dnia Nie 23:34, 14 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:38, 25 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
POST: 17 lipca 2013
Cytat: | Tak twórcy seriali radzili sobie ze śmiercią czołowych aktorów
W sobotę 13 lipca media obiegła informacja o niespodziewanej śmierci Cory'ego Monteitha, jednego z gwiazdorów "Glee". W tym przypadku jeszcze nie wiadomo, jak twórcy serialu wytłumaczą zniknięcie jednego z głównych bohaterów. Scenarzyści innych serialu już stawali wobec tego niełatwego dylematu. Jak sobie poradzili? Bardzo różnie…
Cory Monteith - "Glee"
13 lipca Cory Monteith został znaleziony martwy w swoim pokoju hotelowym w Vancouver. Monteith zameldował się w hotelu szóstego lipca i miał w nim przebywać do 13 lipca. Ciało aktora w pokoju na 21. piętrze hotelu Fairmont Pacific Rim w Vancouver znaleźli pracownicy hotelu, którzy weszli do pomieszczenia, gdy gwiazdor nie wymeldował się na czas - poinformował przedstawiciel policji Doug Lepard. Przypomnijmy, że w kwietniu Cory Monteith za namową rodziny zgłosił się na odwyk. Aktor był uzależniony od narkotyków, w jednym z wywiadów przyznał, że zaczął je zażywać w wieku 13 lat.
Andy Whitfield - "Spartakus"
Andy Whitfield podczas przygotowań do produkcji drugiej serii "Spartakusa" dowiedział się o swojej chorobie nowotworowej. Producenci początkowo zdecydowali, że poczekają na powrót aktora i nakręcili sześcioodcinkowy prequel historii, "Spartacus: Bogowie areny". Kiedy jednak było wiadomo, że aktor nie będzie w stanie pracować, wybrali nowego Spartacusa, którym został Liam McIntyre. Stało się to za zgodą Whitfielda. Mimo to producenci ciągle mieli nadzieję, że wróci on do zdrowia. Tak się jednak nie stało: Andy Whitfield zmarł w wieku 39 lat.
Marcin Kołodyński - "Rodzina zastępcza"
Głos i twarz Marcina Kołodyńskiego znaliśmy z programów "5-10-15", "Rower Błażeja" czy "Tenbit.pl", jak i z filmów czy seriali, w tym "Rodziny zastępczej" i "Chłopaki nie płaczą". Zginął tragicznie w wieku niespełna dwudziestu jeden lat w roku 2001. Kołodyński grał w tym czasie w serialu "Rodzina zastępcza" - wcielał się w rolę Darka, chłopaka Majki. Z powodu śmierci aktora postać została wykluczona z serialu.
Nancy Marchand - "Rodzina Soprano"
Nancy Marchand w serialu "Rodzina Soprano" wcielała się w rolę matki głównego bohatera. Na jej przykładzie można opisać sytuację, jak twórcy seriali nie powinni radzić sobie ze śmiercią jednego z czołowych aktorów. Mimo że aktorka zmarła przed nakręceniem odcinka "Proshai, Livushka", pojawia się w nim w jednej z początkowych scen, w której rozmawia z synem. Do jej realizacji twórcy użyli efektów CGI, umieszczając twarz aktorki na ciele dublera. Choć kosztowało to około 250 tysięcy dolarów i zajęło ponad dwa tygodnie, wyglądało, jakby kosztowało 25 dolarów i zajęło dwie godziny.
John Spencer - "Prezydencki poker"
John Spencer, laureat nagrody Emmy za rolę w "Prezydenckim pokerze", zmarł na zawał serca w 2005 roku. Serial kręcono bez niego jeszcze przez rok (ostatni odcinek wyemitowano 14 maja 2006 roku). Mimo śmierci aktora, jego nazwisko nie zniknęło jednak z czołówki serialu.
Jim Davis - "Dallas"
Jim Davis w serialu wcielał się w rolę Jocka Ewinga, ojca J.R. (Larry Hagman), Gary'ego (Ted Shackelford) i Bobby'ego (Patrick Duffy). Aktor wystąpił w 75 odcinkach w trzech pierwszych sezonach. Następnie zdiagnozowano u niego szpiczaka mnogiego (nowotwór układu krwiotwórczego). Davis zmarł 26 kwietnia 1981. Jego nieobecność wytumaczono tym, że wydobywał ropę w Ameryce Południowej. Ostatecznie "umarł" w katastrofie śmigłowca w odcinku trzynastym odcinku piątego sezonu.
Nicholas Colasanto - "Zdrówko"
Colasanto był już gotowy do przejścia na emeryturę po trwającej blisko 30 lat karierze. Był zdecydowany tym bardziej, że bał się, iż bał się o swoje zdrowie po tym, jak zdiagnozowano u niego chorobę serca. Mimo to przyjął jednak rolę w "Zdrówku" i w dużej mierze przyczynił się do sukcesu serialu. Po trzecim sezonie stan zdrowia Colasanto zaczął pogarszać się do tego stopnia, że aktor miał problemy z zapamiętaniem swoich kwestii. W roku 1984 trafił do szpitala, a rok później po raz ostatni wystąpił w serialu. Po jego śmierci do serialu dołączył Woody Harrelson, dla którego był to początek wielkiej kariery.
Darlene Conley - "Moda na sukces"
Darlene Conley w serialu "Moda na sukces" pojawiała się w latach 1988-2006. Gdy zmarła w roku 2007 po walce z chorobą nowotworową, producent serialu Bradley P. Bell powiedział w jednym z wywiadów: - Darlene nieustannie bawiła nas każdym swoim ruchem, oddechem, brzmieniem swojego głosu. Bez względu na to, czy grała łajdaczkę, damę, seksownego kociaka, czy komediantkę, była znakomita. |
Źródło:
[link widoczny dla zalogowanych] - link
_________________
POST: 26 lipca 2013
Właśnie przeżywam fascynację "Dynastią", z lat 1981 - 89 oraz 1991. Będę mieć wszystkie odcinki ale na razie ściągam je sobie z netu, tak jak lecą na CBS drama. Czekam pobranie 20 epizodu 7. sezonu. Oczywiście, wszystko w formacie RMVB, bo to w końcu było 220 odcinków, po około 45 minut, czyli tak jak jeszcze nieco ponad rok temu "desperatki".
Obejrzałem też "Dynasty: The Making of a Guilty Pleasure" o historii powstania i apogeum potęgi a w końcu, upadku serialu i - w zarysie - dziejach jego aktorów. W skali 10 stopniowej dałbym mu 6 ale i tak fajnie się go oglądało.
Marzę o tym, tak w głębi duszy, by za 14 lat też nagrano takie coś o "gotowych na wszystko". Przecież tyle plotek i skandali wokół serialu: niechęć Cross, Huffman i Longorii do Hather, omówienie odcinków z katastrofą czy rekord oglądalności pierwszego sezonu. Sam pozew sądowy Cherry - Sheridan zająłby, wg mnie, 20 minut filmu. Ech... marzenia.
Wracając do "Dynastii" to chyba taka próba przypomnienia sobie dzieciństwa i słabość do legendarnego intro, bo co chwilę sobie ją nucę.
<object width="420" height="315"><param name="movie" value="//www.youtube.com/v/HwwX7bXJI68?hl=pl_PL&version=3"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="//www.youtube.com/v/HwwX7bXJI68?hl=pl_PL&version=3" type="application/x-shockwave-flash" width="420" height="315" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true"></embed></object>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
The Voice
Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pią 9:39, 26 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
OMG! Mikołajek, błagam, podaj mi swoje źródło na pw bo chciałem obejrzeć Dynastię ale miałem problem ze znalezieniem odcinków. Podobnie z pierwszym Melrose Place.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:55, 26 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Tam na PW... Niech wszyscy wiedzą:
[link widoczny dla zalogowanych] / folder "seriale" / podfolder "DYNASTIA - Dynasty"
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mikołajek dnia Pią 9:57, 26 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
dawcio930
Silver Elf
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Skąd: Krk :) Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:21, 26 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Właśnie wczoraj skończyłem Grę o Tron. Przyznam szczerze, że bardzo długo brałem się za ten serial, chyba z tego względu, że oglądała go niemal większość z moich znajomych a ja nie lubię oglądać tego co wszyscy xd No ale przy różnych spotkaniach temat serialu wypływał i każdy rozmawiał z każdym a ja nie wiedziałem o co chodzi W poprzednie wakacje zacząłem czytać I tom ale przerwałem po przeczytaniu jakiejś 1/3 książki, po prostu zaczęła mnie męczyć i stwierdziłem, że bezsensu jest męczyć się dalej. Na szczęście w przypadku serialu było na odwrót.
Seriale HBO mają to do siebie, że są zawsze świetnie zrobione. Oglądam regularnie True Blood, więc mniej więcej spodziewałem się czego mogę oczekiwać w Grze. I nie zawiodłem się. Serial jest bardzo dobrze zrobiony, wątki są świetne, postaci bardzo charakterystyczne i czuć klimat tamtych czasów. Sytuacja zmienia się jak w kalejdoskopie, niektóre sceny obserwowałem z otwartymi ustami.
Napiszę, że z postaci niesamowicie irytuje mnie Joffrey i Sansa! Uwielbiam natomiast Jaime'go, Cersei i Daenerys.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez dawcio930 dnia Pią 10:23, 26 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Q.m.c.
Administrator
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 3710
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Section One Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:52, 28 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
W końcu ktoś tutaj ogląda GoT
dawcio930 napisał: | Przyznam szczerze, że bardzo długo brałem się za ten serial, chyba z tego względu, że oglądała go niemal większość z moich znajomych a ja nie lubię oglądać tego co wszyscy | Ja miałam podobne odczucia i długo zwlekałam z zabraniem się za pierwszy sezon, ale gdy zaczęłam oglądać wkręciłam się na maksa i nie mogłam się doczekać 2 sezonu. GoT jest serialem dopracowanym pod każdym względem, czego zdecydowanie brakuje w innych produkcjach.
Cytat: | Napiszę, że z postaci niesamowicie irytuje mnie Joffrey i Sansa! | Joffrey...czekam na moment, w którym ten rozwydrzony, nastoletni król zniknie raz na zawsze xD
Btw oglądał ktoś może Luthera?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Ekspert ds. Fairview
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 3337
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 42 razy Skąd: Toruń Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:32, 29 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Wszystkim fanom DH z czystym sumieniem gorąco polecam Mistresses znane w Polsce jako Kochanki. Bardzo fajny serial na lato! Uwielbiam Joss.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gingers
Nowy na Wisteria Lane
Dołączył: 14 Lip 2011
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:07, 29 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Co do Kochanek - zacząłem oglądać pierwszy odcinek... i nie skończyłem. Liczyłem na coś co zastąpi mi lukę po desperatkach a serial okazał się nijaki i nudny, całkowicie mnie nie zaciekawił.
Uwielbiam za to Pretty Little Liars <3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
The Voice
Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Wto 21:40, 30 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Ja za to polecam Cedar Cove z Andie McDowell w roli głównej. Serial o Pani sędzi mieszkającej w małym miasteczku na podstawie serii książek. Serial lekki, babski, przyjemny. Nie ma tu nic bardzo zaskakującego. Ale nie wiem jak Wy, ale ja takie produkcje akurat też lubię. D:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|