Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fonsitos
Nowy na Wisteria Lane
Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Autonomia Wielkopolska
|
Wysłany: Pon 9:47, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
No ale K. wyrzuciła Adama z domu, a właściwie on zamanifestowal że odchodzi z własnej woli. Co bylo na tej karteczce? Sądzę że Adam teraz będzie wspieral Dylan w staraniach o wyjasnienie prawdy. No i on zna tajemnice Bree.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
michell
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 10:35, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
ja bym powiedziała że dla dwóch dlatego że w ta tajemnica nie dotyczy bezpośrednio Adama tzn do końca nie wiadomo czy Adam nie miał z tym czegoś wspólnego. Aczkolwiek jego manifestacja odejścia może świadczyć że nie ma pojęcia o tym co stało się w tym domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Secret
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Sekret
|
Wysłany: Pon 20:44, 14 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Tak jak myślałam Adam nie wspiera Dylan tylko Katherine. Albo ją kocha albo ma coś wspólnego z jej tajemnicą(Zajrzyjcie do działu Sezon 4 Odcinek 11 Sunday)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Q.m.c.
Administrator
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 3710
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Section One Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:09, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
ooo... :-] jakos umnął mi ten temat nie wiem czemu... xD
Co do samej postaci Dany...nie lubie jej. Nie wiem dlaczego...ale jej nie lubie, może dlatego,że jest poniekad konkurencją dla Bree aczkolwiek musze przyznać,że jej watek jako "tajemnica 4 sezonu" jest o wiele lepszy od tych z serii 2 czy 3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom S.
Moderator
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 2185
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Skąd: Wlkp Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:38, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Q.m.c. napisał: | Co do samej postaci Dany...nie lubie jej. Nie wiem dlaczego...ale jej nie lubie, może dlatego,że jest poniekad konkurencją dla Bree aczkolwiek musze przyznać,że jej watek jako "tajemnica 4 sezonu" jest o wiele lepszy od tych z serii 2 czy 3 |
Z tym się zgadzam w 100% Za Katherine jakoś nie przepadam ale jej wątek/tajemnica jest świetny/a
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tom S. dnia Wto 17:38, 15 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady Van De Kamp
Administrator
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 1484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Śro 16:58, 16 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
A ja po 11 odcinku zaczęłam na nią inaczej patrzeć. Nie twierdzę, że nagle zapałałam do niej sympatią, ale juz jej nie nie lubię tak bardzo.
Ta kobieta ma w sobie to cos przez co nie można jej polubić, jednak coś mi mowi, że jak poznamy jej tajemnice to inaczej na nią spojrzymy. jak ja zobaczyłam placząca na tym kamieniu to mi się zrobilo jej zal. I jeszcze to jej stwierdzenie, że gdyby Dylan dowiedziała się o jej tajemnicy to by ja wydała. To smutne, że tak wychowała sobie córkę, że ta jej w pewnym stopniu nienawidzi lub może znienawidzieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
michell
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 19:01, 16 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się , mimo że z początku wydawała się zimną wyrachowaną i nieprzystępną babą. Ale im bliżej do rozwiązania zagadki tym może nie staję się bliższa i lepsza ale przynajmniej można jej zachowanie usprawiedliwić. No nie mówię że to co zrobiła jest jakieś niemożliwe przecież tyle się słyszy nawet u nas jak kobiety zabijają mężów w obronie własnej. Aczkolwiek wydaję mi się ze to był raczej nieszczęśliwy wypadek. Ale poczekajmy na rozwój wydarzeń. Przecież mimo wszystko na pewno jeszcze wszystkiego nie wiadomo. A nie sądzicie że to z drugiej strony troszkę nudne co sezon to tajemnicą jest morderstwo? Chociaż wszystkie oczywiście bardzo dobrze osadzone w pozostałych wątkach ale to jednak ciągle ten sam motyw
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:16, 18 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Lady Van De Kamp napisał: | I jeszcze to jej stwierdzenie, że gdyby Dylan dowiedziała się o jej tajemnicy to by ja wydała. To smutne, że tak wychowała sobie córkę, że ta jej w pewnym stopniu nienawidzi lub może znienawidzieć. |
Perfekcjonistki chyba tak mają, wiesz? Andrew też był gotowy wydać Bree policji dlatgo, że nie interweniowała w sprawie samobójstwa Georga Williams'a. A przy okazji - Bree Williams... jak to ochydnie brzmi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Q.m.c.
Administrator
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 3710
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Section One Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:16, 18 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
hehe oo nie Bree a Katherine too roznica Obie są ...perfekcyjne we wszystkim co robią..mimo to wydaje mi się,że Bree z 1 sezonu przebija Katherine
Lady van De Kamp napisał: | Ta kobieta ma w sobie to cos przez co nie można jej polubić, jednak coś mi mowi, że jak poznamy jej tajemnice to inaczej na nią spojrzymy. | hmm no może,ale ja nie wiem czemu nie przepadam ogólnie za Daną...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:22, 13 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Podsumowując, (spoiler) z linków do youtub'a zamieszczonych w dziale "sezon 4" oraz filmików na stronie głównej, Dylan nie jest biologiczną córką Wayn'a. Oglądął on film i na nim Dylan miała cos wytatuowane na przedramieniu. Tymczasem dorosła panna Mayfair nie ma nawet śladu po tym rysunku. Oczywiście mogą się podnieść głosy, że "po usunięciu laserowym, nie ma tatuaża", ale zostają blizny... Sama Katherine powiedziała mu, przedtem, że to nie jest jego córka, robiąc to w sposób bardzo denerwujący dla niego. Na końcu odcinka, Kath prawdopodobnie powiedziała córce prawdę, co by tłumaczyło jej płacz. Mogą się sprawdzić następujące teorie innych użytkowników o tym, że...
* Dylan była adoptowana i poddana praniu mózgu,
* prawdziwą Dylan zabiła Kath lub Wayne bo przypominała im byłego współmałżonka.
Wow. Ciekawy sezon jak dla mnie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mikołajek dnia Wto 20:56, 13 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
michell
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 12:17, 13 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Dylan płakała bo ojciec widząc że nie ma tego czegoś(tam była scena z rowerkiem może miała ranę po której powinna być blizna) wyrzucił ją z domu
Kate jeszcze jej niczego nie wyjaśniła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:30, 13 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
michell napisał: | Dylan płakała bo ojciec widząc że nie ma tego czegoś(tam była scena z rowerkiem może miała ranę po której powinna być blizna) wyrzucił ją z domu
Kate jeszcze jej niczego nie wyjaśniła |
Dzieki. Jak już zaznaczyłem nie oglądąłem całego odcinka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
michell
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 13:43, 13 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Nie ma za co ja obejrzałam wczoraj bardzo fajny odcinek
Tylko troszkę mi żal Bree ale cieszę się że nie poddała się w sprawie Edi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady Van De Kamp
Administrator
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 1484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Wto 17:25, 13 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Zacznijmy od tego, że było to skaleczenie a nie tatuaż. I mam prosbę Mikołajek nie streszczaj nam odcinków, jestem przekonana, że każdy zainteresowany sam go sobie obejrzy. Mnie sie akurat udalo bo widzialam go wczoraj i dopiero teraz przeczytałam Twojego posta, ale gdybym zrobiła na odwrót to stracilabym troszke tej przyjemności podczas ogladania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:55, 13 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Lady Van De Kamp napisał: | Zacznijmy od tego, że było to skaleczenie a nie tatuaż. I mam prosbę Mikołajek nie streszczaj nam odcinków, jestem przekonana, że każdy zainteresowany sam go sobie obejrzy. Mnie sie akurat udalo bo widzialam go wczoraj i dopiero teraz przeczytałam Twojego posta, ale gdybym zrobiła na odwrót to stracilabym troszke tej przyjemności podczas ogladania. |
Włups. . Już zmieniam na to wasze "(spoiler) i kolor biały". Jak to było skaleczenie to skaleczenie. Oglądając to. widziałem tatuaż, ale właściwie głupi ze mnie człowiek: która matka zezwoliła by 11-letniemu dziecku na zrobienie tatuaża? W każdym razie jest to znamię.
"(spoiler) i kolor biały" opowiada, pani v-ce prezes?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|