Katherine Mayfair - dyskusja o postaci

CelineDion

ja Jej nie lubilem i nie lubie! moge z bolem ja strawic na ekranie, ale nigdy nie bedzie "pelnowartosciowa" Desperatka jak Bree, Lynette, Susan, Gaby i Edie! nigdy!!

etna

Slinky

ja edie nie uważałm dłuugo za "pełnowartościową" desperatke:D (chyba dopiero zaczynam o niej tak myslec od 5 sezonu) Kath za to jak najbardziej!!

Mainti

Jak dla mnie to one wszystkie są pełnowartościowe. Mimo, że Edie i Kath lekko odstają.

Przemek7_17

Kath jest boska we wszystkim co robi xD

Mainti

Ja się generalnie jeszcze nie mogę do niej przyzwyczaić, ale nie zmienia to faktu, że uważam, że jest dobrą osobą, na dobrym miejscu.
Bez przerwy mam tylko wrażenie, że ona jest tylko "na chwilę"

Przemek7_17

Na ktorym sezonie jestes? xD Bo w 4 jest pokazana z nieco innej srony niz w 5 xD

FallenAngel

Mnie Katherine od samego początku przypadła do gustu i szczerze, trochę mi jej brakuje w tym sezonie, bo umówmy się, że od 5x01 jej wątek jest trochę prowadzony po "macoszemu", w porównaniu do sezonu czwartego. Zresztą wówczas była tzw. "tajemnicą sezonu", więc nie ma co się dziwić.
Niemniej cieszę się, że jest z nami i oby tak zostało Wink

Przemek7_17

Dokladnie... Kath to taki nowy nabytek i jakby nie patrzec bardzo cenny xD Sama Dana jest swietna aktorka i to co pokazuje w DH zasluguje na oklaski mimo iz bardzo malo jest na ekranie xD

Mikołajek

Zgadzam się z wami. Szkoda tylko, że oprócz dwóch wątków (wspolnej firmy z Bree i chodzenia z Mike'iem) nie dadzą czegoś ciekawszego.

Mogła by przyjechać Dylan z zięciem, tak jak Danielle. Byśmy się nacieszyli malutkim wnuczkiem Kath...

kate

W sumie głównym punktem 4 sezonu była tejemnica Katherine, więc w obecnym twórcy spuścili z tonu. Nie wydaje mi się, żeby była ona tzw. zapychaczem. Po ojdeściu Eddie ktoś musi wypełnić lukę "tej, stojącej na uboczu" a Kat właśnie taka jest. Nie da się jej do końca pulubieć, co nie oznacza, że nie jest interesującą postacią.

Katy

Nie znoszę jej, poważnie.
A teraz, kiedy jest z Mike'iem, to już w ogóle.
Jeszcze nie oglądałam dwóch finałowych odcinków 5 sezonu, więc mogę mieć tylko nadzieję, że może tam ich związek się rozpadnie. Przecież Mike wyraźnie nie chce się angażować i nadal czuje coś do Susan.
Jestem na nie.

Edit by Tom S.:
Spoilery piszemy białą czcionką: nie wszyscy oglądali piąty sezon.

qq001

Katherine jest świetna Wink

) Dorównuje Bree pod wieloma względami Wink

ale moim zdaniem za bardzo chce pokazać że jest lepsza od Bree Wink

)

Edit by Q.m.c: Katherine, nie Kathrine i Bree a nie Bri. Staraj się pisać poprawnie ich imiona.

Val

Katherine irytowała mnie od samego początku, sam nawet nie wiedziałem dlaczego, po prostu mi nie podchodziła, aż wreszcie pod koniec czwartego sezonu, zdałem sobie sprawę, ze taki jej urok - być zimną suką - jak się też okazało wkrótce - przeszła chyba najwięcej ze wszystkich i wcale nie jest taka straszna, na jaką wyglądała przez cały sezon, przez co ją polubiłem.

emmm

a ja jej jakoś nie mogę polubić, taka wariatka trochę...niby przeszła sporo... czuję, że w 6 sezonie nieźle namiesza między Mikem i Susan.ehh oby tylko znowu się nie rozstali!!