Tajemnica Katherine

michell · Wysłany: Czw 8:13, 13 Mar 2008 Temat postu:

Ja dopiero wczoraj widziałam 6-ty to jeszcze troszkę przede mną

Mikołajek · Wysłany: Czw 10:51, 13 Mar 2008 Temat postu:

michell · Wysłany: Czw 10:58, 13 Mar 2008 Temat postu:

Dokładnie chociaż u nas to chyba będzie na bieżąco dziś 6 więc do 13 kwietnia pewnie będzie już normalnie bez przerwy. A jak coś od czego jest internet Smile

Mikołajek · Wysłany: Czw 11:03, 13 Mar 2008 Temat postu:

michell · Wysłany: Czw 11:11, 13 Mar 2008 Temat postu:

Dziś będzie na fox life 6 odcinek ja nie wytrzymałam i obejrzałam wczoraj (to jeden z plusów internetu)

Ania_A · Wysłany: Czw 18:27, 13 Mar 2008 Temat postu:

Już po kilku odcinkach przyszło mi do głowy że Dylan to nie jest jej prawdziwa córka. Gdyby tak było to zdecydowanie miałaby dużo wspomnień z dzieciństwa, a sami wiecie jak z tym jest. Przyłączam się do tej opinii, że prawdziwa córka Kath zginęła/została zabita, ale co do męża to może on żyje, ale Kath nie utrzymuje z nim kontaktu bo on mógł mieć coś wspólnego ze śmiercią córki....w każdym bądź razie interesująca tajemnica. bardzo.

Co do samej Kath to na początku miałam mieszane uczucia co do niej, ale od tego momentu gdy siedziała z Adamem, Orsonem i Bree w szafie podczas tornada zrobiło mi się jej bardzo żal i polubiłam ją. W końcu sama (lub z Adamem) musi się uporać z ta tajemnicą.

michell · Wysłany: Czw 18:48, 13 Mar 2008 Temat postu:

No ale skoro to nie jest Dylan to dlaczego ją wszyscy pamiętają ?

Ania_A · Wysłany: Czw 19:33, 13 Mar 2008 Temat postu:

Bo to jest jakaś inna dziewczyna. A wszyscy sądząc, że to jest ta prawdziwa córka Kath uznają ją za Dylan którą znali jak była mała.

Nie wiem czy ktoś zrozumie tego posta

michell · Wysłany: Czw 20:17, 13 Mar 2008 Temat postu:

Bardzo jasno się wypowiedziałaś Smile

Mikołajek · Wysłany: Pią 8:26, 14 Mar 2008 Temat postu:

michell · Wysłany: Pią 9:40, 14 Mar 2008 Temat postu:

To niekoniecznie musi o czymś świadczyć często jak się jeździe do kogoś kto np widział nas jako dziecko a potem nie miał kontaktu przez kilka lat może wypowiedzieć takie właśnie zdanie

Mikołajek · Wysłany: Pią 12:46, 14 Mar 2008 Temat postu:

michell · Wysłany: Pią 14:06, 14 Mar 2008 Temat postu:

No też mogło tak być.

lexy · Wysłany: Pią 16:17, 14 Mar 2008 Temat postu:

ej ludzie wyjdzcie na dwor, pomyslcie logicznie.

jezeli to nie bylaby corka katherine, to po jakiego grzyba katherine by skrywala przed nia pokoj?! jezeli to jest obca osoba, to i tak by nic nie pamietala wiec to nielogiczne ;|

to musi byc prawdziwa dylan, tak to wszystko nei mialoby sensu. jak wy sobie wyobrazacie, ze skad katherine wziela niby ta 'druga' corke? ;|

i na jak madra kobiete przystalo, na pewno jakby dylan nie zyla, to katherine nie szukalaby gdzies corek na to, zeby sasiedzi nie wiedzili o smierci jej corki.

ruszajcie glowy.