Lynette Scavo - dyskusja o postaci

westeria

Uwaga!
Post zawiera spoiler dotyczący 7 odcinka

jak widzieliscie siodemke, to wiecie ze problem z nora sam sie rozwiazał.szkoda ze jej nie bedzie bo dodawała duzo pikanterii.
szkoda mi jednak lynette, gdyz mi sie wydaje, ze bedzie sie troche za to winic , co sie stało.
duza buzka!!!

Edit by Lady VDK: dodałam nagłówek dot. spoilera

Edit by Nina: a ja zmieniłam jeszcze czcionkę na białą, jak chcecie przeczytać, zaznaczcie tekst.

heaven

P.S. Nic się nie stało!!! Ona będzie!!! Nie rób spoilerów!!!! <lol>...

Lady Van De Kamp

aaaa jeszcze nie zdążylam zobaczyc 7 odcinka i przeczytalam wypowiedź westeri i teraz załuję Sad

Nie spoilerujcie prosze, przeciez jest do tego osobny dział.

heaven

Ja ten sam błąd zrobiłem...Nina proszę....może usuń tego posta....nie chcę, żeby było więcej ofiar takich jak ja, bo właśnie dzisiaj chciałem ściągnąć losta i dh..a wczoraj wszedłem na forum i bęc....

Lady Van De Kamp

Stwierdziłam, że usunięcie tego postu bylo by nie fair w stosunku do westeri, więc dodałam nagłówek by inni wiedzieli przed przeczytaniem, ze w tym poście jest spoiler. Mam nadzieję, że westeria nie bedzie miała mi tego za złe.

heaven

ok...dzięki nawet dużo lepsze rozwiązanie....

Nina

Ja wczoraj przeczytałam początek posta "Jak już widzieliście siódemkę..." i od razu wyłączylam okno zeby nie wiedziec wczesniej co się stanie Wink

fionuś

Lynette jest fajna, lecz nie jest moja ulubiona desperatka.Ona jest twarda i dojzala.Zanim cos zrobi musi sie powazne zastanowic.Czasem jest zabawna.Nigdy nie zapomne sytuacji jak Lynette tanczyla w barze.Hihi:D

Villemo

Pewnie zauważyliście tą zależnośc, że o ile w 1 serii główne skrzypce grały Susan i Lynette, tak w 2 były to Gabi i Bree. Nyo i w sumie ubolewam nad faktem, że w 2 serii z Lynette zrobili prawdziwa kure domową. W 1 serii była moja ulubiona postacią. Jej humor i odjechane akcje były poprostu cudne! W 2 serii scenarzyści się nie postarali;(

Tom S.

W trzecim sezonie Lynette znowu wkracza do akcji czyli Lynette vs Nora. Przynajmniej do siódmego odcinka. No ale teraz zaczyna się kolejna walka czyli Lynette vs Art. Ciekawe jak się zakończy.

Priscilla

ech Nora działa mi nerwy Evil or Very Mad

dobrze jak jej nie będzie Razz

Lady Van De Kamp

Tom S.

Ja w sumie trochę też. Zwariowana była (można powiedzieć że nawet szalona) no ale jednak była. A teraz już jej nie ma.

Gabim

Mi się Lynette kojarzyła zawsze z jednym: zawsze jest BARDZO zazdrosna o Toma. Gdy Toma pocałowała Gabrielle to Lynette była na nią no słabo mówiąc nieźle wkurzona Smile

Q.m.c.

Nora... ma w sobie coś z Edie na początku nie lubi się jej, potem jednak zauważa się,że posatać ta wnosi wiele do serialu . Lyn też jej nie lubiła na początku,ale jak umierała Nora wszystko się zmieniło