|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:45, 06 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
(OFFTOP)
Proszę o zaprzestanie dalszego offtopowania i wypowiadanie się na temat. Dziękuję.
(/OFFTOP)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Future
Grotesk Burlesk
Dołączył: 16 Gru 2007
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy
Płeć:
|
Wysłany: Pon 2:04, 07 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
(OFFTOP)
Mikołajson. Wiesz, że cie kocham. Wiesz, że dla ciebie wszystko?!
ale po prostu wiecie, ja sobie nie żartuje z Mikołajka. Jest moderatorem i takie są jego obowiązki, więc bardzo sie ciesze, że nie robi 'wyjątków', bo tam jakiś Wojciech jest na kraku i pisze jakieś scenariusze do dh8, tylko jest sprawiedliwy niczym sama sprawiedliwość! Podziękujmy Mikołajowi za jego pracę. Ja jestem wdzięczny.
(/OFFTOP)
Teraz się wypowiem o samej postaci. Uważam, że wprowadzenie jej było złym pomysłem. Bardzo złym. Zapytajcie mnie dlaczego! *dlaczego?* Ano dlatego, że fani dh będą ją porównywali do niedawno zmarłej Edie. Tak samo było z Angie, więęęęęęcccc. Najlepiej byłoby gdyby Renee nie miała charakteru takiej 'suki'. Mogliby wprowadzić jakaś babkę, no nie wiem. Względnie normalną, dali jej jakąś charakterystyczną cechę i szlus. No ale musieli z niej zrobić bitch i widzicie co się dzieje. Widzicie jak reagujemy. Edie nie da się zastąpić, jeżeli to było zamierzeniem twórców. Po prostu się NIE DA. Co się stało to się jednak nie odstanie, Renee jest w serialu, spróbujmy ją zaakceptować. O ile już tego nie zrobiliście (pewnie większość tak, noale). Ja zawsze będe ją traktował jak jakiś tam procent społeczeństwa homoseksualistów. Niby akceptuję, ale jak przychodzi co do czego to mam jakieś ale. Taka niepoprawność polityczna. Może się wyrobi, kiedyś, kiedyś.... (o ile nie rzuci się z tego kościoła) No i powinna przestać sadzić te miny niczym kot na puszczy/pustyni, bo jakoś mi się chce śmiać z tej biednej Renne. Biednej Renee, która ukrzyżowana przez fanów umiera na krzyżu za grzechy twórców dh.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Future dnia Pon 2:07, 07 Lut 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
The Voice
Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pon 12:01, 07 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Future, w dzisiejszej erze "bołtoksu" jest miło że aktorki mogą robić jakiekolwiek miny. Odkąd oznajmiono, że Vanessa L. Williams będzie grała w DH - każdy mówił "O! Super! Wilhelmina! Wilhelmina była super, więc nie może być źle". Czyli, poniekąd spodziewano się klona Edie - aczkolwiek, udanego. Klon dostaliśmy, jednak nie dość że jest słabszy od Edie.... to na dodatek również od Vilhelminy. W sumie Williams jest aktorką jednej roli, a jej postać w DH jest słaba. Ma dobre momenty, ale głównie wtedy kiedy wydaje się być Panią Slater - na codzień nie.
Renee otrzymała rolę podobną do tej, jaką Rose McGowan dostała w serialu Charmed- ma kogoś zastąpić, lub też Amber Tiffany jakaś tam w Beverly Hills 90210. Zabieg nowych postaci, na miejsce starych które umarły/wyjechały jest w serialach stosowany od dawna. Jednak tak naprawdę, rzadko on się udaje. Ponieważ zawsze, większy lub mniejszy procent graczy będzie rozpamiętywało poprzednią postać i za cholerę nie polubią nowej. Nie kojarzę by ktokolwiek w kwestii BH 90210 napisał że to Valerie jest jego ulubioną postacią, zwykle był to Dylan, Brenda albo Kelly. Wyjątkiem jest Charmed, gdzie bardzo duża część widowni udaje że Prue po prostu nie było. W przypadku Charmed, udają tak również twórcy. Do czego dochodzi? Do jawnego pokazania tego, że twórcy są nieumiejętni. Ja mam miliard pomysłów na to jak zrobić, by postać była obecna a jej wcale nie pokazywać. Niektórzy nie lubią takich zabiegów, ale ja uważam że są bardzo fajne. Bo oddają hołd tym widzom, którzy pamiętają a nie pytają "Edie? Jaka kurde Edie??".
Pod tym względem, bardzo dobrym serialem był LOST - gdzie postacie często wracały w retrospekcjach. Oczywiście nie wszystkie, ale zawsze były jakieś nawiązania, słowa, mówienie że ktoś coś robi. To było w tym serialu dobre, widać że w pewnych kwestiach twórcy po prostu chcieli, by postacie żyły. Nawet gdy aktorzy jednej roli chcieli pośmiertelnej podwyżki, by po raz ostatni zarobić na czynsz.
Aktorką jednej roli jest również Vanessa, i tą rolą wcale nie jest Renee. Renee jest postacią po prostu słaba, słabym zamiennikiem. Jest jak..... rajstopa w miejscu paska klinowego, rozwiązanie chwilowe - takie które pomoże twórcom dojechać do celu. Co jest celem? Koniec serialu. To znaczy, mam nadzieję że tak jest. Bo równie dobrze można jak Bonnie i Clyde czy Thelma i Louise. Sposobów na prowadzenie serialu jest dużo, mam nadzieję że twórcy DH jednak zmierzają do końca.
To tyle ode mnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future
Grotesk Burlesk
Dołączył: 16 Gru 2007
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy
Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:40, 07 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, nigdy nie widziałem tej Wilhelminy, więc oceniam babke przez pryzmat roli w dh. Z beverly hils też nie wiem o co chodzi, bo nigdy nie oglądałem. XD Ta postać jest zła, bo 'zastępcza' owszem. Gdyby nie było śmierci Edie, to pewnie nie byłoby też takiego wielkiego narzekania, choć w sumie gdyby Edie nie umarła to nie byłoby renee xd. Natomiast jeżeli twórcy dh zamierzają dojechać do końca serialu za pomocą takich postaci, to ten serial oficjalnie awansował na upadła madonne z wielkim cycem lub 20letnią dziewice Britney. Mają się zreflektować w 8 sezonie i dac jakąś mocną postać, a nie jakieś chicken shit bull shit. Renee była krokiem w tył, jeszcze jeden taki krok, a serial spadnie w przepaść. No i niech popracują nad desperatkami, bo teraz wszystkie są takie same.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Future dnia Pon 12:47, 07 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sahem
Super V.I.P.
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 1963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Skąd: Pompeii
|
Wysłany: Pon 12:53, 07 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Granmor napisał: | (...)
Pod tym względem, bardzo dobrym serialem był LOST - gdzie postacie często wracały w retrospekcjach. Oczywiście nie wszystkie, ale zawsze były jakieś nawiązania, słowa, mówienie że ktoś coś robi. To było w tym serialu dobre, widać że w pewnych kwestiach twórcy po prostu chcieli, by postacie żyły. Nawet gdy aktorzy jednej roli chcieli pośmiertelnej podwyżki, by po raz ostatni zarobić na czynsz. |
Inhalator Shannon *_*
Shannon, która została w Australii z chłopakiem i nie wracała z Boone'm w "świecie alternatywnym" *_*
Kocham LOST i to LOST jest dla mnie serialem wszech czasów. Wcześniej było nim DH, teraz nie jest...
Wilhelmina była moją ulubioną postacią w Ugly Betty, choć sam serial nie bardzo darzyłem życzliwością.
Vanessę od razu postawiono na straconej pozycji... Zaraz, co ja plotę. Angie też była na straconej pozycji, bo też miała być "tą drugą Edie". Nie była. Była dobrą postacią, dobrze zagraną i Drea nie próbowała zastępować wspaniałej Nicollette. A gdy widzę Renee na ekranie, za każdym razem mam wrażenie, że to tania, plastikowa podróbka Edie. ZAWSZE.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:38, 18 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Ja p******e! Zgadzam się ze wszystkimi: bladość skóry u Marcii ujmuje jej lat bo teraz to Vanessa przesadziła. Przynajmniej ja tak uważam.
Cytat: | Vanessa Williams mimo swojego wieku (47 lat) prezentuje się fantastycznie. Ostatnio wokalistkę można było zobaczyć w cekinowej sukni z głębokim dekoltem, odsłaniającej jej opalony biust. |
Źródło:
[link widoczny dla zalogowanych] - link
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
The Voice
Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Sob 17:14, 19 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Jeszcze jej brakuje blond włosów i solara jak się patrzy. xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Ekspert ds. Fairview
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 3338
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 42 razy Skąd: Toruń Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:59, 23 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Okej, a więc, wszyscy wiemy (i pewnie mamy nadzieję na to), że Rene potrzebuje solidnego wątku, sądzę, że dla postaci takiej jak ona, nowy kochanek/potencjalny partner nie będzie złym rozwiązaniem, aczkolwiek wiadomo, nie powinno się to ograniczać do randek/sexu, że to będzie cały czas antenowy VW, bo stać ją na dużo więcej. A mnie w głowie zrodził się chory pomysł na wątek, odrobinę odgrzewany z 5 sezonu -- wyobraźcie sobie, jak Lynette zareagowałaby, gdyby Renee zdeprawowała jej najmłodszego syna -- Parkera...w końcu ten ponoć płacił Robin w 6.15... XD
No i przy okazji -- chcę, aby Renee w przyszłym sezonie zabawnie, jak zwykle, częściej dogryzała samym dziewczynom. W mojej pamięci cały czas jest scena z 7.12 i 'the lady with the bad hair' -- to było mistrzostwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrSiM
Shadow
Dołączył: 10 Lut 2011
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:48, 24 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
no, z tymi włosami to było dobre, powinno być więcej takich ciętych tekstów z nią i takie bójki jak z Gaby w klubie xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:46, 25 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
U Renee powinni zmienić:
* fryzjera postaci bo włosy postawione tak jak grzywa lwa nie słuzą Vanessie
* uagresywnić tę postać, przez to co napisaliście wcześniej: docinki, bojki i rywalizację z innymi.
* jej nazwisko bo to już druga postać, która zachowała nazwisko męża i przez to obawiam się [wiem, że mam fioła na tym punkcie], że możemy nie poznać jej panieńskiego nazwiska
* jej stan cywilny. Nowy "mąż" jest potrzebny na Wisteria Lane bo to będzie kolejny powiew świeżości do grona "Tom, Carlos, Roy, Bob oraz [mam nadzieję, że] Chuck".
Pytając z innej beczki...
W odcinku 5x17 wspomniano, że Lynette studiowała na Northwestern Uniwersity. Czyli Renee też tam studiowała? Bo wiekowo to już wiem, że Renee jest starsza od Lynette.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gabrielle4349
Nowy na Wisteria Lane
Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:26, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Tak Renee studiowała z Lynette.. Nie wiem jak to było z tym wiekiem itd.. Ale napewno znają sie ze studiów.
Ja tam Renee uwielbiam. Na początku 7 senonu była scena jak sie pobiła z Gaby. Ciagle mam w myślach ten tekst Gaby "I'm gonna killl you" Ten krzyk
W ostatnim odc podobało mi sie to jak Renee chodziła z tym barmanem i słowa Susan" U Renee smakowaliśmy drinki, a Renee smakowała barmana" Ja nie moge alew jaja Haha Renne rządzi:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:10, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
gabrielle4349 napisał: | Tak Renee studiowała z Lynette.. Nie wiem jak to było z tym wiekiem itd.. Ale na pewno znają się ze studiów.(...) |
W sezonie pierwszym, odcinek 2, w szafce Mike'a była mapa całej Wisteria Lane. Przy numerze 4354 WL, tam gdzie do dziś mieszka Bree, przy jej imieniu Mike napisał w nawiasie liczbę 42. Można się domyśleć, że jest to jej wiek. Dlatego też:
42 - 43 (sezon 1) = II połowa 2004 r. do I połowy 2005 r.
43 - 44 (sezon 2) = II połowa 2005 do I połowy 2006 r.
45 (sezon 3) = I połowa 2007 r. (czas akcji w sezonie trwał tylko pół roku: Mike był przez 6 miesięcy w śpiączce a Mary Alice, w ostatnim odcinku sezonu, wspomniała, że minął rok od momentu jak Mike miał się oświadczyć Susan przy przyczepie nad jeziorem.)
45 - 46 (sezon 4) = II połowa 2007 r. do I połowy 2008 r.
51 - 52 (sezon 5) = II połowa 2013 r. do I połowy 2014 r.
52 - 53 (sezon 6) = II połowa 2014 r. do I połowy 2015 r.
53 - 54 (sezon 7) = II połowa 2015 r. do I połowy 2016 r.
W sezonie 7, odcinek 4, Lynette powiedziała, że Renee jest dokładnie w tym samym wieku co Bree. Dlatego też na początku sezonu siódmego Renee miała 53 lata. 2015 - 53 = 1962 rok urodzenia Renee i Bree.
(OFFTOP)
Dla porównania, twoja ukochana Gabrielle będzie mieć na samym początku sezonu ósmego lat 40.
Dlaczego?
Sezon 3 odcinek 14: Był 2007 rok (PATRZ: TABELA POWYŻEJ) a Gabi rzekła, że skończyła 31 lat. Dlatego też 2007 rok - 31 lat = 1976 rok.
2016 rok to koniec sezonu siódmego, odjąć 1976 daje 40.
(/OFFTOP)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mikołajek dnia Pią 11:11, 15 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
gabrielle4349
Nowy na Wisteria Lane
Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:32, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Nie wiem po co mi to piszesz?
To jakaś matematyka?
Gabrielle ukochana???
O co ci chodzi?
A i jeszcze mi powiedz dlaczego sie tak rozpisałaś. O coś cie pytałam?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:04, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
(OFFTOP)
gabrielle4349 napisał: | Nie wiem po co mi to piszesz? (...) |
Bo lubię umieszczać tu posty i rozmawiać z ludźmi.
gabrielle4349 napisał: | (...) To jakaś matematyka? (...) |
Nie. Obliczenia na podstawie danych z serialu.
gabrielle4349 napisał: | (...) Gabrielle ukochana??? (...) |
Skor masz taki nick, to drogą dedukcji, wywnioskowałem, że uwielbiasz Gabrielle.
gabrielle4349 napisał: | (...) O co ci chodzi? (...) |
O nic mi nie chodzi. Umieściłem post, bo lubię umieszczać tu posty i rozmawiać z ludźmi.
gabrielle4349 napisał: | (...) A i jeszcze mi powiedz dlaczego sie tak rozpisałaś. (...) |
Zadałaś nieświadomie pytanie "Nie wiem jak to było z tym wiekiem". Jest w twoim poście powyżej. lubię umieszczać tu posty i rozmawiać z ludźmi.
gabrielle4349 napisał: | (...) O coś cie pytałam? |
Hmm. To brzmi jak zaczepka...
(/OFFTOP)
Postaci Renee brakuje materiału do zagrania. Obejrzałem ostatnio odcinek 2x14 "Brzyduli Betty", który leciał na TVP 2 i tam Vanessa jako Wilhelmina była fenomenalna. DOKŁADNIE JAK EDIE, a w "Gotowych..." jej talent jest marnowany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gabrielle4349
Nowy na Wisteria Lane
Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:11, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Ok, daj se spokój z dedukcją. Forum o gotowych na wszystko to mam nick jak z gotowych na wszystko nie?? Nie prosiłam cie o rozpisywanie się na temat wieku. Nie wazne. Jak ci przeszkadzam na forum to mogę usunąć konto..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|