Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
newyorker00
Zdesperowany aktywista

Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Skąd: New Haven Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:16, 23 Lip 2011 Temat postu: Żegnaj Amy |
|
|
Witam, proszę wszystkich, którzy lubili Amy Winehouse aby się tu wpisali pod tym postem. Ja bardzo ją lubiłem dlatego chciałbym aby uczczono jej śmierć choćby takim prostym, małym gestem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Granmor
The Voice
Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Sob 21:04, 23 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Nie lubię takich tematów, od razu mi się przypomina szał macicy jaki ludzie mieli po Jacksonie. Jako fan Winehouse, czuję się obrażony.
No ale dobra no, skoro już jest no to powiem że wciąż w to nie wierzę i że szok i że płakałem długo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
dawcio930
Silver Elf
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Skąd: Krk :) Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:19, 23 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Ja nie jestem jakimś wielkim fanem Amy, ale wiadomość o jej śmierci mną bardzo mocno wstrząsnęła... Ceniłem ją bardzo jako Artystkę, jej niesamowity głos, muzykę, którą tworzy. Słucham teraz jej dwóch albumów i dla mnie ta muzyka nabiera nowego znaczenia. Dlaczego musiała tak młodo umrzeć? Taka strata...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
newyorker00
Zdesperowany aktywista

Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Skąd: New Haven Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:24, 23 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Wielu artystów umiera w wieku 27 lat, bardzo wielu i są to w większości bardzo dobrzy artyści, może to jakieś fatum?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Caro'tka
Gotow(a/y) na wszystko

Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 703
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: stąd. Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:50, 23 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Jimmy Morrison, Janis Joplin, Jimi Hendrix, Kurt Cobain, to nie fatum, tylko uzależnienie od narkotyków i wrażliwość.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|