Offtopicowalnia cz.2

Q.m.c. · Wysłany: Czw 23:14, 14 Mar 2013 Temat postu:

Trzeba było pisać więcej ff'ów

...obiad? jaki obiad Laughing

ktoś tutaj wgl gotuje? xD

Granmor · Wysłany: Czw 23:19, 14 Mar 2013 Temat postu:

No właśnie nikt nie gotuje i teraz wpieprzamy surowe marchewki. xDDDD

A co do ff'ów....... już niedługo....... jako pieśń pochwalną prawie martwego serialu "Smash" mój nowy fanfic to "FLASH".

Q.m.c. · Wysłany: Czw 23:21, 14 Mar 2013 Temat postu:

Marchewki...? To zbyt zdrowe ;p Lepiej jeść sam kisiel ;p

No tak...iii będę musiała zabrać się za SMASH żeby wiedzieć o czym jest ff xD

Granmor · Wysłany: Czw 23:31, 14 Mar 2013 Temat postu:

Ja już pisałem kiedyś o czym będzie..... O modzie.....o seksie.....o latach 90..... o modelingu....... kto Ci w ten opis pasuje?

Q.m.c. · Wysłany: Czw 23:34, 14 Mar 2013 Temat postu:

Samantha Jones xD haha ale tak, to nie o niej xD

Granmor · Wysłany: Czw 23:39, 14 Mar 2013 Temat postu:

Gaby Solis... a raczej Marquez? Tak to się pisze? Muszę się w tej kwestii podszkolić zanim zacznie się fanfic.

Q.m.c. · Wysłany: Czw 23:40, 14 Mar 2013 Temat postu:

...tutaj zostawiamy pole do popisu Mikołajkowi

Gaby...a co to jakieś forum DH żebym pomyślała, o którejś desperatce? xDDD

Granmor · Wysłany: Czw 23:48, 14 Mar 2013 Temat postu:

A drugi to political fiction z Bree. Ale nie wiem jeszcze dokładnie o czym, więc to daleki plan. Nie chcę takiego niewypału jakim było BiB.

Q.m.c. · Wysłany: Czw 23:51, 14 Mar 2013 Temat postu:

Cokolwiek związanego z Marcią/ Bree będzie mile widziane

Mikołajek · Wysłany: Czw 23:52, 14 Mar 2013 Temat postu:

Marquez czyta się "Markez".

Co do gotowania, lubię robić:
* pomidorówkę z mięsnymi klopsikami,
* ziemniaki, surówkę i własne ubite schabowe,
* barszcz biały z saszetki z dodatkiem pokrojonej piersi z kurczaka i papryki
* barszcz czerwony,
* sos słodko - kwaśny z ryżem
* i rosół.

Q.m.c. · Wysłany: Czw 23:55, 14 Mar 2013 Temat postu:

ROSÓŁ?! POMIDORÓWKA?! Boooże! Masz talent, jestem na tak

Granmor · Wysłany: Pią 0:02, 15 Mar 2013 Temat postu:

Ja umiem naleśniki. I ciastka. Hmmm.... ogólnie to ja chyba życie na deserach przeżyję. o.o

Q.m.c. · Wysłany: Pią 0:05, 15 Mar 2013 Temat postu:

Uwaga! Ja umiem robić tortillę

i spaghetti

tak...kiepskie zestawienie, ale zawsze pozostaje po wszystkim siłownia

Granmor · Wysłany: Pią 0:08, 15 Mar 2013 Temat postu:

No właśnie, co do siłowni. Polacy jednak w jakimś stopniu o siebie dbają... bowiem często spotykam osoby w wieku w którym przeciętnie ludzie narzekają na to, że nogi/kręgosłup/reumatyzm/ wszystko i nic boli.

No i wiadomo.... wiekszość ludzi to tacy 20-30 latkowie no ale mimo wszystko...

Q.m.c. · Wysłany: Pią 0:12, 15 Mar 2013 Temat postu:

Moim zdaniem to są 2 grupy: dbają o siebie albo nie. Jakoś mało jest osób "pomiędzy" xD Albo odżywiają się poprawnie, ćwiczą, etc, albo nie robią kompletnie nic

Jakoś nie spotkałam kogoś kto odżywiałby się poprawnie a nie ćwiczył lub odwrotnie xD