Szkoła, czyli miejsce codziennych męczarni dla dzieci :D

Q.m.c.

hmm no kto by nie chciał pracować w tv:D Ja bym chciała jednak bardziej występować na scenie. Chodze na kółko teatralne,muzyczne itp. Na początku to była zabawa,ale teraz coraz bardziej sie wciągam

Ale moje plany na studia nie mają niestety z tym nic wspólnego, bo od dawna może troche przez rodziców myśle o dwoch kierunkach: prawo, medycyna. Przy czym chyba wolałabym to pierwsze, bo medycyna to duża odpowiedzialność... Rolling Eyes

Rockwell

Przez kilka lat należałem do kółka teatralnego w miejskim domu kultury. Narazie działalnośc jest zawiesozna z powodu wyjazdu prowadzacego zajecia Confused

Mam nadzieje ,że jednak szybko wszytsko wróci do normy Razz

Dużo myślałem nad aktorstwem ( i mysle szczerze pisząc ) ... , pewniejsze wydaje mi sie prawo i tak samo mi sie podoba.

kitty

moja mama cały czas mowi mi o medycynie, ale ja się na to nie pisze... Najpierw poprostu nie chciałam, później nawet przekonałam się do tego pomysłu, bo chiałabym mieć konkretny zawód (przynajmniej wiedziałabym co po studiach), ale w po 1 klasie liceum uświadomiłam sobie, że jestem cieńka z chemii i fizykii i napewno nie zdam z nich matury rozszerzonej, jednak mojej mamy to nie przekonuje...
Co do moich wyborow, to ja pokładam nadzieję w kierunkach na które też ciężko się dostać, a z pracą po nich jest bardzo różnie, niestety... Confused

Q.m.c.

Jeśli się coś lubi robić, ma sie pomysł i chęć to nawed po "najdziwniejszym" kierunku znajdzie się prace

Beatriss

Widze ze macie sprecyzowane plany na przyszłość, ja wiąże przyszłość z kierunkiem który obecnie studiuję ale nie wiem jak się moje życie potoczy Smile

Nina

Beatriss, zaczęłaś teraz prawda? a co to za kierunek?

NataScHa

buehehehe ,a ja chodzę do gimnazjum do klasy o profilu angielsko-niemieckim(6 godzin tygodniowo angielskiego:(

Lady Van De Kamp

Moge pocieszyc bo ja mam samych korepetycji z angielskiego 7 godzin tygodniowo, a jeszcze mam mi dojść 2 uczniów. Ale nie moge narzekać

Q.m.c.

No ja też bym nie narzekała jakbym miała taką korepetytorke jak ty

Niestety moja, która mnie uczyła od zerówki, wyjechała do Irlandii no i ja sie do innych teraz przystosować nie moge Cool

Lady Van De Kamp

Q.M.C ale mi słodzisz, właśnie sie rumienię

NataScHa

Boshe ,moja mama i tata są lekarzami ,ale od dziecka mi wpajają ,żebym w życiu na medycynę nie zdawała Smile

a tak poza tym to z was(ci którzy tylko prawo ,medycyna ,itp....) snoby:Pmi rodzice nic nie wybierają ,mówią ,żebym robiła to co lubię ,no i robię!!
Edit by Q.m.c.: Posty scalone.

Q.m.c.

To nie jest tak,że oni mi każą,albo przynajmiej już tak nie jest. Ja sama się z tą myślą oswoiłam i jakby nie wyobrazam sobie innych kierunków Cool

A za snoba się nie uważam

Nina

Natascha, proponuję zapoznac się z definicją słowa snob i nie obrażać mi tu innych użytkowników. Jakbyś chciała wiedzieć, prawnicy i lekarze są potrzebni wciąż i zawsze będą, a że ktoś kto wykonuje taki zawód jest snobem, to pierwsze słyszę.

Lady Van De Kamp

Nie powiedziałabym, zeby studenci prawa czy medycyny byli snobami. Fakt faktem sa to dośc elitarne kierunki, ale ze wzgledu na nadmiar nauki. Jak wiadomo prawdziwi specjalisci musza byc naprawdę dobrzy w tym co robią. Ja osobiście podziwiam wszystkich tych, ktorzy się zdecydowali na jeden z tych trudnych kierunków. Oczywiscie mam na mysli tych sumiennych, którzy do wszystkiego dochodza swoją ciężka pracą a nie pieniędzmi, bo i tacy niestety sie zdarzaja.
Mój kolego zdecydował sie na medycyne i podziwiam go za ten wybór, jak go czasem widuje to nawet na przystanku slęczy nad książka, a przed sesja wyglada tak, że pozal sie Boże - nie kazdego stac na tyle wyczeń by urzeczywistnic marzenia. Dlatego zanim cos skrytykujemy powinnismy sie głębiej zastanowic nad tym co piszemy.

NataScHa

To niedługo na świecie będą SAMI prawnicy i lekarze:P