Najlepszy aktor lub aktorka w serialu

shey

hm, wydaje mi sie, ze Eva Longoria, Ricardo Antonio Chavira, James Denton i Nicollette Sheridan najlepiej odgrywaja swoje role. oczywiscie uwazam, ze wszyscy aktorzy swietnie odgrywaja swoje role, ale pod tym wzgledem to sa moi faworici.

a co do tego:

kacha_angel

Marcie Cross oczywiscie;] Co prawda Bree to nie moja ulubiona postac ale gra niesamowicie. Marcie wciela sie w role idealnie i nie wyobrazam sobie zeby ktos inny mial grac ta postac

crisitine

Urok tego serialu polega m.in. na tym, że aktorzy są tak dobrani, żeby żaden z nich nie zdominował serialu. Każdy stara się zagrać to, co ma napisane w scenariuszu najlepiej jak potrafi. Gdyby w serialu było pełno Angelin Jolie, Julie Roberts i im podobnych, to pożarłyby się szybko o to, kto ma mieć więcej scen, ważniejszą rolę. Dobrze jest jak jest, ale w rolach epizodycznych występ kogoś sławniejszego jest mile widziany. Zawsze to jakiś rarytasik dla widza.

madonnarlz

Marcia Cross, w tym Jej perfekcjonizmie jest coś przerażającego.

Bąbelowaa .

jak dla mnie Marcia Cross idealnie pasuję do roli Bree

.

ale Gabie jest moją naj ! ; * no i Lynette jest też świetna . ;d

Patricia Solis

Każda z aktorek wspaniale wcieliła się w daną rolę.Grają naprawdę dobrze,szczególnie Marcia Cross,jak już wcześniej wspomnieliście.
Po prostu nie wyobrażam sobie innej obsady Smile

Gabriel

hmm według mnie wszytskie fajnie grają, musze powiedzieć ze podoba mi sie ich gra aktorka, one graja takie dosłowne zdesperiowane kobiety które dla własnego szczęścia zrobia wszytsko i będą szły po trupach, dzieki temu staja się zabawne sytuacje, smieszne, czasami dramatyczne ale to wszytsko tworzy mieszanke wybuchową

te kobiety sa super:)

JamesDentonLove

dla mnie najlepszy jest James Denton,
omg,kocham się w nim od pierwszego odcinka <3
uwielbiam też gre Evy Longorii.
wszystkie aktorki są świetne,
uwielbiam te ich postacie.
Gaby,Bree,Susan,Lynette,Angie.
Tylko tej Katherine nie lubię ;D

GoHada

Teri Hatcher
Eva Longoria
Marcia Cross
James Danton
Felicity Huffman
Dought Savant
Andrea Bowen

niecierpie Dany Delany

V.

Moimi mistrzyniami w tym serialu są Dana Delany i Felicity Huffman. Po prostu je uwielbiam! Fajnie wyrażają emocje, mają świetną mimikę twarzy...
Ale mimo to muszę stwierdzić, że wszystkie aktorki wcielające się w główne role sa świetne. Może to subiektywna opinia, a raczej na pewno, no ale cóż... Nie znam się na aktorstwie Wink

Jednak gdybym miała wybrać najgorszą, wybrałabym Dreę de Matteo... Chyba dlatego, że Angie nie potrafi mnie do siebie przekonać, mimo, że charakter ma niezły. Musi być coś w aktorce, co mi nie odpowiada.

Poza aktorkami wcielającymi się w glówne role, moją uwagę szczególnie przykuła Rachel Fox (Kayla Scavo). A tej dziewuszce było coś szatańskiego, gdy knuła swoje intrygi w 4 sezonie Wink

Ciężko mi się wypowiedzieć, jeżeli chodzi o panów... Powiem chyba tylko tyle, że bardzo spodobał mi się ostatnio Jeffrey Nordling. Ma w sobie to 'coś' co mi się podoba. I nie chodzi wcale o wygląd Wink

Lena

Chyba nie będe oryginalna Wink

... jak powiem, że najbardziej cenię Marcie Cross. Jest naprawdę świetna w roli Bree.
Podobała mi się też gra Dave'a, Edie, Gabrielle..

M.K

No cóż, większość aktorek w tym serialu to aktorki typu: nieznane przed, znane po. Bo osobiście przed DH znałam tylko Fickę, której z resztą niewiele brakło do Oskara, niestety zgarnęła go Reesie (rola, za którą dostała oskara jakoś do mnie nie przemówiła, Felicity była akurat lepsza porównując role za które zostały nominowane). Według mnie najlepiej grają właśnie Felicity i Teri, zresztą za swe role dostały odpowiednio Grammy i Złoty Glob.
Flicka szczególnie rozkręca się przy takich drama scenach. Teri jest po prostu słodką ślamazarną niedojrzałą kobietką. Obie genialnie odgrywają swoje role. Obie genialnie odgrywają normalność, chociaż w życiu Susan prawdziwej normalności dość niewiele.
Bardzo prawdziwi są również Ricardo Chavira i Doug Savant.
Co do ról "sezonowych" to Dixie Carter i Rachel Fox są nie do przebicia.

Jednak zawsze widać że ludzie najlepiej oceniają tych ładnych, a za najlepszych aktorów wybierają tych, których role są bardzo charakterystyczne. Na przykład Marcia (którą zresztą bardzo szanuje) gra rolę mega przerysowanej Bree. Jej postać jest pedantyczna, nie pokazuje uczuć i ma na twarzy przez cały czas maskę szczęśliwej i spełnionej pani domu. I w tej roli Cross jest świetna. Ale po pewnym czasie Bree zdejmuje tę maskę i wtedy nie jest już tak kolorowo. Marcia nie zachwyca mnie już, ponieważ swoją grą nie wywołuje u mnie żadnych emocji. Momenty kiedy Bree ulega jakimś głębszym emocją są ukazane bardzo płytko, co całą postać ustawia w jednej płytkiej płaszczyźnie. Dlatego też nie uważam, że jest ona najlepiej odgrywającą swoją rolę aktorką desperatek.
Tak samo Gaby. Jej maską jest cyniczna i pewna siebie twarz eksmodelki. I swoją rolę odgrywa znakomicie. Ma ku temu warunki, jest piękna i seksowna. Broni się również w scenach dramatycznych, ale nie jest spośród nich najlepsza. O ile te ostro przerysowane sceny wychodzą jej niesamowicie, to w scenach kiedy musi ukazać coś głębiej już coś nie gra aż tak.
Samej zresztą w moje przygodzie ze szkolnymi teatrzykami, na których odgrywaliśmy jakieś sceny łatwiej było mi grać role szczególnych, wyrysowanych postaci, niż normalność (chociaż moich wyczynów nigdy nikt widzieć nie powinien).
Tak więc zdecydowanie Huffman i Hatcher