Najmniej lubiany bohater

mrotka

Mój głos na Paula, ale po głębszym zastanowieniu stwierdziłam, że powinnam zaznaczyć George'a... Ten gość nieźle działał mi na nerwy

PAWEŁ

Znowu przeoczyłem jakiś temat ... zagłosowałem już dawno temu, ale nic nie pisałem więc nadrobię: mój głos padł na George'a. Najmniej lubiana przeze mnie postać z całego serialu, nikt tak mi nie działał na nerwy i nikomu nie życzyłem z tego serialu prędkiej śmierci, poza George'm. Był po prostu okropny

Granmor

Nie wiem dlaczego "wariantem" była Betty, mi się ta rola spodobała i w ogóle "fajna babka". Ktoś myśli inaczej? Według mnie była dobrze wymyśloną postacią i wprowadzała świetny klimat na Wisteria lane.

Lady Van De Kamp

Ja jakos nie przepadalam za ta postacią. Cięzko mi jest opisac to dlaczego, ale miała w sobie coś takiego, co mnie od niej odpychało.

Granmor

No dobrze może i trzymała syna w piwnicy ale.... - podobnie jak Dannielle z LOSt, nie wiem dlaczego lubię Betty. To są po prostu dla mnie postacie pełne jakiegoś, yyy, smutku? Tragizmu? Nie wiem co to jest ale powinienem chyba tych postaci także nie lubić a jest odwrotnie. Razz

rice

zagłosowałem na George'a ten to miał zrytą psychikę, normalnie aż strach się bać XD

M@dz!@

ja także na Georga, ale tak się zastanawiam, bo Martha także strasznie działała mi na nerwy Razz

w sumie to dobrze, że Paul ją zaciukał

Gabim

Mój głos Na George'a. Ten koleś od początku mnie wkurzał. I zabił Rexa. Normalnie wredny typ.

vilo

Andrew. Jego zachowanie po wypadku było irytujące Rolling Eyes

Mike

Mój głos na George'a. Od początku go nie lubiłem, potem życzyłem mu śmierci (w męczarniach Laughing

). Aż brak słów... Ale nie wiem, dlaczego nie podoba się wielu ludziom Martha Huber? Też mnie wnerwiała, ale bardzo pasowała do Wisteria Lane. Na każdym osiedlu powinna być taka wścibska sąsiadka

walczaca · Wysłany: Pią 18:57, 23 Mar 2007 Temat postu:

Paul, jakoś nie przepadam za nim...

Gabie · Wysłany: Pon 12:28, 26 Mar 2007 Temat postu:

jesli chodzi o mnie to moj typ to George, gosciu naprawde nie ma nic pod sufitem jak mozna zabijac w taki sposob dla "milosci"?, jedno to szkoda mi Bree biedna dziewczyna ona to nie ma szczescia do mezczyzn... Smile

Dean

Myślę, że teraz zmieniłbym głos. Już za późno, ale Bardziej od Karla nie lubię pani Huber. Potworna jędza.
No trudno, stało się Wink

Edie/Bree

George!!! To przez niego Rex umarł niecierpie go i ciesze sie ze go juz nie ma!!!!!

Kamila

Edie/Bree ma rację !!! Ja też go nie lubię więc możemy sobie ręce podać...