Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nina
Administrator
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 2039
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Skąd: z Katowic Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:13, 09 Lip 2006 Temat postu: Najmniej lubiany bohater |
|
|
Kto nim jest i dlaczego? (jeśli mam jeszcze kogoś dodać do ankiety, to mówcie
Najmniej lubianą osobą przeze mnie jest Martha. Kobieta wciska się w nie swoje sprawy, wszędzie węszy skandali szuka taniej sensacji. Dla wszystkich jest milutka, po to tylko żeby za ich plecami zaraz ich obgadać. Nienawidzę fałszywych ludzi, więc głos na nią
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nina dnia Nie 10:52, 09 Lip 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lady Van De Kamp
Administrator
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 1484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Nie 10:42, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Bardzo ciekawy temat. Nigdy tak naprawde nie zastanawiałam sie kogo najbardziej nie lubie na Wistaria Lane. Z osób bedacych w ankiecie bedzie to chyba George za to, że tak paskudnie postapił z Bree. Nie moge mu tego wybaczyc. Choc w sumie to na końcu dostal za swoje
A z osób z poza listy bedzie to na pewno Betty. Poprostu nie moge znieśc tej kobiety. Jak dla mnie to sklada sie ona głównie z wad i musiałabym sie naprawde bardzo wysilic by znależć w niej jakies pozytywne cechy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
Administrator
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 2039
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Skąd: z Katowic Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:52, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Dla mnie Betty nie jest taka zła, ale już ją dodaję do ankiety
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady Van De Kamp
Administrator
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 1484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Nie 11:04, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Dzięki, właśnie na nią zagłosowałam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zośka
Kura domowa
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Kraina Deszczowców Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:18, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Nie zrozumiale są tu dla mnie kandydatury Rexa i Andrew Musiałam sobie przypomnieć kim jest Betty , i to na nią zagłosowałam. dlatego ze ona jak i jej synowie drażnią mnie niemiłosiernie :>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
Administrator
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 2039
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Skąd: z Katowic Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:43, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
To już ci wytłumaczę za co ktos mógłby nie lubić Andrew i Rexa. Andrew- za chamskie zachowanie do matki, za brak szacunku dla niej a Rex hmm pomyślmy, np za perfidną zdradę Bree?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zośka
Kura domowa
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Kraina Deszczowców Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:52, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
andrew'a sami rozpuścli jak dziadoswki bicz, a rex ją zdradzil bo ona go nie zaspokajała. ona mi sie zdaje nie akceptowala jego skłonności do bdsm. to nawet jestem w stanie go zrozumieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartex - fan Bree
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Wisteria lane
|
Wysłany: Nie 17:37, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Bardzo interesujący temat!
Ponieważ z tego grona najbardziej nie lubiłem George'a, wybrałem właśnie go. Był to okropny i CHORY człowiek, który był zakompleksionym facetem i chciał mieć Bree tylko dla siebie. Postąpiła z nim właściwie, zostawiając go w hotelu. Poza tym to on uśmiercił Rexa, co dla Bree było wielkim ciosem - Rex był facetem jej życia.
Bardzo też nie lubiłem Marty Huber - była to po prostu wścibska babą, która nie mając własnego życia, postanowiła żyć zyciem i sprawami sąsiadów - w tym przypadku Youngów a potem Susan. To ona wysłała anonim do Mary Alice, przez co ona się zabiła a to dla mnie najwyższa zbrodnia. Jednak z George'm u mnie mimimalnie przegrywa.
Myślę, że Rex nie był złym człowiekiem - owszem, zachowywał się wobec Bree nie fair ale trzeba go tez zrozumieć. Ja go bardzo lubiłem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady Van De Kamp
Administrator
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 1484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Nie 18:30, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Zośka napisał: | rex ją zdradzil bo ona go nie zaspokajała. ona mi sie zdaje nie akceptowala jego skłonności do bdsm. to nawet jestem w stanie go zrozumieć. |
Zgadzam sie z Tobą. To, że Rex lubił S&M, wcale nie znaczy, że był zły. Bree poprostu nie pasowało to, ze jej mąz był inny. Cząstka jej rodziny przestała być perfekcyjna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
Administrator
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 2039
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Skąd: z Katowic Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:31, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
No dobrze, ale IMO, nie da sie usprawidliwić zdrady. Ja również Rexa lubiłam, ale ludzie mają różne gusta.
A Rexa w ankiecie zostawiam, a nuż ktoś na niego zagłosuje
A co do Andrew, jestem na swieżo po obejrzeniu tego z jaką perfidią uwiódł chłopaka Bree i z jaką okropną miną mówił "Teraz jesteśmy kwita" popieram, że można go bardzo nie lubić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady Van De Kamp
Administrator
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 1484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Nie 21:50, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Owszem Andrew'a mozna nie lubić i wcale nie dziwie się tym, którzy nie pałają do niego sympatia. Może to dziwne ale ja polubiłam ta postać. I tak naprawde nie wiem do końca z jakiego powodu. Moze dlatego, że wnosi coś ciekawego do serialu. No bo gdyby wszyscy byli wspaniali to byłoby nudno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
Administrator
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 2039
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Skąd: z Katowic Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:59, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Uhm, ludzie muszą być różni, bo byłby faktycznie nudno
Dzisiaj jak oglądałam te sceny, kiedy Bree wywiozła go na pustkowie, a jeszcze wcześniej kiedy Andrew przespał się z jej przyjacielem (jak on miał na imię?) to odczuwałam na niego podświadomą złość, ale jakoś nie tak dużą, jak sobie to wcześniej wyobrażałam. ma chyba w sobie takie coś, za co można go lubić i dostrzegać w nim cżłowieka
Za to Klaudulka cały czas powtarzała "Co za debil""Jak ja go nie lubię" i przykładała piąstkę do monitora
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady Van De Kamp
Administrator
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 1484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Nie 22:02, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Fajnie, że jest jeszcze ktos kto nie potepia go tak bardzo. Juz myslałam, że jestem sama.
Wiem, że Andrew jest bardzo trudna postacią, ale mysle, że to kim jest nie jest do końca tylko jego winą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartex - fan Bree
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Wisteria lane
|
Wysłany: Pon 7:52, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, że to nie jest tylko jego wina. Otoczenie w którym żył przez swoje 17 lat też na pewno na niego jakiś wpływ wywarło...znudzony i nieszczęśliwy ojciec czy matka, która bardziej przeżywa, że ciasto z arbuzem nie może wyrosnąć w piekarniku w ciągu 1h....
Ja go lubię, bo jest silny i niezależny a w głębi duszy na pewno coś czuje do Bree.
Trzeba pogratulować Shawn'owi za świetną grę w DH
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lynette
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 16:22, 12 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Mój głos na Marthe...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|