|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
newyorker00
Zdesperowany aktywista
Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Skąd: New Haven Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:37, 30 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Też jestem zły, że tak całkiem z Eddie zrezygnowali w końcu ona nadawała serialowi taki ostry charakter od czasu do czasu, a teraz ma ją w pewnym sensie zastąpić Vanessa Williams, szczerze mówiąc myślałem, że Marc Cherry w końcu pogodzi się Nicolette i ta wróci do serialu jako np nigdy nie pokazana siostra bliźniaczka ale na to nie ma co liczyć,
bardzo bardzo bardzo bardzo szkoda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sahem
Super V.I.P.
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 1963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Skąd: Pompeii
|
Wysłany: Pon 15:01, 30 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Nie, pomysł z bliźniaczką jest zły. Nie chcę, żeby na siłę starali się przywrócić Nicollette. Są takie decyzje, których cofnąć się nie da. A ci idioci właśnie taką jedną podjęli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
newyorker00
Zdesperowany aktywista
Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Skąd: New Haven Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:24, 30 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Zrobili głupotę niesamowitą dla niektórych to mała strata ale dla mnie to tak jakby usunęli Susan, gabi, Lynette albo Bree teraz Katherin odejdzie też duża strata ale nie taka jak z Eddie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Curious
Nowy na Wisteria Lane
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Skąd: Przemyśl Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:54, 28 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Tak jak piszecie z pewnością śmierć Eddie. To chyba najsmutniejsza i jednocześnie najbardziej wzruszająca scena z serialu. Prawie się popłakałam, jak zobaczyłam ją koło tego samochodu, jak upada... Coś niesamowitego. Dałabym najwyższą nagrodę reżyserom i scenarzystom za tą scenę, lepiej nie mogli jej przedstawić. Biorąc pod uwagę również fakt, że umarła jedna z moich ukochanych bohaterek to przy oglądaniu dodatkowo odczuwało się pewien żal. Bo mogą dać jej podróbę, ale naszej Edie nikt i nic nie zastąpi.
Jako że jestem nieuleczalną romantyczką przygnębiła mnie trochę scena w jednym z pierwszych sezonów, kiedy Mike dowiaduje się że Susan znalazła Zacka i nic mu o tym nie powiedziała, a ona płacząc błaga go, żeby został i jej wybaczył... Dodatkowo ta suknie ślubna, mistrzostwo...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Curious dnia Wto 15:54, 28 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasiu
Nowy na Wisteria Lane
Dołączył: 29 Kwi 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Litwini wracali? Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:54, 30 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Jak na razie (połowa trzeciego sezonu) najbardziej wzruszyła mnie rekacja Bree na śmierć Reksa i zabranie Lilly Solisom.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kasiu dnia Sob 12:55, 30 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|