Autor |
Wiadomość |
MrSiM |
Wysłany: Sob 13:27, 03 Sie 2013 Temat postu: |
|
też nie przepadałem za tą kobitką xD ale scena jak Lyn weszła do jej domu była nieziemska jak minie trochę czasu to powtórzę sobie DH, bo ostatnio DH oglądałem jak był finał 8 sezonu |
|
|
Mikołajek |
Wysłany: Czw 9:35, 01 Sie 2013 Temat postu: |
|
POST: 4 lipca 2013
Nattie napisał: | (...) Nie dziwię się, że udało się jej zaciągnąć Toma do łóżka |
Gwoli ścisłości, żeby nie było niepotrzebnych postów: Koleżanka miała chyba na myśli fabułę 11 lat przed sezonem 3. W samym sezonie nie zauważyłem takiej sceny.
_________________
POST: 1 sierpnia 2013
Post bardzo spóźniony, ale 23 lipca 2013 roku Rachel G. Fox miała swoje 17. urodziny. Żebyście wiedzieli |
|
|
Nattie |
Wysłany: Nie 2:12, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
Widzę, że Nora mało komu przypadła do gustu Tak tu cicho i w ogóle...
Ja osobiście Nory nie polubiłam. Drażniło mnie strasznie jej zachowanie. Była nachalna i rozhisteryzowana.. nie lubię takich osób. Choć przyznam, że trochę się mi jej żal zrobiło jak umierała...
Natomiast jeśli chodzi o Kiersten Warren to zagrała swoją postać idealnie. Jakby w życiu osobistym była taka sama
A! Jedyny pozytyw? Była naprawdę ładna i miała w sobie to 'coś' Nie dziwię się, że udało się jej zaciągnąć Toma do łóżka
EDIT: No tak, chodziło mi o incydent sprzed 11 lat |
|
|
dawcio930 |
Wysłany: Czw 9:38, 17 Lip 2008 Temat postu: |
|
hm... i tak i nie czasami naprawde mnie wkurzala, ale czasami myslalem ze sie poleje kiedy ja ogladalem no i gdy umierala to mi bylo jej zal... a tak nawiasem: dlaczego jej krew byla pomaranczowa???? kiersten warren jest, wg mnie, bardzo dobra aktorka i role nory - rozstrzepanej i rozhisteryzowanej kobiety zagrala bardzo dobrze. |
|
|
$VXXX_X$ |
Wysłany: Śro 20:41, 16 Lip 2008 Temat postu: Nora Huntington (Kiersten Warren) |
|
Co sądzicię o Norze, byłej dziewczynie Toma? Czy polubiliście jej postać? |
|
|