Autor |
Wiadomość |
Arno |
Wysłany: Wto 8:01, 08 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
|
|
Anuss |
Wysłany: Czw 1:54, 04 Cze 2009 Temat postu: |
|
Wątek czatu Lynette i jej syna był boski xD To chyba normalne, że matkę ciekawi, co wyprawia jej syn.
Gabby i Carlos też mają fajny wątek Są teraz biedni i na przyjęcia ich nie chcą zapraszać.
Nowa Bree mnie denerwuje. Jest zimna, nieludzka i tym podobne ;/ Ale Orson też dziwnie się zachował. Rozumiem, że był zły, ale coś takiego...
Susan nuda, po sto kroć nuda. Ileż można jej jeszcze dodawać facetów? Czy to nikogo nie nudzi? Ona to taki rozwiązły tryb życia prowadzi.
Edie ślicznie wyglądała podczas rozmowy z Karen.
Dave jest psychiczny... Zaczynam się bać o Mrs. McCluscey... |
|
|
Arno |
Wysłany: Nie 16:52, 26 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Te zdjęcia są na dh-central jako fotki promocyjne i tak samo zdjęcia z chemoterapii Lynette z 5x19... |
|
|
Sahem |
Wysłany: Nie 16:47, 26 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Mi się wydaje, że to jakieś fotki promocyjne niemające wiele wspólnego z odcinkiem. Zauważcie, że to ta sama scena, tylko Susan i (jak mu było? xP) Jackson są inaczej ubrani. To chyba ma być śmieszne. Raz pokazują ich w stylu starej Bree (religijność i te sprawy), z drugiej strony, jako zabawowiczów (Edie), a na koniec "glamour" (Gabby). |
|
|
Arno |
|
|
AD_91 |
Wysłany: Pon 20:07, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
lepszy był pierwszy odcinek tego sezonu |
|
|
dawcio930 |
Wysłany: Śro 16:33, 12 Lis 2008 Temat postu: |
|
fajny był ten odcinek ale 5x01 był lepszy xD romans Lynette z Porterem zabójczy kurcze, jak na razie mało jest Katherine!! Ja chcę o niej więcej i kropka!! Po tym odcinku stwierdzam, że Susan i Mike będą pod koniec sezonu nadal razem xD fajna była ta scenka w klubie |
|
|
Future |
Wysłany: Nie 20:01, 26 Paź 2008 Temat postu: |
|
No wiesz. Oszukała go i w ogóle to ja bym się zapadł pod ziemie gdybym sie dowiedział, że dziewczyna którą baardzo lubie i w ogóle, że jej dedykuje wiersze i ten to moja mama xD Źleee zrobiła xD |
|
|
Przemek7_17 |
Wysłany: Nie 19:35, 26 Paź 2008 Temat postu: |
|
Ja na szczescie tego problemu nie mam xD Moja mamusia nie korzysta z kompa i dzieki Bogu xD
A wlasciwie to moim zdaniem Lynette dobrze zrobila. Chciala miec lepszy kontakt z synem to wszystko... |
|
|
Clever |
Wysłany: Nie 19:02, 26 Paź 2008 Temat postu: |
|
mi się tak smutno robiło, jak widziałem co robi Lynne, żeby nawiązać lepszy kontakt z synem ;] nie wyobrażam sobie, jakbym pisał z dziewczyną przez neta, a potem okazałoby się, że to moja mama xd |
|
|
Future |
Wysłany: Sob 7:13, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
Ten odcinek też był świetny! Ten 'romans' Lynn z Porterem bodajże był uroczy. Ogólnie to ten sezon mi sie bardzo podoba. Obejrzałem wszystkie epy ale nie chce mi sie po kolei w każdym pisać, że był świetny dlatego tutaj napisze, że świetne jak dotąd były wszystkie i już xD |
|
|
em |
Wysłany: Wto 19:34, 14 Paź 2008 Temat postu: |
|
świetny odcinek,te niektóre teksty cz sytuacje są naprawdę wesołe , lubię strasznie Lynette i jej rodzinę, super pomysł z tymi dorosłymi bliźniakami. |
|
|
etna |
Wysłany: Nie 21:47, 12 Paź 2008 Temat postu: |
|
no tak na wikipedii pisało o Dave przy zawodzie, jesli chodzi o rodzine to w sumie cała rodzina Edii.
też tak myśle Mikołajku no bo to nie moze być JEJ syn poprostu
mam nadizje ze juz juto można bedize 05x03 obejrzeć
jestem ciakawa jaka jest siostra Karen... kto wie moze to ona odkryje tajemnice Dave'a? |
|
|
Zośka |
Wysłany: Nie 21:20, 12 Paź 2008 Temat postu: |
|
Mi sie te nowe odcinki w ogole nie widzą, wolalalam bogatą gabi, suzan z mikiem, bree która miala problemy z andrew i tą corką, i mlodsze blizniaki. Nie moge sie narazie przyzwyczaić |
|
|
Mikołajek |
Wysłany: Nie 20:25, 12 Paź 2008 Temat postu: |
|
Arno napisał: | Przeciez to jej maz byl, o co ci biega Mikolajek? xDD |
O to mi biega, że Gilbert mógł mieć syna NIE z Karen ale porzucił jego matkę (panią Williams) i teraz mamy Dave'a. A Dave mści się na Karen, że odebrała mu ojca!
Ale to była teoria TYLKO do rozśmieszenia was wszystkich.
etna napisał: | (...) może to syn Gilberta z jakiegoś (jeśli było) poprzedniego małzeństwa i sie wkurzył, że mu Karen ojca zamroziła i bezczelnie emeryture sobie pobierała? (...) |
Widzę, że nadajemy na tych samych falach... |
|
|