Autor |
Wiadomość |
Arno |
Wysłany: Sob 2:15, 29 Sie 2009 Temat postu: |
|
Ten odcinek jest świetny... Uwielbiam go... Ale chciałem napisać o konkretnej scenie.
Uwielbiam scenę, w której Panie chcą się rozmówić z Mikiem...z dwóch względów - bo jak wiadomo jest bardzo śmieszna, gdy prawda wychodzi na jaw, ale przede wszystkim dlatego, że ona utwierdza mnie po raz kolejny w przekonaniu, że Mike i Katherine powinni być razem...dlaczego? Sama scena, w której Mike wyjawia cenę pereł i Katherine mówi mu, że nie musi wydawać kasy na nią, aby zrobić na niej wrażenie jest wzruszająca i ukazuje stosunek Katherine do Mike'a i jego decyzji... Ta scena świetnie to ukazuje i kwestia Katherine o wydawaniu kasy także...nie wiem jak to opisać - ale w tej scenie widać to co napisałem, że M&K są dla siebie...stworzeni...? |
|
|
Breeeee |
Wysłany: Czw 10:16, 23 Lip 2009 Temat postu: |
|
wlasnie ze wzgledu na Gabi ten odcinek jest wg jednym z lepszych odcinkow 5 sezonu |
|
|
Anuss |
Wysłany: Nie 23:26, 07 Cze 2009 Temat postu: |
|
Gabby i Edie na treningu rewelacyjne xD No i wreszcie wróciła stara Gabrielle. ;]
Susan głupio postąpiła z tymi perłami, ale przynajmniej niekiedy było śmiesznie.
Scena w szkole kiedy tupali z MJ nogami była boska xD
Bree jest strasznie zimna i obecnie jest najmniej lubianą przeze mnie desperatką...
Afiszuje się tymi pieniędzmi...
Lynette miała racje tym razem w tym konflikcie z nią.
Bree miała fajną scenę z pizzami xD
Rozmowa Dave'a z Edie też była świetna.
Kath w końcu pokazywali. Fajna była ta scena z ręcznikiem. Kobieta jest bardzo wyrozumiała, zważywszy na okoliczności.
Podobała mi się postawa Susan kiedy wywalczyła miejsce dla M.J i przyjęła taką pracę... BTW w końcu będzie miała jakąś taką pracę z krwi i kości |
|
|
Twisty |
Wysłany: Pią 15:02, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
ja również nie jestem zachwycona tym odcinkiem,
wątek z perłami - naciągany i nie śmieszny
poza tym nie za bardzo wiem, o co chodziło Lynette, czemu się tak czepiała Bree w tej restauracjiwątek z Gabi i Edie - fajny,
no i scena Toma i Dave'a - bardzo dobra,
aktor, który gra męża Edie jest świetny, postać którą kreuje naprawdę mnie przeraża - nie chciałabym go spotkać na ulicy |
|
|
sylweczenka |
Wysłany: Pon 18:34, 27 Kwi 2009 Temat postu: |
|
zgadzam sie z tym, ze watek perlowy beznadziejny |
|
|
angelina |
Wysłany: Czw 22:49, 26 Lut 2009 Temat postu: |
|
Mi sie podobal wątek Gabi i Edi. Powaliła mnie szczerość tej drugiej "upiłam się Burbonem i zwymiotowałam wszystko na jej trwanik " (odpowiedź na pytanie Gabi - jak schudła), abo ze "przynosi jej wstyd" Efekt koncowy wspaniały. Ładnie Gaby zachowała sie w stosunku do swojej krawcowej Ta była w lekkim szoku.
Przegięciem na maxa była kradzież pereł przez Susan. Beznadziejny wątek. |
|
|
CelineDion |
Wysłany: Nie 22:12, 15 Lut 2009 Temat postu: |
|
Fenty_Fun napisał: |
Jeżeli chodzi o wyglad Bree w odcinku to ślicznie jej bylo w jasnym kostiumie, niebieska bluzka byla przebrzydla wg mnie XDD
|
zgadzam sie absolutnie!
co do reszty wypowiedzi. nie chcailbym zeby DH sie skonczyly, ale zeby trzymaly poziom z sezonu I i II (akurat ja III uwazam za najslabszy )
i w ramach off topa: genialna sygnaturka!!! |
|
|
Fenty_Fun |
Wysłany: Nie 20:27, 15 Lut 2009 Temat postu: |
|
Przed sekundą skoczylam ogladac odcinek. Był dobry, ale nie bardzo dobry )
Najlepsze sceny: Susan pierwszy raz u dyrektora, rozmowa Gabi z Carlosem, Gaby probujaca wymigac sie od cwiczen. )
Edie dobrze dogadala Gabi, w koncu cos zrozumiala XDD
W konflikcie Bree kontra Lynette, popieram Lyn.
Jeżeli chodzi o wyglad Bree w odcinku to ślicznie jej bylo w jasnym kostiumie, niebieska bluzka byla przebrzydla wg mnie XDD
Rownież zgadzam się z tym, że DH się marnuje ) Wg mnie powinni to skonczyc, albo wymyslec cos lepszego niz 5 lat pozniej. To byl taki drastyczny krok w sytuacji bez wyjscia. wiele sie juz wymyslic nie da, tym bardziej ze odcinki sa dlugie, bohaterek jest coraz wiecej...
Ja najbardziej lubie sezon 3 ) byl najsmieszniejszy ;pp |
|
|
Arno |
Wysłany: Czw 9:07, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
Nie wiem czemu, ale ostatnio przerabiałem "Skąpca" i teraz Bree skojarzyła mi się z Harpagonem... |
|
|
Clever |
Wysłany: Czw 0:27, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
beck napisał: | dawcio930 napisał: |
P.S. kryzys wszystkich dotyka, nawet nasz kochany serial ) |
wiesz w ogole jaki to jest kryzys? ;/ jakie bzdury wypisujesz. |
czego ty się czepiasz? logiki trochę!
ogólnie rzecz biorąc, sądząc po tytule, to myślałem, że ten odcinek będzie tyczył się tego, że Gaby zacznie szastać kasą, a okaże się, że nie mają kasy.
co do jakości odcinka, to myślę, że odcinek jest b. dobry ;]
mi się podobał. ciężko jakiemukolwiek serialowi utrzymać genialny poziom przez 5 sezonów i to jeszcze z taką oglądalnością.
troszeczkę poziom spadł, ale wg. mnie minimalnie.
Gaby jak pojechała tej swojej krawcowej xD
a Bree, heh, wiadomo, kasa zmienia ludzi, ale Lynette trochę za mocno zareagowała, ale przydała by się taka porządna kłótnia w serialu |
|
|
dawcio930 |
Wysłany: Śro 22:52, 11 Lut 2009 Temat postu: |
|
beck napisał: | dawcio930 napisał: |
P.S. kryzys wszystkich dotyka, nawet nasz kochany serial ) |
wiesz w ogole jaki to jest kryzys? ;/ jakie bzdury wypisujesz. |
tak, wiemy jaki to jest kryzys i jakbyś nie wywnioskowała z kontekstu zdania to jest to ironia... na przyszłość radzę czytać uważnie, a jak nie potrafisz to zmień głowę. KONIEC OFFTOPU!! |
|
|
beck |
Wysłany: Śro 22:47, 11 Lut 2009 Temat postu: |
|
dawcio930 napisał: |
P.S. kryzys wszystkich dotyka, nawet nasz kochany serial ) |
wiesz w ogole jaki to jest kryzys? ;/ jakie bzdury wypisujesz. |
|
|
dawcio930 |
Wysłany: Śro 22:32, 11 Lut 2009 Temat postu: |
|
Mikołajek napisał: | To tak samo jak z herbatą - wsypiesz 2 łyżki cukru i jest OK! Wsypiesz 4 i jest nie do upicia. |
Mikołajku, jakie barwne metafory xD ja właśnie jestem po odcinku i powiem wam, że mi się podobał. nie był tak dobry jak 5x11 ale nie był też najgorszy (jak np 5x09)... nareszcie było więcej Katherine!! oby tak dalej, a DH na pewno wyjdą z dołka
P.S. kryzys wszystkich dotyka, nawet nasz kochany serial ) |
|
|
Mikołajek |
Wysłany: Śro 21:23, 11 Lut 2009 Temat postu: |
|
To smutne... ale zaczynam się z wami zgadzać. 7 sezonów max. To tak samo jak z herbatą - wsypiesz 2 łyżki cukru i jest OK! Wsypiesz 4 i jest nie do upicia. |
|
|
CelineDion |
Wysłany: Śro 21:19, 11 Lut 2009 Temat postu: |
|
PietroX napisał: | Błagam, nie denerwujcie się na mnie, ale niestety muszę przyznać, że poziom Gotowych spadł ;/ Nie wiem, 5 sezon nie robi dla mnie takiego wrażenia jak 4... Wtedy zaznaczałem sobie na kalendarzu, kiedy będzie kolejny odcinek, a teraz to bez większych emocji. Jedynie 13. odcinek jakoś trzymał poziom. Teraz po prostu DH przemienia się w zwykły serial, tasiemiec... |
nie bede sie na Ciebie denerwowal bo sam mam identyczne odczucia. "DH" to jedyny serial jaki ogladalem i zauwazam ze od 4 serii nastepuje powazny spadek poziomu. znaczy sie nadal sie milo oglada, ale nie ma juz tego humoru i tego napiecia... szkoda....
odcinek obejrze i ok ale nie zostawia we mnie jakis emocji, nie czekam z takim utesknieniem na kolejny. i bardzo mi sie to nie podba bo serial jeszcze niedawno bylo BOSKI!
mam nadzieje ze 7 sezonow to bedzoe max! bo inaczej chyba serial umrze smiercia naturalna jak tak dalej pojdzie. NIESTETY |
|
|