Autor |
Wiadomość |
trannwr5s |
Wysłany: Śro 18:43, 08 Lut 2017 Temat postu: |
|
Warto obejrzeć. |
|
|
kilkos |
Wysłany: Pią 14:49, 13 Sty 2017 Temat postu: |
|
jeden z ciekawszych odcinkow |
|
|
xMariola990 |
Wysłany: Wto 8:52, 16 Sie 2016 Temat postu: |
|
Dobry odcinek |
|
|
dragatyk22 |
Wysłany: Wto 11:13, 15 Wrz 2015 Temat postu: |
|
No niestety tak wyszło, ale myślę, że ogólnie na plus |
|
|
czaxo |
Wysłany: Wto 10:58, 21 Lip 2015 Temat postu: |
|
Nie wyglądała nawet na desperatke |
|
|
Q.m.c. |
Wysłany: Pon 9:03, 04 Lut 2013 Temat postu: |
|
Swoją drogą postać Renee chyba zawsze była mi obojętna Ciężko przychodzi mi myślenie o niej jako "prawdziwej desperatce"..... |
|
|
Sahem |
Wysłany: Nie 11:13, 03 Lut 2013 Temat postu: |
|
Edie baaardzo brakowało w ostatnich sezonach. Bądźmy szczerzy - Vanessa starała się jak mogła, ale do samego końca ciążyło na niej to, że "zastąpiła Edie". Dobrze, że twórcy się w pewnym momencie opamiętali i nadali postaci Renee jakąś odmienność, bo na samym początku można było ją nazwać "Edie 2". |
|
|
Q.m.c. |
Wysłany: Sob 12:49, 02 Lut 2013 Temat postu: |
|
Od razu pomyślałam o Edie... Nigdy nie sądziłam, że tak będzie mi brakować tej postaci w końcowych sezonach |
|
|
Mikołajek |
Wysłany: Śro 0:11, 09 Sty 2013 Temat postu: |
|
Gdy jakaś postać umiera w telewizji...
|
|
|
sharkinator |
Wysłany: Pią 21:25, 12 Lis 2010 Temat postu: |
|
Piękny odcinek. Nie wiem jak będę żył bez Edie, niemal się połakałem gdy pomyslalem że to już koniec jej postaci. |
|
|
Sahem |
Wysłany: Nie 7:48, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
Arno xP Myślałem, że to zdjęcie z czegoś z 7 sezonu xP I już się cieszyłem, że Edie wróci xP |
|
|
Arno |
Wysłany: Sob 23:01, 03 Lip 2010 Temat postu: |
|
Mikołajek napisał: | ZDJĘCIA Z PLANU
|
Sorry za bezczelny offtop, ale tak przeglądałem temat...i na tym zdjęciu Evka w ogóle do siebie samej nie jest podobna...nie dość, że wygląda jak figura woskowa, to jeszcze bardziej przypomina Jessicę Albę niż siebie samą...nie sądzicie? Nie wiem czemu, tak tu wygląda...ale takie jest moje wrażenie, jakby zdjęcie nie było podpisane / nie wiedziałby, że to z planu / i nie byłoby na nim Nicolette... to pomyślałbym, że to Alba...albo ktoś inny... To chyba przez tą dziwną minę.
Btw. pochwaliłem post nade mną użytkownika Soji Rika po dosyć dużym czasie...tam jest mój komentarz...który rozwinę w najbliższym czasie w odpowiednim spoilerowym temacie w dziale sezonu siódmego... |
|
|
Soji Rika |
Wysłany: Nie 0:23, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
Przez głupiego Orsona zginęła Edie. |
|
|
Mikołajek |
Wysłany: Śro 22:25, 02 Gru 2009 Temat postu: |
|
Cytat: | Sezon 5 odcinek 19
Na Wisteria Lane zdarzył się potworny wypadek. By uniknąć innej kolizji, Edie (Nicollette Sheridan) z nadmierną prędkością uderzyła swoim samochodem w sług wysokiego napięcia i została śmiertelnie porażona prądem. Wszyscy sąsiedzi przybiegli w środku nocy, by ją ratować, więc wywiązało się spore zamieszanie. To było równie wzruszające, co nadaremne. Ale Edie umarła tak, jak żyła – w centrum zainteresowania. Dwa dni później na prośbę jej pogrążonego w żałobie męża, przyjaciółki zgodziły się wyświadczyć jej ostatnią przysługę. Susan, Bree, Gabrielle, Lynette i Karen McCluskey z prowiantem na drogę i urną... pełną jej prochów wyruszyły w długą podróż, podczas której dla zabicia czasu zdecydowały się podzielić swoimi wspomnieniami na jej temat. Dla uszanowania jej pamięci postanowiły przywoływać tylko te anegdoty, które stawiają Edie w dobrym świetle. Najpierw Susan przyznaje, że gdy się poznały, wszystko wskazywało na to, że zostaną przyjaciółkami... Czar prysł, gdy Edie zdradziła, że uwodzenie mężczyzn to jej hobby. Z kolei Lynette przypomina sobie, jak pewnego razu Edie zabrała ją na chemioterapię i dzięki szalonej eskapadzie pomogła uwierzyć, że w walce z nowotworem można zwyciężyć. Dla Bree prawdziwym szokiem było odkrycie, że Edie regularnie odwiedza w więzieniu jej męża, do czego ona nie potrafiła się zmusić, chociaż to ona właśnie zażądała od Orsona takiego poświęcenia. Gdy życie małżeńskie Gabrielle też legło w gruzach, to Edie pomogła jej uwierzyć, że nadal jest najatrakcyjniejszą kobietą w okolicy i zrobiła to we właściwy dla siebie sposób... Zawsze przeczuwała, że młodo umrze, więc umiała korzystać z życia. Szczerze kochała też swojego syna, dlatego opiekę nad nim... powierzyła jego ojcu. Edie Britt była seksowna, bystra, silna, piękna i jedyna w swoim rodzaju. Czy wobec tego miejscem jej wiecznego spoczynku nie powinno być Wisteria Lane, gdzie każdy kwiat będzie ją przypominał? |
Źródło:
www.gotowenawszystko.polsat.pl - link |
|
|
damianOoO |
Wysłany: Pią 22:51, 27 Lis 2009 Temat postu: |
|
ja będe go jutro oglądał na Polsacie . Nie moge sie doczekać . |
|
|