 Wysłany: Wto 21:50, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
| pierwsza opcja ;P . | |
| Wysłany: Wto 21:33, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
A już tak na marginesie; powiesz które? 
Tzn. czy np. oglądałaś np. 16 odcinków pod rząd aż do 6.07? Czyli od 5x16 do 6x07 włącznie? Czy od 6x01 do 6x07 i kolejne dziewięć jakoś przypadkowo?  |
|
| Wysłany: Wto 19:49, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|||||
[quote="Arno"]
nie , nie o to ;d . chodzi o to , że czekam aż bd miała kolejne , bo ciocia sciaga i na płytkę i biore od niej i oglądam ;P . Edit .
dobrze ci się zdaje ;d . jestem przy 6.07 ;d . i chodzi o to że szesnaście odcinków jeden po drugim obejrzałam . nie szesnasty odcinek .  |
|||||
| Wysłany: Wto 0:15, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
Mikołajek, gdzie zobaczyłeś liczbę 16? 
EDIT Myślałem, że to do mnie uwaga...a czy Bąbelowaa powiedziała, które odcinki? Nie było tu o tym mowy, więc mogła obejrzeć 16, nieprawdaż? A z 6 sezonu prawdopodobnie obejrzała 7...tak mi się zdaje. |
|
| Wysłany: Pon 23:16, 25 Sty 2010 Temat postu: |
|||||
Po pierwsze to w poniedziałek, w Polsce będzie można obejrzeć gdzieś online/ściągnąć z neta ten odcinek i to będzie dopiero 14., nie 16.
http://iitv.info/gotowe-na-wszystko/ wszystkie od odcinka 6x01 do 6x13 [jak na razie; dwa, trzy dni (wtorek lub środa) po premierze w USA jest dodawany nowy odcinek z polskimi napisami] |
|||||
| Wysłany: Pon 23:01, 25 Sty 2010 Temat postu: |
|||
Kobieta z bliznami to Angie Bolen. Czekasz na kolejne odcinki? Tzn. co ma na myśli? Bo jeżeli na to, aż się pojawią, to już są od dawna, w najbliższą niedzielę będzie odcinek 6x14. |
|||
| Wysłany: Pon 22:57, 25 Sty 2010 Temat postu: |
|
| tez tak uważam . matko ten serial jest taki tajemniczy , że 16 odcinków obejrzałam jeden po drugim . i nadal nie wiem o to dokładnie chodzi z ta rodziną z sekretami .
a ta babka [zapomniałam jak ma na imie] co ma blizny na plecach mnie przeraża . ;d a Kath zwariowała ;| . taka zazdrość o Mike'a . przesadyzm ;d . czekam na kolejne odcinki ;d . |
|
| Wysłany: Pią 10:29, 13 Lis 2009 Temat postu: |
|
| mnie sie wydaje,ze w sprawe Nicka wlaczy sie jego syn i to on doniesie na ojca z racji przyjazni z Julie!!!! | |
| Wysłany: Czw 16:15, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
| Lynete się przestraszyła bo odeszła od niego, a on ją chycił jak się domyślam silno za ramię. Ona się go nie przestraszyła bo przecież poszła na policje, a i chyba nie boji się o dzieci, bo w poprzednim odcinku było pokazane jak mówi mężowi ze ich nie kocha. | |
| Wysłany: Czw 11:14, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
| Ja mysle, ze Nick jak sie dowie o tym, ze Lynette zlozyla na niego skarge cos jej zrobi i moze przy tym stracic dzieci, ktore ona nosi. Oczywiscie jest moje myslenie, co wy wczesniej napisaliscie, ale mam nadzieje, ze nic takiego sie nie wydarzy. | |
| Wysłany: Czw 8:47, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|||
Tak Misiek. Tylko pamiętaj, że Lynette jeżeli czymś ryzykowała, to tylko swoim zdrowiem. Teraz ma pod sercem jeszcze dwie małe istotki, które nie przeżyją bez mamy, jeśli by coś jej się stało. Myślę, że pani Scavo o nich pomyślała, gdy usłyszała groźbę Nick'a: On grozi mi. Ja jestem w ciąży, więc grozi też moim nienarodozonym dzieciom a to mnie przeraża.. |
|||
| Wysłany: Czw 8:28, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
| Świetny odcinek.
Znów na prowadzenie wysuwa się u mnie Angie. Naprawdę zaczynam lubić tę babkę coraz bardziej. Jak wygarnęła Bree! A jak przywaliła Nickowi! No naprawdę 'śpirytus nie kobita' 
Bree zachowała się paskudnie, ale wynikło z tego coś dobrego w sumie, a na pewno przyszłościowego dla fabuły. Myślę, że panie van de Kamp i Bolen mogły się wiele od siebie nauczyć. Czekam z niecierpliwością na rozwój wydarzeń. I jeszcze jedno - niezwykle podobało mi się jak Bree z furią wyżyła się na Orsonie. Należy mu się za wszystko (owszem - należę do tej grupy widzów, która liczy, że w końcu Bree się z nim rozejdzie). Gabrielle: coraz bardziej mi jej szkoda. Ona naprawdę jest nieszczęśliwa, nie radzi sobie z dziećmi, na dodatek Juanita jest raczej dość krnąbrnym dzieckiem. Sceny z Ivaną świetne. Lynette jakby na dalszym planie, ale jednak też coś wniosła do odcinka. Przede wszystkim to co mnie niemal zszokowało to fakt, że Lynette przestraszyła się groźby Nicka. Czy ktoś z Was pamięta by Lynette czegoś/kogoś już się bała? Ja mam trudności w przypomnieniu sobie tej miny u niej
Suzanne - kilka momentów zabawnych, pewnie coś z tego wyniknie, ale ogólnie wątek z "Moose Laperą" mnie nie przekonuje. I jeszcze jedno: Wątek ciąży Lynette i wątek Any jakoś uległy zawieszeniu. Mam nadzieję, że w końcu coś z tego się wykluje, w końcu Lynette nie może być w ciąży dwa lata jak wieloryb |
|
| Wysłany: Śro 22:42, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
| To może najpier ocena. Odcinek 5,5/6
Wszystko było świetne. Od poczatku do końca. Coraz bardziej interesuje mnie sekret Angie i całej rodziny Bolenów. Co miały znaczyć słowa Ty mi kiedyś wybaczyłeś i wszystko było Ok i teraz ja tak zrobie ( czy coś w tym stylu). Ciekawoś mnie zzrzera. Wątek Susan, był chyba najgłubszy. No ale cóż. Lynnete. Czuje się zagrożona. Dlaczego? Bo Nick ją straszył. I Gaby i ta nauczycielka - boskie. Ciekawe co tam dalej będzie. Świetnie. |
|
| Wysłany: Śro 22:17, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|||
pomyślałam dokładnie o tym samym
jeśli chodzi o Anę, to na początku pomyślałam, że to nawet możliwe. w końcu podobał jej się Danny, a Danny'emu Julie. ale przecież w momencie, kiedy policja przesłuchiwała Anę, Gaby stwierdziła, że widziała, jak dziewczyna wchodzi do swojego pokoju. wiemy też, że nie uciekła po drabince, jeśli wyszłaby w inny sposób po co miałaby wymyślać historię o drabince. tak więc dla mnie Ana odpada. |
|||
| Wysłany: Śro 22:16, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|||
O mnie chodzi? Pytam się, bo chcę wiedzieć co źle robię? 
EDIT: Już wiem o kogo chodzi. Na szczęście tym użytkownikiem nie jestem ja. |
|||