Autor Wiadomość
quzowi
PostWysłany: Pią 11:43, 28 Sie 2015    Temat postu:

BTW serial jest świetny Wink
Mikołajek
PostWysłany: Śro 20:51, 27 Paź 2010    Temat postu:

Porównałem dwa obrazki, jeden z odcinka 4x12 i drugi z tego w którego temacie pisze:




... i doszedłem do ważnego wniosku. Katherine miała swój pierwszy stosunek lesbijski w... byłym pokoju Dylan. Dlatego, że ten pokój zajmowała Robin Gallagher.

Ale to tak tylko z serii "ciekawostki DH".
Wink Wink
szyszu1987
PostWysłany: Nie 23:47, 14 Mar 2010    Temat postu:

Wątek Katherine i Robin - rewelacja, cieszę się, że tak się to rozwija. Po raz pierwszy od bardzo dawno czekam na jakiekolwiek sceny z Kath. Nigdy nie przepadałem za tą postacią, teraz jest inaczej. Wiele osób nie może darować scenarzystom, że poprowadzili jej wątek w ten sposób - ja jestem zachwycony, nareszcie nie jest nudno. Do tego uwielbiam Robin, mam nadzieję, że zatrzymają ją w serialu na stałe. Co z tego, że na jednej ulicy mamy już kilku homoseksualistów? Ważne, żeby było ciekawie - i jak dotąd jest Smile

Podoba mi się teoria, że Sam to syn George'a. Sam bym na to nie wpadł, ale kiedy się nad tym zastanowić... mają ze sobą coś wspólnego. Nie ma wątpliwości - coś jest z tą postacią nie tak; nikt się chyba nie łudzi, że przyszedł do Bree w dobrych zamiarach. Wydaje mi się, że to jakiś jej psychofan. Koniec zresztą spekulacji, zobaczymy, co przygotowali dla nas scenarzyści Smile

Innych wątków nie skomentuję, szczerze - nie porwały mnie zanadto, choć było zabawnie, a momentami wzruszająco:)
boom
PostWysłany: Śro 20:18, 10 Mar 2010    Temat postu:

witam, z niecierpliwością czekam na kolejny odcinek DH i przyznaję, że odc.6x16 był ciekawy. najbardziej w tym momencie interesuje mnie wątek Katherine/Robin. mam nadzieję, że ten związek będzie się rozwijał. chętnie popatrzę na dwie piękne całujące się kobiety. (szczególnie na Katherine) oczywiście ciekawi mnie kim jest tak naprawdę Sam i czego chce. wiem jedynie, że próbuje pozbyć się Andrew...
M.K
PostWysłany: Nie 13:35, 07 Mar 2010    Temat postu:

Dopiero teraz dałam radę obejrzeć ten odcinek i jestem troszeczkę zawiedziona, bo po ponad tygodniowym czekaniu nie dostałam tego co konkretnie chciałam.
Wątek Lynette i Penny był w sumie fajny. Trochę typowe rozwiązanie: najmłodsze dotychczas dziecko nagle traci zainteresowanie rodziców i nie jest już w centrum uwagi, więc zaczyna nienawidzić swoje młodsze, nienarodzone jeszcze rodzeństwo. Typowe, ale prawdziwe. Fajnie że dzieci Scavo nie są tylko tłem wydarzeń, bo ich wątki mają potencjał.
Gaby i ospa Celii. No nie powiem, początek i tekst M.A rozwaliły mnie na łopatki. No i cała historia obaliła mój stereotyp na temat Boba i Lee. Zawsze wydawało mi się że Lee jest taki troszkę "kopnięty", a Bob poważny. A tutaj okazuje się że obaj są rozrywkowi. Co do sprawy adopcji, jest to dość drażliwy i delikatny temat. Wydaje mi się jednak że to wątek wprowadzony tylko na jeden odcinek w konkretnym celu. A dokładniej żeby uświadomić Gaby, że tak na prawdę nie brakuje jej tego imprezowego stylu życia.
Bree dostaje nowy wątek, który może trochę odświeżyć tę postać. Sam obecnie wydaje mi się być taką młodszą męską wersją Bree. Wydaje mi się że jest on wprowadzony za Andrew`a, ponieważ* Shawn Pyfrom postanowił ograniczyć swoją rolę w DH*. Mam nadzieje jednak że nie będzie to kolejny psychol typu George, bo faktem jest że Bree do takich mężczyzn ma szczeście.
Bolenowie nadal nie ujawniają swojej tajemnicy. W tym odcinku brakowało właśnie jakiś wskazówek na temat tajemnicy sezonu, wtedy odcinek byłby bardziej wartościowy. Dowiadujemy sie tylko że NY jest połączony ze storyline Bolenów. Może to właśnie w Nowym... mieszka tajemniczy Patrick?
No i na koniec Kath i Robin. Szczerze nie wiem co mam o tym myśleć. Początek i scena snu Kath, aż mi się gorąco zrobiło nie ma co. I świetna gra Dany i Julie Benz. Teoretycznie Kath może szukać szczęścia u boku kobiety po tym wszystkim co zrobili jej mężczyźni (bicie i zdrada), jednak takie wyjście nie pasuje mi do charakteru Kath. Nie kibicuje temu związkowi.
Mignonnet
PostWysłany: Pią 20:15, 05 Mar 2010    Temat postu:

Z tego co się orientuje, to ktoś jakiś czas temu rzucił na forum link do zdjęcia z dusicielem (do którego nie zajrzałam, czego teraz troche żałuję) było to jeszcze za nim Sam się pojawił w serialu i gdy jeszcze nie znano aktora do tej roli, a kilka osób pisało "tak myślałam, że to ta postać" więc to ktoś znajomy, także Sam raczej odpada ...

Co do niego to zauważcie jeszcze, że tytuł jednego z następnych odcinków to "My Two Young Men" więc może to być o Bree, Andrew i Samie, albo równie dobrze o Lynette i bliźniakach ...

Odcinek okej, fajnie by było jakby przez trochę dłużej pociągneli wątek Kath + Robin, mi tam on się bardzo podoba. W ogóle tak jakoś nieswojo się poczułam jak zobaczyłam Bree i Gaby, może dlatego, że w poprzednich odcinkach spychano je na bok.

Może to wina mojej niecierpliwości, ale nie zniosę już żadnego odcinka więcej bez jakiś nowych faktów o głównej tajemnicy.
Kasiekg4
PostWysłany: Czw 23:07, 04 Mar 2010    Temat postu:

offtop

Tak z tym, że matka córce pewnych rzeczy nie mówi ;p
Bo nie wypada poprostu.

Po Offtopie
Mrs Dalloway
PostWysłany: Czw 18:33, 04 Mar 2010    Temat postu:

A taki mały off-topic, w jednym z odcinków 4 sezonu (jak napisał Mikołajek) było, że Bree straciła dziewictwo na tylnych siedzeniach samochodu. W 1 sezonie, nie pamiętam który odcinek, Bree dowiadując się, że Danielle chce uprawiać po raz pierwszy sex i to z Johnem R. , a Bree coś w style, że ona i Rex zaczekali z tym, do ślubu. Wyszło tak, że Bree straciła dziewictwo po ślubie. To jak w końcu ?
Vergil
PostWysłany: Czw 11:33, 04 Mar 2010    Temat postu:

Mikołajek napisał:

A który sezon nie wprowadzał ogromnych zmian?


Oczywiście że każdy sezon wprowadził zmiany na Wisteria Lane, jednakże chodziło mi o to że ten sezon miałby wprowadzić podobne zmiany jak 5 sezon . Przeskok o 5 lat do przodu był dużą zmianą i tutaj ma być zrobiony podobny zabieg(czyli podobne zaskoczenie). Oczywiście to tylko przypuszczenie. Mikołajku czytaj uważnie to będziesz wiedział co miałem na myśli.
Mikołajek
PostWysłany: Czw 8:20, 04 Mar 2010    Temat postu:

Vergil napisał:
(...) Czujecie że do końca jeszcze 7-8 epizodów? Ciekawe jak potoczą się losy bohaterek bo gdzieś czytałem, że ten sezon wprowadzi ogromne zmiany dla każdej z nich... (...)


A który sezon nie wprowadzał ogromnych zmian?
Vergil
PostWysłany: Śro 23:05, 03 Mar 2010    Temat postu:

Arno teorie na temat wątku Sama są godne pożałowania. Wiem że zaczerpnięte są z innych portali, ale to tak jakby napisać, że Bree jest siostrą Huanity:P. Jedynie teoria, że może być dusicielem jest najbardziej prawdopodobna. Jednak bardzo mało prawdopodobna. Odnośnie postu "ana482" - proszę przeczytaj sobie swój post i pomyśl czy jest on logiczny i sensowny. Wiesz domyślić się można o co Ci chodziło, ale naprawdę można się postarać napisać przynajmniej w części po polsku(nie chodzi mi o polskie znaki, he he). Nie wiem czy zmiana klawiatury coś pomoże. Wracając do Sama ciekawe na ile epizodów go zatrzymają zanim coś namiesza, a namiesza napewno. Andrew bardzo mnie rozczarował swoim skokiem w bok i tym tłumaczeniem... Ukazało go to w negatywnym świetle, przynajmniej w moim odczuciu. I teraz ta przerwa kolejna... Daliby sobie siana, hi hi hi. Czujecie że do końca jeszcze 7-8 epizodów? Ciekawe jak potoczą się losy bohaterek bo gdzieś czytałem, że ten sezon wprowadzi ogromne zmiany dla każdej z nich... Pożyjemy zobaczymy.
Arno
PostWysłany: Śro 19:47, 03 Mar 2010    Temat postu:

Mikołajek napisał:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Znajomi_Bree_Van_De_Kamp#Sam_Allen

Moje dzieło związane z odcinkiem.


Poprawiłem trochę twoje dzieło. Poprawiłem błędy i dopisałem jakieś drobne rzeczy, naniosłem kilka zmian. xP
Mikołajek
PostWysłany: Śro 18:34, 03 Mar 2010    Temat postu:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Znajomi_Bree_Van_De_Kamp#Sam_Allen

Moje dzieło związane z odcinkiem.
ana482
PostWysłany: Śro 18:22, 03 Mar 2010    Temat postu:

Odcinek malo wciagajacy i interesujacy, ale ciekawilo mnie jedynie sytuacja jakie znalazla sie Kath i zaczela cos wiecej czuc do Robin. Moze i terapeuta mial racje, zeby nie angozowala sie, ale tak z nieskoczenie nie mozna rezygnowac i byc sama. Ciekawe co bedzie dalej pomiedzy dwiema paniami. Moze temu, ze mamy gejow juz na Wisteria, to moze bedzie lesbijki ;p. A reszta watkow bylo wyjatkowo nudna. Odcinek oceniam slabe 4/10.
Sahem
PostWysłany: Śro 15:28, 03 Mar 2010    Temat postu:

Wow. Nieślubne dziecko Bree? Jeżeli cokolwiek takiego okazało się prawdą to DH byłoby dla mnie synonimem "Mody na sukces" xP

EDIT: Co do napisu "SON" przecież to byłaby za duża podpowiedź. Nie wierzę, że twórcy są tak mało kreatywni. To tak, jakby na samym początku sezonu 5 Dave zaczął biegać w koszulce "PSYCHOPATA" xP

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group