Autor Wiadomość
Granmor
PostWysłany: Śro 20:55, 13 Mar 2013    Temat postu:

Ep obrzydliwie krótki, ale nie potrafiłem tego napisać. Zgwałciłem samego siebie [ nie mówię o samogwałcie] pisząc ten odcinek. Ktoś tak wierzący w miłość musi mieć blokadę twórczą dla TAKICH zakończeń.


Niedługo później doszło do tego, co myślałam, że nigdy nie nastąpi. Dean Thomas się mną zainteresował – wiedziałam o tym, bo oczywiście Rosie szybko do mnie zadzwoniła gdy tylko się dowiedziała. A zbliżała się studniówka, buchmacherzy podejrzewali, że właśnie te pseudo święto spędzę tańcząc z Dean Thomasem. Cóż... czy mogli się bardziej mylić?

Ale nie wybiegajmy za daleko w przyszłość, cofnijmy się do piątku – po lekcjach wracałam z Rosie ze szkoły kiedy zagadał mnie Dean Thomas. Wyglądał tak jak zawsze, był przystojny, nieco zbyt gejowaty jak na mój nowy gust.... wszystko się zmieniło, odkąd w moim życiu pojawiła się Evelyn. Uśmiechnął się szeroko, wyszczerzając białe zęby. Wyglądał teraz jak fortepian, albo inny szalony klaun.

- Edie, masz już randkę na studniówkę? - zapytał gdy tylko do nas dołączył. Rosie parsknęła śmiechem.
- Nie wiem, chyba nie – mruknęłam zerkając na Rosie obojętnym wzrokiem – Jeden chłopak da mi znać, czy może ze mną pójść.
- Myślałem, że pójdziemy razem- oznajmił Dean. No i właśnie... dawna ja, od razu by się ucieszyła słysząc takie słowa z jego ust. Nowa ja, miała je kompletnie gdzieś. Wiedziałam jednak, że muszę się z nim umówić, by moja zemsta zabolała.
- A, okej – oznajmiłam krótko i treściwie. Zagrałam niedostępną, tak jak on przez ostatnie trzy lata.


*****


W sobotę wybiła godzina zero – a ja oczywiście planowałam tylko jedno, poniżyć Dean Thomasa. Dlatego też zadzwoniłam do Evelyn, wyjaśniłam cały plan a ona wysłała do mnie Dell'a. Dell był modelem, który wielokrotnie kończył na imprezach Sparkle w czyimś łóżko, z dwoma laskami i śladami na nosie po wdychaniu narkotyków. A dzisiaj przyszedł ze mną na studniówkę, wyjątkowo trzeźwy. A ja wyglądałam po prostu zjawiskowo, ubrana w miodową suknię którą kupiłam za wszystkie moje oszczędności – do niej dobrałam odpowiednie buty, walnęłam sobie fryz. Razem z Dellem wyglądaliśmy jak wycięci z czerwonego dywanu.

Oczywiście szybko stałam się sensacją wieczoru, a niedługo później pojawił się Dean Thomas. Chłopak przesiedział trzy godziny pod moim domem, myśląc, że ciągle szykuję się do wyjścia. Najpierw zobaczyłam w jego wzroku zachwyt, potem furię, a gdy zauważył seksownego modela przy moim boku, zazdrość.

- Edie! - uśmiechnął się, wyraźnie starając się brzmieć luzacko – Myślałem, że razem pójdziemy.
- Tak? - spojrzałam na niego zdziwiona.
- No tak się umawialiśmy... - oznajmił już mniej pewnym głosem Dean Thomas.
- O – mruknęłam upijając łyk bezalkoholowego cosmopolitana – Możliwe.
- Co to ma znaczyć? - spytał Dean Thomas spoglądając na Della.
- Że masz koleś spierdalać – oświadczył Dell obejmując mnie w talii.
- Słyszałeś? - spytałam uśmiechając się niewinnie – Weź s********j.
- Idziemy tańczyć? - spytał Dell całując mnie w szyję.
- Pewnie – mruknęłam zadowolona. Dean Thomas za to wyglądał, jak ktoś srający na pustynii.
- Jesteś suką, Edie!- wrzasnął zdecydowanie za głośno.
- No pewnie – zgodziłam się spogladając na niego – Co nie zmienia faktu, że możesz spadać gejku.

To był mój triumf nad Dean Thomasem, nad moimi słabościami. Do dziś się nim delektuję, momentem kiedy Dean Thomas zainteresował się kimś kogo traktował jak śmiecia – a potem ten ktoś, czyli ja, odpowiedziałam tym samym. Bo Dean Thomas nie jest jedynym takim człowiekiem. Ale pamiętajcie moi drodzy, że niezależnie od tego jak się nazywają – ludzie tego pokroju, nie są warci Waszej uwagii, Waszych łez..... w końcu jak wynosicie śmieci i wyrzucacie je do kubła... to nie płaczecie nad tym, prawda?

Xoxo, Edie
Mikołajek
PostWysłany: Śro 23:47, 06 Mar 2013    Temat postu:

Q.m.c. napisał:
hahahahhahahaha xD Od zawsze podobały mi się te "newsy", ale ten przebija wszystkie!


Dokładnie!

Q.m.c.
PostWysłany: Śro 23:43, 06 Mar 2013    Temat postu:

Trzeba było pisać więcej odcinków Dobrze, że Dana Cie nie pozwała, bo nie skończyłoby się na 5 mln
Granmor
PostWysłany: Śro 23:41, 06 Mar 2013    Temat postu:

Się śmiejesz.... a ja muszę 5 milionów wytrzasnąć.....xD
Q.m.c.
PostWysłany: Śro 23:27, 06 Mar 2013    Temat postu:

hahahahhahahaha xD Od zawsze podobały mi się te "newsy", ale ten przebija wszystkie!
Granmor
PostWysłany: Śro 22:48, 06 Mar 2013    Temat postu:

Cytat:
Nicollette Sheridan pozywa twórcę serialu BIB!

Nasi informatorzy zdradzili nam, iż w Hollywood doszło do sporego skandalu! Nicollette Sheridan, która w "The Bitch is Born" jest narratorką wszystkich wydarzeń pozwała twórcę fanfictionu. Dlaczego?

-Dupek obiecał mi, że Bitch is born będzie takim samym hitem jak Kawa i Croissaint. Tak nie było. Scenarzyści szybko stracili wszelkie chęci kontynuowania tej historii, sprawiając, że jest ona miałka i nijaka. Jak ludzie mogli takie coś czytać?- pyta Sheridan.

Bitch is Born opowiada o dziejach Edie Britt w czasach licealnych. Pilot serialu został nakręcony tuż po drugiej serii Kawy i Croissainta. Twórcy mieli nadzieję, iż widzowie[czytelnicy] pierwszej produkcji przeskoczą do drugiej i sprawią, że ta również będzie sukcesem. Co zawiodło?

-Seks! Tam po prostu nie ma seksu! To jest nudne, nieciekawe i miałkie - oświadczyła w rozmowie z nami Nicollette Sheridan -Kawa i Croissaint kipiało od romansów, randek. Bitch is born zostało tego pozbawione a historia opierała się na nieszczęśliwym zauroczeniu. Tylko kretyn by pomyślał, że smutna historia bez happy endu sprzeda się tak, jak historia miłosna!

Według pozwu, Nicollette Sheridan żąda od twórcy fanfictionu pięciu milionów dolarów zadośćuczynienia za to, iż namówił ją do wzięcia udziału w projekcie który po prostu nie mógł się udać.

Co teraz? Co z projektami w których miały brać udział Eva Longoria i Marcia Cross? Czy zarzuty sprawią, iż aktorki się po prostu wycofają z projektów? Tego nie wiadomo. Póki co czekamy na ostatni odcinek feralnego fanfictiona "The Bitch is born".
Q.m.c.
PostWysłany: Nie 13:44, 03 Mar 2013    Temat postu:

Aha...zmylił mnie temat Razz
Granmor
PostWysłany: Nie 13:34, 03 Mar 2013    Temat postu:

Ale ja mówiłem o braku rozwoju dla Kawy i croissainta. :C
Q.m.c.
PostWysłany: Nie 11:59, 03 Mar 2013    Temat postu:

Ale Dana nie "gra" w TBIB No chyba, że istnieją jakieś powiązania, o których nie wiem i Nicollette jak zwykle wprowadziła zamieszanie

BTW ostatnio oglądałam pewien program, w którym gościem była Dana. Fani mogli dzwonić i zadawać pytania. Jak wiemy fani DH potrafią być bardzo wnikliwi i pewien facet zapytał "jak bardzo Teri jest wredna", ponieważ Nicollette kiedyś nazwała ją najwredniejszą osobą na świecie Mina Dany była bezcenna, co tylko potwierdziło słowa Nicollette i moje odczucia odnośnie osoby Teri. Ogólnie troszeczkę ją "jechali" w tym programie, ale nie powiem żeby było mi jej szkoda Cool
...to by było na tyle odnośnie obgadywania Teri Razz
Granmor
PostWysłany: Nie 11:50, 03 Mar 2013    Temat postu:

Ten ff nie ma już możliwości dalszego rozwoju. Dana powiedziała, że to idealny moment na koniec- Kathy jest szczęśliwa, zamężna itp.
Q.m.c.
PostWysłany: Nie 11:49, 03 Mar 2013    Temat postu:

Ehhhh czy jest chociaż jedna rzecz, która się nie kończy zbyt szybko .... ?Confused bo ten ff zdecydowanie za szybko się kończy Cool
Granmor
PostWysłany: Sob 0:10, 02 Mar 2013    Temat postu:

Jeżeli się uda, to jutro napiszę sporą część ostatniego odcinka Bitch is Born. Odcinek będzie zdecydowanie dłuższy niż poprzednie, ponieważ chcę zakończyć większość wątków. Możliwe, że już jutro też by się pojawił .... ale nie obiecuję.
Mikołajek
PostWysłany: Nie 20:32, 10 Lut 2013    Temat postu:

Mikołajek napisał:
Louise to przyszła matka Austina?


Granmor napisał:
Zgadza się.


Granmor
PostWysłany: Nie 19:36, 10 Lut 2013    Temat postu:

Zgadza się.
Mikołajek
PostWysłany: Nie 19:20, 10 Lut 2013    Temat postu:

Louise to przyszła matka Austina?

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group