Autor |
Wiadomość |
ana482 |
Wysłany: Nie 13:41, 01 Lip 2012 Temat postu: |
|
Ja wlasnie oberzejalam ten odcinek (znowu), powtarzam ogladania Dh od poczatku jak wczesniej pisalam w temacie "Wpadki w DH", zgadzam z wiekszoscia uzytkownikow i odcinek byl inny i fajny. Narracja i wypowiedzi Rexa super. Najbardziej mnie zainteresowala tym watki Austina z Danielle i Julie. A ciaza Danielle mysle, ze dobrze jej tak, ktos wczesniej powiedzial. Ogolnie reszta np scena gry w pokera super. Minus wyjazd Bree, ale wiadomo aktorka byla wtedy w zaawansowanej ciazy i musiala juz byc dublerka. Epizod oceniam na 9/10. |
|
 |
Nattie |
Wysłany: Pon 0:02, 28 Cze 2010 Temat postu: |
|
Jeden z najlepszych odcinków. I podobało mi się to jak Rex mówił o swoich dzieciach "(...) kocham je, ale cieszę się, że nie żyję." Haha! |
|
 |
Mikołajek |
Wysłany: Czw 20:59, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
POST: 15 sierpień 2009
pannanienaganna napisał: | (...)tęskniłam za Bree, bo nie pokazała się nawet na drugim planie. |
Jak nie, jak tak. Przecież wyjeżdżała do rodziny w tym odcinku. Owszem, nie pokazano jej twarzy [w domyśle - Marcii Cross - póź. przyp.], ale postać jako taka była.
_________________
POST: 4 luty 2010
Źródło:
www.serienjunkies.de - link
Carolyn Howard. Grała w tym odcinku "od tyłu" Bree Hodge, która żegnała się z dziećmi i jechała do rodziców. |
|
 |
pannanienaganna |
Wysłany: Sob 13:52, 15 Sie 2009 Temat postu: |
|
Bardzo ciekawy odcinek. Wisteria Lane z innej perspektywy, Rex w roli narratora spisał się naprawdę dobrze. Bardzo fajnie przedstawiono w odcinku wątek panów, ich pragnienia, problemy z którymi się borykają. Rozumiem, że był to odcinek o facetach, ale mimo tego, tęskniłam za Bree, bo nie pokazała się nawet na drugim planie. |
|
 |
charrllie |
Wysłany: Sob 15:53, 06 Cze 2009 Temat postu: |
|
Smiechowy odcinek |
|
 |
Monii07 |
Wysłany: Pon 15:44, 29 Wrz 2008 Temat postu: |
|
no tak, Rex mówił świetne komentarze na temat Orsona <lol2>
Najlepsza była ostatnia scena jak pokazani byli wszyscy mężczyźni w DH
i Rex cytował ich myśli ah  |
|
 |
$VXXX_X$ |
Wysłany: Wto 16:26, 15 Lip 2008 Temat postu: |
|
Świetne były komentarze Rexa na temat Toma i Orsona ''Widzicie go? To on teraz zajął moje miejsce'' - Orson ''Nie lubimy takich durni którym żony wszystko wybaczają'' - Tom (czy jakoś tak) |
|
 |
jeziorka |
Wysłany: Sob 13:04, 08 Wrz 2007 Temat postu: |
|
popieram... ale akcent ma fajny:) |
|
 |
yummy |
Wysłany: Pon 10:20, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
Kiepski jest Ian. Taki zawieszony troszkę .  |
|
 |
Przemek7_17 |
Wysłany: Wto 19:49, 03 Lip 2007 Temat postu: |
|
NIe lubilm Iana od poczatku sam nie wiem czemu. Susan lepiej pasuje do Mike'a |
|
 |
odi |
Wysłany: Śro 17:30, 21 Mar 2007 Temat postu: |
|
ja już się kiedyś wypowiadałam na temat Iana- uwielbiam tę postać. a może raczej samego aktora- this sweet accent makes me melt inside (: |
|
 |
Lady Van De Kamp |
Wysłany: Wto 19:11, 13 Mar 2007 Temat postu: |
|
Agata napisał: |
Kto lubi Iana to ręka do góry. xd |
Malo nas, malo nas ... pzypomniała mi sie piosenka z przedszkola
Niewiele osob lubi Ian'a - mnie najbardziej pociaga w nim akcent
Moim mężem powinien być anglik
Za inne cechy go raczej nie cenie, tak po za tym to jest przecietny. A czy pasuje do Sus? tego dowiemy sie w prawdopodobnie w najblizszych odcinkach. |
|
 |
heaven |
Wysłany: Wto 19:10, 13 Mar 2007 Temat postu: |
|
Agata napisał: | Pewnie czekają na Marcie, żeby mogła wrócić na plan i żeby z nią nakręcić sceny do ostatniego odcinka.
I dlatego przerwę zrobili.
Kto lubi Iana to ręka do góry. xd |
*ręki nie podnosi*
Nie wydaje mi się, aby przerwy miały wzgląd na Marcię... Myślę, że po prostu realizatorzy chcieli utrzymać wyświetlanie produkcji aż do okolic wakacji... |
|
 |
Q.m.c. |
Wysłany: Wto 18:21, 13 Mar 2007 Temat postu: |
|
Lewą ręką pisze,prawa nieruchoma,wiec raczej tez nie podniose... A tak wogóle uwazam ze on do Susan nie pasuje. |
|
 |
mrotka |
Wysłany: Wto 18:14, 13 Mar 2007 Temat postu: |
|
Moja ręka też jest wciąż opuszczona i raczej jej nie podniosę  |
|
 |