Autor Wiadomość
Nattie
PostWysłany: Nie 2:16, 04 Lip 2010    Temat postu:

Może i chciała dobrze, ale i tak wydaje mi się, że zupełnie nie liczyła się z uczuciami Orsona. Jej było wygodnie, że ożenił się z Almą. W końcu bardzo ją lubiła. Ale samo zachowanie i to, że za wszelką cenę chciała rozbić małżeństwo z Bree (i jeszcze w dodatku ją zabić!!) zupełnie mnie od niej odepchnęło.
Jeśli chodzi o Dixie Carter... strasznie mi smutno, że nas opuściła.. niestety, ale z rakiem ciężko wygrać. [*] niech spoczywa w spokoju..
Mikołajek
PostWysłany: Pon 8:32, 12 Kwi 2010    Temat postu:

POST: 11 kwietnia 2010

Arno napisał:
(...) Dixie Carter zmarła [10 kwietnia 2010 roku - przyp.] w wieku 70 lat. (...)


Wieczny odpoczynek racz jej dać Panie, a światłość wiekuista niechaj jej świeci. Niech odpoczywa w pokoju. Amen.

Tyle. Wystarczy. Sad
_________________
POST: 12 kwietnia 2010



Cytat:
Dixie Carter nie żyje
Dixie Carter, aktorka znana z seriali "Projektantki" oraz "Gotowe na wszystko", zmarła w wieku 70 lat.
Carter zmarła w wyniku komplikacji wynikających z nowotworu macicy. - To jest wielki cios dla naszej rodziny - powiedział w oświadczeniu jej mąż, aktor Hal Holbrook. - Proszę wszystkich o zrozumienie, że jest to prywatna tragedia. Oprócz "Projektantek", w których zagrała z Deltą Burke, Annie Potts i Jean Smart, Carter pojawiła się w takich serialach, jak "Sprawy rodzinne", "Diff'rent Strokes" oraz "Gotowe na wszystko", za który otrzymała nominację do nagrody Emmy. W tym ostatnim serialu zagrała Glorię Hodge, teściową bohaterki granej przez Marcię Cross. Carter była także utalentowaną wokalistką i gwiazdą Broadwayu. Carter i Holbrook pobrali się w 1984 roku. Holbrook pojawiał się w serialu "Projektantki". Para zagrała także w ostatnim dla Carter projekcie - "That Evening Sun".


Źródło:
www.onet.pl/seriale/DH - link
dawcio930
PostWysłany: Nie 22:12, 11 Kwi 2010    Temat postu:

Wielka szkoda i ogromna strata! Znałem ją tylko przez pryzmat tej jednej roli, ale odegrała ją znakomicie i wierzyłem, że jeszcze ją kiedyś ujrzymy w DH. Odeszła w tym dniu, co elita Polski...
Arno
PostWysłany: Nie 9:44, 11 Kwi 2010    Temat postu:

No niestety już nie ma możliwości, aby Gloria wróciła, gdyż...

Dixie Carter zmarła w wieku 70 lat. Niech spoczywa w spokoju.
Anuss
PostWysłany: Śro 18:07, 03 Cze 2009    Temat postu:

Gloria Hodge była śiwetnym czarnych charakterem i miała niezłe akcje.
dawcio930
PostWysłany: Czw 9:43, 17 Lip 2008    Temat postu:

GLORIA TO SUKA DO ENTEJ!!!!!!! Wrrrrrr.........!!!!

ale co jak co, dixie carter bardzo dobrze zagrala glorie:)
kiedys ogladalem film z jej udzialem, nie pamietam tytulu, grala opiekuncza matke - niezly kontrast Razz to bylo juz po 3 sezonie, dlatego ogladanie jej w tej roli bylo dla mnie szokiem:)
Mikołajek
PostWysłany: Śro 21:28, 16 Lip 2008    Temat postu:

Ja Cię popieram. Moze nie w tak histerycznym tonie, ale popieram.
$VXXX_X$
PostWysłany: Śro 20:16, 16 Lip 2008    Temat postu:

To był potwór i nienormalna kobieta Evil or Very Mad Evil or Very Mad Co mnie obchodzi że jest chora psychicznie Evil or Very Mad Evil or Very Mad mogła się leczyć. Nie podobało się jej małóżeństwo Bree i Orsona Evil or Very Mad A co ktoś ją o zdanie pytał?!! Evil or Very Mad
Co za............ suka..... (sorki!!!!! Laughing pżecież mamy tu pisać co niej myślimy nie? ) chciała zabić Bree Evil or Very Mad Podciąć jej żyły Crying or Very sad Crying or Very sad OMG gdyby nie Orson! Boże nasz wybawca prayer Gdyba ona zabiła Bree,...... to.... bym przestał to oglądać Evil or Very Mad
madlen
PostWysłany: Pią 14:54, 23 Maj 2008    Temat postu:

To się nazywa fanatyzm. Gloria nie była chora psychicznie postępowała według swoich przekonań, co prawda uważała, że tylko rozwiązanie ostateczne może uchronić ją od problemów i przywrócić porządek, ale czyniła to z pełną świadomością swoich zachowań.
Secret
PostWysłany: Nie 22:22, 18 Maj 2008    Temat postu:

Tak, ona była chora. Zabiła męża aby zmusić Orsona do posłuszeństwa, nie wiem dlaczego tak chciała aby był z Almą
Didka
PostWysłany: Nie 18:33, 09 Gru 2007    Temat postu:

dziwna ona była, mieszała się w życie Orsona... Orson i tak był cierpliwy
Borekman
PostWysłany: Pon 21:18, 03 Gru 2007    Temat postu:

Ta babka była super! Niby starsza, kulejąca kobieta, ale okazuje się, że zabójcza... W zawodzie mordercy dorównywałaby Paul'owi. I dobrze. Lubię, jak giną postacie z seriali - wtedy robi się on ciekawy. Wink Dzięki niej pozbyliśmy się dwóch postaci (tak jak było w przypadku Paula i Felicii), tzn. Monique i Almy.
Heh. Ponadto słyszałem gdzieś, że Gloria ma wrócić! Powód? Skończyły się pieniądze na jej leczenie i musi mieszkać z rodziną Bree. Razz Ale to już byłoby lanie wody...
Asiam
PostWysłany: Pon 17:01, 03 Gru 2007    Temat postu:

Nie lubię jej, za czynienie zła spotkała ją właściwa kara.
marylinz
PostWysłany: Pon 16:41, 03 Gru 2007    Temat postu:

Obojętna mi jest Razz ani nie pałam do niej nienawiścią, ani zbytnią miłością ^^
Soji Rika
PostWysłany: Pon 20:28, 19 Lis 2007    Temat postu:

Od początku nie przypadła mi do gustu choć miała trochę racji.
Jeśli Almę się odnalazła to jego małżeństwo z Bree mogło zostać unieważnione.
Według mnie dostała karę na jaką zasłużyła. Nie będzie mogła już snuć intryg a raczej wprowadzać ich w życie.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group