Autor |
Wiadomość |
Bąbelowaa . |
Wysłany: Nie 22:22, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
oo . pieknie tu Bree wyglądała <3 . |
|
|
Mikołajek |
|
|
Arno |
Wysłany: Śro 0:14, 29 Lip 2009 Temat postu: |
|
dawcio930 napisał: | właśnie przed chwilą widziałem promo i nie wiem dlaczego zawarli w nim moment, kiedy Orson stoi nad zamordowaną Monique... było w tym odcinku jakieś nawiązanie do tajemnicy 3 sezonu?? było tylko jak Orson przejechał Mike'a... |
A ja wiem czemu... Było nawiązanie gdy Orson przyszedł do ośrodka gdzie przebywał Mike...we flashbacku było ukazane ciało Monique, więc ludzie z polsatu nic nie przekręcili! |
|
|
Anuss |
Wysłany: Nie 19:06, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
Strasznie nie lubię Orsona, od początku już. Niech idzie do paki najlepiej
Susan śmieszna akcja z nagością Orsona xD
Bree niezła na przyjęciu z tym podtruwaniem Kath ^^
Gabby najlepsza :] Akcja z niepełnosprawnymi i "Czy pasta leży na miejscu" boskie xD A jeszcze lepsze : "Ja muszę codziennie nosić szpilki, a Ty sobie jeździsz"... Cyz coś w tym stylu
Szkoda, że wróci Rick... Czuję, że sporo namiesza.
A na końcu pewnie był ojciec Dylan |
|
|
Arno |
Wysłany: Czw 22:10, 18 Gru 2008 Temat postu: |
|
4x12 : ' In Buddy's Eyes ' Promo HQ by POLSAT :
http://pl.youtube.com/watch?v=68xR2dAt40E
W telegazecie jest tak jak mówisz Dawcio, dziwne...
A na stronie polsatu jest, że tak jak zwykle, ale np. już "Strefa Tajemnic" jest tam wpisana tak : (2 odcinki) 00:30 Strefa Tajemnic | 00:35 Strefa Tajemnic
A w telegazecie jest o 00:05 i 00:35 i to by się zgadzało, zaraz zobaczymy.
EDIT :
Text Orsona jest świetny. A ten "gest" całym ciałem to już w ogóle...buahahah...
Z tego co teraz widzę, to będzie tak jak zwykle... |
|
|
dawcio930 |
Wysłany: Pon 17:10, 15 Gru 2008 Temat postu: |
|
właśnie przed chwilą widziałem promo i nie wiem dlaczego zawarli w nim moment, kiedy Orson stoi nad zamordowaną Monique... było w tym odcinku jakieś nawiązanie do tajemnicy 3 sezonu?? było tylko jak Orson przejechał Mike'a...
EDIT:
nie wiem dlaczego ale na polsacie normalnie reklamują, że gotowe będą po piotr bałtroczyk na żywo o 22:35, a na telegazecie pisze, że o 20 i 21 są dwa odcinki tylko miłość a o 22:05 będą gotowe.... to ja już nie wiem... |
|
|
Arno |
Wysłany: Nie 23:23, 14 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
|
|
judyth1 |
Wysłany: Pią 14:50, 12 Gru 2008 Temat postu: |
|
Ulubiony odcinek 4 serii, nie wiem dlaczego, ale tak po prostu jest! |
|
|
Mikołajek |
Wysłany: Pią 6:54, 12 Gru 2008 Temat postu: |
|
Najlepsze jest to w tym opisie, że jest w nim zawarta skrócona, co jest prawdą, wersja sentencji Mary Alice. I za to te opisy lubię. |
|
|
Arno |
Wysłany: Pią 1:04, 12 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
|
|
lexy |
Wysłany: Śro 22:39, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Tom S. napisał: | 4x11:
violinist napisał: | moim zdaniem wlasnie to jest grob jej meza.
uwaznie wsluchajcie sie w to, co wtedy mowi mary alice. |
4x12:
violinist napisał: | a ten facet, to jasne ze to jest ex katherine. |
He he szybko sobie zmieniasz teorie
IMO odcinek średni - po za ostatnia scenką żadnych rewelacji... Najciekawsze momenty (oczywiście IMHO) to:
- Gabrielle vs niepełnosprawni xD
- Katherine i Bree wybierając kwiaty
I nie podoba mi się powrót do starych wątków czyli do sprawy Mike'a (ta cała akcja z lunatykowaniem itp - do DH w ogóle to nie pasuje...) i ten cały powrót Ricka - chociaż jeśli scenarzyści się postarają to nie wszystko stracone i jeszcze może być ciekawie |
no tak, ale przeciez to juz po innym odcinku : ] a tak w ogole to ciesze sie, ze sledzisz moje posty |
|
|
iza2307 |
Wysłany: Wto 19:45, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Mikołajek napisał: | Ale Orsona przy terapii nie było, nie? Wiec nie wiedział co Mike sobie przypomniał. Ale w takim wypadku, zastanawia mnie, dlaczego by czekał tak długo. |
Dokładnie. Orson rozmawiał z Mike'm o wypadku i mówił, że nie zna sprawcy (to chyba było przy okazji wyłudzania recepty). |
|
|
Mikołajek |
Wysłany: Wto 18:42, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
iza2307 napisał: | Odcinek średni.
Zgadzam się z Tomem z wyborem najlepszych "akcji".
Nie rozumiem strachu Orsona, gdy poszedł do Mike'a. Przecież ten drugi chodził na terapię, gdzie poddawany był hipnozie i z tego co pamiętam nie było możliwości zobaczenia sprawcy wypadku. Chyba, że coś mi się poplątało... |
Ale Orsona przy terapii nie było, nie? Wiec nie wiedział co Mike sobie przypomniał. Ale w takim wypadku, zastanawia mnie, dlaczego by czekał tak długo. |
|
|
iza2307 |
Wysłany: Wto 15:05, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Odcinek średni.
Zgadzam się z Tomem z wyborem najlepszych "akcji".
Nie rozumiem strachu Orsona, gdy poszedł do Mike'a. Przecież ten drugi chodził na terapię, gdzie poddawany był hipnozie i z tego co pamiętam nie było możliwości zobaczenia sprawcy wypadku. Chyba, że coś mi się poplątało... |
|
|
Tom S. |
Wysłany: Sob 23:27, 26 Kwi 2008 Temat postu: |
|
4x11:
violinist napisał: | moim zdaniem wlasnie to jest grob jej meza.
uwaznie wsluchajcie sie w to, co wtedy mowi mary alice. |
4x12:
violinist napisał: | a ten facet, to jasne ze to jest ex katherine. |
He he szybko sobie zmieniasz teorie
IMO odcinek średni - po za ostatnia scenką żadnych rewelacji... Najciekawsze momenty (oczywiście IMHO) to:
- Gabrielle vs niepełnosprawni xD
- Katherine i Bree wybierając kwiaty
I nie podoba mi się powrót do starych wątków czyli do sprawy Mike'a (ta cała akcja z lunatykowaniem itp - do DH w ogóle to nie pasuje...) i ten cały powrót Ricka - chociaż jeśli scenarzyści się postarają to nie wszystko stracone i jeszcze może być ciekawie |
|
|